Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

No tak zrobię, szkoda mi teraz i kasy i kozy :) Szukałam prostej i w miarę nowoczesnej, no i w przystępnej cenie ;) bo to awaryjny dodatek do ogrzewania. Zobaczę ile kominiarze policzą za sam komin. Do kozy ma być kwaso- i żaro-odporny, podobno, to pytanie do czego w takim razie są tylko kwasoodporne? do piecyków gazowych? do ozdoby? ;)

Fajną mieliśmy wczoraj rozmowę z ocieplaczem (nie elewatorem bo na razie robimy bez tynku ;) ). Cena 25 zł /m do negocjacji, miał przyjechac obejrzeć i ponegocjować. Zadzwonił , że zaraz będzie i NA PONIEDZIAŁEK ma już gotową ekipę. A my :jawdrop: ale zaraz spokojnie my nie mamy jeszcze dachu, attyki, komina itd A to on nie przyjedzie bo teraz to szkoda czasu. Jak będziemy gotowi to się spotkamy. Taki pewny siebie. Ale widzieliśmy jak robi i nie było się do czego przyczepić. I cena też nie najgorsza. Chyba? :)

 

 

Aniu, kup taką najtańszą ale z fajerkami-to chociaż gar bigosu przy ogrzewaniu sobie upryczysz ;)

 

A ja we wtorek wyściskałam się z moimi mróweczkami, porobiliśmy sobie wspólne fotki, poryczałam się jak bóbr gdy się rozliczaliśmy i stwierdziłam, że wolę z nimi budować następną taką chałupę niż zostać bez nich i tę wykończyć!!!

 

 

:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aniu, kup taką najtańszą ale z fajerkami-to chociaż gar bigosu przy ogrzewaniu sobie upryczysz ;)

 

 

 

Na takiej zwykłej też podgrzejesz:) Stawiasz na górze i od razu robi się domowo, choć wkoło syf;)

 

Ania, mieszkałabyś bliżej to bym Ci naszą dała, bo teraz miejsce zawala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda?

A z wieści budowlanych. Wiązary są na dachu i mokną bo pogoda nie teges

Ekipa olała i zamiast dzisiaj to pojawi się w poniedziałek.

Na okna będę czekać bite 6 tygodni, bo silver metalic, na białe czekałabym 4 tygodnie, no ale MSU rozumiesz ;) ten silver metalic, więc czekamy.

Czyli ocieplenie też pod koniec listopada bo musi być po oknach (są w warstwie ocieplenia). Oby zima była łaskawa.

Byłam dziś w kanalizacji złożyć umowę na budowę przyłącza i to jest świetna wiadomość bo mam mieć działającą kanalizację na wiosnę, czyli tak jak chcemy się przeprowadzać.

Papiery do przyłącza wody, wysłałam mailem i czekam na wycenę, tez powinni się wyrobić przed zimą. I tu ciekawostka, jak się okazało jeśli w kotłowni jest kratka ściekowa to wodociąg nie wymaga przyłączenia na rurach kwasowych, tylko można zwykłą niebieską. Ja kratkę zrobiłam na wszelki wypadek, i proszę już się przydała :)

Teraz jeszcze szukam elektryka sensownego do przyłącza.

Umowę na wynajem podpisujemy w poniedziałek a w piątek lub sobotę sprzedaż mieszkania. I zaczyna się era kartonów :)

A w niedzielę urodziny Gabrysi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania, czyli równowaga, wszystko się zaczyna układać, fajowo :)

A na dobre rzeczy warto czasem poczekac;) tak sobie rowniez tlumacze wizje przeprowadzki bez mebli ;)

 

Bez mebli jest fajnie, bo przestrzenie niczym niezagracone;) Tylko rano z podłogi cięzko sie wstaje;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ja paczę? ;) Silver metalic, czy to wygląda jak szczotkowane aluminium, tfu, amelinium? Jeśli tak, to ten kolor nieomalże mnie odwiódł od dawno udeptanego w mózgu antracytu - w jakimś tam salonie okien spojrzałam i się zakochałam :) Musiałam sobie przetłumaczyć, że już koncepcja cała jest, że antracyt będzie najlepszy dla mnie, itd - bo same w sobie te srebrzyste ramy po prostu by zawładnęły moim sercem i umysłem, gdyby nie resztki rozsądku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez mebli tak, ale my na razie zabieramy stare meble (no nie takie stare bo mają 6lat), i będziemy sukcesywnie wymieniać. A wiadomo że tymczasówki to czasami dożywocie ;)

Dlatego ze starych zabieram tylko kanapę, co by mieć na czym usiasc, reszta to wszeschobecna przestrzen :)

Najgorsze sa prowizorki, ktore potem trwaja latami, wiec wole nie ryzykowac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak myślałam, nockę mam z głowy, bo dzieciaki nie mogły spać po zjedzeniu tony słodyczy odbabcinych, a poniedziałek zaczął się piiiip

Dostałam wycenę za przyłącze wodociągowe (wodę mam prawie w bramie), wycenili mnie na 5350 netto, prawie z krzesła spadłam, liczyłam na jakies 2 tys.

Wysłałam do dwóch innych, ale obawiam się że ceny to mają poustalane i niewiele ugram.

W piątek miałam wreszcie randkę z kominiarzem, uświadomił mnie , że komin do kozy to nie takie proste jak mi sie wydawało, co oznacza że wycena pewnie będzie wyższa od oczekiwanej.

Ekipa miała pojawić się w piątek żeby dokończyć murowanie no i w końcu obrobić okna do pożądanych wymiarów, oczywiście się nie pojawili, a dzisiaj nie odbierają telefonu. Bo po co, w końcu co za różnica czy mam dach czy basen w środku.

Także o ile zeszły tydzień był dobry to ten zapowiada się :sick:

Wyceny z kosmosu, dachu nie mam, okna najwcześniej za 6 tygodni, ocieplenie odpływa w siną dal, idzie ochłodzenie i co noc leje deszcz. A żeby to szlag jasny .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...