Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Szpilka83 bardzo mi miło, z moich kilkuletnich doświadczeń (początkowo tylko teoretycznych) budowlanych wynika, że budowa domu wcale nie musi być droga, za to zawsze stresująca. Genialnie wyrabia najwyższy stopień zdolności do kompromisu, potocznie zwany "tumiwisizmem" :)

 

Dzisiaj dzień porządków, niestety jeden kontener to za mało, za tydzień zapełnimy drugi.

W środku syf, zwłaszcza po szlifowaniu kg, cyknęłam parę zdjęć ale serio wstyd je pokazywać. (Znaczy pokaże je, bo ekshibicjonizm mnie szarpie :) )

Przyjechała kuchnia, pięc szafek na krzyż, spakowane w 64 paczki :jawdrop:

Montaż jakoś po 20-tym. Może już prąd będzie .... tak wiem marzycielka :)

 

No to jedziemy c.d.n.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

09 (1).jpg

Gangster w okularkach :) (nie mogłam się powstrzymać)

 

 

09 (14).jpg zasyfiona na biało kuchnia z 18 gniazdkami (mój mąż będzie mi to wypominał, dopóki ostatnie gniazdko nie będzie wykorzystane :) )

09 (16).jpg

09 (18).jpg

Prysznic, bateria pasowała (ku mojej wielkiej uldze), drążek miał być przymocowany centralnie. Ja rozumiałam że centralnie na ścianie, Heniutek że centralnie nad baterią - efekt widać, ale już tumiwisi

I tak tak dobrze widzicie, ona tam jest, wiem że to zbrodnia, ale cóż siła wyższa, karma, nie będziemy walczyć z przeznaczeniem - TAK MAM LISTWĘ W ŁAZIENCE . Mam tylko nadzieję, że nikt nie powiadomi o tym Świętej Inkwizycji FM :)

 

09 (24).jpg

długaśny saluuun z kuchnią w paczkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

09 (27).jpg

I jeszcze widok od drzwi wejściowych, bo nie załapał się do poprzedniego postu. Olbrzymi wiatrołap na dwie i pół płytki długi.

 

A teraz zagadka (podpowiedź - nie budowlana) co to jest?

 

09 (29).jpg

09 (30).jpg

09 (31).jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

odpowiedź:

09 (32).jpg

efekt zabezpieczenia dziury w jezdni prętami fi12, zaliczonej na warszawskim Bródnie. Nadzialiśmy się na nią (dosłownie! ) jadąc po dzieciaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę Marcinowi koleżankę pokazać:D:D:D

 

No masz już łazienkę... ale fajnie... a woda Ci leci z prysznica? tak już zaawansowane masz prace?

Bo u mnie cały czas nic nigdzie nie leci.

Tylko na ogrodzie i przed domem:(

 

Jak ja cholernie żałuję że jestem tak niezdecydowana i nie wzięłam tych cegiełek - wyglądają świetnie!!

I powiedz proszę co to za zestaw , ta deszczownica?

 

Kuchni bym nie zauważyła gdybyś nie napisała ze tam jest:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luka woda mi nie leci, bo jeszcze kotłowni nie mam zrobionej, kupiony piec i zasobnik czekają na podłączenie prądu. Chcemy żeby fachman od razu wszystko uruchomił i sprawdził a bez prądu ani rusz.

No cegiełki mi się też podobają, przyznaję że miałam chwile zwątpienia, ale jednak są fajne (chociaż krzywe na maksa :D )

Deszczownicę (cały zestaw) kupiłam na all. Niecałe 4 stówki. Bateria termostatyczna ferro, deszczownia noname. U tego sprzedawcy

 

I tak, dokładnie takie pręty wystawały z jezdni, w ciemnej uliczce, jeszcze skierowane "pod prąd" ,więc bardzo ładnie się nadzialiśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę u niego co tam ciekawego ma.

Martwią mnie drzwi do prysznica bo france drogie są. Kabinę bym za to kupiła.

 

Nie było Cię w piątek ale szanowne grono zadecydowało że najlepiej u mnie by cegiełki wyglądały. I teraz mi siedzą w głowie a gdzie ja tanie cegiełki dostanę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Ania

przyszłam pochwalić łazienkę. bardzo ładnie wyglądają cegiełki. :yes:

i wcale nie widać, że mocno krzywe.

 

co do kuchni to podziwiam, że tak sobie spokojnie leży w paczkach. ja już bym ją rozpakowała i sama próbowała skręcać. :D

 

jak tam, nie tęsknisz za heniutkiem? przyznaj się, na pewno Ci ciężko. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tumiwisizm" :D zapamiętam z pewnością :lol2: szczerze mówiąc zaczynam chyba stosować w praktyce :-P no bo na przykład ostatnio kupiłam kafle "na szybko" mimo ,że koncepcja łazienki inna była, inne kafle miały być ale promocja była i kupiliśmy. I tak naprawdę nie pamiętam dokładnie już jak wyglądają (od dwóch tygodni nie możemy się pofatygować aby je odebrać :D ) "Tumiwisi" jednak, dobrze że są. Jeden zakup mniej, jedna decyzja zakupowa mniej a tym samym jeden krok bliżej do zamieszkania :-D

 

Co do kosztów.... u nas też z założenia miało być w miarę tanio. Wiadomo- wyszło jak zazwyczaj wychodzi.....-sporo powyżej zakładanej kwoty :) Na dachu nie można oszczędzać, na oknach też nie, na instalacjach też, piecu też nie itd ..... i tak doszliśmy do punktu że chyba trzeba będzie chociaż na tej "wykończeniówce" zacząć. Jeszcze niedawno mówiłam że u nas dom będzie urządzony w stylu minimalistycznym teraz mówię, że będzie to styl "mikro-minimalistyczny" :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt mamy z 2010. Wtedy podjęliśmy decyzję o budowie, wtedy zaczęliśmy "papierologię" tzn. pozwolenia, przyłącza itd. Tylko w ciągu dwóch lat zrobiliśmy punkt zerowy plus mury parteru ( bez stropu) i tak sobie to czekało.... w tym roku ( na początku ) wreszcie ruszyliśmy na dobre :) >
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...