Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moje miejsce


Recommended Posts

Od rana jestem w akcji pare spraw do ogarnięcia na pierwszy rzut zakup profili 3 szt. 3m musiałam śmiesznie wyglądać wioząc je moim małym samochodzikiem. Stwierdziłam ze pojadę zamówić płytki. Zbadałam teren i znalazłam dobrą cenę w innym łańcuckim sklepie. Z tą radosną nowiną poszłam do pierwszego sklepu w którym mówiłam, że u nich kupię i tam zrobili taką cenę. Nie chcą by konkurencja sprzedała wiecej. Na szcęście Tubądzin zrobił jakieś promocje i mi sie udało.;)

Zamówienie przez internet darowałam sobie ta cena w Łańcucie mnie zadowala. Trochę się obawiałam jak będą wyglądać moje płytki po przywiezieniu przez kuriera. Pomysł nie przeszedł. Panowie w sklepie stwiedzili że jestem bezlitosna w negocjacjach ale cóż ulegli. więc 48,50 za m. To chyba niezła cena.

Po pracy jechałam wymienić profile na inne więc miałam jeszcze swoje 5 min na drodze. Ale dałam radę.

Dzisiaj zakończyły się prace szpachlowania i malowania. Uregulowałam zapłatę wyszło na dole 240m. Szkoda ze na poddaszu nie zrobili od razu ale nie dało rady.

Druga ekipa walczy nadal robi sie przytulnie na górze. Zamówiliśmy schody na strych fakro. Kasa idzie jak woda. Tu trochę tam trochę. A na końcu zostaniemy z gołymi ścianami bez mebli.

Powoli przymierzamy się do ocieplenia domu. Mąż ma ochote na ocieplenie 20 cm styropianem. Trochę mi się ten pomysł nie podoba. Moze to spowodować demontaż orynnowania. Koszty dużo większe niż np przy 15cm. Moze być cieżko z przekonaniem go.

Tak więc budowa na całego, a raczej wykończenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 214
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Poddasze

 

http://img109.imageshack.us/img109/9052/16042013115.jpg

 

http://img203.imageshack.us/img203/7006/16042013116.jpg

 

http://img824.imageshack.us/img824/1619/16042013117.jpg

 

 

Wygładzone ściany kominek jeszcze bez kamienia.

 

http://img818.imageshack.us/img818/8623/16042013120.jpg

 

http://img541.imageshack.us/img541/1162/16042013121.jpg

 

I tak doszliśm szyko do wyjścia ;)

 

http://img94.imageshack.us/img94/515/16042013122.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zostały przywiezione schody na strych zamówione na allegro. Dzisiaj od rana "ściga" mnie urząd skarbowy, chodzi o brak faktury za materiały na dach. Zosała dana tylko korekta faktury, a reszty nie było. Więc wszczęłam poszukiwania w morzu papierów i znalazłam skarb warty 1500 zł do zwrotu :) dzięki właśnie tej zaginionej fakturze. Uff. Taki przypadek. Dzieki temu kwota zwrotu podatku będzie wyższa.

Dzisiaj po południu mamy spotkanie w sprawie kuchni mam nadzieję, że juz dojdziemy do końca tej sprawy co dać a co zabrać z wyposażenia mebli.

Na budowie Panowie dalej walczą z poddaszem, ale za tydzień ma być już finał. I dobrze się składa, że wcześniej bo od razu będą układane płytki tak więc 2 tygodnie wcześniej niż to było wcześniej planowane.

Jutro umówiłam sie z Panem hydraulikiem na podłączenie licznika i włączenie wody. Chyba już mrozów nie będzie?

W sobotę mają przywieść płytk, brodzik, kabinę prysznicową i moje umywalki. Dobrze, że pogoda jest, to może obejdzie się bez niespodzianek typu zakopany szmochód. Tak jak to było rok temu podczas przywozu materiałów na dach.

Muszę sie jezcze zająć ociepleniem domu.

Ogólnie na razie "wszystko" pod kontrolą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dokonałam ostatecznego wyboru kuchni. Uchwyty aluminiowe wpuszczane ;) cena też mnie "zadowala". Nie jest źle. Zrobiłam zakupy płyt na poddasze, taśmy i inne rzeczy potrzebne do wykończenia. Dzisiaj rano przyjechał towar i przynajmniej mój mąż zażył trochę ruchu wnosząc to wszystko.

Dzisiaj również została puszczona woda i założony został licznik. Przed ułożeniem płytek ma być jeszcze zrobiona próba grzania podłogówką.

Oj chyba powoli dostaje zadyszki przy tej budowie. Wiecej spraw na mojej głowie nie to co w tamtym roku. Ale ogólnie jest przyjemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rana zaliczyłam budowę tam końcówka prac na poddaszu jutro koniec. Przywieziono dzisiaj rusztowanie do elewacji i jutro mają Panowie działać w tym temacie. Ocieplamy styropianem 15 cm. Wczoraj wybierałam nowy kolor podbitki zakupiłam palisander zrobiłam próbę i nie wiem czy nie poszukać jeszcze ciemniejszego koloru, temat do przemyślenia.

Po południu jadę po płytki do łazienek na dole, wcześniej jednak czeka mnie czekanie na wykonanie projektu łazienki i dobrze że takie coś oferują prznajmniej wiem ile kupić płytek wzorników itp.

Jutro mają przyjść Panowie hydraulicy wpuścić wodę w rurki w podłodze.

Gazu jak nie było tak nie ma coś to się przeciąga.

Taak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przywieźlismy płytki do łazienki i ubikacji. Było już ciemno 21. Wcześniej o 17 byłam umówiona z projektantką odnośnie tych dwóch pomieszczeń. Nie przepuszczałam że projekt to I spotkanie 2,5 godz. Jakoś mi to nie pasowało, bo przyjechaliśmy przyczepką, aby od razu zabrać. Na szczęście uwinęłam sie z projektowaniem. Tak ja sie uwinęłam bo Pani do tego zadania mało pomagała, podpowiadał. Najlepiej to by chciała gotowe zdjęcie i wszystko z niego odwzorować. Projektanci. Ogólnie zarys jakiś miałam ale niewielki. Z czasem trzeba było przejąć pałeczkę. Na szczęście to już za mną. Zobaczymy co z tego wyjdzie po ułożeniu.

Dzisiaj mają Panowie zacząć elewacje rusztowanie już stoi. Około 11 przyjdą hydraulicy puścić wodę w podłogowe rurki.

No i dzisiaj zakończenie robót na poddaszu.

" Coś sie kończy coś się zaczyna, zaczyna sie"

I tak to wszystko wygląda w wielkim skrócie. Acha jeszcze muszę pdbitke ogarnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu skończone poddasze ;)

Ocieplenie domu w rakcie, domek biały obłożony styropianem chociaż dzisiaj już z jednej strony zacieają i staje się ciemny. Barierki cofnięte, podbitka lada dzień będzie przemalowana na palisander.

Odwiozłam dzisiaj 17 rolek wełny do ocieplenia poddasza. Było stresująco ale poszło nawet spokojnie.

Dzisiaj pwoli przymiarki do układania płytek w łazience i ubikacji. W poniedziałek cd.

Dużo drobiazgów do ogarnięcia zwroty towaru nowy towar, WZ-ki faktury, korekty, urząd skarbowy.

Wczoraj złożyłam papiery na projekt gazu od lini ogrodzenia do domu. I tu to potrwa trochę dłuzej.

Dzieje się dzieje. Moja ekipa od ocieplenia na pochód nie wybiera się, wiec działają ostro.

Czeka nas wybór tynków i tu na razie nie wiem co to będzie czy silikonowo-sylikatowy czy mineralny czy akrylowy cy jeszcze inna konfiguracja.

Ale raczej biały kolor. Szary cokół. Wybierałam też kolor parapetów zewnętrznych oj nie było łatwo.

Tak to wygląda w wielkim skrócie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłam wczoraj szafkę na buty i wieszak do wiatrołapu. Allegro mnie kiedyś wykończy.

Jutro będą przemalowywać podbitkę na palisander. Głowię się nad kolorem elewacji. Chcę złamaną biel, ale bardzo trudno wybrać ją z wzornika i zdecydować ostatecznie. Zastanawiam się jaki kolor dać tym dwom słupom czy elewacji, czy cokołu który będzie szary jak rolety. To są najtrudniejsze decyzje i obawa jak to wszystko wyjdzie w całości. W domu wewnątrz na drobne wpadki chyba sobie można pozwlić, ale na zewnątrz już wolałabym ich uniknąć ,ze względu na większe koszty.

Jeszcze jest dużo drobiazgów do kupienia, wybrania.

Najfajniejsze jest to, że w poniedziałek będzie rozpoczęcie układania płytek w łazience, ubikacji. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno już mam skończoną elewację. Taki dzień szalony, że nie miałam czasu obserwować jak nakładają kolor. i od początku w razie "W" interweniować szybką zmianą. Udało mi się tylko zobaczyć gotowe dwie sciany i jest ok. W nocy nie spałam ze strachu co też ja wybrałam za kolor. Ciężko sobie wyobrazić kolor widząc go na kwadracie 2x 2 cm. Ale jakoś poszło jutro się napatrze. To tak w skrócie tyle na gorąco.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan wprowadzki na wakacjach. A tak naprawdę jak będziemy mieć gaz czyli jeszcze jakieś 3 miesiace.

 

Jak to się stało, że ja jeszcze nie wkleiłam zdjęcia swojej pięknej elewacji, to nie wiem.

Acha juz sobie powoli przypominam, po prostu nie mam czasu pstryknąć spokojnie fotki mimo, że jestem codziennie po 3 razy na budowie. Takie tempo, ciagle coś. Ale jutro się postram poprawić. Zamawiam krany szafki prysznice itp. Decyzje odnośnie sufitów podwieszanych końca nie mają .

Ale jest fajnie, słoneczko świeci, cieplutko, a ja dzisiaj zobaczyłam płytki w mojej małej ubikacji na dole. Hura. To było coś :) :) ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubikacja skończona , ale jeszcze nie ma fugi. Zaczęta jest łazienka, oraz kontynuacja sufitu podwieszanego w kuchni. Kobieta jednak zmienną jest, będą światełka na suficie podwieszanym w kuchni. Rano trwałą debata co gdzie i jak. Dostałam listę zakupów i jak to przy sobocie jutro z rana zamiast na galerie to ruszę do sklepu z kabelkami i światełkami. Taki mój los. Zakupiłam dzisiaj deszczownice z prysznicem do łazienki, fajnie, że juz coś widać. Ale bałagan okropny w salonie. Dodatkowo zostało dzisiaj przywiezione orynnowanie i w przyszłym tygodniu będzie sie robiło. Wczoraj przyjęłam duży samochód piasku, potrzebnego do tego celu. Podobno to sie nazywa odbojówka. Nie chce mi sie zagłębiać w temat.

 

Podobno na mojej budowie kręcili sie rano geodeci, mam nadzieję, że w sprawie gazu. A tak wogóle to w poniedziałek muszę sprawdzić, czy mogą mi już robić projekt gazu od linii ogrodzenia do budynku.

Dzieje sie dzieje. Drobiazgi i nie tylko. Jest ok :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj na tapecie ziemia. Potrzebujemy ok 100 kubików, do podniesienia naszej działeczki. Znalazłam na rzeszowiaku i juz mam umówiony transport. W czwartek będziemy ja przywozić.

Dzisiaj kontynuacja układania płytek w łazience, podwieszanie sufitów i inne drobiazgi. Maj to miesiąc, w którym dom stanie się domem dzieki zabiegom wykończenia.

Papiery na gaz jeszcze nie zostały przekazane do ZUD-u. Więc o tydzień znowu sie odciągnie. Szkoda. Projektanci sie nie wyrobili, a tak nam zależy na czasie. Trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...