Kostka Ani i Marcina

[MusiSieUdac]

Czesc kobiety:) Cronin jakies nowosci odnosnie PnB?

Malk - taka kopara tez by mi sie przydala

[cronin]

cisza na froncie papierkowym, ale to dopiero 2 tygodnie , jeszcze 2 i zacznę obgryzać paznokcie... ale jak już dostanę ten papierek to tak wystartuję... tak wystartuję... że się zapewne zabiję o własne nogi

[adk]

cisza na froncie papierkowym, ale to dopiero 2 tygodnie , jeszcze 2 i zacznę obgryzać paznokcie... ale jak już dostanę ten papierek to tak wystartuję... tak wystartuję... że się zapewne zabiję o własne nogi

 

 

[malka]

Malka powiedz sobie że nie "sprzątasz" tylko "wymieniasz dodatki" bo te ci się już znudziły od razu poczujesz się lepiej

 

zmienię górki na dołki właśnie doktoryzuję się jak zrobić odwodnienie z moich 5 rur spustowych......no ni cholery nikt nie wymyslił czwórnika do rur drenarskich

a mam niewiele czasu by to machnąć i niestety na niczyja pomoc liczyć nie mogę, a nie zapłacę 4 tysi za położenie kilku rur, no ni cholery.....

 

Czesc kobiety:) Malk - taka kopara tez by mi sie przydala

 

znaczy, jak skończy u mnie to mam go wysłać na Szczecin ?

moment.....u mnie skończy w czwartek wieczorem ....to u Ciebie powinien być w ....lipcu.... koło 12 lipca ,dobrze liczę ?

 

cisza na froncie papierkowym, ale to dopiero 2 tygodnie , jeszcze 2 i zacznę obgryzać paznokcie... ale jak już dostanę ten papierek to tak wystartuję... tak wystartuję... że się zapewne zabiję o własne nogi

 

:lol2:

[cronin]

Malka, czwórnika do rur drenarskich , znaczy 4 się schodzą i dalej leci 1? a muszą 4 na raz nie mogą najpierw 2 a za chwile 2? hmmm? ależ Ty ćwiczysz moją wyobraźnię

Wklejam sobie http://www.ursa.pl/services_1713.htm bo tu są rysunki dachów płaskich w różnych konfiguracjach, izolacje, odwodnienia itd niestety w autocadzie ale mój wspaniały M wynalazł już jakiś programik i spróbuje mi otworzyć

I żeby nie było że się obijam to wysłałam wici do 3 firm zajmujących się (podobno) ociepleniem celulozą.

Z pierwszej dostałam samą cenę zero opisu technicznego co i jak a jak namolnie się dopytywałam to przestali się do mnie odzywać.

Z drugiej pan nawciskał mi kitu że tylko granulat wełny bo celuloza jest ZA CIĘŻKA (zainteresowanym wyjaśniam że ciężar właściwy celulozy i granulatu wełny jest praktycznie taki sam).

Trzecia obiecująca pod kątem technicznym (dostałam epistołę całą, przerywaną komplementami pod moim adresem jaka to jestem mądra że się do nich zwróciłam ) ale coś czuję że droższa niż pierwsza, poczekamy zobaczymy, najwyżej naślę na nich M niech się wykazuje talentem negocjacyjnym

Edytowane 28 Marca 2012 przez cronin

[cronin]

Ach i wysłałam do Konbetu prośbę o wycenę stropu w wersji Smarta i Terivy, ale się jeszcze nie odezwali...

[malka]

Ooooo jak ja Ci tego płaskiego dachu zazdroszczę

 

 

Malka, czwórnika do rur drenarskich , znaczy 4 się schodzą i dalej leci 1? a muszą 4 na raz nie mogą najpierw 2 a za chwile 2?

 

znaczy trzy przechodzą w jedną, potem ta jedna się łączy z inną jedną, której kiedyś było dwie i potem już jako jedna z pięciu wchodzą do studni.

 

A skoro nie znalazłam czwórnika to musi byc tak: pierwsza z drugą się łączą powstaje jedna, która łączy się z trzecią (prawa strona domu) i czwarta łączy się z piątą i powstaje jedna (lewa strona domu) i jedna z lewej i jedna z prawej łączą się na środku działki i ta ostateczna jedna leci do studni...

 

jasne, nie?

[cronin]

poczekaj poczekaj idę sobie jakiś napój zapodać wrócę to sobie zwizualizuję no problem

jestem czekaj jedna tu.. druga tam.. trzecia naokoło.. to jak robótka na drutach... czwarta.. jeszcze tylko piata i siup do studzienki, no i wszystko jasne, tylko teraz muszę się zeza naprzemiennie rozbieżnego pozbyć

a jedna studzienka to da radę?, chłonną robisz czy masz kanalizację deszczową i się wpinasz? bo może lepiej zrobić do dwóch studzienek? tez mnie to czeka żeby nie brodzić w błocku a nie do twarzy mi w gumniakach, nie to co MSU

Edytowane 28 Marca 2012 przez cronin

[malka]

Ja mam studnię na działce, generalnie chodzi mi tylko o to by z rur spustowych nie lało na podjazd czy trawnik. Mam fajną chłonna ziemię, więc drenaż mi nie potrzebny, a poziom wody gruntowej (patrząc po studni) mam jakieś 3-4 m pod poziomem działki,więc luz

Musze tylko te rury (mogłyby być pcv, ale po co drogie są ) doprowadzić do studni, muszę je tylko jakoś rozsądnie połączyć, by nie orać 5 rowów.

[cronin]

A rozumiem, ja na szczęście mam spadek z dachu na ogród więc tam muszę rozprowadzić, a jak z przodu to jeszcze pomyślę . Gdzieś nawet widziałam takie przedłużenie rynny na ogród, dziurki w rurze i przy deszczu leje się od razu w grządkę, albo przedłużenie rynny obsypuje się żwirem i deszczówka się wchłania

Chyba nawet to wklejałam u siebie albo coś mi się wydaje

[malka]

no ja bym nie zaryzykowała rur z dziurkami tuż przy fundamencie, a nie chce mi się kopać 2 metry wgłąb

A skoro mam studnię to tam sobie wodę zleję, potem pompa głębinowa i mam podlany ogródek

[cronin]

no coś Ty nie przy samym fundamencie, po drodze jeszcze mam taras i jakąś piaskownicę dla dzieci, znaczy in spe będę mieć kiedyśtam

[malka]

ale to jak ??

Drenaz robi się tuż przy fundamencie http://2.bp.blogspot.com/_y9GcqYTjZnE/SiUykVKNtlI/AAAAAAAAAFs/aUbpMrsMoBg/s200/drena%C5%BC.jpg , właśnie po to by fundament zabezpieczyć przed wodą.

[cronin]

a nie nie, ja drenażu nie robię, tylko odprowadzenie wody z rynien i ewentualnie drenaż powierzchniowy podjazdu/ogrodu jakby bagno się robiło

u nas na 90% gliniasto a wtedy zrobienie drenażu to strzał w kolano, robisz sobie wanienkę przy fundamencie gdzie spływa ci cała okoliczna woda, przy glinie fundamenty obsypujesz gliną

oczywiście jak się okaże że mam jednak żółty piaseczek (cha cha) to pomyślę nad opaskowym

Edytowane 28 Marca 2012 przez cronin

[malka]

aaa i wszystko jasne

[adk]

a nie nie, ja drenażu nie robię, tylko odprowadzenie wody z rynien i ewentualnie drenaż powierzchniowy podjazdu/ogrodu jakby bagno się robiło

u nas na 90% gliniasto a wtedy zrobienie drenażu to strzał w kolano, robisz sobie wanienkę przy fundamencie gdzie spływa ci cała okoliczna woda, przy glinie fundamenty obsypujesz gliną

oczywiście jak się okaże że mam jednak żółty piaseczek (cha cha) to pomyślę nad opaskowym

 

Cronin pierwszy raz spotykam się z taką opinią. Każdy fachman z jakim rozmawiałam przed SSO mówił o drenażu w glinie jako niezbędnym. Glina przecież namaka i nie oddaje wody, drenaż jest po to, żeby ta woda nie stała przy fundamentach w glinie, tylko została zebrana w rury i powinna być odprowadzona od fundamentów. Ja mam drenaż opaskowy z jednej strony to nawet na dwóch poziomach.

Właśnie obsypane jest drobnym żwirem.

Z kolei tłumaczono mi, że gdybym miała piach na działce to nie trzeba robić drenażu, bo on przepuszcza wodę i wtedy woda nie stoi przy fundamentach.

 

Możesz mi wytłumaczyć Twoje stanowisko?

[MusiSieUdac]

Ani chyba chodzilo o to ,ze jak juz sie zrobi drenaz to trzeba to zrobic dobrze i z pomyslem, bo sciaga potem cala wode zewszad, nawet z sasiednich dzialek.

Ze tak sie wtrace i CZESC powiem:)

 

Malka, to czekam - mam nadzieje, ze do 12 lipca zdażę się ogarnąć na koparę

[malka]

a nie nie, ja drenażu nie robię, tylko odprowadzenie wody z rynien i ewentualnie drenaż powierzchniowy podjazdu/ogrodu jakby bagno się robiło

u nas na 90% gliniasto a wtedy zrobienie drenażu to strzał w kolano, robisz sobie wanienkę przy fundamencie gdzie spływa ci cała okoliczna woda, przy glinie fundamenty obsypujesz gliną

oczywiście jak się okaże że mam jednak żółty piaseczek (cha cha) to pomyślę nad opaskowym

 

o mi tu małpo dopisałaś

Ja tez słyszałam tę teorię co adk - jeśli grunt słabo przepuszczalny to drenaż obowiazkowo, ale przyznam, ze sie nie wczuwałam w temat bo u mnie piasek- prawie 50% więc przepuszczalna gleba i zaleganie wody opadowej nie grozi.

[cronin]

Chodzi o to że piasek jest przepuszczalny a glina nie lub słabo, więc jeśli w gruncie gliniastym wykopiesz dołek i nasypiesz tam piasku to woda (i powierzchniowa i gruntowa a już zwłaszcza napierająca) będzie się przemieszczała tam gdzie ma łatwiej czyli w warstwy luźniejsze czyli w piasek. Efekt jest taki że po pewnym czasie masz wokół fundamentów wannę z piaskiem wypełnioną wodą pod ciśnieniem. Drenaż nie nadąży tego przesyłać dalej (zwłaszcza jak masz generalnie mokry teren i dużo pada). Dlatego w gruncie gliniastym fundamenty zasypuje się gruntem RODZIMYM czyli gliną. Zwarta glina nie dopuszcza w pobliże fundamentów wody. Większość wykonawców niestety nie ma o tym pojęcia. Na forum jest dziennik gdzie dziewczyna nasypała sobie piasku a potem woda sikała jej pod ciśnieniem - czytałam, widziałam zdjęcia, niestety nie pamiętam kto to był.

Ja temat przestudiowałam naprawdę solidnie bo takie warunki miałam na pierwszej działce i zero możliwości odprowadzenia tej wody. Poza tym zrobiłam badanie geotechniczne i tam były wytyczne, że właśnie gliną a nie piaskiem. Jedna z niewielu rzeczy jakich jestem pewna

[adk]

No to jak jesteś pewna to ja się już nie wtrącam ze swoimi wiadomościami.

Ale pozwól, że jednak będę się dziwiła.