arturpa 06.02.2012 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 Witam, zwracam się z prośbą o opinię, bo chyba mogę mieć poważne problemy z posadzką. I. Pierwszy problem to wylewka na ogrzewaniu podłogowym (wodnym). 1. Wylewka wykonana została na powierzchni ok. 25 m2 bez dylatacji poprzecznej oraz brzegowej. Jako zabezpieczenia polozona zostala siatka (zdaniem wykonawcow to wystarczy).Czy taka wylewka ma możliwość funkcjonować w przyszłości bez odkształceń i zniszczenia płytek (pęknięcia)? 2. Wylewka wykonana została nieprawidłowo (niestety wiem to dopiero dziś). Wylewka wykonana została z betonu towarowego b-20 z dodatkiem beto plast. Proporcja została dobrana nieprawidłowo na 1,2 m2 betony 5 l beto plastu. CO więcej wylewka została rozłozona sucha, bez dodatku wody! (wykonawca zapewnial mnie ze tak sie to robi i ona sie utwardzi). Oczywiście wylewka się nie utwardziła wiec wykonawca wyrównał i zalał ją dodatkową warstwą wylewki wykonanej z betonfix. Efekt jest taki że ogrzewanie przewodzi słabo a dodatkowo boję się, że gdy położę płytki całość odkształci się i płytki ulegną zniszczeniu. Co robic? Jeżeli płytki mają ulec zniszczeniu w przyszłości albo ogrzewanie podłogowe ma nie spełnić swojej roli na skutek złego przewodzenia to wolę skuć wylewkę i ponieść koszty wylewki dziś (przed polozeniem plytek) niż dodatkowe koszty w przyszłości. 3. Fuga zaproponowana przez wykonawce to 1,5 mm przy plytkach 30x30 cm. Czy to nie grozi popekaniem na ogrzewaniu podlogowym? Obecnie jestem na etapie proby wygrzania podlogi. Czy można to tak zostawić? II. Niestety również wylewka pod parkiet została (moim zdaniem) wykonana zle. Wylewka w 3 pomieszczeniach o łącznej powierzchni ok 60 m2 wykonana została bez dylatacji brzegowych i bez oddzielenia pomieszczeń. Dodatkowo wylewka wykonana została z dwóch warstw - 1 warstwa ok 1-3 cm to sam 100, zaś druga warstwa wierzchnia z substancji zalecanej przez parkieciarza. Problem polega na tym, że calosc wykonana została w odstepie 3 dniowym, wiec wierzchnia warstwa wylana została na utwardzona ale nie wyszuszona odpowiednio wylewke.Obecnie wylewka wierzchnia popekala - po 4 tygodniach jeszcze nie odchodzi ale boje sie ze to tylko kwestia czasu. Czy moge klasc parkiet na taka wylewka (zwazywszy ze nie ma dylatacji) czy tez powinienem ja skuc i nie ryzykowac dodatkowych kosztow zniszczonego parkietu w przyszlosci? A moze dla ratowania mozna zrobic dylatacje juz na gotowej posadzce? Dziekuje za kazda opinie.Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 06.02.2012 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 Witam, zwracam się z prośbą o opinię, bo chyba mogę mieć poważne problemy z posadzką. I. Pierwszy problem to wylewka na ogrzewaniu podłogowym (wodnym). 1. Wylewka wykonana została na powierzchni ok. 25 m2 bez dylatacji poprzecznej oraz brzegowej. Jako zabezpieczenia polozona zostala siatka (zdaniem wykonawcow to wystarczy). Czy taka wylewka ma możliwość funkcjonować w przyszłości bez odkształceń i zniszczenia płytek (pęknięcia)? 2. Wylewka wykonana została nieprawidłowo (niestety wiem to dopiero dziś). Wylewka wykonana została z betonu towarowego b-20 z dodatkiem beto plast. Proporcja została dobrana nieprawidłowo na 1,2 m2 betony 5 l beto plastu. CO więcej wylewka została rozłozona sucha, bez dodatku wody! (wykonawca zapewnial mnie ze tak sie to robi i ona sie utwardzi). Oczywiście wylewka się nie utwardziła wiec wykonawca wyrównał i zalał ją dodatkową warstwą wylewki wykonanej z betonfix. Efekt jest taki że ogrzewanie przewodzi słabo a dodatkowo boję się, że gdy położę płytki całość odkształci się i płytki ulegną zniszczeniu. Co robic? Jeżeli płytki mają ulec zniszczeniu w przyszłości albo ogrzewanie podłogowe ma nie spełnić swojej roli na skutek złego przewodzenia to wolę skuć wylewkę i ponieść koszty wylewki dziś (przed polozeniem plytek) niż dodatkowe koszty w przyszłości. 3. Fuga zaproponowana przez wykonawce to 1,5 mm przy plytkach 30x30 cm. Czy to nie grozi popekaniem na ogrzewaniu podlogowym? Obecnie jestem na etapie proby wygrzania podlogi. Czy można to tak zostawić? II. Niestety również wylewka pod parkiet została (moim zdaniem) wykonana zle. Wylewka w 3 pomieszczeniach o łącznej powierzchni ok 60 m2 wykonana została bez dylatacji brzegowych i bez oddzielenia pomieszczeń. Dodatkowo wylewka wykonana została z dwóch warstw - 1 warstwa ok 1-3 cm to sam 100, zaś druga warstwa wierzchnia z substancji zalecanej przez parkieciarza. Problem polega na tym, że calosc wykonana została w odstepie 3 dniowym, wiec wierzchnia warstwa wylana została na utwardzona ale nie wyszuszona odpowiednio wylewke. Obecnie wylewka wierzchnia popekala - po 4 tygodniach jeszcze nie odchodzi ale boje sie ze to tylko kwestia czasu. Czy moge klasc parkiet na taka wylewka (zwazywszy ze nie ma dylatacji) czy tez powinienem ja skuc i nie ryzykowac dodatkowych kosztow zniszczonego parkietu w przyszlosci? A moze dla ratowania mozna zrobic dylatacje juz na gotowej posadzce? Dziekuje za kazda opinie. Artur według mnie obie wylewki do usunięcia. jutro szczegóły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz860910 07.02.2012 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2012 zgadzam się z kolegą najlepiej usunąć wylewki, teraz dobrze było by ją wygrzewać włączyć ogrzewanie podłogowe i według mnie wszystko powinno popękać wtedy będziesz miał pewność że dobrze robisz usuwając ją, podczas wygrzewania powinna potrzaskać i podnieść się na środku, zrób jak mówię i napisz co się stanie sam jestem ciekaw ale tak powinna się zachować posadzka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturpa 08.02.2012 15:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2012 Dziękuję za radę, choć miałem nadzieję, że może nie trzeba aż tak radykalnych ruchów. Jeśli miałbym usuwać obie wylewki to z jakiego powodu, żeby nie powtórzyć błędu kolejnym razem. Czy problemem jest tylko brak dylatacji i obie wylewki nie nadają się z tego powodu (choć tylko jedna jest z ogrzewaniem podłogowym a druga dotyczy zwykłej podłogi na która zostanie położona deska parkietowa). Czy też materiał został użyty nie taki jak trzeba a może jeszcze coś innego? Gdybym nie zdecydował się na usunięcie wylewek to jak duże jest ryzyko że płytki popękają (i po jakim czasie) i co się może stać z parkietem na wylewce bez ogrzewania podłogowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ade 13.02.2012 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Raczej nie chodzi o same dylatację tylko ogólnie o to, że ta wylewka nie spełnia w tym momencie żadnych wymogów, ani pod ogrzewanie czy płytki ani pod drewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturpa 13.02.2012 14:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Dziękuję za kolejną opinię. Skoro to nie kwestia dylatacji tylko całości, to czego konkretnie? Niestety, choć obawiam się zrywania, to ciągle nie wiem co jest przyczyną problemu i dlaczego zrywanie to najlepszy sposób. Nie chciałbym powtórzyć problemu przy kolejnej wylewce a poza tym potrzebuję argumentów do wytknięcia wykonawcy nienależytego wykonania wylewek i konieczności ich skucia na jego koszt. Odnośnie rad dotyczących wygrzania podłogówki, to po 5 dniach grzania na całej powierzchni ok. 25 m2 pojawiło się kilka kilkumetrowych rys i to wszystko. Nie wiem czy wylewka może się jeszcze odkształcać (pękać) czy to już wszystko? Odnośnie wylewki pod parkiet to "pajęczynka" na całej powierzchni 60m2 jest dość gęsta a co gorsza niektóre miejsca wydają się odstawać od spodniej warstwy bo słychać "pusty" dźwięk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz860910 13.02.2012 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Według mnie wszystko jest źle, beton, dylatacje itd., położysz płytki popękają ci i wtedy jak będziesz mieszkał będziesz to poprawiał? To trzeba zobaczyć i ocenić strach w ciemno kłaść co kol wiek. Znam wielu płytkarzy i jeden z nich wszędzie gdzie kładzie płytki zatapia siatkę taką jak na ocieplenia mówi że to ma być zabezpieczenie przed pękaniem ale nie znam się na tym może to dobry sposób ale może nie u ciebie, może to nic nie dać bo beton będzie za słaby a jak jest głuchy może oznaczać puste miejsca albo jest cienko betonu i jest głuchy odgłos, może odejść płytka z betonem lub parkiet i brak dylatacji to nie tak jak ma być ja bym się pod tym nie podpisał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teka 14.02.2012 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 (edytowane) wylewka nie bedzie przewodzic ciepla na ogrzewaniu podlogowym poniewaz jest sucha,nie ma wody,czyli nie zwiazala i nie przewodzi ciepladylatacja brzegow musi byc tym bardzie jesli podloga jes na parterze(gruncie)rozumie ze ogrzewanie podlogowei wszystkie wylewki sa wylewane na styropianie i na chudziakunie wiem jakie powierzchnie sa pomieszczen i jakie ksztalty maja zeby napisac o dylatacjach poprzecznych,pokoje musza byc zdylatowane w progachposadzka peka ibo druga wylewka siadla na tym suchym wynalazku ktory najpierw zrobionoplastyfikator 5l=50m2 wiec nie wiem co kierowalo tymi fachowcami ze tyle go wykorzystanow pozostalych pomieszczeniach peka bo nie wyschlo i bedzie dalej pekac w skutek np obciazenia100% skucie,obciazenie wszystkimi kosztami(wlacznie mat na ogrzew podlogowe)rozwiazanie wylewka z mixokreta Edytowane 18 Lutego 2012 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 14.02.2012 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Dziękuję za radę, choć miałem nadzieję, że może nie trzeba aż tak radykalnych ruchów. Jeśli miałbym usuwać obie wylewki to z jakiego powodu, żeby nie powtórzyć błędu kolejnym razem. Czy problemem jest tylko brak dylatacji i obie wylewki nie nadają się z tego powodu (choć tylko jedna jest z ogrzewaniem podłogowym a druga dotyczy zwykłej podłogi na która zostanie położona deska parkietowa). Czy też materiał został użyty nie taki jak trzeba a może jeszcze coś innego? Gdybym nie zdecydował się na usunięcie wylewek to jak duże jest ryzyko że płytki popękają (i po jakim czasie) i co się może stać z parkietem na wylewce bez ogrzewania podłogowego? Nie szukaj możliwości naprawiania. Musiałbym widzieć aby coś ewentualnie zaproponować. Ten przypadek jest wyjątkowy. Takie coś zdarza się ale stosunkowo rzadko. U Ciebie wszystko idzie na opak, pod górkę. Wołaj facetów niech to wywalają. Albo rzeczoznawca na koszt tych "fachowców" i naprawianie lub usuwanie. Jeżeli ci się spieszy to zmiana technologii lub wylewka szybkoschnąca. Tyle na odległość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturpa 16.02.2012 14:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Dziękuję za komentarze. Odnośnie wylewki pod parkiet to popękała już na tyle, że jest nieprzydatna pod parkiet. Chciałem skuć tą wylewkę, ale firma która ma kłaść parkiet zaproponowała mi jeszcze inne rozwiązania - wykonanie podkładu z płyt OSB. Płyty mają być przyklejone oraz przymocowane na kołki do popękanej posadzki i na to ma być przyklejony parkiet. Mam zapas w pomieszczeniu więc mogę sobie pozwolić na podniesienie o 8mm - tyle mają mieć płyty OSB. Takie rozwiązanie podobno jest najbezpieczniejsze bo eliminuje ryzyko problemów z posadzką po skuciu i wylaniu nowej wylewki a jednocześnie oszczędza czas (nie trzeba czekać aż posadzka wyschnie). No i chyba jest tańsze niż robienie wszystkiego od nowa. Parkieciarz powiedział mi, że parkiet na płycie OSB sprawuje się lepiej niż na tradycyjnej posadzce. Czy ktoś się spotkał w praktyce z takim mocowaniem parkietów? Jeśli chodzi o ogrzewanie podłogowe to ku mojemu zaskoczeniu przewodzi ciepło, choć niestety wierzchnia wylewka nieco popękała. Zastanawiam się jeszcze czy skuwać całość czy może tylko wierzchnią wylewkę tak żeby nie zniszczyć systemu od ogrzewania podłogowego, wylać nową warstwę odpowiedniej masy i zrobić dylatacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stachu001 21.03.2012 01:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Witam! Mam zamiar robić kapitalny remont mieszkania i zastanawiam się nad ogrzewaniem podłogowym przynajmniej w łazience i kuchni i teraz pojawia się pytanie jaką zastosować wylewkę, bo tyle się naczytałem o tym pękaniu posadzki , że mam teraz pietra. Oczywiście podłoga będzie do całkowitego skucia, bo jeszcze pamięta czasy Gierka. Czy to ma być jakaś samopoziomująca się czy też teraz są jakieś fajne nowe trwałe technologie wylewania? Nie chcę brać pierwszej lepszej firmy i się przejechać tak jak niejednokrotnie już miałem złe doświadczenia. Może ktoś podeśle jakąś stronę albo link to sobie zobacze i sprawdzę. A może możecie kogoś fachowego polecić z Warszawy lub okolicy. Na razie. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ogor1719510087 28.03.2012 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 Witam, Według mnie, najlepsza obecnie posadzka to cementowa z dodatkiem Retanolu. Retanol podnosi znacząco parametry wytrzymałościowe,poprawia przewodnictwo cieplne i co może najistotniejsze dla remontującego - skraca czas wysychania nawet do trzech dni. Poza tym eliminuje takie problemy jak w postach powyżej. Obniża skurcz, elimuje powstawanie pęknięć i przy odpowiedniej gradacji kruszywa w zaprawie daje naprawdę mocną posadzkę ( 40 N/mm2) bez zbraojenia.Sprawdzź sobie http://www.jastrychy.com. Jakby co to mogę udzielić szczegółowych informacji, bo sam go używam dla klientów ceniących jakość.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 28.03.2012 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 Witam, Według mnie, najlepsza obecnie posadzka to cementowa z dodatkiem Retanolu. Retanol podnosi znacząco parametry wytrzymałościowe,poprawia przewodnictwo cieplne i co może najistotniejsze dla remontującego - skraca czas wysychania nawet do trzech dni. Poza tym eliminuje takie problemy jak w postach powyżej. Obniża skurcz, elimuje powstawanie pęknięć i przy odpowiedniej gradacji kruszywa w zaprawie daje naprawdę mocną posadzkę ( 40 N/mm2) bez zbraojenia. Sprawdzź sobie http://www.jastrychy.com. Jakby co to mogę udzielić szczegółowych informacji, bo sam go używam dla klientów ceniących jakość. Pozdrawiam Przeglądałem karty techniczne zachwalanych przez Ciebie produktów i nie mogłem tam znależć potwierdzenia tego o czym piszesz w poście powyżej. Temat dotyczy wilgotności, wytrzymałości i przewodności cieplnej. Czy możesz bardziej szczegółowo lub rzeczowo uzasadnić wpływ Retanolu na te parametry. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teka 28.03.2012 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 ogordostalem miesiac temu oferte od jakiegos przedstawiciela ktory sprzedaje retanol i z tego co pamietam to dosowanie na metr kw.wychodzilo okolo 6zl!!!wiec szczeka mi opadla.myslisz ze posadzkarzom inwestor doplaci 6zl za m2 wiecej lub posadzkarze beda ponosic takie koszta??mam wrazenie ze jestes takim wlasnie przedstawicielem i reklamujesz po prostu produkt.......moze sie myle.jesli wykonujesz posadzki to podaj swoj priv czy http://www .pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teka 28.03.2012 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 Witam, Przesyłam Państwu promocyjną ofertę na plastyfikator Qualimeter. Jestto niewątpliwie najlepszy na rynku plastyfikator i ci, którzy go używali potwierdzają jego znakomite właściwości.Jak to wyraził jeden łaciarz - "Panie, to jest balsam dla moich rąk!".Wiosenna promocja.Lepszej ceny już nigdy nie będzie.To jest prawdziwa okazja.PozdrawiamMichał Zielińskihttp://www.jastrychy.com0-501792522 tak wlasnie brzmiala ta wiadomosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz860910 28.03.2012 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 Witam, Przesyłam Państwu promocyjną ofertę na plastyfikator Qualimeter. Jest to niewątpliwie najlepszy na rynku plastyfikator i ci, którzy go używali potwierdzają jego znakomite właściwości. Jak to wyraził jeden łaciarz - "Panie, to jest balsam dla moich rąk!". Wiosenna promocja.Lepszej ceny już nigdy nie będzie.To jest prawdziwa okazja. Pozdrawiam Michał Zieliński http://www.jastrychy.com 0-501792522 tak wlasnie brzmiala ta wiadomosc też to dostałem, słyszałem o retanolu dzwoniłm do mnie ktoś z tym już w tamtym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz860910 28.03.2012 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 Generalnie nie robiłem na tym ale 2 lata temu robiłem chale z sopro rapidur b5 przy wykonywaniu tego było przedstawiciel sopro i sprawdzał czy robimy to dobrze itp. Stosuje się to zamiast cementu do tego kruszywo od 0-8mm po dodaniu wody masz 2 godz na ściągniecie i zatarcie potem już nic z tym nie zrobisz… skała po prostu. Chyba po 3 dniach ma 3% wilgotności 4 cm wystarczy wylać tego, wytrzymałość niesamowita, w hali jest skład budowlany, materiały itp. Wózki widłowe jeżdżą i nic z tym się nie dzieje. Robiłem już wiele prac na tym hale, pod warsztaty samochodowe, w domkach gdzie trzeba było szybko podłogi kłaść i naprawdę klienci są zadowoleni z tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stachu001 01.04.2012 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2012 Dzięki za informacje. Wchodziłem na tę stronę jastrychy i rzeczywiście mają bardzo duży wybór i wyglądają na poważną firmę. Bardzo zaciekawiło mnie mnie to, że tak szybko wylewka może schnąć i to naprawdę jest super i chyba warto spróbować. Myślę, że w to wejde. Jeśli mógłbyś mi podać szczególowe informacje to byłoby super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ogor1719510087 16.04.2012 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2012 ogor dostalem miesiac temu oferte od jakiegos przedstawiciela ktory sprzedaje retanol i z tego co pamietam to dosowanie na metr kw.wychodzilo okolo 6zl!!!wiec szczeka mi opadla.myslisz ze posadzkarzom inwestor doplaci 6zl za m2 wiecej lub posadzkarze beda ponosic takie koszta??mam wrazenie ze jestes takim wlasnie przedstawicielem i reklamujesz po prostu produkt.......moze sie myle.jesli wykonujesz posadzki to podaj swoj priv czy http://www .pozdrawiam Witam, Otóż 6zł z m to nie jest taka tragedia jeżeli chce się osiągnąć wysoką jakość. Są tacy, którzy potrafią dopłacić nawet 10 zł jeżeli zagwarantuje im to szybkie schnięcie i bardzo wysoką wytrzymałość. W Polsce panuje syndrom chińskiej autostrady. Byle taniej a jakość nie ma znaczenia. Szczególnie w robotach za publiczne pieniądze gdzie podstawowym kryterium jest dla urzędnika cena. A że potem trzeba dopłacić za naprawy, zmianę wykonawcy, stracony czas a czasem skucie już położonej wylewki, to już tego nikt nie liczy. Ale już pomału się coś zmienia. Co raz częściej inwestorzy zamawiają badania próbek posadzek w zewnętrznych laboratoriach. Wymagają min 12 N/mm2 na ściskanie. I co? Wykonawcy zaczęli się mocno niepokoić bo z piasku 0-2 i 1,5 worka cementu 32,5 wychodzi 5N/mm2. Do tego pyli się i ledwo dwa lata wytrzyma. Parkieciarze mają na ten temat swoje wyrobione zdanie. Zapytaj ich. A swoją drogą jak kogoś stać na parkiet dębowy w kilku kolorach to spokojnie zapłaci za jakościową posadzkę, jeżeli tylko uświadomi mu się możliwe konsekwencje wykonania takiej kiepskiej wylewki. Ale jak wykonawca mówi - Panie, będzie pan zadowolony, a tanio jest - to ten inwestor może mu uwierzyć, bo skąd ma mieć fachową wiedzę? Rzetelny wykonawca uświadamia klienta o możliwościach i konsekwencjach. Chcesz tanio? Masz kiepsko. Chcesz gwarancję i jakość - musisz dopłacić. Ja zrobię jak Pan sobie życzy. Mówienie , że będzie super za trzy dychy za metr jest po prostu nieuczciwe bo cudów nie ma. Ale rynek jest rynek. Nie będę nikogo umoralniał, "róbta co chceta". Jak ktoś robi wyłącznie posadzki to oczywiście musi walczyć o zlecenia. Ja wykonuję różne roboty, głównie na zlecenia prywatnych inwestorów i mam podwykonawców do posadzek. Inwestorowi zawsze najpierw proponuję najlepsze ( co za tym idzie najdroższe) rozwiązanie a potem przedstawiam cały wachlarz możliwości. Mój priv: [email protected] Pozdrawiam ogor p.s. a co powiesz na 2,5 zł do metra za znaczące podniesienie parametrów wytrzymałościowych kiepskiej posadzki ale bez skracania czasu wysychania? Możliwości jest wiele. O. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teka 16.04.2012 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2012 Witam, Otóż 6zł z m to nie jest taka tragedia jeżeli chce się osiągnąć wysoką jakość. Są tacy, którzy potrafią dopłacić nawet 10 zł jeżeli zagwarantuje im to szybkie schnięcie i bardzo wysoką wytrzymałość. W Polsce panuje syndrom chińskiej autostrady. Byle taniej a jakość nie ma znaczenia. Szczególnie w robotach za publiczne pieniądze gdzie podstawowym kryterium jest dla urzędnika cena. A że potem trzeba dopłacić za naprawy, zmianę wykonawcy, stracony czas a czasem skucie już położonej wylewki, to już tego nikt nie liczy. Ale już pomału się coś zmienia. Co raz częściej inwestorzy zamawiają badania próbek posadzek w zewnętrznych laboratoriach. Wymagają min 12 N/mm2 na ściskanie. I co? Wykonawcy zaczęli się mocno niepokoić bo z piasku 0-2 i 1,5 worka cementu 32,5 wychodzi 5N/mm2. Do tego pyli się i ledwo dwa lata wytrzyma. Parkieciarze mają na ten temat swoje wyrobione zdanie. Zapytaj ich. A swoją drogą jak kogoś stać na parkiet dębowy w kilku kolorach to spokojnie zapłaci za jakościową posadzkę, jeżeli tylko uświadomi mu się możliwe konsekwencje wykonania takiej kiepskiej wylewki. Ale jak wykonawca mówi - Panie, będzie pan zadowolony, a tanio jest - to ten inwestor może mu uwierzyć, bo skąd ma mieć fachową wiedzę? Rzetelny wykonawca uświadamia klienta o możliwościach i konsekwencjach. Chcesz tanio? Masz kiepsko. Chcesz gwarancję i jakość - musisz dopłacić. Ja zrobię jak Pan sobie życzy. Mówienie , że będzie super za trzy dychy za metr jest po prostu nieuczciwe bo cudów nie ma. Ale rynek jest rynek. Nie będę nikogo umoralniał, "róbta co chceta". Jak ktoś robi wyłącznie posadzki to oczywiście musi walczyć o zlecenia. Ja wykonuję różne roboty, głównie na zlecenia prywatnych inwestorów i mam podwykonawców do posadzek. Inwestorowi zawsze najpierw proponuję najlepsze ( co za tym idzie najdroższe) rozwiązanie a potem przedstawiam cały wachlarz możliwości. Mój priv: [email protected] Pozdrawiam ogor p.s. a co powiesz na 2,5 zł do metra za znaczące podniesienie parametrów wytrzymałościowych kiepskiej posadzki ale bez skracania czasu wysychania? Możliwości jest wiele. O. pierwsza podstawowa sprawa 1,5worka to sie daje na chudziaka nie na posadzki.jesli masz takie info to moze w Twoim regionie tyle sie sypie.dlatego na tym forum trzeba uswiadamiac ludzi ze nie 1,5 worka na mixa tylko 2worki,druga sprawa to frakcja piasku tym bardziej pod parkiety.trzecia sprawa to woda.im drobniejszy piasek tytm wiecej wody wciaga zazwyczaj,niektorzy leja z piasku na tynki 0,5mm po gladsza posadzka,mysle ze do wytrzymalosci betonow Twoich podwykonawcow nie zaleza w pierwszej kolejnosci od plastyfiatorow.to ze ludzie oddaja probki do laboratoriow nie slyszalem akurat ale jesli tak robia to bardzo dobrze uluzni sie od paprakow.Ogor to nie chodzi o 2,5 na m2 bo ludzi ciezko jest naklonic do kupna nawet odpowiedniego piasku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.