Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czerwona wysypka u 11-latka


aglig

Recommended Posts

Wiem ze porad medycznych nie powinno się szukać w interenecie, ale byłam u dwóch lekarzy i mimo ich diagnozy nadal mam duuuuże wątpliwości.

Ale po kolei.

Syn lat 11. Nigdy na nic nie był uczulony. Odkąd chodzi do szkoły prawie nie choruje ( raz góra dwa razy w roku)

Póltorej tygodnia temu dostał mocnej anginy ropnej. W sobotę byliśmy u lekarza dostał duomax ( 3 x 1) i encorton ( 5 mg) bo gardło było mocno opuchniete ( jak mówił to wrażenie takie jakby miał kluski w buzi). W czwartek ponieważ antybiotyk kończył mu się w piątek a nadal występował biały nalot na migdałkach poszliśmy jeszcze raz dostał antybiotyk kolejny rovamycynę ( chyba tak to sie pisze) 2 x 1 tab. W sobotę rano zażył pierwszą tabletkę . Na wieczór zapomniał zażyć. W niedziele rano jeszcze było ciemno dałam mu drugą tabletkę. I dopiero kiedy zdążył ją połknąć zauważyłam że ma dziwną wysypkę ( czerwone drobne plamki na całym ciele ). Pojechaliśmy na dyżur do przychodni i tam lekarz stwierdził uczulenie na antybiotyk , kazał go odstawić, syn dostał zastrzyk odczulający, zyrtex oraz wapno. W poniedziałek wysypka byłą jeszcze większa więc kolejny raz udaliśmy się do naszego padiatry, który stwierdził znowu iż jest to uczulenie ale nie na antybiotyk ( bo jak stwierdził w papierach syn go już wcześniej zażywał) ale na coś innego ( w domyśle jedzenie).

Znowu encorton ( tym razem 10) , zyrtex i wapno. Wczoraj wysypka zaczeła się zlewać ( teraz już nie jest biały w czerwone plamki, ale czerwony w białe wolne miejsca bez plamek).

Podobno ( tak twierdzi lekarz) to nie jest szkarlatyna ( bo plamki były by mniejsze jak od uderzenia szczotką) a na różyczkę był szczepiony dwa razy ( na przełomie 13/14 miesiąca szczepionka potrójna) i jak miał 9-10 lat ( ale nie mam tego w książeczce ).

NIe chce mi się wierzyć że tak duże dziecko nigdy na nic nie uczulone po takiej dawce leków odczulających nadal ma wysypkę uczuleniową.

Raczej stawiam na różyczkę ( mimo szczepień). Ale jak jest tu jakiś lekarz może się wypowie, bo ja już sama głupieje.

Edytowane przez aglig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może być wszystko. Nie masz w okolicy dobrego lekarza ? Bo tak "na gębę" to wiesz ... Trzeba to zobaczyć. Ja bym raczej podejrzewała tę bakterię, która wywołała anginę. Z opisu nie wygląda ani na różyczkę ani na ospę (która właśnie jest modna) a najprędzej na odczyn skórny. Odra ma wysypkę gruboplamistą. Ale bez obejrzenia chyba nikt się nie podejmie diagnozy :):)

Szkarlatyna to malinowy język i trójkąt Fiłatowa. Ale drobna wysypka + rumień na buzi. I wywołuje ją to samo co anginę.Tylko szkarlatyna zwykle wygląda każda inaczej :) Pewność się ma jak dziecku schodzi skóra w dłoni i stóp - ale wtedy jest po ptokach.

 

Gdzie wysypało Twoje dziecko (jakie części ciała) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź, czy dziecko nie ma powiększonych węzłów chłonnych, zwłaszcza na szyi. To może być mononukleoza zakaźna. Jest typowo wirusową chorobą i nie wolno w niej podawać żadnego antybiotyku, bo po jego podaniu pojawia się na ciele rozsiana wysypka. Często wtedy dopiero rozpoznaje się mononukleozę.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie. Ospa odpada - przechodził kilka lat temu, na odrę różyczkę był szczepiony, szkarlatyna raczej też bo nos ma również w kropki. Informacje z dnia dzisiejszego. Rano byliśmy na ponownej kontroli u pediatry, który jak zobaczył że wysypka mimo takiej ilości środków odczulających nie schodzi wypisał skierowanie do szpitala na oddział zakaźny.

W szpitalu Pani doktor stwierdziła że to uczulenie na antybiotyk ( duomax , który de facto skończył zażywać w piątek czyli 5 dni temu), kazała zazywać encorton, zyrtex i wapno ( zestaw standardowy). Pobrano mu krew na badania i ponownie mamy się zgłosić w piątek. Wróciliśmy do domu i czekamy. Gardło czyste, węzły nie powiększone, gorączki nie ma. Ogólnie dobrze się czuje. Jedyny objaw oprócz wysypki to mocne czerwone wypieki na twarzy tak koło południa ( bo na wieczór mu bledną).

Opsypany jest cały, swędzi go lekko czasami w różnych miejscach. Najbardziej niepokoi mnie fakt że tych środków odczulających to już zażył całą masę ( łącznie z zastrzykiem) a nie widzę poprawy raczej od niedzieli jest gorzej niż lepiej.

Mam nadzieję, że trzech lekarzy ( a szczególnie lekarz z oddziału zakaźnego) mylić się raczej nie mogą. Chociaż moją matczyna intuicja mówi mi że coś jest nie tak.

Edytowane przez aglig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to alergia skórna to niestety dość długo trzeba poczekać na "zniknięcie". Moje nie są alergikami, ale przez jakieś 8 lat , co roku, na początku zimy nie wiadomo skąd pojawiała im się alergia na buzi - właśnie rozlane, czerwone plamy. Potem robiły się lekko chropowate. A potem schodziła skóra.Żadne testy nie wykazały niczego . W końcu mądry lekarz mi powiedział , że to z okazji zmiany pory roku :) Ale proces znikania trwał ponad miesiąc.

Dobrze, że poszłaś do fachowców. Jeśli nie stwierdzili choroby zakaźnej to zostaje już tylko alergia.

Alergie skórne są upierdliwe. Leki jakie dostał działają natychmiast na alergie oddechowe, ale nie skórne. Więc to normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Epstein-Barr wirus ? Zaraza sie 90% populacji, przewaznie prawie bezobjawowo. Rzadko objawy podobne do anginy. Podanie amoksycyliny (duomax) moze powodowac wysypke na calym ciele. Przerabialam z corka. Scenariusz byl bardzo podobny do Waszego.

Badanie krwi powinno cos wyjasnic. Pozdrowienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Epstein-Barr wirus ? Zaraza sie 90% populacji, przewaznie prawie bezobjawowo. Rzadko objawy podobne do anginy. Podanie amoksycyliny (duomax) moze powodowac wysypke na calym ciele. Przerabialam z corka. Scenariusz byl bardzo podobny do Waszego.

Badanie krwi powinno cos wyjasnic. Pozdrowienia :)

 

Tak na marginesie, to właśnie wirus Epstein- Barr wywołuje mononukleozę, więc chodzi nam o tą samą jednostkę chorobową.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszej wizycie w szpitalu. Diagnoza postawiona. Mononukleoza zakaźna ( a właściwie już końcówka). Wysypka to reakcja na antybiotyk Duomax ( a konkretnie amoxycyna). Alt 35 (czyli wątroba w porządku). Morfologia w normie. Gardło w porządku.

Dostał zwolnienie z wf na miesiąc i za miesiąc mamy się zjawić na kontroli.

Powiem szczerze, że się uspokoiłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak warto czasem szukać porad medycznych w necie......;)

Cieszę się, że się wyjaśniło i że dziecko zdrowieje. Tylko szkoda, że po drodze nałykał się wielu niepotrzebnych leków.........

Podejrzewam, że to Ty musiałaś zasugerować lekarzom tą mononukleozę, sami by pewnie trzymali się wersji uczuleniowej :rolleyes:

Mały będzie miał teraz przez jakiś czas osłabioną odporność - tak po chorobie, jak i dodatkowo po antybiotykach. Życzę mu duuuuuuużo zdrowia!

Edytowane przez alibabka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...