Lukarna 01.07.2013 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 No pacz a ja się teściowi dziwie że mu ginie... tylko on ma 3 kondygnacje do oblecenia zanim coś znajdzie bo w piwnicy łazi wodę odkręcać i czasem coś tam wywlecze:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 01.07.2013 12:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Luka Ty się przyznaj, że te 3 kondygnacje to specjalnie dla teścia wymyśliłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 01.07.2013 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Luka, a teściu na poddaszu miał "rezydować" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 01.07.2013 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Nie powinnam się przyznawać, ale z braku pasa narzędziowego (tęsknie wspominałam amerykańskie filmy, gdzie każdy facet na budowie taki ma), pchałam co lżejsze rzeczy pod gumę legginsów lub zgoła gaci. Nożyk, miarka, telefon świetnie się mieściły Zresztą, jak zejść po drabinie mając to w rękach? Ja nie umiałam, kieszeni zero, trzeba sobie jakoś radzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 01.07.2013 13:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Uuu nożyka bym nie pchała z reguły nie chowam ostrza, bo trzeba pokręcić śrubką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 01.07.2013 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 A bo kto na budowie w legginsach pracuje??? Pas narzędziowy - kupiłem sobie, ale po jednym razie go zarzuciłem, on bardziej przeszkadza, niż pomaga. Nie wiem, może to kwestia jego jakości, ja kupiłem jakiegoś Topexa, który okazał się być strasznie sztywny i bardzo mało poręczny, tak więc bazuję głównie na kieszeniach. Do legginsów, to nie wiem, może fartuszek? A co do zasadniczego problemu - wyrób sobie nawyk odkładania narzędzi na kupkę. Nawet niekoniecznie "na miejsce", bo to w czasie pracy zwyczajnie niemożliwe, ale robisz coś - kumuluj narzędzia w jednym miejscu. Potem, jak coś zginie, przynajmniej nie szukasz po całej budowie, a jedynie w ostatnich miejscach składowania. Oczywiście to też nie ustrzeże od wypadków przy pracy, typu narzędzie odłożone "na momencik" w jakiejś szparze, przy której akurat na drabinie staliśmy, ale potem telefon zadzwonił, potem zajęliśmy się czymś innym, drabina została zabrana, o narzędziu się zapomniało i w ten sposób narzędzie przepada. Za to, duuużo później, podchodząc do tego samego miejsca znów, z zupełnie innymi pracami wykończeniowymi możemy sobie znaleźć niespodziankę w postaci całkiem fajnego młotka, zupełnie takiego samego, jak ten ulubiony, co zginął rok temu J. (i wspomnienie ulubionej pęsety, użytej jako chwilowa zakładka-klips do spięcia kilku stron pewnej książki i odnalezionej tamże po chyba dziesięciu latach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 01.07.2013 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 czyli mówisz, że jest szansa, że za parę lat znajdę niespodziankę w postaci 2 młotków, 3 taśm mierniczych, i fafnastu par rękawiczek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 01.07.2013 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 A to spokojnie. Oczywiście, przy założeniu, że narzędzia nie wyszły wraz z jakąś ekipą (nie chodzi mi o kradzież, raczej o pomyłkowe spakowanie wraz z ich narzędziami) bądź nie zostały pogrzebane na wieki gdzieś pod fundamentem/chudziakiem/wylewką/itp.Zwykle, niezawodną metodą na samoodnajdywanie się takich zgubionych narzędzi jest machnięcie na nie ręką i zorganizowanie narzędzia nowego lub zastępczego. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hesperius 01.07.2013 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Witaj Aniu Ale masz sliczne i zdolne dziewuszki Gratuluje Zostawilabym ich podpisy i malunki, bom sentymentalna Co najwyzej cenzurowalabym odciski palcow i sladu po zywiolowej konsumpcji Drewnopodobne plytki, ktore wyszukalas bardzo mi sie podobaja, szczegolnie w odcieniu oak. Sama chetnie sie dowiem jak sie sprawdzaja w uzyciu (chociaz z wlasnego doswiadczenia wiem, ze szorstki gres, ktory wczesniej mielismy bardzo dobrze funkcjonowal przy plaskim mopie). Pozdrawiam, dobrej pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 01.07.2013 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Stestuję go po wylewkach (gres oczywiście), kupię paczkę, rozłożę, i będę jeździć mopem mam nadzieję, że da radę, ale jeśli nie to mam plan awaryjny, a nawet dwa A moje plany styropianowe poszły na zieloną łączkę. Werka wróciła z przedszkola z gorączką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 01.07.2013 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 :hug:Na szczęście to niedługo minie przedszkole się skończy a wraz z nim okres ciągłych zakażeń - wyrabia sobie za to odporność...a Ty razem z Nią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 01.07.2013 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 No mam nadzieję, bo w zasadzie ostatnie 3 miesiące spokojne były, tzn. cos tam pączkowało ale nie dało rady się uaktywnić. A teraz też nie najgorzej, bo dałam tylko lipomal i śpi spokojnie, gorączka spadła. Oby tak dalej. Od kilku miesięcy daję im do picia codziennie kakałko z czosnkiem, miodem i masłem (tzn. mleko podgrzewam z dodatkami i dosmaczam kakaem ), ciekawa jestem czy to rzeczywiście wspomaga odporność, czy po prostu trochę wyrosły z chorób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 01.07.2013 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 A ja dziś dla Ciebie zrobiłam test Rozłożyłam te płytki z Opoczna na podłodze w hurtowni, założyłam stopki (kupione na tę okazję - wisisz mi 59 gr ) na dłonie i szorowałam ile wlezie - jedną stopkę potargałam, ale zahaczając o róg Więc skoro taką próbę przeszły, to chyba w normalnym użytkowaniu rajstop drzeć nie będą. Mina pana sprzedawcy - bezcenna Na pociechę kupiłam u niego baterie do zlewu w kotłowni A pas narzędziowy mam - użyłam raz , gdy właziłam na dach, w innych pozycjach uwiera i wkurza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 01.07.2013 22:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 No test uniwersalny dzięki jestes kochana tyle że cały czas chodzą mi po głowie te cementyty, mam już mętlik w głowie. A poza tym format, 60x60 czy 30x60? A kolor white czy grey oba mi się podobają za dużo opcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 01.07.2013 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Testy mam we krwi Dla Tarci mopem szorowałam po żywicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 02.07.2013 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Test pierwsza klasa Ja sama jestem wariatka, więc jak bym coś takiego zobaczyła, to bym miała niewątpliwą radochę, że i innych to dotyka Fajne te allwoody. Ciężka sprawa z wyborem będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 02.07.2013 06:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Kocurze jest jeszcze test buraka, oliwy, cytryny, no i mopa, ale to już jak kupię tą jedną paczkę nie wiem jakby w sklepie zareagowali na oblewanie pytek barszczykiem No z wyborem mam problem, bo jeszcze mam namierzone 3 rodzaje fajnych paneli, wszystko w podobnej cenie 40-60 zł (cementyty droższe bo 75 zł) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 02.07.2013 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Idę obejrzec te płytki co ja Malka macała bo chyba mi umknęły:) Jak Wera dzisiaj? Ja biorę Marcina do kontroli i jutro do przedszkola - też mam plany na to chorobowe;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 02.07.2013 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Ja w swojej prostoduszności zakładam z góry, że płytka musi wytrzymać te wszystkie buraki i oleje, bo w końcu do mieszkania jest, a nie do oglądania w stanie odizolowanym. Kwestia tylko, jak dużo trzeba włożyć wysiłku w doprowadzenie jej do czystości (a dla mnie jeszcze - jak bardzo widać, że nie czyściła jej perfekcyjna pani domu ). Myślę jednak, że drewnopodobne płytki ukrywają bardziej ewentualne niedociągnięcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 02.07.2013 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Werka tryska energią jak na razie, nie wiem jakim cudem bo pół nocy nie spała (a ja z nią), ale w nocy też nie miała duzej gorączki. Przetrzymam ja dzisiaj w domu a jutro zobaczymy. Kocurku ja właśnie nie znoszę myć podłogi, zwłaszcza w takich ilościach musi więc być łatwozmywalna i ukrywająca brud szorowanie na kolanach odpada. Luka płytki to Opoczno Allwood, uwierz mi że na żywo o wiele ładniejsze niż w necie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.