Jakie szkody poczynił mróz w Waszym domu - na zewnątrz i wewnątrz?

[derifter]

U mnie rekuperator napisał STOP. Mam nadzieje ze sie nie spalilo nic w srodku.

 

Poza tym - w ktoryms momencie na dole komina bylo mokro.

Opalam ropą, ale to nie woda kondensacyjna, przynajmniej nie ta w srodku rury. Ta ma odplyw.

Zastanawiam sie czy nie skrapla sie rowniez para po zewnetrznej stronie stalowej rury komina.

Ciekawe ze mokro zrobilo sie gdy temperatura wzrosla z -20 do -10 i nie mialo to zwiazku z opadami sniegu.

Wycieklo co mialo wyciec i sie uspokoilo.

Moj byly kierownik budowy mowi ze to normalne, ze mniej wiecej co 2 lata tak sie dzieje.

[timon120777]

przejąłem włości drogą kupna wraz z plusami i minusami.

po każdej zimie mam więc coraz więcej spękań na betonowym chodniku oraz odpadają mi płytki chodnikowe i elewacyjne w dolnym rzędzie tuż przy ziemi.

całość jest w planie do wymiany tylko za co?????

[Magda_122]

pospadały nam tynki:( pękła szyba dachowa:(

[kajwroclaw]

A ja mieszkam póki co w starym domu po dziadkach i tu dopiero jest jazda. Nie ma centralnego tylko piece w każdym pokoju, ale na sieni ich nie ma więc wychodząc z pokojów do kuchni lub łazienki przechodziliśmy przez sień, na której temperatura spadała poniżej zera, co zaowocowało zamarznięciem rur w domu. Poszły w ruch farelki i suszarki do włosów i puściło po tygodniu tyle, że dwa trójniki na rurach do wymiany. Dobrze, że pod wanną i nie trzeba było ścian kuć. Na szczęście na podwórku mamy studnię, więc nie trzeba było wody w sklepie kupować. Oby do wiosny

[surgi22]

No to faktycznie trochę zabawy mieliście, a tej sieni nie idzie jakoś ocieplić ?

[meg60]

dom nie zamieszkały, nie ocieplony, nieogrzewany .......wypaczyły się schody na strych, nie można ich otworzyć, niewielki zaciek na suficie w salonie, ale to wina złego spadku na górnym tarasie...fuszerka panów budowlańców, dwa małe przemrozy pod oknami od zachodu.....i tyle! chyba niewiele jak na dom nieogrzewany???

[kajwroclaw]

No to faktycznie trochę zabawy mieliście, a tej sieni nie idzie jakoś ocieplić ?

 

Wyobraź sobie, że jak spojrzysz z sieni w górę to widzisz dach nieocieplony, czyli cieniutkie płyty przybite do krokwi, a pod nimi są już tylko dachówki więc operacja nagrzania sieni wymagałaby ocieplenia dachu, a jak bym ruszył dach to by się pewnie okazało, że trzeba by co nieco powymieniać i popłynęlibyśmy z kasą, co w perspektywie stawiania nowej chałupki w najbliższym czasie nie ma sensu. póki co zawsze znajdujemy pocieszenie, że nam się na głowę chociaż nie leje

[surgi22]

I tak trzymać idzie ocieplenie.