ivy17 27.02.2014 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 Pewnym problemem mogą być rozgraniczenia ściana/sufit, ale nawet to się da zrobić "zdalnie", specjalne wałki są do tego a co to za cuda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 27.02.2014 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 http://www.nomi.pl/public/foto/thumb_prd_large/55c2b7.jpg to jest taki "zwykły", do kupienia w każdym sklepie, bo widziałem jeszcze jakieś specjalistyczne. Nie wiem, czym się różnią prócz ceny.Ten konkretny w każdym razie prowadzi się tą żółtą płytką po ścianie, malując jednocześnie sufit przy samej krawędzi. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale w takich trudnych miejscach się sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 27.02.2014 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 Ja mam normalną wysokość, problem mam tylko z kawałkiem sufitu nad klatką schodową, ale z drabina i teleskopem jakoś sięgnę. No tyle że tam nie poakryluję, ale na tej wysokości nikt nie wypatrzy Chwalę się. Położyłam dzisiaj panele w pokoju zabawkowym, pierwszy raz to robiłam, ale faktycznie prościzna, jak się już załapie o co chodzi z tym klikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 27.02.2014 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 Jarek.P a ja najpierw malowałam sufit wychodząc białym kilka cm na ścianę a potem tym wałkiem ścianę prowadząc wałek w poziomie tą plastikową płytką jadąc po suficie:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 27.02.2014 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 Tak jest logiczniej, ale na wysokościach ciężko się wałek w poziomie prowadzi. Chyba, żeby jakoś wałek prostopadle do kija mocować? (uchwyt wałka prostopadle, sam wałek by był wtedy do kija równolegle) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 28.02.2014 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Kurczę, na jakiej wysokości Wy te sufity macie, że wałek zamontowany na teleskopowym kiju 180cm plus wysokość dorosłego operatora kija z wyciągniętymi rękami i jeszcze w razie potrzeby jakaś drabinka malarska nie starczają? Fakt, ciężko się trochę takim długim drągiem maluje, ale da się. Pewnym problemem mogą być rozgraniczenia ściana/sufit, ale nawet to się da zrobić "zdalnie", specjalne wałki są do tego Ania ma normalne wysokości sufitów. To u mnie te wysokie sufity, w najwyższym punkcie mam 3,5 m wysokości (w rogu w dodatku). A ściana pozostaje niemalowana (cegła surowa i nadproża betonowe) więc przy brzegu czekają mnie "prace precyzyjne". Ja mam caluśkie 1,5 metra, więc nawet wałek na teleskopie 1,8m długim mi nie pomoże. Drabina teoretycznie OK, ale nie umiem chodzić z drabiną, a to jednak trzeba się przesuwać, żeby ładnie pomalować. Ale uratowałeś mi właśnie życie pokazując to specjalne ustrojstwo. Dotychczas nigdzie nie zwróciłam na to uwagi. Ale poszukam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.02.2014 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 1,5m + 1,8m i jeszcze z metr drabinki - powinnaś dać radę Drabinką nie musisz chodzić, takim drągiem będziesz miała spory wysięg z jednego miejsca, więc wystarczy przestawiać drabinę. Jedno "ale" - wałkiem na takim drągu operuje się dość ciężko (fizycznie ciężko) i tu może być większy problem, że po metrze kwadratowym ręce odpadną Najlepiej po prostu spróbuj. Koszt teleskopowego kija do wałka nie jest duży (polecam te lepsze/droższe, taniocha się po pierwsze samoistnie się składa po pewnym czasie, po drugie na takim dużym wysięgu może się złamać), a rusztowanie wypożyczyć zawsze zdążysz, jak się okaże, że tak nie da rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 28.02.2014 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Mówisz? To spróbuję.Ja już malowałam sufity, ale normalnej wysokości. I właśnie jak trzymam teleskop gdzieś w 1/3 długości to jeszcze OK, ale niżej (za końcówkę) to nie daję rady.No ale spróbuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 28.02.2014 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Za końcówkę - zapomnij. To musisz trzymać oburącz, ze sporą odległością między dłońmi, inaczej nie masz szans tym manewrować. Dlatego pewnie będzie potrzebna ta drabinka (trzymając za końcówkę sięgnęłabyś pewnie i z ziemi, ale nic byś nie zrobiła poza upapraniem sufitu i siebie farbą), a jeśli trzeba to i jakiegoś kija od szczotki jeszcze dosztukuj do całości, choćby taśmą klejącą, byle w miarę sztywno U siebie tak malowałem sufit nad klatką schodową, ciężko, ale da się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 28.02.2014 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Ja mam normalną wysokość, problem mam tylko z kawałkiem sufitu nad klatką schodową, ale z drabina i teleskopem jakoś sięgnę. No tyle że tam nie poakryluję, ale na tej wysokości nikt nie wypatrzy Tylko koniecznie machnij potem zdjecie i wklej. Juz zanotowalem zeby zapytac czy masz tam akrylem pociagniete bo nie moge sie dopatrzec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 28.02.2014 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Bardzo mi się podoba posiadanie pokoju do zabaw noooo... tego nie moglem przeoczyc i przemilczec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 01.03.2014 08:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 No Panie Wszystkowidzący a jak Pan zamierza akrylować na 5 metrach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 01.03.2014 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 Że ja? ja bym tam nie akrylował po prostu. Jeżeli tylko nie ma tam zionących mrokiem szpar, które widać z dołu i jeżeli szpary (jakie by nie były) nie są na przestrzał do poszycia dachu (bo wtedy będzie przez nie wiało i za moment na białym suficie zrobią się tam ciemne smugi, to szkoda zachodu. Ale jeśli trzeba, to niestety. Drabina trzyczęściowa z opcją rozstawiania na schodach, ew. jakaś konstrukcja zbita z pobudowlanych desek i stempli (jeśli jeszcze są), lęk przestrzeni zamykamy w łazience a sami na górę i do roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 01.03.2014 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 E to ja tam szpar nie widzę (zwłaszcza jak zdejmę okulary ). Żadne chyboczące nie wchodzą w grę, za bardzo jestem zżyta z moim lękiem wysokości. Po prostu nie będę zadzierać nosa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 01.03.2014 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 No to jeszcze zawsze zostaje opcja z wąską szpachelką przymocowaną ka końcu pięciometrowej tyczki. Na szpachelkę nałożyć wąski wałek akrylu i umiejętnie oraz zręcznie celując tyczką, umieścić wałek w szparze. I tak kawałek po kawałku... Po treningu zapewne wykonalne, a ćwiczyć można gdzieś z tyłu za domem Dla ułatwienia sprawy jeszcze dołożyłbym tam, zaraz za szpachelką kamerę, taką webową "od skajpa", dołączoną długim przewodem USB do laptopa, łatwiej będzie celować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 01.03.2014 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 Jarek, to moze juz lepiej uzyc antygrawitacji ? Anka, mnie jest latwo gadac bo nie boje sie wysokosci az do przesady niestety Jednak przezornie dosc do szpachlowania wzielismy goscia do akryl kladzie w cenie szpachlowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 01.03.2014 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 Dowcipnisie przyglądałam się dzisiaj specjalnie i ja tam W OGÓLE szpar nie widzę Dzisiaj ciąg dalszy akcji "Panele". M ciął ja układałam, szło 2 x szybciej, więc zrobiliśmy 2 pokoje. Zostały nam docinki w ostatnim rzędzie i korytarz. No i listwy, ale to kiedyś tam. Spieszymy się żeby w przyszłym tygodniu zacząć układać płytki na parterze, za 2 tygodnie mają być drzwi. Panele bardzo nam się podobają, trudno mi określić które bardziej ciemne czy jasne Ale w brązowych trafiły się 4 paczki łódkowatych, nie można było "zapiąć" zamków. Poszły na docinki, więc bez strat. W jasnych tego problemu nie było. Po kolei: sypialnia pokój zabaw sypialnia dzieci gabinet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 01.03.2014 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 "...ale pieknie jest..." u nas do piatku ma byc skonczone szpachlowanie, szlifowanie i gruntowanie biela na parterze z przyczyn ktorych wszyscy sie domyslaja spieszymy sie z czym sie da kupilismy tez kociol, wiec po wyklejeniu kotlowni bede go poldlaczal co oczywiscie nie zmienia faktu ze nie dogonimy Wam za zadna cholere Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 01.03.2014 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 No nie wiem, nas to "samoróbstwo" strasznie spowalnia. Chociaż z drugiej strony, patrząc na to ile czasu zabrało heniutkowi zrobienie sufitów, szpachlowanie (bez gruntowania i akrylu), położenie płytek w kuchni i łazience, to stwierdzam że mamy niezłe tempo Co nie zmienia faktu, że bez urlopu, wszystko się strasznie ślimaczy. Macie więc duże szanse nas przegonić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 02.03.2014 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2014 Aniu nie znajdę przez telefon ale jakie macie panele ? wyglądają bardzo fajnie tempo macie rewelacyjne. ..my chyba jesteśmy bardziej leniwi ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.