Ultradźwięki

[Raito]

. Edytowane 9 Marca 2012 przez Raito

[Raito]

. Edytowane 9 Marca 2012 przez Raito

[MusiSieUdac]

ALe teraz jest jeszcze gorzej. Mają dziecko, które kilka godzin dziennie skacze, biega po podłodze( nie wiem czy nie w jakichś drewniakach bo słychać to praktycznie w całym mieszkaniu. Wkońcu moja mama wezwała policję, która teoretycznie ma skierować sprawę do sądu. Tylko że teraz ich dziecko lata non stop

 

A dziecko dostanie mandat czy w zawiasach, proponuje dobrego adwokata, a bo to wiadomo co taki dzieciak wymysli jeszcze

[Raito]

. Edytowane 9 Marca 2012 przez Raito

[bluenet]

Przykro mi, że masz takie problemy. Wydaje mi się, że nic z tym nie zrobisz. Swego czasu miałem podobny problem. Sąsiad z dołu - alkoholik, uwielbiał dniami nocami głośno słuchać radia. Gdy się nawalił to gadał do tego radia. Nie szło spać, nic nie dawały wizyty Policji. To go jeszcze rozjuszało. Przyłaził nawalony z pretensjami. Nawet gdy przypadkowo spadł ze schodów nie dawał za wygraną. Całe moje szczęście, że zmieniłem dzielnicę i teraz z rozbawieniem opowiadam moje historie. Aczkolwiek wtedy nie było do śmiechu.

Jeżeli nie zamierzasz się wyprowadzić to za każdym razem gdy zakłócają spokój sąsiedzi wzywaj Policję. Z tego co pamiętam na początku jest pouczenie, potem mandat a na końcu sprawa trafia na kolegium. Być może kara finansowa uspokoi sąsiadów. Z drugiej strony będziesz miał potwierdzenie w notatkach Policyjnych, że jest niewesoło. Zgłaszałeś sprawę do spółdzielni mieszkaniowej?

[AgaKuba]

Mieszkam na 4 piętrze, wyżej nie ma nic.

Pode mną jakieś Państwo z wielkiego miasta kupiło mieszkanie. Pomieszkiwali tylko z raz w miesiacu i to w weekend. Moje dziecko zazwyczaj o 21 już spi, jakoś to po 20stej było kiedy zaczął kopać piłkę, dmuchaną. Słyszę stukanie po kaloryferze....to był moment kiedy pozwoliłam dziecku poskakać troszkę głośniej

Obecnie mieszkanie jest do sprzedania.

Wiesz, dzieci są różne. Może rodzice sami nie dają sobie z dzieckiem rady? Są takie dzieci, które ryczą nocami, sa takie które nie śpią i łażą, a w nocy słychać wszystko. Ja słyszę, jak sąsiedzi korzystają z wc więc jak nie słyszeć tupotów dziecka?

Piszesz, że to pijaki i narkomani....no to tylko żal dziecka. Zgłoś do opieki społecznej.

[malka]

Witam.

Mają dziecko, które kilka godzin dziennie skacze, biega po podłodze( nie wiem czy nie w jakichś drewniakach bo słychać to praktycznie w całym mieszkaniu. (...)

 

Przyszedł mi do głowy taki pomysł, mianowicie chciałem przy suficie zainstalować głośniki i puszczać infra/ultradźwięki. Teoretycznie powinny ich boleć głowy więc nie powinni skakać po podłodze. Nie wiem tylko czy te dźwięki przejdą przez sufit i czy jakoś na nich wpłyną. Co sądzicie o tym pomyśle?

 

instaluj instaluj...... jest nadzieja,że zaczną biegać i skakać po suficie.....