cronin 16.07.2012 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 Święte słowa mądra Kobieto, muszę o tym pamiętać... Ja mam tendencję do skupiania się na jednym celu, wszystko inne idzie wtedy w kąt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 16.07.2012 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 A wracając do tematu jak się sprawdza czy piasek jest dobrze ubity? wbija się pręt zbrojeniowy i nie może wejść więcej niż ile? 10 cm? pręt fi 12? oczywiście wiem że należałoby wezwać geodetę/geotechnika żeby sprawdził stopień ubicia, ale to już może przesada. Chociaż ciekawe ile by wzięli za przyjazd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.07.2012 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 oczywiście wiem że należałoby wezwać geodetę/geotechnika żeby sprawdził stopień ubicia, http://c.wrzuta.pl/wi17917/e57bdce20005e69f47b5e8f1/turla_sie_ze_smiechu uwielbiam Cię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 16.07.2012 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 no bo należałoby, zgodnie ze sztuką a to że nikt tego nie robi to już inna inszość zadzwonię jutro z ciekawości, zobaczę czy padną z wrażenia czy też umrą ze śmiechu mój majster już się mnie lekko boi, ściemy mi nie wciska, tuszuje złe wrażenie po bloczkach, a jak mu jeszcze jutro ściągnę geotechników na sprawdzenie, to wiesz jak się będzie potem starał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.07.2012 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 niedajboże zwieje jak mój, jak kierbud mu nawtykał choć w moim przypadku to raczej bogudzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 17.07.2012 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 A wracając do tematu oczywiście wiem że należałoby wezwać geodetę/geotechnika żeby sprawdził stopień ubicia, Zaczynam sie Ciebie bac Wez pret fi6 i sprobuj wbic go, moze Ci naruszyc w poczatkowa warstwe piasku - gora 3-4 cm,potem powinnas miec juz trudnosci z wbiciem, Przy takiej mokrej Ziemi i pogodzie to ubija Ci na klepisko A ile masz tego chudziaka, w sensie cm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 17.07.2012 07:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Dzień zaczął się kiepsko, wiedziałam że to będzie najgorszy moment na pójście do pracy Ekipa wczoraj chyba coś chlapnęła bo dziś średnio przytomni, przyklejają ten xps na tzw. odwal się Koparkowy przyjechał godzinę za wcześnie M wydzwania do mnie z totalnym wk:mad: jakby to wszystko była moja wina W każdym razie po porannym pandemonium, zakończonym nawsadzaniem ekipie, nastał chyba względny spokój , w każdym razie telefon nie dzwoni Potwierdza się że nie można się za bardzo zaprzyjaźnić z ekipą, muszą czuć respekt. Chudziaka zrobię 15 cm z b15 z tym dodatkiem W8, zbroić go już nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 17.07.2012 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Chudziaka zrobię 15 cm z b15 z tym dodatkiem W8, zbroić go już nie będę Mamo moja, jak Ci porzadnie piasek ubiją - to bedziesz miala schron na lata, czolgiem wjeżdzac No i wrzuc na luz - dobrze bedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 17.07.2012 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 No właśnie tylko boję się jak z tym ubiciem będzieZe składu w sprawie piasku dzwonili o 7 rano czy już mogą zacząć wozić, mają do mnie 3 przecznice, do tej pory nie dotarł żaden transportEkipa dalej klei styro a zaczął kropić deszczykKoparkowy ma przestój, za który przecież trzeba też zapłacićSuper dzień się zapowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.07.2012 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 No i się zaczęło!!! Trzymam kciuki:) Wyluzuj, bo zaraz osiwiejesz;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 17.07.2012 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Szczerze mówiąc ratuje mnie jedno, przy tych niedoróbkach, pośpiechu itd to że nie oszczędzam na materiale, dzięki temu że wzięliśmy xpsa, nie muszę okrywać go folią a w zasadzie nawet nie trzeba kleić go, warstwą dociskową jest grunt i to wystarcza. Więc nawet jeśli pianka na wilgotnym nie złapie to i tak wystarczy sam docisk.Przy okazji dostali wczoraj 15 puszek Tytana, powinno wystarczyc na 120 m2 (a mają obkleić 100), a właśnie M dzwonił że jedzie dokupić pianki. Fakt że kazałam im opiankować wszystkie szczeliny.Podobnie z betonem.Mogliśmy zaoszczędzić na materiałach, ale obawiam się że wyszłaby kiszka.A tak wychodzi na to że przekroczymy budżet na fundament (wzięty z sufitu) o 20% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 17.07.2012 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Ania - co do sprawdzania i pilnowania wszystkiego. Ja bym się nerwowo wykończyła gdybym musiała do tego stopnia pilnować ekipy. Nie uważasz, że jeśli ekipa odstawia fuszerkę to lepiej z nich zrezygnować? Przecież zanim skończysz SSO będziesz kłębkiem nerwów. A nie będziesz w stanie ich tak cały czas pilnować. U mnie ekipa była naprawdę profesjonalna, ale niestety brat szefa ekipy, który tez z nim budował miał duże mniemanie o sobie i było dużo konfliktów między "szefami" (szef ekipy i jego brat) a architektem. A na jakieś moje sprawdzanie reagowali jak dzieci - obrażenie się i w ogóle. Gdybym moim sprowadziła geodetów do sprawdzenia stopnia ubicia piachu pod chudziaka to chyba by się zwinęli - bo "oni swój honor mają" . Także sprawdzałam ich jak nie widzieli . To było takie moje na wszelki wypadek. Jednakże fuszerki żadnej nie odstawili. To raczej ja uczyłam się od wykonawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 17.07.2012 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 PS nie chodzi mi o to, żebyś nie ściągała geodetów, czy nie sprawdzała ekipychodziło mi o to, żebyś się zastanowiła czy ekipa faktycznie odstawia fuszerkę (no i kier bud - co ona na to?) i jeśli nie to wyluzuj bo budowa to będzie trauma a nie radość tworzeniaa jeśli rzeczywiście odstawia to zastanów się nad zmianą ekipy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 17.07.2012 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Raczej nie odstawiają fuszerki, M już kilka razy sprawdzał prętem i mówił że dobrze jest. Tyle że trzeba było na nich pokrzyczeć, bo za dobrze się poczuli i zaczęli olewać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 17.07.2012 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Zasypali , jutro jeszcze będą dobijać. Rano ma przyjść hydraulik rozkładać kanalizację a o 16 zalewamy, będzie 10 cm B15, musimy trochę przyoszczędzić, bo fundamenty to skarbonka bez dna Poszło 8 wiader 20kg dysperbitu, 18 pianek do styro, 5 m3 xps 10 cm, 5,5 m3 xps 5 cm (tym jeszcze będziemy dodatkowo obklejać cokół), 15 x 15-tonowych (podobno ) ciężarówek piasku, i 8 godzin pracy koparki. Nie mam już siły się denerwować o wszystko. Jutro koniec z fundamentami, podliczę koszty i 5 dni odpoczynku, może uda się trochę ogarnąć tzw. "ogród" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 17.07.2012 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 witam się w Twoim dzienniku.od jakiegoś czasu podczytywałam, a teraz oficjalnie dołączam do grona podglądaczy i kibicujących Twojej kostce. obserwując budowę Twoich fundamentów widzę, w jak różny sposób można zrobić tę samą rzecz. u nas w przeciwieństwie do Waszych są głęboko wkopane w ziemię (120cm), wychodzą nad grunt tak na półtorej schodka, jak to określił mój mąż. efekt końcowy (jak już podsypiecie) będzie pewnie taki sam. mam pytanie odnośnie tej niebieskiej pianki do styro. też taką kleiliśmy i w kilku miejscach po wyschnięciu "odskoczyło" od ściany. zdecydowaliśmy dołożyć jeszcze wtedy kołki. pisałaś, że nie całkiem równy był Wasz fundament - nie działo się Wam nic takiego? póki co nic więcej Wam go nie podtrzymuje. dobrze się wszystko przykleiło? powodzenia w dalszych pracach. pozdrawiam. Kasia-max Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 18.07.2012 05:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 Witam W przypadku xps-a w ogóle nie ma potrzeby przyklejania tam gdzie jest przysypane ziemią, bo grunt stanowi masę dociskową i to wystarcza, tak samo jak nie potrzeba żadnej folii. Kołkować poniżej powierzchni gruntu również nie można bo przerywa to ciągłość izolacji przeciwwodnej (zresztą gdzie w ziemi ten styropian mógłby "uciec"? nawet jak odstaje to będzie dociśnięty ziemią), dopiero na cokole można kołkować, i tam też kładzie się wykończenie - płytki, tynk. Podejrzewam że z każdym innym styro jest podobnie, Hydrofobowany styro do fundamentów ma podobne właściwości tylko jeśli są to całe , nieuszkodzone płyty, kołkowanie czy cięcie sprawia że nasiąka wodą tak jak zwykły styropian. A jesteśmy tak wysoko podniesieni bo działka jest niżej niż droga a u nas mokro Też chciałabym mieć wyjście z domu prosto na trawkę ale miałabym przez to tylko kłopoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 18.07.2012 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 A jesteśmy tak wysoko podniesieni bo działka jest niżej niż droga a u nas mokro no widzisz, to odwrotnie, jak u nas. my na górce, jak wskazuje nazwa mojego dziennika. ale jak podsypiecie, to też nie musicie mieć wysoko do poziomu podłogi. a co do xps-a,mąż przejął się tymi odklejonymi częściami i dał te kołki po jednym na płytę powyżej gruntu (tak z 10cm od góry). a folię tak na wszelki wypadek, jako dodatkowe zabezpieczenie. wg producenta nie ma takiej potrzeby, ale był to niewielki wydatek w całości fundamentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 18.07.2012 16:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 Moje fundamenty tak przeskoczyły budżet że pożalowałam im nawet folii Na cokole będziemy doklejać dodatkowo 10 cm (2 x 5 cm - no tak mi wyszło jakoś ) xpsa i wtedy pewnie zakołkujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 18.07.2012 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 Zamknęliśmy stan zero ... uff kanalizacja: niestety nie własnymi "ręcami", ale woleliśmy nie ryzykować, w końcu zamierzamy tu mieszkać zasypane i ubite godzinę przed zalaniem polałam dodatkowo piasek wodą (ale bez przesady) i panowie go jeszcze dobili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.