Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

Dziękuję Wszystkim za pamięć :hug:

 

Udało nam się dzisiaj podpisać umowę na prąd. Dwa miesiące po zrobieniu przyłącza - sukces, brawa dla PGE. Oczywiście licznik zamontują dopiero we wtorek bo sześciu króli weszło nam w paradę, ale to już jakoś dociągniemy.

Mogę spokojnie i z pełnym przekonaniem powiedzieć, że PGE jest na samym szczycie mojej czarnej listy. Uczciwie nie da się tam nic załatwić, ponieważ oni nie ruszą palcem bez posmarowania. Coś koszmarnego. No ale to państwowa firma, więc czego innego oczekiwać.

Jedyny plus jest taki, że dali nam od razu taryfę docelową, czyli G12w. Gdybyśmy mieli prowizorkę budowlaną musielibyśmy zakończyć budowę i wylegitymować się odbiorem z nadzoru budowlanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ooo, to ciekawe, że od razu G12 wam dali, w moim przypadku stanowczo twierdzili, że przed odbiorem jest to absolutnie wykluczone. Nie kopałem się z koniem (zwłaszcza, że załatwiałem to przyłącze na duuużo wcześniejszym etapie), natomiast faktem jest, że o załatwienie formalności musiałem dwa razy "prosić".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytali się, czy mamy prowizorkę, ale nie mamy, więc już nie wnikali. Chyba dużo trudniej jest właśnie przejść z prowizorki na docelowy. Tak mi się obiło o uszy, że te parę lat temu wciskali budowlany każdemu, teraz się chociaż to zmieniło (bo cała reszta to głęboka komuna :sick:).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruszaj ruszaj, co prawda masz inną firmę (gorszej niż PGE nie ma), ale z prądem jest zawsze pod górkę :sick:

Kasy zawsze, więc nie jest to jakieś szczególne marzenie :)

Ale teraz pożądam głównie prądu w gniazdkach (nie na papierze) i urlopu, żebym mogła pomalować :) Na razie obleciałam gruntem kuchnię, spiżarnię, łazienkę i kawałek wiatrołapu. Czyli jakieś 10%. I wciąż mam zagwozdkę z kolorami, M niestety pomocny nie jest w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wciąż mam zagwozdkę z kolorami, M niestety pomocny nie jest w tej kwestii.

 

ekhm... może próbników nakupuj? :lol2::lol2::lol2:

 

J.

 

PS: albo pojedź sobie z dziećmi gdzieś na ferie, a zostaw z tematem męża, wybierze kolory w czasie jednej wizyty w sklepie, pomaluje, a Ty się będziesz cieszyć załatwionym tematem. Recz jest co prawda potencjalnie ryzykowna i zdarzają się tutaj wpadki, ale w ogromnej większości przypadków wszyscy potem gratulują świetnie dobranych kolorów.

Co do wpadek zaś - mój osobisty dziadek działając wg powyższego schematu jeszcze w czasach kupowanych na kilo i rozrabianych z klejem farb wapiennych wykonał własnoręcznie na ścianie w jednym pokoju kolor, którego by się wóz strażacki nie powstydził i który to kolor po latach dopiero wyblakł do poziomu delikatnego różu. Pamiętam też opowieść jakiejś forumowiczki w swoim dzienniku budowy, której mąż miał załatwić temat tynku strukturalnego na elewacji i działał zdalnie sterowany w temacie kolorów przez telefon. Niestety, sprawa się rypła bo pan chciał dobrze, ale rozróżniając jedynie trzy defaultowe dla prawdziwego mężczyzny kolory, pomylił przy zamówieniu kolor beżowy z bordowym. Czy jakoś tak... Pamiętam, że autorka opisując zdarzenie (tynk ujrzała dopiero gotowy, na elewacji) zastanawiała się mocno nad morderstwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nita dziękuję, może wreszcie :rolleyes:

Gosia miałam mieć biało, ale doszłam do wniosku że potrzebuję koloru, nazwijmy to terapią kolorami :) biały by mnie zdołował.

Jarek no właśnie bordowego bym nie zniosła, morderstwo murowane :) (chociaż raczej zabójstwo w afekcie, gdyby sądziła mnie kobieta na bank by mnie usprawiedliwiła :) ) Próbniki zdecydowanie, tylko muszą sklep otworzyć :) (flugera, bo na razie na tapecie farba dobrze zmywalna ).

Luka szary, oliwka , brudna szmata i do dzieci pudrowy róż w paskach (lub jakiś ciepły zielony) w połączeniu z jasnoszarym jako bazą. Podobają mi się też inne kolory, ale na tym poprzestaję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa

I myślałam żeby oblecieć tą samą: salon, korytarz, klatke i korytarz na górze.

 

Chyba czeka mnie zakup kolejnej, może w beckersie poszukam oni mają poróbniki. A potem jakbym wybrała to mi mój Pan w Tikurilli strzeli tym sprzętem co poznaje kolory (zapomniałam jak to się nazywa) i wezmę.

 

Spektometr, o to jest spektometr - chyba:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...