Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jakoś powoli idzie :)

Kierowniczka była, obejrzała, ekipę objechała z góry na dół, pomogło.

Ekipa ma deadline na zalanie stropu wyznaczony na wtorek i się zwija.

Mam dwa 4-metrowe totemy zaszalowane, wklejone kształtki wieńcowe, częściowo zrobione zbrojenie

DSCF4836.JPG

DSCF4837.JPG

DSCF4840.JPG

tu zdjęcie perspektywiczne ;) na pierwszym planie taras, potem kuchnia a za nią spiżarka

DSCF4838.JPG

no i mam schody :) kierowniczka stwierdziła że nie będzie na strop po drabinie włazić, więc proszę bardzo

DSCF4839.JPG

może sobie je zostawię, bardzo klimatyczne ;)

Oczywiście za każdym razem jak przyjeżdżamy okazuje się że coś trzeba dokupić i to najlepiej na już. Największą jazdę mieliśmy z 4-metrowymi stemplami bo jak się okazuje jest to towar luksusowy i ciężko go znaleźć. Ale udało się i to nawet w niezłej cenie.

Dzisiaj więc w pogoni za gwintowanymi prętami pojechaliśmy do LM, i przy okazji pooglądaliśmy płytki i drewno na podłogę. Ja wiem że LM nie ma zbyt dużego wyboru, ale wnioski i tak nie są wesołe. znaczy budżet nam styknie na połowę parteru mniej więcej (raczej mniej). A w zasadzie to starczy nam może na farbę do betonu i jak sobie to drewno albo płytki namaluję to będę je miała :) . Generalnie nie ma nic ładnego poniżej 70 zł za metr2.

O różnicy zdań na temat co się komu podoba już nawet nie wspominam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5450470
Udostępnij na innych stronach

nie kpij nie kpij, mam co najmniej tydzień opóźnienia na tych ścianach, strop powinien być już zalany i sobie stać i wiązać. A przez te opóźnienia teraz trwa gonitwa żeby zalać przed środą.

Chciałabym mieć już ten etap za sobą :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5450852
Udostępnij na innych stronach

Cronin,każdy następny etap będziesz chciała mieć już sobą,a tu się tak nie da :)

Ja tak mam cały czas-niech już skończą ten dach,to odetchnę,nich już wstawią te okna to odetchnę,niech już zrobią te wylewki to odetchnę.I nic nie oddycham.Budujesz z nerwami tak jak ja.Po trzech miesiącach na pogotowiu wylądowałam,bo mnie tak w klatce ścisnęło.Ale niczego mnie to nie nauczyło :rotfl:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5451461
Udostępnij na innych stronach

No bo na tym polega cała zabawa :) taka idealna budowa to strasznie nudna jest.

Nie wyobrażam sobie mieć ekipę która wszystko sama zrobi, zadecyduje, materiał zamówi, a ja tylko rachunki popłacę. A potem szczęśliwa powiem że budowa nie jest taka straszna i że mam wszystko idealnie zrobione. To dopiero fikcja.:lol2:

Za kazdym razem jak jesteśmy na budowie cos wychodzi, czegoś brakuje, trzeba podjąć jakąś decyzję. I to jest fajne. Jakby szło idealnie tobym sie zastanawiała gdzie jest tu haczyk :)

Ale chciałabym już coś porobić sama, własnymi ręcyma, no wiesz płytki, farba, wiertarka w ręku tylko jakoś ominąć etap instalacji :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5451498
Udostępnij na innych stronach

Jak zakończyłam sso,to byłam pewna że najgorsze mam już za sobą.Niestety okazało się,że wykończeniówka do deweloperki to jest jazda bez trzymanki i czegoś takiego się nie spodziewałam! (zależy też w jakim tempie budujesz,kiedy chcecie się wprowadzać?).SSO to buła z masełkiem.

Zapomniałam o wszystkich płytkach,łazienkach,mebelkach i teraz macham już tylko ręką"a może być","róbcie jak chcecie",nawet jak wykonawca czy sprzedawca dopytują mnie jeszcze i pokazują inne warianty :rotfl:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5451556
Udostępnij na innych stronach

Chcielibyśmy szybko ale napewno nie w tym roku, bo kasę mamy na ssz tylko. Potem dłubiemy w środku, chyba że sprzedamy mieszkanie, wtedy to dopiero zaczniemy się spieszyć ;) Ja mam stosunek trochę olewczy do wykończeniówki, jest mi obojętne jaki będę miała np kran, a z racji budżetowych królować będzie prostota i minimalizm :) Dużo bardziej martwią mnie instalacje, bo nie mamy nikogo kto by nam w tym pomógł, sami też zero praktyki, więc będziemy musieli polegać na internecie i fachowcach :o
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5451797
Udostępnij na innych stronach

No to po co się tak spieszyć jak chcesz tylko stan zamknięty?

Ja tak buduję z nerwami i po drodze przymykam oko na wszystkie babole.

Zamontowali mi za wysoko okna tarasowe,jak to odkryłam to miałam już umówionego hydraulika i wylewkarzy i gdybym kazała je przemontować,znowu przesunąłby się termin wylewek.Ale oczywiście ja już chcę mieć to "poza sobą",więc przymykam oko i szybko,szybko i w rezultacie mam próg pod drzwiami,ale siedzi mi to w głowie i truje mnie :rotfl:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5452571
Udostępnij na innych stronach

Spieszę się, bo jeśli jakimś cudem sprzedamy szybko mieszkanie, to będziemy musieli szybko się wyprowadzić i wprowadzić, a zostaje mi jeszcze ocieplenie do zrobienia przed zimą żeby móc dłubać w środku, nie płacąc jakichś horrendalnych sum za ogrzewanie. Czyli oby zima przyszła jak najpóźniej i trwała jak najkrócej :)

A to okno tarasowe to nadproże Ci zrobili za wysoko?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5452649
Udostępnij na innych stronach

Nadproże jak zrobią za wysoko to żaden problem,przecież ktoś bierze pomiar i produkują okna do otworów.

Wiesz co,ja nie wiem jeszcze do końca jak to się stało.Zrobiłam błąd że dałam się namówić na opózniony montaż drzwi(że się zniszczą bla bla bla) i robiąc wylewki już całkiem zgłupiałam czyja to jest wina że okna są wyższe lub krótsze,czy producenta,montażystów,biorącego pomiar,czy spadku chudziaka(miałam mieć przykładowo 17 cm na styropian i wylewkę,a zrobiło się 21 cm).I kazałam wylewkę robić zgodnie z ustaleniami,bo bałam się że jak podniosę wylewkę,to mi znowu drzwi nie wejdą :sick:

Okna można było zamontować troszkę niżej,a górę wypełnić te parę cm pianą czy styrodurem i wtedy by zostało te 17 cm od chudziaka do ramy okna.

Także wylewki jest najlepiej robić już przy zamontowanych wszystkich drzwiach i wtedy widać o co chodzi i czy można kombinować z grubością wylewek lub ocieplenia.

Edytowane przez marynata
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5452733
Udostępnij na innych stronach

O widzisz ja też chciałam czekać z drzwiami zewnętrznymi i robić je na końcu, bo mi powiedzieli że się zniszczą. Jak już zaleją mi strop to na spokojnie pomierzę wszystkie otwory, żeby nie mieć niespodzianek. Chociaż cały czas przypominałam że +30. A okna i tak montujemy wrzesień/październik, więc przed wylewkami na bank ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5452751
Udostępnij na innych stronach

O widzisz ja też chciałam czekać z drzwiami zewnętrznymi i robić je na końcu, bo mi powiedzieli że się zniszczą. Jak już zaleją mi strop to na spokojnie pomierzę wszystkie otwory, żeby nie mieć niespodzianek. Chociaż cały czas przypominałam że +30. A okna i tak montujemy wrzesień/październik, więc przed wylewkami na bank ;)

 

Cronin, z tymi drzwiami to jeszcze poczekaj, aż Ci schody zrobią o ile masz schody, nam schody schrzanili i okazało się, że musimy, zrobić wyżej wylewki, czyli podnieść drzwi wejściowe :sick:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5452973
Udostępnij na innych stronach

Tak,schody najpierw jeżeli lane,potem zamykać otwory i ustalić sobie dokładnie stan zerowy dla wylewek.

Ja mam garaż przyklejony do domu z wewnętrznym przejściem i mogłam drzwi wstawić i zamknąć,robotnicy i tak wchodzą garażowym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5453035
Udostępnij na innych stronach

ściany przeszły, nie dlatego że są dobrze zrobione ale dlatego że rozbiórka ich rodziłaby więcej problemów, niż to warte, a my i tak będziemy robić kg. Prawdopodobnie na ruszcie bo to lepsze na niepewne podłoże (tak mi odpisali z knaufa)

Dalej leje deszcz

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5454238
Udostępnij na innych stronach

takich szczegolow to ja juz nie znam , nie wiem co lepsze a co nie ...

wiem ze u mnie KG byl na klej i jest on tak mocny ... znacznie lepszy nic klej do SILKI i BK

tyle ze jesli mur by mial pekac to i ten klej pewnie pęknie - takie to sa siły ...

 

1-2 dniowymi opadami sie nie przejmuj - rok temu caly lipiec lało , nie mogłem zacząć prac ... a jak juz zasiwecilo słonce to przez cała moja budowe później 2x padało - raz tak że ekipa i tak pracowala - a w ziemie byla susza i zalew soliński wysechł prawie do zera ... :(

a zima przyszła późno i łagodna - gdyby nie obsuwa firmy od okien to moglem zamknąć dom 15-20 grudnia ....taki był plan

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165195-kostka-ani-i-marcina/page/31/#findComment-5454247
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...