Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

Rozpędziliście to za dużo powiedziane, zaczynamy się toczyć ;)

Drzwi mi dzisiaj wstawili, nie ma się za bardzo czym chwalić, wyglądają na magazynowe ;) tak jak stwierdziła Malka, i dla M są za ciemne. Ale co tam, ważne że są. A w tej cenie, to jak mi się znudzą, to kupię spray i przemaluję :) na żółto, albo na niebiesko, albo na pomarańczowo :)

Ekipa od ocieplenia zjechała i od jutra ma zaczynać. Zobaczymy.

Spotkaliśmy się z elektrykiem od przyłącza, powinniśmy do lipca mieć docelowe przyłącze kablowe podziemne. Znaczy wykopane będzie szybciej, ale tyle trwają formalności w elektrowni, żeby uruchomić :sick:

Oczywiście Werka się rozchorowała, więc nici z mojej bytności na budowie. Standard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ala , no nie tylko nie narzekaj że coś zrobiono "za szybko" ;) jakby mi dano wybór, czy mieć juz rozłożoną podłogówkę czy ładne zdjęcia instalacji wod-kan, noooo to bym się nie wahała długo :)

 

Broń mnie Panie - nie narzekam, śmieję się.

 

A ekipa zaskoczyła nawet samego architekta tempem prac :D.Teraz ogarniamy trochę sami - ocieplimy pomieszczenie gospodarcze, zaizolujemy inne, i czekamy na wylewki, tynki, kolejne murki oporowe...

 

Ja też życzę zdrowia - moja Mała mnie straszy, nie może wyjść z jakiegoś wirusiska. A ja boję się że to ma związek z serduszkiem. I wszystkie strachy z nią związane wróciły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocieplenie się robi, relacja wieczorem bo teraz idziemy na hulajnogę. Ale wyszedł mi jeden problem i nie wiem z której strony go ugryźć. Chodzi o wykończenie progu drzwi wejściowych.

ocieplenie 01.5.2013 002.jpg

Tam gdzie próg jest przyklejony styropian, 20 cm (między progiem drzwi a cokołem) . Docelowo ma byc położona w podcieniu kostka, ale jak wykończyć ten próg, przecież nie położę kostki na styropianie, będzie się uginać. Na tym zdjęciu może nie widać dokładnie o co chodzi, ale jutro zrobię dokładniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzch na cokole mam właśnie xps-a 10 cm w strefie podcienia, i tak właśnie o tym pomyślałam, ale co mam na niego od góry położyć na te 10 cm? bo cały podcień wyłożony będzie kostką.

Nita nie wiem czy aż tak piorunem, bo Panowie ociepleniowcy też są kombinatorzy, mieliśmy po pierwszym dniu ścięcie.

Tomasz w 3 żołnierskich zdaniach ;)

1/ hydraulika jest

2/ ocieplenie się robi

3/ okien nie ma :cry: (powinny być w drugiej połowie maja) ale drzwi zewnętrzne są

W następnym rzucie będzie elektryka, jak tylko zniknie mi styropian z salonu.

Potem wentylacja mech. własnymi ręcami, papa, styropian pod wylewki, podłogówka znowu własnemi i jak zdarzy się cud to pod koniec maja wylewki. Taaa sama sobie nie wierzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzch na cokole mam właśnie xps-a 10 cm w strefie podcienia, i tak właśnie o tym pomyślałam, ale co mam na niego od góry położyć na te 10 cm? bo cały podcień wyłożony będzie kostką.

Chodzi o pas, o szerokości 10cm, znajdujący się dokładnie pod dolną krawędzią drzwi?

Jeśli o to właśnie chodzi, to można go "przykryć" od góry na przykład aluminiową listwą maskującą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzch dzięki to zaczynam szukać :)

 

Luka ścięcie było, bo Pan pomyślał, że skoro M jest w garniturze a ja w płaszczu ;) to ustalenia nie są wiążące i można nas skosić dodatkowo (mielibyśmy wynająć mu rusztowanie, najlepiej na cały dom i z rozłożeniem - bagatela jakieś 6 tys., no i stawka wzrosła z 20 na 30 zł - bez tynku oczywiście; ach no i najlepiej byłoby jakbyśmy ten tynk od razu też położyli, no bo skoro będą rusztowania to jednym rzutem- drobnostka kolejne 15 tys.) M mu wyjaśnił, że jeśli mu się nie opłaca u nas robić, to rozliczymy się za ten jeden dzień i pożegnamy, ale mowy nie ma o dodatkowych kosztach, bo nas zwyczajnie nie stać. Pan stwierdził, że jednak mu się opłaca zostać.

Za wylewki majowe Twoje i moje :stirthepot:

 

Ivy projektu WM nie mamy, M się podszkolił internetowo, poszedł na szkolenie dla instalatorów, jakoś mam nadzieję nam się uda :)

 

A dzisiaj kolejny dzień majówkowy z zaglucionym i kaszlącym dzieckiem, idziemy do lekarza :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Werka ma zapalenie oskrzeli :sick: czyli nici z podrzucenia dziecka dziadkowi.

Natomiast dobra wiadomość jest taka, że ociepleniowcy nie wyjeżdżają na weekend do domu, tylko zostają i robią, podłapali jakąś robotę i muszą w przyszłym tygodniu skończyć u nas. Nie martwi mnie to :)

 

ps. ale się rozpadało :evil: no to nici z klejenia

Edytowane przez cronin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luka ścięcie było, bo Pan pomyślał, że skoro M jest w garniturze a ja w płaszczu ;) to ustalenia nie są wiążące i można nas skosić dodatkowo [...]

Pan po prostu dopasował ofertę do profilu klientów, a konkretnie ich sytuacji zawodowej i finansowej ;)

Można powiedzieć, że zastosował techniki personalizacyjne w stosunku do Ciebie i Twojego męża.

 

W marcowym wydaniu Świata Nauki ukazał się artykuł Michaela Fertika "Bajka o dwóch internetach".

 

Fragment:

 

"W ostatniej dekadzie firmy działające w obszarze e-handlu zaczęły różnicować ceny w zależności od Twojego zachowania w Sieci i danych personalnych. Gdzie mieszkasz i pracujesz? Jaka jest Twoja zakupowa przeszłość? Jak trafiłeś na stronę sklepu internetowego? O której godzinie do niego zaglądasz?

[...]

We wrześniu ub. roku Google otrzymał patent na technikę, która pozwoli firmom kształtować ceny dynamicznie. Na przykład podnieść cenę, jeśli prawdopodobieństwo kupienia towaru przez klienta jest wyższe od przeciętnej. I odwrotnie - jeśli program stwierdzi, że jest mało prawdopodobne, abyś coś kupił, dla zachęty cenę obniży. Nie będziesz nawet świadom, że czasem zapłacisz więcej niż inni za dokładnie tę samą rzecz."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, że zastosował nowoczesne techniki marketingowe?:) mnie się raczej wydaje że to stare i oklepane podejście wszelkiej maści fachowców pt.: klient jest idiotą i można mu wcisnąć każdy kit :)

Na szczęście M jest w tej kwestii starym wyjadaczem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...