Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

uśmiałam się wyobrażając sobie Malkę w tych stopkach na rękach. na czworakach chodziłaś? :rotfl::rotfl::rotfl:

dałabym wiele, żeby zobaczyć minę pana sprzedawcy.

na prawdę sporo można się nauczyć nawet będąc już tyle lat sprzątaczką domową.

u mnie niestety, jak u Ciebie Luka - mąż nie bardzo garnie się do pomocy. buduje przecież.;) a na domiar złego córki brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja wiem, że pracujemy oboje. Tu jest pełna jasność. Tylko że po pracy w fabryce ja idę na etat domowy (matka, żona i kochanka) a małżon mój idzie na drugi etat, czasem na trzeci - zależy jak się szybko na tym drugim wyrobi;)

Suma sumarum wychodzi rankiem świtem, wraca jak juz kury dawno spią... tak od poniedziałku do soboty;) W niedzielę wolne ma więc jak tylko wstanie to dostaje na cały dzień dzieciaki pod opiekę ( przecież tęskniłeś za nimi cały tydzień prawda??;) )

 

I dlatego na wykorzystanie go do celów niecnych (mopowanie tudzież inne sprzątanie) nie wchodzi w rachubę.

 

Ale pomarzyć mozna nie??:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No inna inna. Ale jak tak sobie czytam Was że mężowie sprzatają, gotują itd to trochę mi zazdrośnie jest - nie powiem...

Ale potem zaraz sobie myślę że jakby mój nie pracował tyle to nie mielibyśmy szans na budowę to biorę tego cholernego mopa i jadę z uśmiechem na ustach;) Albo i nie jadę:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale potem zaraz sobie myślę że jakby mój nie pracował tyle to nie mielibyśmy szans na budowę to biorę tego cholernego mopa i jadę z uśmiechem na ustach;) Albo i nie jadę:D

 

i to jest właściwe podejście do sprawy. a przy okazji wychodzi, że Ty idealna żona jesteś, bo nie dość, że posprząta (lub nie), to jeszcze nigdy się nie awanturuje. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój nie znosi odkurzać :o wkurza go wszystko - hałas, kabel, pudło na kółkach :o

 

Za to sam się zgłosił do mopowania tuż po tym jak kupiłam śliczny zestawik Viledy za 170 zyla, co to się schylac nie trzeba ani ciapać w mokrym i brudnym. Oczywiście skomentował cene, ale powiedziałam że moge go oddać i dać mu miednice i szmate.

 

Uznał argumant :D:D

 

Hejka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luka przecież pracujemy oboje, to się nie liczy. Chodzi o obowiązki domowe i dzieciowe. Ale ja tam bym rzuciła robotę bez żalu, żeby "leżeć i pachnieć " :lol2:

 

Też tak sobie wyobrażałam przyszłość po rzuceniu roboty.

Oj naiwna, naiwna malka :lol2:

 

 

No inna inna. Ale jak tak sobie czytam Was że mężowie sprzatają, gotują itd to trochę mi zazdrośnie jest - nie powiem...

Ale potem zaraz sobie myślę że jakby mój nie pracował tyle to nie mielibyśmy szans na budowę to biorę tego cholernego mopa i jadę z uśmiechem na ustach;) Albo i nie jadę:D

 

Tez czasem zazdroszczę, ale gdyby mi chłop włączył odkurzacz po powrocie z pracy, to sąsiedzi wzywali by straż miejską - bo cisze nocną zakłóca :lol2:

A gotowanie....lepiej niech nie gotuje :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez czasem zazdroszczę, ale gdyby mi chłop włączył odkurzacz po powrocie z pracy, to sąsiedzi wzywali by straż miejską - bo cisze nocną zakłóca :lol2:

A gotowanie....lepiej niech nie gotuje :lol2:

 

No ja notorycznie włączam odkurzacz o nieludzkich porach albo w niedzielę:eek:. Cała wieś wie, że sprzątam, bo mam centralny;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIedziela mnie nie rusza, choć jedna sąsiadka wróżyła mi piekło, gdy zobaczyła,ze w ten dzień myje okna.

Grzecznie powiedziałam "w takim razie do zobaczenia" i myłam dalej.

Natomiast mieszkając w bloku sama bym się wkurzyła gdyby o jakieś chorej dwudziestej siódmej, ktoś zaczął odkurzać wydając dźwięki jak młot pneumatyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz Gabi z kolei walczy z wirusem, zaczęło się wczoraj wieczorem, dzisiaj rano 38,5 stp. :(

Werce pokonanie wirusa zajęło kilka godzin, z Gabi tak łatwo nie będzie, zastanawiam się czy jest sens iść do lekarza, oprócz gorączki nic nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIedziela mnie nie rusza, choć jedna sąsiadka wróżyła mi piekło, gdy zobaczyła,ze w ten dzień myje okna.

Grzecznie powiedziałam "w takim razie do zobaczenia" i myłam dalej.

Natomiast mieszkając w bloku sama bym się wkurzyła gdyby o jakieś chorej dwudziestej siódmej, ktoś zaczął odkurzać wydając dźwięki jak młot pneumatyczny.

 

W bloku się pilnowałam, bo sama nie lubiłam jak ktoś o dziwnych porach odkurzał, wiercił itp. Teraz wolnoć Tomku w swoim domku;) Tylko ten odkurzacz ryczący na pół wsi.....;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania fajne te płytki!!!! jak ja szukałam to nic ciekawego nie było, a te fajne były koszmarnie drogie :( ostateczni zrezygnowaliśmy...To musi być jakaś nowa seria, naprawdę fajne

 

U nas też byłó upychanie armatury itp. ale czasu było mało, bo wylewki klepnięte na szybko i musi nam wystarczyć jedno popołudnie :rolleyes: uratowała nas piwnica :)

 

Zdrówka dla dziewczyn! Może Gabi też uda się szybko wirusa przegonić. moja ostatnio uwinęła się w jeden dzień.

Dobrze, że nie ma innych objawów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Draculka to faktycznie nowa seria, wyszło teraz kilka serii drewnopodobnych naprawdę fajnych np. livingstone, chyba odpowiedź na potrzeby rynku ;) no tyle że nie są gładkie.

A Gabi niestety dalej gorączkuje, co dostanie nurofen to jej spadnie i po 6 godzinach znowu w górę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czólkiem Cronin nadrabiam zaległości, a tu tyyyle się działo i malka w skarpetach, i pasy do pończoch (tfu) budowlane na narzędzia, i płyteczki piękne

 

Jak zdrówko dziewczynek? Mam nadzieję, że lepiej. U nas na razie jest 2:2 (dwoje zdrowych, dwoje podchorowanych)

Masz jeszcze urlop czy już siedzisz w pracy? Styropianik leży płasko?

Przesyłam wielkie przytulasy i tęksnię straszliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Nitka, ja na urlopie budowlanym, co widać po obecności na forum ;)

 

Nieznoszę styropianu, najgorsza dłubanina, na razie jestem w połowie (na szczęście tą gorszą mam za sobą, i za diabła nie chce leżeć płasko :mad: )

Praaawie skończyliśmy kłaść papę (zabrakło dosłownie godzinki, bo padła zapalarka do gazu, a z zapałkami się nie podejmuję zbliżać do palnika). Idzie sprawnie, ale jest straszliwie ciężka, rolka 40 kg :sick: Jutro zacznę kłaść styro na parterze.

Najgorsza jest organizacja i praca koncepcyjna ;) co chwila okazuje się że brakuje nam jakichś narzędzi, albo trzeba wywiercić w stropie jakąś dziurę o której zapomnieliśmy , a nawet jak już sobie o niej przypomnieliśmy, to jeszcze trzeba zadecydować, gdzie ma być. Dzięki temu mieliśmy nagłą burzę mózgów nad projektem podłogówki pt. gdzie umieścić rozdzielacze i przepuścić rurkę miedzianą. Ale po burzy wyszło słońce bo w projekcie było 25 m rurki Cu (uuuu drogo) a po naszych przeróbkach może 5m wyjdzie :) Wg projektu było po 9 i 10 obwodów, a teraz jest 5 i 5. Nie można wierzyć ślepo projektom, nawet jeśli robią je forumowi guru ;)

Wylewki przenieśliśmy na 19-go, nie było szans żebyśmy wyrobili się wcześniej :(

 

A dzieciaki teraz zdrowe ale w zeszłym tygodniu mieliśmy maraton : Werka wirus, Gabrysia wirus , ja udar cieplny, Werka paskudna zmiana uczuleniowa na skórze :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...