Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kredyt - a powierzchnia użytkowa


kosadob

Recommended Posts

Witam.

 

Mam pytanie, a mianowicie czy praktykowaliście zaniżanie powierzchni użytkowej na potrzeby kredytu.

Czyli załóżmy dom o pow. użytk. 200 m2, wymogi banku ok. 2500 zł/ m2, czyli 500 tys. zł kredytu, ja chiałbym obciąć pow. użyt. powiedzmy do wartości ok 150 m2, przy czym bank będzie wymagał kredytu na poziomie ok. 370 tys. zł.

Ja budując dom prosty, dużym nakładem pracy własnej oraz systemem gospodarczym wiem, że taka kwota mi wystarczy.

 

Pytanie: Jaką powierzchnię domu procentowo można przeznaczyć na poziomie adaptacji na powiedzmy powierzchnię gospodarczą, w celu "zaniżenia" kwoty kredytu.

Wiem, że można nie skorzystać np. z ostatniej transzy, ale dochodzi tutaj jeszcze zdolność kredytowa, niestety na obecną chwilę zdolność kredytowa na poziomie 330 - 380 tys. zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bank będzie widział projekt więc pytanie czy projektant zmieni Ci powierzchnie użytkową pisząc, że 2 pokoje to pomieszczenia gospodarcze??? Troche to naciągane.

Poza tym w większości banków wystarczy odpowiedni kosztorys przedstawić, gdzie określamy wszystkie koszty budowy na poziomie faktycznym - i tu można poprosić osobę z uprawnieniami budowlanymi lub rzeczoznawcę o poświadczenie, że określone koszty są realne. Jeżeli koszty będą rozsądne to nie sądze aby bank kazał podnosić kwotę kredytu, im też nie zależy żebyś zadłużał się ponad swoje możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rozwiązanie zasugerował mi architekt oraz doradca kredytowy, sami z siebie, nawet po to aby kwalifikował się projekt powierzchniowo do RNS, ale mnie ten program nie interesuje, mam swoją własność mieszkaniową.

 

Mam też znajomych, którzy tak robili, a co w przypadku, jeżeli w projekcie jest poddasze użytkowe, a ja będę chciał wykończyć je np. za 5 lat, a narazie będzie jako strych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, można mieszać. Ale z doświadczenia wiem, że nie zawsze warto, bo jedno łgarstwo rodzi potem skutki i czasami trudno wybrnąć.

Polecam opcję budowy etapami - jeżeli projekt to umożliwia. Najlepiej wtedy zrobić adaptację projektu od razu pod etapowanie budowy. Pytanie czy bank łyknie jako zakończenie budowy zakończenie tylko I etapu. No i jak będziesz przystępować do etapu II , to zabawa w pozwolenie na budowę zacznie się od początku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...