Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Polutowac to ja moge. Ale szergowo? I do czego to wpiac ?

 

każdy Dallas ma +, - oraz ID i w ten sposób spinasz ze sobą wszystkie nóżki - + do +, - do - i ID do ID. Wpinasz w każde dostępne urządzenie odczytujące - u mnie jest to widoczna na zdjęciach zabawka. Układów do podpięcia czujników jest sporo w necie.

 

Aktualizacja stanu obecnego:

 

zdjęcia z wylewek:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244769&d=1393270564

i gotowy pokój zachodni i fragment antresoli

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244770&d=1393270566

pokój wschodni

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244771&d=1393270567

Rozpoczęliśmy też montaż ogrzewania na dole - w pralni, nawierciliśmy płytę i powtykaliśmy kołki mocujące, przez nie prze4wlekliśmy tytyrytki

i przymocowaliśmy kable.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244773&d=1393270570

posadzka jest zagruntowana i przygotowana do wylewki samopoziomującej. nie musimy rzeźbić rowków na kable bo i tak podnosimy się o około 1,5-2 cm więc kable spokojnie się w niej schowają.

W sypialni i garderobie ściany są właściwie przyklejone. trzeba je teraz przeszpachlować, przytrzeć i będzie można czekać aż do malowania.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244774&d=1393270571

W korytarzu robią się sufity z wnękami

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244776&d=1393270574

Przenieśliśmy się też z pracami na zewnątrz - trochę z przymusu ale o tym "przymusie" w osobnym poście. Przygotowaliśmy podbudowę pod taras przy sypialni i przy salonie. Na tą chwilę są to podesty pod podcieniami. zasadnicza część tarasu jest jeszcze nie zaplanowana więc z nią czekamy aż koncepcja się wykrystalizuje.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244775&d=1393270572

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244779&d=1393270578

Udało się też przenieść blaszak trochę dalej od okien salonowych - zbliża się wiosna i nie zaryzykujemy zdmuchnięcia przez burzę blaszaka na HS'a :)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244778&d=1393270576

Jak we wszystkim podczas tej budowy staramy się być jak najbardziej precyzyjni :p

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244780&d=1393270580 nawet dziurę w pex'ie wierc się niemal na środku.

Dziura została nawiercona oczywiście przypadkowo podczas mocowania podpór do zalewania ścian. Miałem nadzieję, że białe wióry jakie wtedy wyciągnąłem wiertarką to jakiś paproch w betonie.... Dziś przy okazji napełniania instalacji glikolem okazało się jednak że dziura jest !

Ale po kolei. Wczoraj znów zawitał do nas Jasiek ze swoimi zabawkami i zaczął budowę "radzieckiej stacji orbitalnej" :)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244782&d=1393270583

To całe ustrojstwo będzie odpowiedzialne za podzielenie i wykorzystanie nawet najmniejszych strzałów energii z solara. jednym z elementów całego "urządzenia" są pex'y które zalaliśmy w płycie fundamentowej w garażu. Przy wznoszeniu ścian konieczne było przywiercenie podpór do posadzki i pech chciał że jedna z podpór "trafiła się " centralnie na pexie. Swoją drogą jakbym chciał na czuja przewiercić takiego pexa to na bank by się nie udało i zanim bym trafił to pewnie podziurawiłbym połowę płyty. A tak - za pierwszym razem :p

Przy zalewaniu instalacji glikolem, zrobiła się w tym miejscu mokra plama. Jasiek rozkuł posadzkę wokół dziury i "załatał" usterkę :)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244781&d=1393270582

Cała instalacja się odpowietrza. Weszło około 120 litrów glikolu. Całą instalacją zarządzał będzie sterownik autorstwa samego Jaśka - poniżej twórca częściowo na zdjęciu :)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244777&d=1393270575

Może w tym tygodniu będziemy mieć solary na miejscu. Na resztę tygodnia mamy w planach trochę wylewek i betonowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wewnątrz ciągle działamy z wykończeniami. Na parterze praktycznie wszystkie pomieszczenia mają już ściany :) czyli płyty przyklejone niemal wszędzie - niemal bo kuchnia jadalnia i salon zostają na razie nie tknięte aż wyklaruje się konkretna i ostateczna wizja tych pomieszczeń.

Na zewnątrz dzieje się wiele. Między innymi żeby uzbierać betonu na betonowanie postawiłem murek przy bramie wjazdowej.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245644&d=1393705735

Z czego? Oczywiście z mojego ulubionego materiału konstrukcyjnego :) ze styropianu

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245646&d=1393705739

Samo postawienie ścianki i zazbrojenie to może 10 minut.... Uwielbiam klocki styropianowe :p

Betonowaliśmy też przygotowane tarasy pod podcieniami. Ponieważ jeden mamy przy sypialni a więc całkowicie po drugiej stronie domu betoniarka z pompą musiała podjechać maksymalnie blisko bramy garażowej i maksymalnie wyciągnąć ramię. Do tego stopnia że trzeba było pilnować na górnym dachu żeby nie zawadził o obróbki. Momentami ramię pompy było około 30 cm od dachu :) na szczęście operator miał dość pewną rękę.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245647&d=1393705742

Tu właśnie ten daleko oddalony taras

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245648&d=1393705743

Z resztek betonu udało się też wykonać fundamenty pod pozostałe murki frontowego ogrodzenia - murek furtki, i murek środkowy. To co jeszcze zostało wrzuciliśmy jak zwykle do form po trepach ze schodów i wyprodukowaliśmy kolejne płyty chodnikowe z wibrowanego betonu. Słowem nic się nie marnuje :)

Kilka pomieszczeń zostało już ochrzczonych jak np. moje chłopaki nie mówią na naszą garderobę garderoba tylko szatnia, a na nasze biuro kancelaria :D Natomiast najważniejsze pomieszczenie w całym domu doczekało się nie tylko nowej nazwy ale i oznaczenia

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245649&d=1393705744

W tymże pomieszczeniu pospinane zostały wszystkie sterowniki przez Jaśka - teraz czekamy na właściwego solara; właściwego bo testowy został zrobiony z połowy butelki pet na czarnym tle i osiągamy w nim temp. jak poniżej - lewy dolny sterownik :)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245650&d=1393705746

 

solar

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245645&d=1393705737

 

Układamy dalej ogrzewanie -poniżej nasza łazienka

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245651&d=1393705747

i sypialnia z "szatnią"

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245655&d=1393705753

pralnia została już zalana samopoziomem

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245652&d=1393705748

 

Z innych spraw to zaczęły się kończyć drzwi wejściowe... Zaczęły i po długich oczekiwaniach od listopada miały się skończyć w piątek. A wygląda na to ze nie skończą się jeszcze długo.. Na tą chwilę będę więc musiał skorygować pozytywną opinię o firmie od okien i drzwi wejściowych jeśli wszystko zakończy się pozytywnie wrócą na listę polecanych ekip. Na czym polega problem. Drzwi jak już kiedyś piałem są wynalazkiem robionym od podstaw na zamówienie wg naszego projektu. Konstrukcyjnie opracowało je dwóch Panów Tomków w konsultacji ze mną. Drzwi są jak najbardziej OK. Pozostał im do zamontowania panel maskujący całą wnękę. Panel został przygotowany przez nich, my go dociepliliśmy styropianem po to aby nie było pustego pogłosu przez specyfikę konstrukcji.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245653&d=1393705750

Przygotowano otwory do zakotwienia paneluhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245654&d=1393705752

I wszystko było by OK gdyby nie to że samo wklejenie panelu Panowie wykonali bez dbałości o szczegóły. Efekt jaki mieliśmy uzyskać to jedna szczelina na całej wnęce - szczelina między ramą a skrzydłem i dotego rama zarkyta przez panel. Wszystko miało być ze sobą zlicowane. Wystarczyło odrobinę się przyłożyć. Niestety mimo szczerych chęci nie udało się i to do tego stopnia że panel jest naklejony krzywo i zamiast równej 4-5mm szczeliny mamy u dołu 1 mm a u góry 7 mm przez co widać spod niego ramę drzwi. Drzwi otwierają się z trudem bo chaczą o panel na dole. Na domiar złego podczas klejenia panelu do ramy został on zaklinowany drewnianymi klinami o otwarte skrzydło drzwi co spowodowało łukowate wygięcie ramy i powstanie około 7 mm szczeliny między zamkniętym skrzydłem i ramą, czyli totalna klapa.... szczelność drzwi jest teraz żadna. FUCK! W poniedziałek na budowie mają być montażyści i prezes aby ocenić to dalej. Moim zdaniem drzwi są do demontażu i rama do wymiany. zobaczymy jak sprawy się potoczą.

Tymczasem od poniedziałku kleimy płyty na piętrze, zalewamy samopoziomy w pomieszczeniach na pareterze i właściwie na tym chyba zakończymy działania bo wiosna nadeszła wcześniej niż zakładaliśmy więc czas wrócic do pracy na pełen etat :)

Edytowane przez M.A.G.
podwójna fotka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z daleka wyglądają nasze drzwi i wnęka

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246059&d=1393875598

Dziś było trzech przedstawicieli firmy - prezes, technolog i montażysta. Pooglądali i doszli do wniosku ze w czwartek będą prostować to co jest zepsute.

Dziś udało się zamontować TV :)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246060&d=1393875600

120" :D

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246061&d=1393875601

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246062&d=1393875602

ekran rozwijany elektrycznie w komplecie z pilotem. Format 16:9. Celowo, bo nie posiadamy telewizji jako takiej i telewizor służy nam w domu do oglądania filmów od czasu do czasu i taką samą funkcję miałby pełnić w nowym domu, więc zdecydowaliśmy się na projektor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wreszcie dojrzeliśmy żeby napisać parę słów o tym co dzieje się przed naszym EcoHousem :)

 

Zaczęło się od tego, że chcieliśmy już ogarnąć podwórko, zakopać zbiornik na deszczówkę i wyrównać teren żeby wiosną mieć całe błoto pod kontrolą.

Po montażu zbiornik został częściowo zasypany ziemią. podebraliśmy jednak odrobinę ziemi żeby uszczelnić połączenie dwóch zbiorników. Zaciągnięte zostało klejem Mapelastic do uszczelniania basenów, łazienek, itp. (dobry ale dość drogi specyfik). Jak już podeschło oblecieliśmy jeszcze to połączenie lepikiem na gorąco. Był doszczelniony na tip top. Popołudniu przyjechała koparka żeby go zasypywać. Powoli koparkowy zaczął wsypywać ziemię do wykopu. Nie wzięliśmy tylko poprawki na to że ziemia jest mokra i jest w niej sporo błota. W takich sytuacjach dobrze jest zalać zbiornik wodą, problem polegał na tym że rankiem tego samego dnia wypompowaliśmy studnię i czyściliśmy ją ostatecznie ze szlamu przed użytkowaniem więc siłą rzeczy wody nie mieliśmy pod ręką. I właśnie wtedy, nasz tak długo wyczekiwany zbiornik na deszczówkę...... IMPLODOWAŁ ! To jak narazie był jedyny moment w którym serdecznie i szczerze odechciało mi się budowania... Nie dość że kupa kasy poszła psu w d..... to jeszcze odebrało mi cały entuzjazm..... Z tego wszystkiego nie mam fotki zmiażdżonego zbiornika w wykopie. Po ochłonięciu i odczekaniu na lepszą pogodę zorganizowałem obrotową koparkę i wzięliśmy się za zrobienie zbiornika na miejscu.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246839&d=1394217243

Okazało sie że wyciągnięcie resztek zbiornika nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Operator musiał go kruszyć w wykopie i wyciągać fragmentami. Jak już dokopał się do dna to zostawiliśmy samo betonowe dno jako stabilizację nowej podbudowy. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246840&d=1394217246

Zaczęliśmy robić podbudowę pod nowy zbiornik. ze względu na to ze do wykopu glębokiego w sumie na ponad 4 m, spływała nam cała woda gruntowa musialem zmienić wymiary zbiornika, tj. roziągnąć go na boki a zmniejszyć z wysokości. Koparkowy wrzucał nam piach, mój pracownik go rozrzucał po wykopie a ja zagęszczałem. Nasypaliśmy około 20m3 piachu i zagęściliśmy go do odpowiedniej wysokości czyli stworzyliśmy jakieś 1,65m podbudowy. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246841&d=1394217249

Dookoła podbudowy wyżłobilismy rowek sprowadzający wodę gruntową we jedno miejsce w którym cały czas mamy podpiętą pompę pływakową która wypompowuje nadmiar wody do rowu. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246842&d=1394217251

 

Dlaczego nie zamawiamy kolejnego zbiornika skoro to tyle zachodu? a no dlatego że zbiornik miał mieć 10 cm ścianki i miał być zbrojony drutem fi 10mm a był w porywach do 8 cm grubości i drut 8m

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246843&d=1394217254

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246844&d=1394217256

a tyle zostało z dwóch zbiorników. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246845&d=1394217259

Do ponownego wykorzystania nadaje się jedynie krąg betonowy służący jako komin zbiornika.

 

Na podbudowie ułożyliśmy szalunki, wyłożylismy folię i włożyliśmy skręcone na górze zbrojenie. Wszystko co się dało zrobić poza wykopem było robione na powierzchni, bo niestety mamy wysokie wody gruntowe i ciągle obrywała nam się ziemia z wykopu. Niby nic ale jednak jak spadnie na kogoś 1 m3 ziemi z wysokości 4 metrów to może zrobić krzywdę :)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246846&d=1394217262

 

Cały zbiornik zazbrojony został drutem fi 12mm - dno ma grubość około 19 cm, z niego wyprowadziłem 10 starterów na słupki. Ścianki mają obecnie 15 cm grubości i tyle samo ma wieko.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246847&d=1394217264

Dno wylewaliśmy osobno ale ściany i wieko już za jednym razem.

Pilnując pompy betoniarki żeby nie zahaczyła o nasz dach przy zalewaniu tarasów udało mi się pstryknąć poniższe foto. Daje wyobrażenie o skali krateru jaki od miesiąca mamy na podwórku :)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246848&d=1394217267

Na szczęście przez fakt budowania betonowego domu i związanych z tym sporych ilości betonu, betoniarnia wypożyczyła nam szalunki acro za darmochę. Zaczęliśmy składanie ścian

 

 

Nigdy wcześniej nie używałem takich szalunków i nie sądziłem że to cholerstwo tyle waży... Wszystkie blaty na zbiornik ważyły niemal 5 ton !

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246849&d=1394217269

W dzień betonowania postawiliśmy stemple i zrobiliśmy deskowanie, na to zbrojenie skręcone na zewnątrz i styropiany na przepusty - na właz, rury od deszczówki i wszystkie od nawadniania.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246850&d=1394217272

Zalany zbiornik został zatarty

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246851&d=1394217274

Dziś został rozszalowany z zewnątrz. Będziemy czekać aż wyschnie i zasmarujemy go lepikiem dla pewności mimo że beton wzięliśmy wodoszczelny.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=246852&d=1394217276

 

Koszty oczywiście wyszły mniejsze niż gotowych zbiorników zamawianych w internecie.

To nie pierwszy zbiornik jaki w życiu montowałem, bo mam ich u klientów kilka zrobionych, niestety albo i stety u mnie padło że trafiliśmy na zbiornik nie do końca taki jaki miał być a i naszym błędem było zakopywanie go na całkowicie sucho.

Wielkościowo wyszedł zbliżony do 20m3.

 

Dla wszystkich którzy zdecydują się na taki zbiornik przestroga - dokładnie pytajcie i żądajcie na piśmie parametrów zbiornika !

 

Cóż, tym sposobem mamy z głowy wiosenny porządek na działce przed domem bo jeszcze przynajmniej przez miesiąc szalunki wewnątrz będą stały i nie będzie możliwości zasypać dołu. Czasem jak człowiek jest zbyt dużym estetą i kłują go w oczy rzeczy takie jak niezakopana dziura lub zbyt duża hałda ziemi obok budynku to tak się to kończy :) Natomiast wychodzę z tego z nowym dośwaidczeniem budowlanym i umiejętnością :) + 100 do samodzielnego wykonania zbiornika na deszczówkę :)

Edytowane przez M.A.G.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie 6 MW to jednak instalacja sporo przewymiarowana ;)

 

Trochę racji w tym jest :) Że zacytuję klasyka (znaczy się Jaśka71 który nam robi wentylację i kilka innych gadżetów i widział jak budujemy): "jeśli tak się nie buduje pasywnie to w dooope z tym wszystkim".

 

bardziej z tą mocą chodziło o to żeby mieć poczucie ciepła pod stopami :) a gdybym zainstalował takie kable które odpowiadałyby faktycznemu zapotrzebowaniu budynku pod wzgl. mocy to miałbym odstępy między kablami na poziomie 50 cm :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...