babel2012 04.02.2012 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 Witajcie! Nigdy mi nie przyszło zmierzyć z takim problemem jak zamarznięta rura z wodą, a mieszkam już 14 lat w mieszkaniu. Wszystko przez te mrozy, ale do rzeczy. Moje pierwsze pytanie brzmi, czy można coś z tym zrobić czy tylko czekanie na odwilż? Rura biegnie gdzieś koło przewodów kominowych, gdzie jest mroźne powietrze i pewnej nocy zmroziło na amen. Więc nie ma bezpośredniego do niej dostępu. Przyszedł jednak mi do głowy taki pomysł, trochę szalony. U mnie jest tak, że rura z zimną wodą idzie do piecyka "Junkersa", od którego biegnie woda z ciepłą wodą w dwie strony: do pobliskiego kranu w kuchni (który działa!) i do łazienki (ta rura feralnie przechodzi przez przewód kominowy i zamarzła). I tu mi się nasunął szalony (?) pomysł, żeby może do kranu kuchennego przykręcić taki jakiś wąż ogrodowy i puścić go przez mieszkanie aż do łazienki i spokojnie się kąpać, trzymając w ręce właśnie ten wąż. Rodzina pomogłaby mi włączać kurki w kuchni, więc to nie problem. Zatem kran w łazience byłby nieużywany. Czy takim szaleństwem przypadkiem nie zaleję jakoś sąsiadów? Czy ciśnienie będzie dostateczne? Czy nie "rozwali" gdzieś czegoś przy okazji? Węża musiałbym się pożyczyć, więc sprawa też jest delikatna ze względu na jej komiczność. Mimo wszystko proszę o poważne mnie potraktowanie. Jeszcze ostatnie pytanie: czy gdybym tego feralnego wieczora, po kąpieli zakręcił wszystkie "wajchy" przy rurach i odkręcił na jakiś czas krany, żeby ta woda jakoś spłynęła (tylko właśnie, tylko czy ona by spłynęła...), to by ewentualnie nie zamarzała rura? Jak można taką rurę "wypróżnić" z wody? Takie pytanie na przyszłość. Z góry wielkie dzięki za każdą odpowiedź, Bąbel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 05.02.2012 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 (edytowane) A co to za przewód kominowy? Wentylacyjny? Możesz sfotografować (narysować) to miejsce przejścia rury przez ten kanał (komin)?Czy jest tam jakieś dojście (np. drzwiczki rewizyjne), czy żadnego dojścia nie ma? Edytowane 5 Lutego 2012 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babel2012 05.02.2012 15:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Nie mam pojęcia jak to tam wygląda. Sytuacja jest patowa. Ale ten pomysł z wężem jak oceniasz? Rura pewnie się nie rozmrozi do końca lutego, a może nawet i dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 05.02.2012 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Ale ten pomysł z wężem jak oceniasz? Nie "ogarniam" w całości tej sytuacji (może wyobraźni mi nie starcza? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sintel 05.02.2012 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Przewód kominowy czynny czy wentylacyjny, jezeli czynny to zapalpo po prostu w piecu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babel2012 05.02.2012 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 @sobieradek Czy zatem można po prostu podłączyć węża do kranu i przeciągnąć go przez mieszkanie? Będzie dobre ciśnienie? @sintel To jest w bloku, nie ma takiej możliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1igor1 05.02.2012 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 pewnie kratką wentylacyjną zamiast wywiewać to nawiewało mroźne powietrze i rura zamarzła. ktoś pewnie wymienił okna na PCV, wentylacja grawitacyjna przestała dzialaś i zamarzło. jak byś wiedziała w którym dokładnie kanale jest ta rura, to możesz podłączyć jakiś wentylator i wdmuchiwać ciepłe powietrze z domu to wkoncu odmarznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1igor1 05.02.2012 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 co do węża, to raczej problemu większego nie ma, w ogródku przecież podlewamy zazwyczaj wężem, tylko taki patent to komfort zerowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 05.02.2012 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 (edytowane) Czy zatem można po prostu podłączyć węża do kranu i przeciągnąć go przez mieszkanie? Będzie dobre ciśnienie? Jeśli masz zaufanie do szczelności tych połączeń, to rób sobie w bloku ogródek Ciśnienia na pewno starczy Czy masz ubezpieczenie OC od zalania sąsiadów poniżej A na przyszłość nauczony tegorocznym doświadczeniem zamontuj szczelne drzwiczki rewizyjne w tym kominie wentylacyjnym i na zimę zainstaluj na tej rurze kabel grzejny (wystarczy taki 15 W do terrarium - są na allegro). I nigdy ci już nie zamarznie Edytowane 5 Lutego 2012 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babel2012 05.02.2012 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Ale jak niby miałoby być nieszczelne? Przecież przy kranie w kuchni byłby wpięty wąż i ktoś pilnował tego wszystkiego, a ja w łazience z drugą końcówką węża. Bez żadnych przełączek, przedłużaczy itd. Co do kabla grzewczego, to szansa na montaż jest zerowa, gdyż nie mam zamiaru remontować kuchni, a to wszystko jest za ścianą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 06.02.2012 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 Ale jak niby miałoby być nieszczelne? No właśnie - chodzi o pewność tych przyłączy, aby któreś nie "puściło" podczas twojego snu w nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babel2012 06.02.2012 18:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 E no nie, jaja sobie robicie, przecież to jest rozwiązanie na pół godziny. Zresztą już pożyczyłem węża i efekt jest niezły. W każdym razie jest ciepła woda. Dzięki za wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.