"ceglasta ""ściana w salonie

[mlodymax]

Witam! chciałbym u siebie w salonie postawić scianę stylizowaną na surową , wręcz agresywnie surową cegłę. Sciana ma miec okolo 2-2,5 metra szerokości , od podłogi , prawie do sufitu. ma delikatnie odgradzać salon od kuchni ,myslę również o tym by na jednej ze stron powiesić tv. poradzcie mi z jakich materaiłów i jaką technika wykonac taka scianę. chciałbym żeby wygladała surowo. tak jakby ktos wyburzał stary budynek i to przez pomyłkę zostawił. nie wiem uzyć prawdziwej cegły?jakoś ją "szczerbić" młotkiem? a może jakieś kafle , płytki???? proszę o pomoc. serdecznie pozdrawiam

[kupiecjudex]

To chyba najlepsza będzie cegła rozbiórkowa, popd warunkiem ze miżna to jescze wmurować w ścianę. Jeśli już jest ściana to chyba pozostają płytki rustykalne, ewentualnie jakieś cegły ręcznie formowane, lub klinkerowe stylizowane na stare tzw. rustykalne, są firmy co je tną na paski i wtedy kłdziesz je jak płytki na ścianę i wypełniasz spoiną, jaką chcesz.

[pionan]

wejdz na stronę elkaminodom.pl. Ja w tym tygodniu zakupiłem u nich płytki "stara cegła skalna" do obłożenia obudowy kominka. Na żywca wyglądają REWELACYJNIE!!!

[adam_mk]

Cegła, gadasz?

Cała ściana w salonie?

Poczytaj o hypokaustum i sobie zbuduj.

Będziesz miał dwie pieczenie na jednym ogniu.

 

Adam M.

[mlodymax]

wejdz na stronę elkaminodom.pl. Ja w tym tygodniu zakupiłem u nich płytki "stara cegła skalna" do obłożenia obudowy kominka. Na żywca wyglądają REWELACYJNIE!!!

Dziekuje za link....o to chodziło. Dziekuje wszystkim pozdrawiam

[Carpenter78]

Ale musi to wykonać jakiś lokalny paproch żeby było naturalnie... naturalnie agresywnie krzywo...

 

To tak z przymrużeniem oka...

Pozdrawiam!

[Gość Konto usunięte_12*]

nie wiem uzyć prawdziwej cegły?jakoś ją "szczerbić" młotkiem?

Mam jeszcze do rozebrania fragment starego, prawie stuletniego domku zbudowanego z ręcznie formowanej cegły (z gliny) o dużych gabarytach (13,5 x 27 x 8 cm).

Latem był u mnie pewien młody człowiek, któremu pozwoliłem samodzielnie rozebrać tyle muru, ile zechce. Potrzebował właśnie tę cegłę do wykonania takiej ściany działowej (i to na parterze w bloku!). Z tego, co mówił, to miał jej nie "wyszczerbiać", tylko oszlifować "na kant".