Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie powinnam się przyznawać, ale z braku pasa narzędziowego (tęsknie wspominałam amerykańskie filmy, gdzie każdy facet na budowie taki ma), pchałam co lżejsze rzeczy pod gumę legginsów lub zgoła gaci. Nożyk, miarka, telefon świetnie się mieściły :) Zresztą, jak zejść po drabinie mając to w rękach? Ja nie umiałam, kieszeni zero, trzeba sobie jakoś radzić :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo kto na budowie w legginsach pracuje??? :wtf:

 

Pas narzędziowy - kupiłem sobie, ale po jednym razie go zarzuciłem, on bardziej przeszkadza, niż pomaga. Nie wiem, może to kwestia jego jakości, ja kupiłem jakiegoś Topexa, który okazał się być strasznie sztywny i bardzo mało poręczny, tak więc bazuję głównie na kieszeniach.

Do legginsów, to nie wiem, może fartuszek? ;) :lol:

 

A co do zasadniczego problemu - wyrób sobie nawyk odkładania narzędzi na kupkę. Nawet niekoniecznie "na miejsce", bo to w czasie pracy zwyczajnie niemożliwe, ale robisz coś - kumuluj narzędzia w jednym miejscu. Potem, jak coś zginie, przynajmniej nie szukasz po całej budowie, a jedynie w ostatnich miejscach składowania.

Oczywiście to też nie ustrzeże od wypadków przy pracy, typu narzędzie odłożone "na momencik" w jakiejś szparze, przy której akurat na drabinie staliśmy, ale potem telefon zadzwonił, potem zajęliśmy się czymś innym, drabina została zabrana, o narzędziu się zapomniało i w ten sposób narzędzie przepada. Za to, duuużo później, podchodząc do tego samego miejsca znów, z zupełnie innymi pracami wykończeniowymi możemy sobie znaleźć niespodziankę w postaci całkiem fajnego młotka, zupełnie takiego samego, jak ten ulubiony, co zginął rok temu :)

 

J. (i wspomnienie ulubionej pęsety, użytej jako chwilowa zakładka-klips do spięcia kilku stron pewnej książki i odnalezionej tamże po chyba dziesięciu latach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to spokojnie. Oczywiście, przy założeniu, że narzędzia nie wyszły wraz z jakąś ekipą (nie chodzi mi o kradzież, raczej o pomyłkowe spakowanie wraz z ich narzędziami) bądź nie zostały pogrzebane na wieki gdzieś pod fundamentem/chudziakiem/wylewką/itp.

Zwykle, niezawodną metodą na samoodnajdywanie się takich zgubionych narzędzi jest machnięcie na nie ręką i zorganizowanie narzędzia nowego lub zastępczego.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Aniu :)

 

Ale masz sliczne i zdolne dziewuszki :) Gratuluje :lol2:

Zostawilabym ich podpisy i malunki, bom sentymentalna :rolleyes:

Co najwyzej cenzurowalabym odciski palcow i sladu po zywiolowej konsumpcji :p

 

Drewnopodobne plytki, ktore wyszukalas bardzo mi sie podobaja, szczegolnie w odcieniu oak. Sama chetnie sie dowiem jak sie sprawdzaja w uzyciu (chociaz z wlasnego doswiadczenia wiem, ze szorstki gres, ktory wczesniej mielismy bardzo dobrze funkcjonowal przy plaskim mopie).

 

Pozdrawiam, dobrej pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stestuję go po wylewkach (gres oczywiście), kupię paczkę, rozłożę, i będę jeździć mopem :) mam nadzieję, że da radę, ale jeśli nie to mam plan awaryjny, a nawet dwa :lol2:

 

A moje plany styropianowe poszły na zieloną łączkę. Werka wróciła z przedszkola z gorączką :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mam nadzieję, bo w zasadzie ostatnie 3 miesiące spokojne były, tzn. cos tam pączkowało ale nie dało rady się uaktywnić. A teraz też nie najgorzej, bo dałam tylko lipomal i śpi spokojnie, gorączka spadła. Oby tak dalej.

Od kilku miesięcy daję im do picia codziennie kakałko z czosnkiem, miodem i masłem (tzn. mleko podgrzewam z dodatkami i dosmaczam kakaem :) ), ciekawa jestem czy to rzeczywiście wspomaga odporność, czy po prostu trochę wyrosły z chorób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś dla Ciebie zrobiłam test :)

Rozłożyłam te płytki z Opoczna na podłodze w hurtowni, założyłam stopki (kupione na tę okazję - wisisz mi 59 gr ;) ) na dłonie i szorowałam ile wlezie - jedną stopkę potargałam, ale zahaczając o róg :oops:

Więc skoro taką próbę przeszły, to chyba w normalnym użytkowaniu rajstop drzeć nie będą.

 

Mina pana sprzedawcy - bezcenna :)

 

Na pociechę kupiłam u niego baterie do zlewu w kotłowni :lol:

 

 

A pas narzędziowy mam - użyłam raz , gdy właziłam na dach, w innych pozycjach uwiera i wkurza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocurze jest jeszcze test buraka, oliwy, cytryny, no i mopa, ale to już jak kupię tą jedną paczkę :) nie wiem jakby w sklepie zareagowali na oblewanie pytek barszczykiem :)

No z wyborem mam problem, bo jeszcze mam namierzone 3 rodzaje fajnych paneli, wszystko w podobnej cenie 40-60 zł (cementyty droższe bo 75 zł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swojej prostoduszności zakładam z góry, że płytka musi wytrzymać te wszystkie buraki i oleje, bo w końcu do mieszkania jest, a nie do oglądania w stanie odizolowanym. Kwestia tylko, jak dużo trzeba włożyć wysiłku w doprowadzenie jej do czystości (a dla mnie jeszcze - jak bardzo widać, że nie czyściła jej perfekcyjna pani domu :D). Myślę jednak, że drewnopodobne płytki ukrywają bardziej ewentualne niedociągnięcia ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Werka tryska energią jak na razie, nie wiem jakim cudem bo pół nocy nie spała (a ja z nią), ale w nocy też nie miała duzej gorączki. Przetrzymam ja dzisiaj w domu a jutro zobaczymy.

 

Kocurku ja właśnie nie znoszę myć podłogi, zwłaszcza w takich ilościach :sick: musi więc być łatwozmywalna i ukrywająca brud :) szorowanie na kolanach odpada.

 

Luka płytki to Opoczno Allwood, uwierz mi że na żywo o wiele ładniejsze niż w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...