quniq 07.02.2012 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2012 Witam wszystkich. Mam problem i bardzo proszę o porady. Kupiłem mieszkanie 65m2. Parter. W tym roku będzie z każdej strony docieplone (front / tył / strop piwnicy / klatka). Mieszkanie znajduje się w blokach po byłym PGR (całkiem spokojna i malownicza osada). Problem w tym, że po upadku PGRu upadła również ciepłownia. Zaczął się przysłowiowy Sajgon! Niektóre bloki mają jedną kotłownię, a niektóre (w tym mój) zaopatrują się w ciepło indywidualnie dla każdego mieszkania. Większość ma kotły w piwnicy! Ale są i inne wynalazki (od ogrzewania elektrycznego - przez kozy - aż po kuchnie węglowe!). Ale do rzeczy. Moja kotłownia znajduję się w piwnicy (10m2 w tym samym pionie co mieszkanie). Piec miałowy - dwu-funkcyjny 19kW! (nie ja zakładałem). Instalacja PCV / nowe grzejniki. W pierwszym sezonie grzewczym (2010/2011) sąsiad z góry zgłaszał kilkakrotnie problem z "nieszczelnym kominem" tzn. czuł swąd / dym. Sam byłem świadkiem (tzn. czułem dym) tego problemu. Poprosiłem specjalistów kominiarzy o opinię. Ogłosili jednogłośnie - rura w komin! Toteż wsadziłem (bez podtekstów) rurę kwasoodporną o skromnym fi 100 mm, gdyż tylko taka - z ledwością - mieściła się w otwór. Jak się okazało sąsiad nadal narzeka na na "dymy". Lipa. W tym sezonie wymyśliłem: nie palić - prądu użyć. Czyli kupiłem panele na podczerwień. Znów lipa! Z miodem! Dopóki temperatury nie przekraczały -5C - było znośnie. Podczas obecnych mrozów wróciłem do miału ponieważ rachunek za prąd zapłaciłem nadspodziewanie wysoki a w mieszkaniu chłodno! I sąsiad znów zaczął się skarżyć na "dymy". Poradźcie proszę! Nie mogę spać w nocy z obawy zaczadzenia pary wiekowych już sąsiadów z góry. Jak wariat nasłuchuję "odgłosów życia znad sufitu". Komuś może to wydawać się śmieszne - lecz mnie wcale nie jest do śmiechu. POMOCY! W tym roku ocieplam całe mieszkanie. Front jest już ocieplony, na wiosnę zamówiona ekipa na tyły. Ja indywidualnie ocieplę ściany od strony klatki schodowej i strop piwnicy. Okna nowe PCV. Wymyśliłem piec na ekogroszek. Niestety powierzchnia przekroju otworu kominowego w moim przypadku (78,5cm2) jest, w najlepszym wypadku, trzykrotnie niższa niż zalecane normy podane przez producentów kotłów (zastanawiam się jak działa obecny kocioł miałowy!). No i ten nieszczęsny dymiarz komin! Brak drugiego przewodu kominowego uniemożliwia wsadzenie dodatkowej rury. Specjalista od wentylacji definitywne stwierdził, że zainstalowanie wentylatora wyciągowego spalin nic nie da (choć wyraził się bardziej dosadnie). Oczywiście na wiosce brak jest instalacji gazu ziemnego. Co mam robić? Zbudować nowy komin na zewnątrz? Propan-butan? Ale gdzie zbiornik? Olej - wysoki koszt eksploatacji! Pompa ciepła - nie wiem czy mnie stać. Powiem wam szczerze. Prawie całą radość posiadania (wreszcie) własnego m szlag trafił. Dziękuję za cierpliwość. Proszę o porady za które z góry wdzięczny będę. Jestem prawie pewien, że z Waszą pomocą, damy radę. Yes We CAN! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kroitz 07.02.2012 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2012 Piecyk na pelet :)najlepiej MCZ 10kW, możesz nawet zamontować w mieszkaniu, ma wyciągowy wentylator spalin, fi 100 jest dla niego idealne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.