Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sielanko-mania nasze miejsce na ziemi


Recommended Posts

W domu szpital... dziewczynki chorują, a na budowie od poniedziałku działa ekipa tynkarzy. Jeszcze nie widziałam efektów ich pracy... mąż nie porobił żadnych zdjęć, moze dzisiaj uda mi się na chwilę wyskoczyć i na własne oczy zobaczyć co się tam dzieje :)

Brama garażowa już jest, od poniedziałku, niestety z montażem musimy się wstrzymać przynajmniej do końca przyszłego tygodnia. Tynk musi trochę przyschnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 360
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jutro miał nastąpić odbiór wykonanych tynków.... miał... Na nieszczęście wykonawców mąż potrafi przystawić łatę do ściany i sprawdzić czy wszystko jest tak jak być powinno.... no, nie jest. Tych niedociągnięć jest na tyle dużo, że panowie bedą mieli jeszcze co robić., w nas krew się gotuje :evil:

Czy my mamy jakiegoś pecha.... czy wszyscy wykonawcy tylko patrzą jak wykonać fuszerkę, zgarnąć kasę i golić kolejnego frajera. Ja chyba jakaś naiwna jestem, ale myślałam, że jak się obiecuje zrobić coś tak a nie inaczej to należałoby tak to zrobić, a nie czekać, że zleceniodawca będzie stał z batem i kontrolował każdy ruch. Kurcze umowa to umowa.... pacta sunt servanda, tylko u nas te zasady są nagminnie łamane, dziwne w Niemczech Polak potrafi w Polsce już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki hajmal.

Wykonawca miał świetne rekomendacje, dlatego został wybrany. To bardzo rzetelny i słowny człowiek, cały czas pracuje z ekipą, mam nadzieję, że wszystko zostanie poprawione i będziemy mogli odetchnąć z ulgą. Wiem, ze zdarzają się wpadki, wolałabym jednak by nie dotyczyły one mojego domku.

Panowie pracują nadal i poprawiają niedociągnięcia, myślę, że zgubił ich pośpiech - od poniedziałku chcieli pracować w Rzeszowie.. a są nadal u nas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny krok do przodu! W piątek zamontowano nam bramę garażową. Jest cudna.

Wczoraj pojechaliśmy do domku poustalać, gdzie mają być gniazdka i szufelki OC, oraz kaloryfery. Hydraulik obiecał wykonać co się da jeszcze w tym tygodniu. Mąż musi wyczyścić chudziaka, kupimy folię i bierzemy się za rozkładanie styropianu.

Musimy też zapodać zwierzątko do domu - koza będzie niezbędna :) a ile ciepła wniesie do domku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynkarz ostatecznie zakończył wszystkie poprawki, prace zostały rozliczone i zapłacone. Drugi raz chyba nie poszlibyśmy tą drogą. Niby wszystko zostało poprawione ... ale niesmak pozostał. Czy nie można było zrobić wszystkiego od razu dobrze?

Hydraulik też zrobił co do niego należało, teraz ruch należy do nas. Mąż musi położyć styropian, wczoraj nie wystartował niestety z tą robotą, może dzisiaj...

Fajnie byłoby pomóc mu nieco w tych pracach, może uda mi się w sobotę podrzucić dzieci do rodziców i wtedy nadgonimy robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia będą, oczywiście, ale jak to ma miejsce w moim przypadku hurtowo, jak uda mi się znaleźć chwilę i pozgrywać je z aparatu/komórki. Internet w domu ma żałosne przesyły i nie mam za bardzo ochoty się za to zabierać.

A z nowości na linii frontu - dzisiaj montują nam drzwi do pomieszczenia gospodarczego. Zostanie nam już tylko zakup i montaż drzwi wejściowych, i będzie pełny SSZ!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postępy, postępy, postępy.... a wszystko to ciszy przeogromnie. Mąż położył styro w całym domku, hydraulik skończył podłogówkę, łazienki. Dzisiaj G. - mąż pracuje nad garażem i pomieszczeniem technicznym. Wylewki ustalone na wtorek. Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed sekundą skończyłam przeglądać swój własny DB i powiem szczerze, serce rośnie gdy spojrzy się na to co jest w tej chwili i na plac budowy z kwietnia. Postęp milowy. Boooooooozesz już tak dużo zrobione i jeszcze tak strasznie dużo do zrobienia. A czas to ma chyba jakieś zadziwiające właściwości i mija w zastraszającym tempie.... czy tylko mi sie tak wydaje. Moje malutkie dziewczynki za moment skończą 6 lat, a my staniemy się o rok starsi.... melancholia mnie dopada. kończę. Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...