Indywidualny z płaskim dachem - EcoHouse

[Wekto]

Marzena, nie stresuj się ale faktycznie zrób "obchód gromniczny" o którym pisał AdamMK. Powinno Cię to bez problemu doprowadzić do ewentualnych nieszczelności. Ale akurat z Twoim podejściem do budowy to nie bardzo sobie jestem wstanie wyobrazić wynik gorszy niż 0,6.

[mwie]

Wiesz Sebastian, jednak nie jestem spokojna. Niby byłam zbyt dużo na budowie, żeby umknęły jakieś większe problemy, ale z drugiej strony wrażenia są jakie są. Jest ruch powietrza. Mój wykonawca też przeprowadził śledztwo- nie znalazł nic więcej. Ja dziś obeszłam wszelkie punkty newralgiczne, i poza wymienionymi- nie widzę winowajców. Jest przyjemnie ciepło w ciągu dnia i wiem, że trochę energii na początku trzeba zbuforować w konstrukcji. Ciężko mi to obiektywnie zbalansować . Może jest szereg tak drobnych nieszczelności, że ich nie wyczuwam, ale sumarycznie dają efekt?

[jasiek71]

M.A.G.u- mam do Ciebie pytanie o badanie szczelności, które czeka mnie w najbliższym czasie. W pewnym sensie mam podobną do Ciebie bryłę, tj płaski dach, 2 piętra, dość podobną konstrukcję. Chodzi mi o wrażenia nt ruchów powietrza. U mnie- są na pewno drobne nieszczelności, a dużych sobie nie wyobrażam ani nie widzę. Ale mam spore ruchy powietrza. Czy też coś takiego odczuwałeś przed zainstalowaniem wentylacji?Stoję na klatce schodowej, i czuję ten ruch wyraźnie. Wszystkie wywiewki kanalizacyjne, przepusty na dach, rury wentylacji mam zafoliowane. Uszczelniony przepust rury komina przez dach. na pewno mam niedoregulowane skrzydła drzwi zewnętrznych i 1 okno nieszczelne na słupku. Rura tymczasowej kozy fi100 włożona luzem do rury spalinowej komina fi 200. Mogę jeszcze poprawić izolację do czerpni i wyrzutni- dopatrzyłam się tam małych naruszeń folii. Czy to mogą być jakiś naturalne ruchy powietrza wynikające z tych niedoróbek, o których wiem, czy powinnam szukać czegoś więcej? Jutro odpalę jakąś dymiącą świeczkę, czy znasz jakieś inne robocze metody, by zlokalizować winowajcę? Zaczynam się stresować...

taki efekt czuć wyraźnie przy wychłodzonym budynku jak się napali w kozie lub kominku, ciepłe powietrze unosi się klatką na górę a na to miejsce opada chłodne z piętra...

obstawiam że właśnie taki efekt jest u ciebie...

podobny efekt występuje przy dużych przeszkleniach i słonecznej pogodzie ( oczywiście kiedy w samym budynku jest dość chłodno...

Edytowane 23 Lutego 2015 przez jasiek71

[mwie]

Co jeśli w budynku z tego sezonu, czyli dopiero dogrzewanym, ale niewielką kozą budowlaną, nawet jeśli na parterze jest 20st, na piętrze 18-19st, to ja ten ruch powietrza czuję na schodach? czy to może świadczyć o jakichś błędach budowlanych?

[Wekto]

Wiesz Sebastian, jednak nie jestem spokojna. Niby byłam zbyt dużo na budowie, żeby umknęły jakieś większe problemy, ale z drugiej strony wrażenia są jakie są. Jest ruch powietrza. Mój wykonawca też przeprowadził śledztwo- nie znalazł nic więcej. Ja dziś obeszłam wszelkie punkty newralgiczne, i poza wymienionymi- nie widzę winowajców. Jest przyjemnie ciepło w ciągu dnia i wiem, że trochę energii na początku trzeba zbuforować w konstrukcji. Ciężko mi to obiektywnie zbalansować . Może jest szereg tak drobnych nieszczelności, że ich nie wyczuwam, ale sumarycznie dają efekt?

 

To podejdź do tego inaczej. Przyjdzie ktoś zrobić nie tyle test ale wskazania gdzie masz nieszczelności. Załatacie je i zrobicie test ostateczny

 

Pewnie jest tak jak Jasiek pisze. Tworzą Ci się prądy konwekcyjne w chłodnym domu w słoneczne dni.

[M.A.G.]

mwie nie sądzę żeby powodem wyczuwalnego ruchu powietrza były nieszczelności których nie widać lub nie znasz... ciężko mi stwierdzić czy na takim etapie jak U ciebie miałem odczucia "przeciągów". Natomiast teraz u mnie jest tak właśnie na schodach w górnej ich części i na antresoli.

myślę podobnie jak chłopaki że to konwekcja. Teraz może trochę mniej wyczuwalne od kiedy wentylacja jest przebudowana ale jednak... w tak dopilnowanym domu największą nieszczelność stawiam w ciemno - przesuwka 3 mam kciuki za wynik testu a tak a propos - kiedy go robicie?? Sugerowałbym jak najszybciej bo im mniej wykończony dom tym większaq szansa na zrobienie sensownych poprawek jeśli takie byłyby konieczne i do tego najlepiej ustawić się w kiepską pogodę i przeglądnąć dom kamerą termowizyjną - nasz spec od szczelności miał też kamerkę i od razu oprócz kadzidełka weryfikował jego wskazania kamerą.

[APZ]

mwie nie sądzę żeby powodem wyczuwalnego ruchu powietrza były nieszczelności których nie widać lub nie znasz... ciężko mi stwierdzić czy na takim etapie jak U ciebie miałem odczucia "przeciągów". Natomiast teraz u mnie jest tak właśnie na schodach w górnej ich części i na antresoli.

myślę podobnie jak chłopaki że to konwekcja. Teraz może trochę mniej wyczuwalne od kiedy wentylacja jest przebudowana ale jednak... w tak dopilnowanym domu największą nieszczelność stawiam w ciemno - przesuwka 3 mam kciuki za wynik testu a tak a propos - kiedy go robicie?? Sugerowałbym jak najszybciej bo im mniej wykończony dom tym większaq szansa na zrobienie sensownych poprawek jeśli takie byłyby konieczne i do tego najlepiej ustawić się w kiepską pogodę i przeglądnąć dom kamerą termowizyjną - nasz spec od szczelności miał też kamerkę i od razu oprócz kadzidełka weryfikował jego wskazania kamerą.

 

Witam,

Gratuluję realizacji, podglądam z ukrycia i coś mi chyba umknęło. Co przerabiałeś w wentylacji?

Pozdrawiam

Przemek

[jasiek71]

Witam,

Co przerabiałeś w wentylacji?

Pozdrawiam

Przemek

wyciągi w pokojach na piętrze zostały przerobione na nawiewy...

czyli teraz jest tak standardowo dla WM...

[APZ]

Była sprawdzana koncepcja wentylacji jak u Ciebie? Centralny nawiew nie zdał egzaminu?

[jasiek71]

Była sprawdzana koncepcja wentylacji jak u Ciebie? Centralny nawiew nie zdał egzaminu?

 

u mnie w chałupie było tak przez cały ubiegły sezon, takie rozwiązanie lepiej sobie radzi z upałami i ze stężeniem CO2...

obecnie mam standardowo bo instaluję rekuperator a układ z centralnym nawiewem uniemożliwiał mi jego instalację ze względu na usytuowanie wszelkich kanałów a dostosowanie wymagało by dość znacznej demolki w domu, pewne problemy nastarczał mi niedobór mocy grzewczej w holu i praktycznie ciągłe "wjeżdżanie" w drogi prąd tą częścią domu więc odpuściłem sobie...

[M.A.G.]

nie zdał, teraz jest wyraźnie wyczuwalne świeże powietrze w pokojach na górze - czyli to czego brakowało przy poprzednim układzie. Wiem że miarodajne byłyby dopiero miesiące letnie w tym roku czyli już w zamieszkałym i w miarę wysuszonym domu bez wilgoci technologicznej ale perspektywa demolki sufitu w czterech miejscach nie była zachęcająca... poza tym myślę że nie każdy dom będzie się nadawał do takiej hybrydy. naszemu ewidentnie taki układ nie odpowiadał.

[mwie]

To trochę mnie Panowie pocieszyliście.

U nas test szczelności niedługo- myślałam, że zrobimy sobie taki "nieoficjalny", sprawdzający, "po cichutku", ale zrobił się z tego formalny z weryfikatorem i chętnych jest wielu do udziału- raczej nie będę mogła ukryć terminu- trochę jak na maturze... Stres. Jeszcze nie znam daty- zgłosiłam, że możemy go robić, bo docieplono ostatnie fragmenty elewacji i czekam na propozycję terminu. A w międzyczasie kończymy, co się da.

Konrad, co masz na myśli pisząc, że najpewniej nieszczelnością będzie przesuwka?

[RK1719508166]

....

Konrad, co masz na myśli pisząc, że najpewniej nieszczelnością będzie przesuwka?

???

hmmm... gdzie ja cos takiego pisałem ... bo ... nie widzę / nie pamiętam

[mwie]

[M.A.G.]

Pisałem Ja Andrzej

 

A dlaczego ? a dlatego że mojego HSa przebadaliśmy z każdej strony podczas testu no i widziałem jak jest budowany od podstaw i co ma w środku - w sensie uszczelnienia przy prowadnicy dolnej i górnej kiedy to przy zamkniętym HS'ie skrzydło przesuwne jest lekko uniesione a u góry uszczelka nie jest natyle rozprężna i elastyczna żeby podążała za unoszeniem i opadaniem odpowiednio utrzymując szczelność.

Choć u mnie akurat "największy" przeciąg był pomiędzy ramą HS'a a ramą szklenia stałego - to spokojnie mogę uszczelnić w każdej chwili.

[mwie]

Przepraszam Andrzeju, uświadomiłam sobie wpadkę. No tak, "przesuwka" to kolejny wątek... eh:)

[M.A.G.]

W temacie sterowników i ich przeróbek: ponieważ mamy juz pomalowane wszystkie pomieszczenia, część sterowników zamocowałem już na stałe. Należało więc przygotować otwory na czujniki. Mamy płytę k-g na placki więc między płytą a ścianą jest wolna przestrzeń. Przy puszcze wierciłem dziurę w dół przez gips aż do tejwspomnianej pustki

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=306835&d=1425206059

i w tą dziurę wpuszczany na około 10-15cm (na taką długość przelutowałem czujniki) był każdy z czujników.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=306836&d=1425206063

Tym sposobem sterowniki pokazują faktyczną temp. pomieszczenia bo np. w korytarzu gdzie przez jego konstrukcję jest ciągły "przeciąg" temp. była przekłamywana przez ciągły ruch powietrza. Umieszczenie czujnika w takim właśnie otworze ustabilizowało wskazania i przez to zmniejszyło żużycie nCO. Obecnie mamy nastawy na sterownikach na 16,5 - 17,0* na parterze i 17,5-18,0*C na piętrze. Ostatni tydzień ze względu na zmasowany atak prac wykończeniowych to prawie całe dnie z otwartymi na oścież drzwiami wejściowymi i garażowymi i otwatrą bramą garażową. Na szczęści pogoda jest w miarę łaskawa bo inaczej mocno by nas to szarpnęło $$ Na tą chwilę od początku sezonu zużyliśmy ok. 3300kWh wyłącznie taniego prądu.

 

A teraz z cyklu: "kto ma większego??"

bebechy

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=306837&d=1425206067

i efekt końcowy

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=306839&d=1425206070

Tym sposobem mamy reku zmontowany przez Jaśka. Brakuje tylko filtrów więc na tą chwilę jest wyłączony. Z montażem i podłączaniem walczyliśmy do 22:00 bo przerobiliśmy jednak przyłącz z GWC ze 160-tki na 2-setkę. Rozkuty został otwór w płycie z drugiej strony rozkopane zostały rury i dokopaliśmy się do redukcji 160/200. Szczęście że 160 wychodziła ok. 1 m pod płytą a 200 zaczynała się 2m dalej i schodziła już w dół więc nie trzeba było kopać na 2,5m wgłąb... Nie obyło się bez problemów bo w piątek o 20.00 okazało się że bez mufy 200 nie da rady sklecić całości. Na szczęście znajomy właściciel lokalnych sklepów hydraulicznych podjechał o tej porze otworzyć mi sklep... Dzięki Udało się więc około 21.00 połączyć całość i mogłem spokojnie zapianować rurę i podbić podbudowę. Dlaczego nie zostawiłem tego na następny dzień?? A no dlatego że na następny dzień chata by nam odpłynęła a tak serio to nawet po tek lekkiej zimie mamy sporo wody w gruncie i niestety na 1m zaczyna się nam glina więc po niej płyną wody podskórne które przeszkadzają nam za każdym razem gdy rozkopujemy grunt na głębokość większą niż metr. Grunt się po prostu obrywa. Przez 4 godziny z dołka wylałem wiadrem około 80 litrów wody.

Po wszystkim włączony reku miał sprawność rzeczywistą na poziomie 84%. Koło wtorku dojadą filtry i podkręcamy ogrzewanie w górę.

Kuchnia przyjechała i została złożona w pralni

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=306838&d=1425206068

 

góra jest skończona na "zero" drzwi zlicowane, obrobione i pomalowane wszystkie ściany sufity itd....

łazienka na górze również. brakuje tylko mebli. W pokojach będzie wykładzina. Myślę że za tydzień będzie już lezała na swoim miejscu.

Oswietlenie właściwie wszedzie zmontowane.

Nie mamy jeszcze barierki szklanej na antresoli ale pewnie niedługo się pojawi. Z tym nie ma ciśnienia.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=306840&d=1425206071

Ściana betonowa umyta i ozdoby wybrane przez inwestorkę będą w tym tygodniu. Schody nie będą miały barierkia jedynie poręcz przy ścianie betonowej. Co do materiału z jakiego będzie wykonana jeszcze nie zdecydowaliśmy..

 

Co poniektórzy z M.A.G.-ów już mieszkają od piątku

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=306841&d=1425206073

Te badylki w doniczce to mój oryginalny, prosto z czarnego lądu, baobab - wyhodowany od dwuliściennej siewki Obecnie jak widać ma porę suchą :D

Dostanie nowe bambosze (dużą donicę) i nową miejscówkę - pewnie w pokoju zachodnim na piętrze.

 

I wykończony juz kominek

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=306842&d=1425206075

 

Obecnie czekamy na żywicę... W poniedziałek zostanie podjęta ostateczna decyzja co do wykonawcy i systemu... Termin na szczęście mamy zarezerwowany.

 

Potem pozostaną nam już tylko drobne pierdoły do zrobienia no i sprzątanie, mycie okien... Spróbujemy jeszcze powalczyć trochę na zewnątrz. Może słupki ogrodzenia lub kawałek tarasu... Zobaczymy jak będziemy stać z czasem.

[mwie]

Będę śledziła Twoje decyzje dotyczące żywicy- jestem na tym samym etapie. Mnie zmieniał się światopogląd podczas budowania: najpierw miał być epoksyd- teraz epoksyd tylko w garażu. Potem- poliuretan, a teraz się trochę do niego zniechęciłam i na parterze może zrobimy posadzkę betonową szlifowaną. Pomijam fakt, że wycena na poliuretan wszędzie może zabić...

[M.A.G.]

Będę śledziła Twoje decyzje dotyczące żywicy- jestem na tym samym etapie. Mnie zmieniał się światopogląd podczas budowania: najpierw miał być epoksyd- teraz epoksyd tylko w garażu. Potem- poliuretan, a teraz się trochę do niego zniechęciłam i na parterze może zrobimy posadzkę betonową szlifowaną. Pomijam fakt, że wycena na poliuretan wszędzie może zabić...

 

Hmmm a nas właśnie ceną zabił epoksyd. Ostatnio w piątek za biały połysk (bo epoksydu nie da się zrobić matowego bez lakieru matującego) 454zł na gotowo :jawdrop: Ale doszlismy do wniosku z Inwestorką że może gość po prostu nie chce tej roboty i to ma nas zniechęcić.... Nie wiem sam. A wyceny na poliuretan zaczynają się nam od 200 (STOPur) przez 240-270 (BASF) do 304 (FlowCrete).

[mwie]

Wow- cena rzeczywiście wybitna:). Jak biały to tylko poliuretan:). Dużo lepiej wygląda, nie żółknie, może być półmatowy, matowy. Jest bardziej "domowy" , cieplejszy w dotyku. Podobno epoksyd szybko się porysuje. Ale z drugiej strony poliuretan też się zmatowi na ścieżkach komunikacji.

Sto ma ładną cenę. Widziałeś ten materiał?

Ja mam epoksyd garażowy zaofertowany na 120-130-140zł/m2.

Teraz sprawdzam cenowo weber.floor 4650- widziałam 2 próbki u wykonawców które przypadły mi do gustu ze względu na strukturę. Wyszło jak w gresie- lappatto- to może być całkiem praktyczne.