Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

z pogody godzinowej wynika ze jutro rano ma delikatnie siąpić - ale to nie powinno przeszkodzić w betonowaniu , od 14 już bez opadów - wtedy będę po pracy to zaglądne na chwilke co do schodów to jedyne oco bym się obawiał to niepełne wpłynięcie betonu i powstale bąble powietrza - mogą popsuć cały efekt - pytanie czy takie coś póżniej da się "uzupełnić/dokleić" by w eksloatacji nie wychodziły jakies kwiatki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powodu niepewnej pogody zdecydowaliśmy przenieść zalewanie na poniedziałek. Dziś cały dzień siąpi jak to napisał Konrad więc wykonawca bał się że może też przyjść większy deszcz i wszystko nam wypłukać.

 

Co do zalewania i ewentualnych ubytków... pokrywki (te białe) przygotowane są tak na wszelki wypadek gdyby beton chciał zbyt mocno wychodzić najniższymi stopniami gdzie ciśnienie będzie największe. Z korespondencji z Beata Weronika (dzięki za wszystkie informacje i zdjęcia przesłane na priv) wiem że u nich beton wręcz nie chciał wychodzić w ilości wystarczającej do wypełnienia całego trepa i musieli dorzucać betonu do stopni i wibrować. W takim przypadku wieczka nie byłyby potrzebne a i sam wierzch trepa mógłbym zatrzeć na idealnie równo. No właśnie, tylko u nas jest dodatkowy czynnik wysokiej ściany a niemalże 4 m betonu jednak jakieś ciśnienie będzie wytwarzać. Ciężko przewidzieć. Zobaczymy w poniedziałek.

 

geedymin dzięki i zapraszam częściej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrób więc tak - zalejcie ścianę i schody betonem i od trepa na samej górze zacznij od odkręcania przykryw trepów - będziesz widział co sie dziaje z betonem a i ciśnienie tam będzie najniższe - i tak tres po trepie - gdyby cos działo sie nie tak myślę że bez problemu dociśnienie przykrywę i przykrecicie ją
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie udało się nam zalać strop I kondygnacji !! Zalaliśmy też ścianę która przy zalewaniu i wibrowaniu nawet nie zaskrzypiała nie mówiąc o rozpadnięciu się :) Ale zanim zalaliśmy strop trzeba było dograć kilka szczegółów. Ekipa dozbroiła miejsca które wskazałem, i skręcali ścianę oraz stemplowali schody. Ja zająłem się rozprowadzeniem rurek od "Jaśkowego kolektora" rozprowadziłem je do dwóch ścian - do południowej nad salonem oraz do południowej nad korytarzem. Zamocowałem kawałki styro które posłużą jako przepusty pod prąd, kanalizację. Zamocowany został również przepust na komin od kominka. przez weekend udało mi się również umiejscowić rury od wentylacji mechanicznej w ściance przełamującej stropy. Niestety nie udało się zamontować rur o większym przekroju niż 100 mm. wrzuciłem aluminiowe spiro, bo łatwiej było mi nimi manewrować i wyeliminowałem konieczność wykonania połączenia które mogłoby być nieszczelne i mogłoby wpuścić beton przy zalewaniu. teraz foto:

ściana z zewnątrz

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200910&d=1373923027

 

ściana z zewnątrz i jej przekrój

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200911&d=1373923031

 

tu widać jak osadzone zostały pręty gwintowane - w wężyku do paliwa :) bez problemu da się taką rurkę wyciągnąć a miejsce po pręcie zapiankuję, od środka natomiast powklejam atrapy prętów z nakrętkami.

 

poniżej rury od wentylacji - wchodzą w ściankę w niższym pokoju - nasze biuro- a wychodzą pod stropem w jadalni

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200913&d=1373923039

 

Może niezbyt schludnie ale zalane zostały stopnie.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200915&d=1373923047

 

Tutaj dodatkowo zabezpieczona przeze mnie ścianka podcienia

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200916&d=1373923051

 

Tu widać przepust na komin od kominka i zalane przełamanie stropów

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200917&d=1373923055

 

I samo zalewanie stropu

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200918&d=1373923059

 

Cała bryła salonu i kuchni

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200919&d=1373923064

 

Strop

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200920&d=1373923067

widać wystające kawałki styro które posłużą jako przepusty na prąd

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200921&d=1373923070

 

Pokrywki jednak się przydały :) wibrowany beton wychodził nam przez stopnie a poza tym nawet jakby nie wychodził to i tak bysmy ich użyli bo po 5 minutach betonowania przeszedł nad nami spory deszcz.... tak więc wszystkie stopnie zostały przykryte. na koniec dnia - wieczorem - zamontowałem system nawadniania stropu. jutro podepnę wyłącznik czasowy i zamontuję potrzebny zraszacz. od jutra zwożę na strop pustaki styropianowe i układam ścianki attykowe. Dziś tyle bo padam z nóg ( po betonowaniu pojechałem jeszcze na trzy godziny do pracy) jutro reszta....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

demon D. imrahil dzięki. ja też niecierpliwie czekam. ze schodami to już wiem że jest trochę kicha... górna powierzchnia trepów daleka jest od tego czego oczekiwaliśmy. Niestety nie dało się tego uniknąć z dwóch powodów:

 

1. deszcz

2. ciśnienie betonu który wychodził nam ze ściany przez otwory na stopnie. Opracowaliśmy natomiast plan B :) wczoraj wieczorem zatarłem stopnie metalową packą i zobaczymy jak to wyjdzie. W planach jest jeszcze impregnacja betonu którą możemy wykonać czymś w rodzaju przezroczystej bejcy do betonu lub lakieru. Jeśli natomiast trepy po zatarciu nie będą się nam podobały to zeszlifujemy wierzch każdego trepa kamieniem diamentowym i dopiero wtedy zalakierujemy.

Ciekawe jak wyjdzie ściana. jeszcze tydzień pozostawię szalunki żeby nie schła zbyt szybko choć korci mnie strasznie żeby ją rozebrać :)

 

Ogólnie z ekipy jestem zadowolony. a właściwie byłem do momentu zalewania. na niższej części stropu wyszło im bardzo nierówno. Niby bez znaczenia ale mam problemy choćby z podlewaniem dlatego że w niektórych miejscach mam ponad cm wody a niektóre wysychają w trzy minuty bo są wyżej o cm. Poza tym będę się musiał bardziej gimnastykować przy ustawianiu pierwszej warstwy pustaków styropianowych. Ale cóż.... tłumaczy ich troszkę pogoda która bardzo marudziła tego dnia. Gdybym miał porównać ich strop (fachowcy z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem w budownictwie) i moją płytę to moja robota została wykonana z chirurgiczną precyzją :)

 

Na stropie pojawiły się niewielkie pęknięcia ale nie było szansy żeby tego uniknąć bo stało się to przez noc po zalaniu a rankiem podlewanie odbyło się przed mocnym słońcem

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=201213&d=1374097053

Zalana płyta

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=201214&d=1374097056

Dziś oprócz podlewania udało mi się zwieźć dwa transporty pustaków od sąsiadów u których je trzymamy (dom z maxa na zdjęciu wyżej) żeby w tym tygodniu układać ścianki attykowe i pokoje II kondygnacji. Pustaki są rozłożone po stropie żeby ograniczyć parowanie z jego powierzchni.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=201216&d=1374097064

Podpisałem też umowę na dostawę bramy garażowej.

 

Dla rozluźnienia: widok jaki będziemy mieć za tarasu

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=201229&d=1374098978

Edytowane przez M.A.G.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pielęgnacja stropu trwa, podlewamy go dwa, trzy razy dziennie a od popołudnia właściwie cały czas jest pod wodą.

Nie wytrzymałem jednak i odkręciłem jedną z bocznych płyt ściany bo ciekawość mnie tak zżerała że nie było siły... Jest CZAD !! beton ma w tej chwili barwę głęboko błękitną, ma bardzo mało porów i świeci się jak psu ..... :D czyli boki i spody stopni będą równie ładne. pozostanie nam jedynie do obróbki wierzch trepów. Dziś udało mi się zacząć ścianki attykowe. Będą jedynie dwa pustaki w górę i dwa korektory wysokości co daje w sumie 60 cm ścianki. Jutro mam daleki wyjazd służbowy więc nic nie podziałam ale w sobotę nie pracuję więc cały dzień będę układał ścianki i mam nadzieję że uda mi się ułożyć wszystkie. Później pięć warstw pustaków drugiej kondygnacji i zalewamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm industrialny widok też może być ciekawy ;) Dla nas jednak lokalizacja działki i widoki były bardzo ważne przy wyborze miejsca na dom.. Na strop wg mnie można było wejść rano następnego dnia po zalaniu. Wchodziła moja inwestorka około 6 rano żeby podlać i nie zostawiła po sobie śladów w betonie więc chyba było OK. Tak naprawdę Beton B25 zaczął wiązać w momencie rozprowadzania i po pięciu/sześciu godzinach stężał już dość mocno. I to chyba był moment w którym powinien być podlany po raz pierwszy aby uniknąć niewielkich bo niewielkich ale jednak pęknięć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po naszym stropie dzisiaj dziadek już chodził (odpowiada teraz za jego pielęgnację) i wszystko w porządku. ta koksownia na szczęście w bezpiecznej odległości i z widoku z tarasu (i na wioskę wokół) zadowoleni jesteśmy :).

 

Macie już konkretne plany dotyczące wykończenia tarasu?

Edytowane przez imrahil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o taras to żebyśmy się dobrze zrozumieli :) my nie robimy tarasu na dachu. robimy go na parterze - doklejonego do 6 metrowej ściany :) taras będzie z drewna z dwoma pomostami łączącymi salon z sypialnią.

 

A tak wygląda fragment naszego betonu. Dziś już wygląda jak beton tj. ma szarą barwę. granica beton/styro będzie oczywiście niewidoczna ponieważ to jest miejsce montażu fixa lub jeśli wysuniemy się całkiem w ocieplenie będzie obrobiona betonem.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=201833&d=1374427420

 

Odkręciłem też szalunki przy HS ie i wejściu na schody ale nie mam zdjęcia - w jednym miejscu beton nie "ułożył" się jak trzeba i nie jest tak gładko jak na zdjęciu powyżej, niemniej jednak ma to dla nas swój urok. Powoli zaczynam rozkręcanie ściany. Nakrętek jest co nie miara a wszystkich wkrętów około 3,5 kg !!! Samo rozkręcenie ściany zajmie mi pewnie z półtora dnia.

 

Odkręciłem też tyły trepów -

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=201834&d=1374427424

przy jednym z siedemnastu widać kawałek pręta ale też to przełkniemy :) Poza tym beton jest fantastyczny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katti dzięki :) za chwilę wrzucę foto betonu :D :D poszedł też priv :)

 

niestety nie mam tyle czasu na pracę na budowie ile bym chciał ale coś tam ruszyło do przodu od środy popołudniami siedziałem i dłubałem co nieco.

Udało mi się rozkręcić wszystkie stopnie, ścianę na razie zostawiam w spokoju - do drugiego stropu. Poniżej fantastyczny efekt wibrowanego betonu w stopniach - zdjęcia ani trochę nie oddają jego uroku. do słońca mieni się perłowymi odblaskami. Nie wiem czym to jest wywołane ale efekt jest powalający. Być może to przez pokrycie płyt ropą przed zalaniem ściany aby beton nie przywarł do szalunku.

Widok na schody z głębi tarasu

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=203055&d=1374955760

i z pustki nad salonem

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=203064&d=1374956285

Schody wyszły rewelacyjnie, jak od linijki.....

Zacząłem następnie układanie ścianek attykowych. Ze względu na to że strop ma 14 cm grubości i nijak się nie wpisuje w moduł 5 cm jaki funkcjonuje w systemie pustaka styro, musiałem kombinować. A do tego jeszcze ta nieszczęsna "równość rzekoma" stropu...

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=203062&d=1374956130

Ścianka będzie mieć 65 cm wysokości a więc nieco więcej niż zakładał projekt ale tak było mi wygodniej zrobić no i zaoszczędziłem korektorów wysokości które są najdroższymi elementami systemu więc nie ryzykuję ich niedostatku.

I skończone ścianki attykowe

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=203056&d=1374955763

Rozpocząłem też układanie ścian drugiej kondygnacji. Tu też nie było łatwo bo różnice wysokości płyty stropowej wymusiły to że każdego z widocznych na zdjęciu korektorów musiałem docierać tarką na żądaną akurat w danym miejscu grubość.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=203057&d=1374955768

Najgorszy był start a potem szło już elegancko

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=203059&d=1374955774

udało mi się ułożyć cztery warstwy wszystkich pomieszczeń. Co ciekawe, robiłem to wszystko w pojedynkę, a więc wciągałem pręty na piętro, docinałem je na wymiar, giąłem strzemionka, docinałem pustaki itd. itp. a gdybym zsumował czas spędzony przy wznoszeniu ścian do stanu obecnego to myślę że zmieściłbym się w 18-20 godzinach.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=203063&d=1374956135

Powyższą fotę jutro poprawię bo robiła się już szarówka a wcześniej mi umknęło żeby pstryknąć...

Jest też jedno ale...

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=203058&d=1374955771

Tu miało być okno do podłogi :) ale nie będzie bo na 50 cm od podłogi byłoby widać przekrój przez wszystkie warstwy dachu ;P (pozdrawiamy naszego architekta który od czasu do czasu tu zagląda) :p Będzie za to niski parapet/siedzisko żeby posiedzieć przy oknie :)

Do środy powinienem mieć dopięte pierwszych pięć warstw a więc potrzebuję dołożyć jeszcze jedną bo w środę korzystając z okazji że nasza betoniarnia będzie u JMN'a dostarczać beton na płytę, będę chciał zalać cztery i pół warstwy aby spokojnie lecieć kolejnych pięć warstw do wysokości stropu.

Edytowane przez M.A.G.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...