Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

Basia mi w zasadzie nie zależy czy kibelek będzie na stelażu czy zwykły, oba pasują mi do koncepcji, więc zobaczę co dostanę. Przy stelażach boję się przycisku, u nas w mieszkaniu po 5 latach przycisk był już z gatunku "luźno wypadających" ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

e no jak małe to odpada , nie wiem jakim cudem sprzedaje się np. seria Nano - chyba tylko dla desperatów ;)

 

Wcale nie :p Ja właśnie do dolnej łazienki z premedytacją kupiłam umywalkę nano, co prawda tą największą, a do górnej poważnie brałam pod uwagę kibelek - bardzo mi się forma podoba, korzystałam z niego również i nie widzę różnicy, tylko cena za wysoka (z klapą wychodzi koło 400). Uważam zresztą, że fajne wzornictwo jak na Cersanit i jak na takie wymiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż sprawdziłam co mamy teraz w mieszkaniu, trafiło na unifixa i miskę cersanit libra - jestesmy z obu bardzo zadowoleni. Miska jest po tych 6 latach jak nowa a nie myje jej czesciej niz raz w tygodniu. Porównując tanią noname castorame którą kupiła moja mama - mają po roku zacieki i naloty :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajne dziewczyny! Jaka różnica wieku?

 

U nas kot powędrował do przedszkola. Starsza przekonywała do zostania księżniczką, ale młodsza ma zdecydowanie inne upodobania. Na nalegania siostry odpaliła, że będzie kotem... bo jest księżniczką przemienioną przez czarownicę w kota :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę! Talent, po prostu talent! Ja też mam to za sobą (a częściowo przed sobą). Własnej produkcji diabełka żeńskiego miałam, malarza w berecie i z wąsem a la Dali ;), muszkietera i Kleopatrę - a księżniczki i wróżki były ponad moje siły, z wypożyczalni brałam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszłym roku wykazałam się inwencją, (sukienki dla dziecka nie miałam) Gabrysia poszła jako Maniek Złota Rączka, dżinsowe ogrodniczki, koszula, czapka z daszkiem, i do tego pas na narzędzia uszyty przez babcię, oczywiście z zestawem narzędzi :) Na tle wróżek, aniołków, księżniczek wyglądała czadersko :)

Ale w tym roku czułaby się pokrzywdzona, gdyby nie miała pięknej sukienki, więc poszła jako standardowa księżniczka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...