dorkaS 24.06.2013 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Jakie świetne te dziewczyny masz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 24.06.2013 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Najgorsze jest to, że u mnie to nie rysunki stanowią problem. Rysunki na ścianie, to by był mały pikuś, zawsze je można w razie Proszonego Przyjęcia (rzecz jasna Cravate Blanche) wskazać i ze starannie wystudiowaną pobłażliwością w głosie stwierdzić "ech, te dzieci...". Jak jednak w trakcie takiego przyjęcia, gościom trzymającym kryształowe kieliszki (mały paluszek odgięty obowiązkowo) wskazać wyciapany brudnymi łapami szlaczek wzdłuż całej klatki schodowej? Albo niemal czarne obramowanie wokół włącznika światła parterowej łazienki? Albo idący na skos przez całą ścianę wiatrołapu rozprysk od wylanego soku Kubuś, o który dzieciątka kochane się wzięły i pobiły, a sok w trakcie wyrywania sobie butelki się wziął był i otworzył? Ślady ptasie myjka spokojnie zmyje. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 24.06.2013 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Dorka - no trzymają nas w napięciu można powiedzieć Jarek u nas oprócz "normalnego" oddziecięcego brudu, prym wiodą miliony naklejek... wszędzie. Każda "buźka" z przedszkola musi być natychmiast przyklejona na widocznym miejscu. Teraz doszły też rysunki. No i oczywiście normalne kupne naklejki. SĄ WSZĘDZIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 25.06.2013 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2013 Aniu, dziewczyny boskie! Małe księżniczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 25.06.2013 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2013 Uwaga pytanie: czym ciąć grubą papę? znam patent naszych murowańców, znaczy sznurek i 2 kijki, ale obawiam się że to dla zaprawionych w boju (znaczy doświadczonych, chociaż zaprawieni to oni też byli ), szlifierką kątową z tarczą do metalu można? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 25.06.2013 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2013 Strasznie zasyfisz szlifierkę, szkoda. Papę najlepiej tnie się sznurkiem i nie jest to dla zaprawionych w boju, opanujecie po jednej próbie. Można też wspomagać się "łamanym" nożem, zwłaszcza przy grubej papie termozgrzewalnej bez posypki może to być nawet lepsza opcja niż sznurek J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 25.06.2013 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2013 Dzięki Niezawodny tak właśnie myślałam że szlifierki szkoda, a nie sądziłam że nożyk da radę. Spróbujemy więc nożyk i sznurek z kijkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 25.06.2013 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2013 Ja cięłam nożem tapicerskim, pięknie nie wyszło, a dwugłowy ramienia napierniczał NIe znam metody na patyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 25.06.2013 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2013 Malka potrzebny cienki mocny sznurek np, murarski, 2 patyki i 2 człowieków z których jeden robi za obciążnik. zginasz papę wzdłuż linii cięcia, przekładasz sznurek który na końcach ma zamotane patyki jako rączki, obciążnik staje na zgiętej papie a silny ciągnie za sznurek, który ją rozrywa. Niezły patent Dla ułatwienia można naciąć z wierzchu nożykiem i dalej sznurkiem będzie łatwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 26.06.2013 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 działacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 26.06.2013 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Malka potrzebny cienki mocny sznurek np, murarski, 2 patyki i 2 człowieków z których jeden robi za obciążnik. zginasz papę wzdłuż linii cięcia, przekładasz sznurek który na końcach ma zamotane patyki jako rączki, obciążnik staje na zgiętej papie a silny ciągnie za sznurek, który ją rozrywa. Niezły patent Dla ułatwienia można naciąć z wierzchu nożykiem i dalej sznurkiem będzie łatwiej. Normalnie Adam Słodowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 26.06.2013 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Jak to jednak budowa kształci Też tego nie znałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 26.06.2013 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Aniu jaki dokładnie braliście styropianna podłogę ? oraz jesli to nie tajemnica ile płaciliście ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 26.06.2013 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Nawet nie zmierzyliśmy się ze sznurkiem i kijkami. Wydawało się nam że nasza papa jest za gruba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 26.06.2013 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 malka potrzebny cienki mocny sznurek np, murarski, 2 patyki i 2 człowieków z których jeden robi za obciążnik. Zginasz papę wzdłuż linii cięcia, przekładasz sznurek który na końcach ma zamotane patyki jako rączki, obciążnik staje na zgiętej papie a silny ciągnie za sznurek, który ją rozrywa. Niezły patent dla ułatwienia można naciąć z wierzchu nożykiem i dalej sznurkiem będzie łatwiej. a to u mnie i tak nie miałby kto za obciążnik robić, gdybym młodym się posłużyła, to pewnie bym go przeciągnęła pod ta zagiętą papą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 26.06.2013 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Witam miłe Panie Pamiętacie jaki był plan urlopowy? w niedzielę porządki po elektrykach i wyniesienie śmieci z domu, w poniedziałek zagruntuję a wtorek i środę we dwójkę położymy papę, w czwartek zacznę za styropianem. HA! dlaczego nikt mi dyskretnie nie dał znać że to nierealne i żebym głupka z siebie publicznie nie robiła? Po pierwsze ten kto wpadł na pomysł kupowania płytek, kibelków i armatury PRZED wylewkami i upychania tego w domu, to jakaś totalna blądynka była. Samo wyniesienie całego badziewia z domu i upchnięcie go w na wpół zatopionym baraczku, trwało do dziś. Zresztą nie wszystko się zmieściło i część rzeczy wylądowała na paletach pod chmurką przykryta z lekka przymałą plandeką. Oczywiście popołudniu zaczęło padać. Nic to kupimy nowe meble. W naiwności swojej myślałam sobie, że zabetonowanie dziury w chudziaku w kotłowni, która zostawili panowie od przyłącza wodociągowego, zajmie góra pół godzinki. Worek gotowego B20 i z głowy. Taa jasne. Zajęło godzinę i 2,5 worka betonu. Ale za to odkryłam jakie to fajne, znaczy betonowanie i wygładzanie betonu gołą ręką, normalnie zabawy w błocie z dzieciństwa mi się przypomniały Tyle że błoto nie zdziera naskórka z rąk. Drugą taką dziurę odkryłam w łazience, wydziubał ją hydraulik. No i musiałam zakupić folię w płynie akurat padło na Atlasa Woder coś tam, m. in. do izolacji przejść instalacji przez chudziak. Trzeba tym pomalowac grubo dwukrotnie, jutro będę kończyć, bo beton jeszcze nie wysechł. Udało nam się więc tylko opróżnić i posprzątać piętro, teraz tylko sypać keramzyt i kłaść styropian (wg. zaleceń Księcia Anhydryta ), opróżnić parter (poza kotłownią bo tam narzędzia i inne) i zagruntować. Na dowód powyższego czarne podłogi W dniu jutrzejszym miałam zamiar zacząć ze styropianem, ale urlop mi się rypnął i popołudniu muszę być w pracy Nie wiem kiedy ruszymy z papą, bo w sobotę końcówka elektryki, więc jedynie w niedzielę. Następny tydzień oboje pracujemy, więc nic nie zrobimy, dopiero kolejny weekend. Klepnęliśmy anhydryt, wyjdzie brutto jakieś 7500 zł za 176 m2, warstwą 5 cm (musimy podnieść się na podłogach o jakieś 2-3 cm wszędzie), plus jakieś 200 z za taśmę dylatacyjną, którą oni rozkładają. Sprawdziłam styropian podłogowy: mamy Termoorganiki , podłoga silver, kosztował 175 zł/m3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 26.06.2013 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 no wiesz, nie chcielismy studzić Twojego zapału Nawet jakbyś nie nakupowała masy rzeczy i tak pewnie byłoby ciężko wszystko upchnąć. U nas sprzątanie trwało wieki. Wszystko w ogóle na budowie trwa wieki, jak sie samemu robi, ale warto. Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 26.06.2013 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Rany, ale Ty masz tam przestrzenie 7,5 tysia, za taki metraż,to dobra cena , nie tak dobra jak mogłaby być, ale i tak świetna Kawał dobrej roboty zrobiłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 26.06.2013 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Ten poślizg to przez zaczęcie porządków w niedzielę. Odkąd spadł mi kubeł farby podczas kończenia malowania łazienki, a jego zawartość rozprysła się po całym pomieszczeniu niczego nie zaczynam ani nie kończę w niedzielę Fajna ta czerń! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 27.06.2013 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2013 Rany, ale Ty masz tam przestrzenie Dokładnie o tym samym pomyślałam. Fajna ta czarna podłoga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.