Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

No pamiętam, Ty zdaje się miałaś fundament na studniach? Przeczytałam wszystkie dzienniki z grupy babskiej jak tylko się zarejestrowałam :)

Ja dopilnowałam zbrojenia, ław, beton miałam naprawdę dobry B25 z wodouszczelniaczem, izolacje na fundamentach, zero oszczędności na fundamentach. Zbrojenia pod ściankami działowymi i pod oknami tez dopilnowałam. Tylko kurcze te ściany byle jakie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

przemurowanie ze ścianką w przedpokoju, nie ideał ale może być

MC2010%2B001.jpg

pierwszy dramat przemurowanie ściany w salonie ze ścianką spiżarki

MC2010%2B002.jpg

drugi dramat oczywiście też w salonie, przemurowanie ze ścianą zewnętrzną tarasu

MC2010%2B003.jpg

a tu im powiązanie nawet wyszło

MC2010%2B004.jpg

Tu skopane dwie warstwy pod oknem, na szczęście dwie i pod nimi są pręty fi 6

MC2010%2B005.jpg

a tu z kolei wyszło im nieźle, ale to pod małym okienkiem w kotłowni gdzie mi za bardzo nie zależy, a pod okienkiem wyszlifowałam sobie kawałek ściany wg twoich zaleceń Tomaszu, lepiej? :)

MC2010%2B006.jpg

ostatnie dwa zdjęcia ściana w salonie, też kiepsko

MC2010%2B007.jpg

MC2010%2B008.jpg

na szczęście pod dużym oknem w salonie zrobili nieźle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ladnie to to nie jest, nalezalo by jednemu z drugim lapska poutracac...no ale co zrobisz... zawalic sie nie zawali, pekac faktycznie moze i ma prawo (choc chyba raczej rysowac sie a nie pekac)...

 

ale wydaje mi sie ze skoro aktualnie juz nie wiele mozesz to chyba nie za bardzo jest sens sie tym dreczyc :)

 

a w kwestii szlifowania to pytanie glownie do ciebie chyba: Aniu, lepiej? :) Takie Sciany wygladaja lepie, ale tylko wygladaja:) To jest sztuczka stosowana przez wykonawcow... zeby inwestor byl kontent (jak zwykl mawiac moj dziadek). Sytuacja w ktorej inwestor zapierdziela i sam szlifuje sciany po to aby sam byl z efektu zadowolony to troche kuriozum... no ale ja tak robie :D Po prostu lubie jak sa ladne.

 

Podsumowujac: nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem w kestii przewiazan. Ekipe nalezy jeszcze raz solidnie zbuczec za to, i przypominac im przy kazdej okazji :> Czy szlifowac sciany? Nie wiem. Ania, bedziesz szlifowac te sciany?

 

Ciao

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę, też stwierdziłam że tak się zachetac tylko po to żeby było ładnie na zdjęciach i pod tynkiem i styropianem , to przegięcie :)

Wysłałam te zdjęcia kierowniczce niech się wypowie, może jak ona ich ochrzani to się zaczną bardziej starać. Bo my im na pewno wypunktujemy wszystkie błędy jak tylko przyjadą.

I tak nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem, przecież tego nie zburzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania, dobrze zrobilas pokazując to kierownicy, byleby się jeszcze zainteresowała. pamietam czasy, jak nasz kiero wpadał co drugi dzien praktycznie,a to w klapkach przed wyjazdem na urlop, a to w drodze na dzialke, bynajmej był praktycznie non stop. Odpuscil dopiero po tynkach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No :) dzięki za pocieszenie, staram się wyluzować. Choć ja mam hopla na punkcie właśnie stanu surowego, wykończeniówka jakoś mnie nie rusza, przynajmniej na razie ;)

 

Nie wiem, jak to ma wyglądać. Jeśli coś -to tylko z czytania o budowaniu.

Mój Kierownik już jedną ekipę pogonił przy podpisywaniu umowy...próbowali fikać na etapie wciskania kitu w papierach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem szczerze ... rozebrać i postawić na koszt ekipy od nowa -tj ich czas, koszt kleju/zaprawy / koszt bloczków które od nowa będą docinać

zawalić się nie zawali jak ktos napisał - ale pękać może a TY całe życie będziesz na to patrzeć - to ewidentny błąd murarski ... widać że ekipa jakby była wczorajsza albo nie miała pojecia jak sie muruje

 

lepiej poświęcić 2-3 dni teraz .... NAPRAWDE!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadrobiłam....

 

i przykre to co widzę i czytam.

i niestety popieram R&K, u mnie wiekszość rozebrana została, a sciana, która ocalała (bo wydawało sie,że jakoś obleci - pęka teraz i co na nia patrze to szlag mnie trafia i pluje sobie w brodę.

Jednak musisz się liczyć z tym ,że jak wyjedziesz ekipie ,że maja stawiac na swój koszt, to panowie klasyczna postawa partaczy -zwina zabawki i zwieją.

Choc nie wiem,czy dla Was to nie jest najlepsze rozwiazanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec ten argument zostawił bym na sam koniec przy rozliczeniu jeśli doliczą za dodatkowe dni ... możesz się z tym nie zgodzić i jeszcze im potrącić z umówionej kwoty - a na razie mówić tylko - Panowie tak to nie może zostać - trzeba rozebrać i postawić od nowa .. jak będą pytać o kasę - to "dogadamy się" - dyplomacja, polemika i lawirowanie między słówkami - byle nie zwiali ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety to nie jest kwestia 2-3 dni, w tej ścianie są 3 duże nadproża, być może więc trzeba będzie robić je od nowa, oznacza to raczej 1,5 tyg. opóźnienia. Oczywiście pod warunkiem że ekipa nie zwieje, jak tylko sie dowie że ma rozbierać. A może się okazać że czas nam się bardzo skurczy.

Nie chcę w tej chwili podejmować jakichkolwiek decyzji, jutro oględziny z kierowniczką i zobaczymy, może jeśli wzmocnimy zbrojenie wieńca to nie będzie takiego nacisku na tą ścianę, nie wiem.

Konrad ty robiłeś płyty kg w ramach tynku, czy klejone płyty mniej pękają niż tradycyjny tynk, a może robione na stelażu? czy nie ma to znaczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KG kładłem bo był to środek zimy - tynki klasyczne mogłyby być dopiero 1,5-2 miesiące później w optymistycznym wariancie

płyty klejone były na klej / grzebień do ścian - nie ma miedzy nimi a ścianami przestrzeni , nic nie pęka, nic nie dudni , nie ma pogłosu - można by było robić działówki na stelażu - ale nie wiem czy taniej wyszłoby ... do przeliczenia - ja bałbym się że po uderzeniu płyta pęknie

 

dla mnie zaleta jest szybkość wykonania, czystość oraz cena , w przypadku jakichkolwiek ubytków w przyszłości tam gdzie wymalowane na biało wystarczy odrobina gipsu i bez śladu naprawione ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad my też dlatego chcemy kg, poza tym liczy się że nie muszą schnąć. Ciekawa byłam tylko jak one się mają do ew. pękających ścian.

 

 

Edit: zapytałam o to w działach technicznych knaufa i lafarge - zobaczymy czy coś odpiszą.

Edytowane przez cronin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...