imrahil 10.10.2015 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2015 Solar dziala w trybie letnim. Jakbym jeszcze jego używał to byśmy sie ugotowali. Duze okna od poludnia pięknie nagrzewaja dom. Salon j otwarty na reszte domu jest juz teraz caly skąpany w sloncu. To samo sypialnia. to pięknie, jak w późniejszym okresie wspomożesz się solarem, to może kabelki odpalisz dopiero na przełomie listopada/grudnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 10.10.2015 14:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2015 (edytowane) a jaka temp masz na sterownikach ? Zadaną czy rzeczywistą?? Zadana 23,5* na każdym oprócz wiatrołapu - tam jest chyba 20*. Rzeczywiste temp. w domu ze sterowników: korytarz - 26,1* biuro - 25,0* salon/kuchnia/jadalnia/hol - 26,3* pralnia - 24,8* sypialnia/garderoba - 25,4* łazienka - 25,0* wiatrołap - 23,6* pokoje na górze: wschodni - 24,6* zachodni - 25,4* łazienka - 25,1* Przyjechali do nas znajomi i zapytali czym grzejemy Włączyłem bypass na godzinkę-dwie bo za ciepło.. Edytowane 10 Października 2015 przez M.A.G. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 11.10.2015 06:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2015 (edytowane) Przy okazji włączenia bypasu odczytałem temperaturę powietrza po GWC- 17, 9* Edytowane 11 Października 2015 przez M.A.G. ort. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 18.10.2015 18:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 No i w nieco ponad tydzień, po nadmiernej ciepłocie w domu nie ma śladu ogrzewanie już pyka po kilka kwh dziennie - czasem to 6kwh a czasem tylko 1kwh. Dziś pierwszy raz odpaliliśmy sobie kominek żeby poleniuchować w końcu na kanapach Wiem, że taki kominek wysysa straszne ilości ciepła i jest ogromnym mostkiem termicznym ale taki żywy ogień w środku domu to coś niesamowitego. Wcześniej nie było takiego wrażenia bo wiele rzeczy było nieskończonych więc efekt był połowiczny. Teraz jak już wszystko jest pokończone to w końcu jest "ameryka". W zeszłym tygodniu ekipa od stolarki okiennej i drzwiowej zamontowała nam dwie sztuki szklanych drzwi - do biura i do naszej łazienki. Szkło hartowane, bezbarwne. Pozostały nam tylko jedne - do sypialni - czekamy na szkło. Do końca października mają być na miejscu. We wtorek ogarniamy w końcu garaż - na sufit trafi jeszcze 5-8cm styro, siatka klej i jakaś farba olejna, na ściany panele PCV, na podłogę żywica a z dodatkowych elementów - wykonamy trochę wyższy brodzik z baterią prysznicową. Okazało się że przy trzymaniu psa w domu tj. przy hodowaniu kanapowca taki brodzik jest niezbędny. Na razie jakoś dajemy sobie radę bez tego bo Alfa wchodząc do domu z pola nauczyła się już że nie wchodzi dalej z wiatrołapu tylko siada i czeka aż wytrzemy jej łapy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 23.10.2015 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 Udało mi się podpiąć wszystkie czujniki w jedną kupę tj. pod jeden rejestrator !!! Obędzie się więc bez demolki. Okazało się że w niektórych rurkach znajdowała się jeszcze woda z etapu kiedy nie było jeszcze dachu a jakimś cudem rurki nie były zaklejone od góry i dostawała się do nich chyba woda z opadów deszczu... Wszystkie rurki osuszyłem używając wacików nawiniętych na drut miedziany 2,5mm. Wsuwałem "osuszacz" czekałem aż nasiąknie i wyciągałem i tak do skutku. Ta niewielka ilość wody powodowała jednak zakłócenia w dallasach bo widocznie któreś koszulki termokurczliwe nie były zgrzana dokładnie lub ciekły plastik nie oblał ich szczelnie i ds-y łapały wodę. Teraz jest ok. Poniżej odczyty bieżące - te w ramkach oraz dla porównania zostawiłem te sprzed ok. miesiąca. różnice są spore. Dodam że odpowiadające sobie dallasy w różnych częściach domu są umieszczone na bardzo zbliżonej do siebie głębokości. zapis rejestratora ustawiony na co godzinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 25.10.2015 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2015 Zastanawiam się, na ile dylatacja garażu w warstwie płyty głównej ma wpływ na temperatury w holu. Cały czas biję się z myślami czy dawać*dylatacje na swojej płycie (garaż w bryle domu) czy jednak puścić w garażu jakieś pętle o małej mocy. Ściany zewnętrzne oczywiście Super King Blok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 25.10.2015 13:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2015 Zastanawiam się, na ile dylatacja garażu w warstwie płyty głównej ma wpływ na temperatury w holu. Cały czas biję się z myślami czy dawać*dylatacje na swojej płycie (garaż w bryle domu) czy jednak puścić w garażu jakieś pętle o małej mocy. Ściany zewnętrzne oczywiście Super King Blok. myslę że możesz sobie darować dylatację. Lepiej dołożyć pętlę ogrzewania lub założyć nawet zwykłego konwektora. Ewentualnie zrobić garaż na całkiem osobnych płytach oddzielonych od siebie np. 10cm XPS w pionie. tak zrobiłbym teraz - garaż na osobnej płycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 25.10.2015 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2015 WOW! pięknie tu nowocześnie, przestronnie, ale przede wszystkim bardzo podoba mi się architektura zewnętrzna budynków, oraz duża działka ... coś czego nam brakuje, ale .. kto powiedział, że na tym poprzestaniemy Jakkolwiek, na prawdę robi wrażenie, w tym szykuje się na prawdę piękny ogród Świetny pomysł z czujnikami temperatury - u nas też planowałem ale w natłoku zdarzeń zawodowo-prywatnych nie doszło to do skutku... może jeszcze w dwóch wyższych warstwach je zamontuję i na zewnątrz, przed zasypaniem boków izolacji płyty. Pozdrawiam i powodzenia w upiększaniu domku i otoczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysław 25.10.2015 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2015 (edytowane) myslę że możesz sobie darować dylatację. Lepiej dołożyć pętlę ogrzewania lub założyć nawet zwykłego konwektora. Ewentualnie zrobić garaż na całkiem osobnych płytach oddzielonych od siebie np. 10cm XPS w pionie. tak zrobiłbym teraz - garaż na osobnej płycie. Jeżeli mogę się wtrącić... U mnie płyta główna jest wspólna, na tę płytę idzie styropian 10 cm w garażu, 15cm w domu i będą oddzielne wylewki, ale bez dylatacji, tylko z lekką izolacją od strony garażu, wzdłuż ściany dzielącej budynek na część garażową i mieszkalną. W strefie tej sciany mam przedsionek do garażu z małą garderobą na ubrania zewnętrzne, mały warsztacik i spiżarnię - więc ewentualny chłód jest tutaj wskazany - oczywiście bez przesady - mam tam pętle ogrzewania podłogowego. Garaż będzie miał 4 pasy ogrzewania elektrycznego - tylko do czasowego podgrzania podłogi (sprzątanie zimą, praca w garażu przy zamochodach zimą) - a główne ogrzewanie pomieszczenia będzie zrealizowane powietrzem wyrzutowym z domu + ewentualna nagrzewnica wodna podłączona do CO. Sam garaż będzie miał też dwa rekuperatory rurowe (wentylatory nawiewno - wywiewne, z funkcją rekuperacji) sterowane z temperatury i czujek CO2 i CO. Dzięki temu w trybie wyrzutu powietrza z domu do garażu - same oddadzą powietrze, a w razie potrzeby jeden lub obydwa (priorytetowo) będą mogły samodzielnie (latem wyrzut będzie pomijał garaż) wypchnąć powietrze na zewnątrz lub wymienić je całkowicie - w trybie pracy samodzielnej. Nie chciałem wprowadzać do tego pomieszczenia zwykłych grzejników, podłogówka raczej odpada z powodu na ewentualne uszkodzenia pod ciężarem pojazdów, ale jeszcze to rozważę - wydaje mi się, że nagrzewnica CO na wyrzucie będzie wystarczająca aby utrzymać +15 stopni. Pozdrawiam Edytowane 25 Października 2015 przez Mysław poprawki w tekście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaRa 25.10.2015 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2015 Ewentualnie zrobić garaż na całkiem osobnych płytach oddzielonych od siebie np. 10cm XPS w pionie. tak zrobiłbym teraz - garaż na osobnej płycie. Ja tak właśnie zrobię, z tym że płyty rozdzieli 20 cm XPS.Płyta garażu będzie bez izolacji, bo garaż ma być nieogrzewany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibuch 13.11.2015 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Przyjechali do nas znajomi i zapytali czym grzejemy Włączyłem bypass na godzinkę-dwie bo za ciepło.. Nie masz regulacji prędkości prędkości w zależności od temperatury i automatycznego włączania bypasuu? Ja tak właśnie zrobię, z tym że płyty rozdzieli 20 cm XPS.Płyta garażu będzie bez izolacji, bo garaż ma być nieogrzewany. Nie wiem dokładne jak to ma wyglądać ale jeśli na tych dwóch płytach mają stać dalej wspólne ściany to uwaga na ugięcie. XPS pod jedną płytą się ugnie a piach pod drugą? Nie wydaje mi się aby dało się połączyć dwie inaczej podparte płyty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 13.11.2015 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Nie masz regulacji prędkości prędkości w zależności od temperatury i automatycznego włączania bypasuu? Nie mam bypass włącza się z automatu kiedy temp. wewnątrz sięga 24* i na zewnątrz 21*. Jeśli którakolwiek z nich jest niższa to bypass się nie włączy. Nie wiem dokładne jak to ma wyglądać ale jeśli na tych dwóch płytach mają stać dalej wspólne ściany to uwaga na ugięcie. XPS pod jedną płytą się ugnie a piach pod drugą? Nie wydaje mi się aby dało się połączyć dwie inaczej podparte płyty Płyty całkowicie odrębne i ściany garażu i domu również odrębne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibuch 18.11.2015 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 (edytowane) Musiałem od początku przeczytać Twój dziennik bo było tak dawno, że już zapomniałem, że masz zrobione dokładnie to o czym ja teraz myślę - płyta fundamentowa grzejna. Ja dodatkowo chciałby zrobić tak samo strop - żelbetowy od razu z kablami w środku i bez dodatkowej wylewki na styropianie. Problem jest taki, że wiele osób związanych z instalacjami uważa, że takie ogrzewanie będzie niesterowalne. Próbowałem sam to liczyć i wychodzi mi, że ładując to do małych temperatur, mamy sporą samoregulację mocy jak spada temp. w pomieszczeniu i powinno to w miarę działać. Potwierdzisz czy zaprzeczysz, że jest problem, jak przy nagrzanej płycie dochodzi słońce to przegrzewa pomieszczenie? Możesz napisać jak masz zrobione ogrzewanie: 1. Grzejesz kablami w tanich godzinach? czy to wystarcza? 2. Czy masz górną temp. płyty powyżej której nie będzie grzało czy mierzysz tylko temp w pomieszczeniu? 3. Czy masz ograniczenie ładowania ściany żelbetowej (temperaturę maksymalną)? 4. Czy widzisz jakieś problemy czy minusy takiego ogrzewania? 5. Dlaczego nie zrobiłeś kabli grzejnych od razy przymocowanych do zbrojenia? Czy to kwestia dokładności rozłożenia (wiem, że to byłoby trudne). Czy ktoś w ogóle wykonał płytę fundamentową lub strop od razu jako ostateczną warstwę pod podłogi? Czy jednak konieczna jest minimum wylewka samopoziomująca? Zrobiłem obliczenia rozładowania podobnej płyty i wyszło mi, że po naładowaniu do 27o i 22o w pomieszczeniu po 24 godz płyta miałaby ok 22o. Nie mam jednak w tym doświadczenia i brakowało mi trochę informacji jak będzie spadała temp w pomieszczeniu. Jakbyś mi przesłał odczyty z czujników to bym mógł porównać teorię z praktyką. Na PW wysłałem Ci mój adres I jeszcze jedno pytanie do specjalisty. Wyczytałem, że zalecają, żeby jako przygotowanie trawnika zasiać na wiosnę np koniczynę, jak wyrośnie to przeorać i dopiero na tym wchodzić z robotami pod trawnik. Polecasz coś takiego czy łatwiej tak jak robiłeś u siebie - dać obornik przed ostatnią górną warstwą czarnoziemu? Edytowane 18 Listopada 2015 przez zibuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 18.11.2015 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 Musiałem od początku przeczytać Twój dziennik bo było tak dawno, że już zapomniałem, że masz zrobione dokładnie to o czym ja teraz myślę - płyta fundamentowa grzejna. Ja dodatkowo chciałby zrobić tak samo strop - żelbetowy od razu z kablami w środku i bez dodatkowej wylewki na styropianie. Problem jest taki, że wiele osób związanych z instalacjami uważa, że takie ogrzewanie będzie niesterowalne. moja płyta jest powiedziałbym bardzo sterowalna. Próbowałem sam to liczyć i wychodzi mi, że ładując to do małych temperatur, mamy sporą samoregulację mocy jak spada temp. w pomieszczeniu i powinno to w miarę działać. Potwierdzisz czy zaprzeczysz, że jest problem, jak przy nagrzanej płycie dochodzi słońce to przegrzewa pomieszczenie? Czy się przegrzewa?? Owszem jak teraz jest dzień słoneczny tj. bezchmurne niebo przez cały dzień to w domu jest 24-25* (salon, kuchnia, jadalnia) 23,5* w biurze, korytarzu, sypalni, garderobie. Ale nie uważam żeby było to problemem. Możesz napisać jak masz zrobione ogrzewanie: 1. Grzejesz kablami w tanich godzinach? czy to wystarcza? tak. tylko w tanim prądzie i spokojnie wystarcza. Wczorajsze zużycie to 34kWh. kable mają 6kW i działać mogą przez 10 godzin dziennie bo ustawione są na 13-15 popołudniu i 22-6 w nocy. Czyli dom ma do dyspozycji całość zakresu czasowego i sam decyduje kiedy dogrzać w ramach tych godzin. 2. Czy masz górną temp. płyty powyżej której nie będzie grzało czy mierzysz tylko temp w pomieszczeniu? grzeję wyłącznie temperaturą pomieszczeń, temp. posadzki mnie nie interesuje 3. Czy masz ograniczenie ładowania ściany żelbetowej (temperaturę maksymalną)? Nie ma żadnego kagańca, natomiast dopiero ścianę załączyłem i jak narazie nie ma słońca 4. Czy widzisz jakieś problemy czy minusy takiego ogrzewania? minusów na tą chwilę brak. Będę mądrzejszy po całym sezonie. Na razie wszystko jest OK. Nie chodzę, nie majstruję przy sterownikach, 5. Dlaczego nie zrobiłeś kabli grzejnych od razy przymocowanych do zbrojenia? Czy to kwestia dokładności rozłożenia (wiem, że to byłoby trudne). Czy ktoś w ogóle wykonał płytę fundamentową lub strop od razu jako ostateczną warstwę pod podłogi? Czy jednak konieczna jest minimum wylewka samopoziomująca? Szczerze mówiąć nie wiem czemu nie brałem tego pod uwagę... Kable rozmieściłem tak że nie ma ich pod meblami i w miejscach niepotrzebnych. Na etapie płyty nie mieliśmy jeszcze obmyślonej aranżacji pomieszczeń. Myślę że spokojnie da się równomiernie rozłożyć kable na zbrojeniu ale ja bałbym się raczej uszkodzenia ich podczas zalewania. Zalałem już trzy płyty i wiem że chodzenie po zbrojeniu podczas zalewania faktycznie może uszkodzić kable. Zrobiłem obliczenia rozładowania podobnej płyty i wyszło mi, że po naładowaniu do 27o i 22o w pomieszczeniu po 24 godz płyta miałaby ok 22o. Nie mam jednak w tym doświadczenia i brakowało mi trochę informacji jak będzie spadała temp w pomieszczeniu. Jakbyś mi przesłał odczyty z czujników to bym mógł porównać teorię z praktyką. Na PW wysłałem Ci mój adres odczyty umieszcze w dzienniku ale mało powiedzą o grzaniu w odniesieniu dobowym bo czujniki są na dnie płyty betonowej i raczej kiepsko widać godziny grzania. I jeszcze jedno pytanie do specjalisty. Wyczytałem, że zalecają, żeby jako przygotowanie trawnika zasiać na wiosnę np koniczynę, jak wyrośnie to przeorać i dopiero na tym wchodzić z robotami pod trawnik. Polecasz coś takiego czy łatwiej tak jak robiłeś u siebie - dać obornik przed ostatnią górną warstwą czarnoziemu? Koniczynę jak posiejesz to narobisz sobie tylko problemu. Zostaw ugór, zbadaj pH, jeśli masz dostęp do obornika to jak najbardziej i na koniecwymieszaj z wierzchnią warstwą gleby urodzajnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 20.11.2015 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Jeśli chodzi o kable grzejne mocowane do zbrojenia płyty fundamentowej to już kilka osób mi to odradzało. Mówią, że co innego rurki wodne a co innego kable - te drugie mogą nie wytrzymać lania z pompy i chodzenia po nich. Wypowiadam się jako teoretyk ale tak mi powiedziało dwóch niezależnych od siebie majstrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w_a_c_h 20.11.2015 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Dodatkowym minusem kabli/rur w płycie żelbetowej jest jej bardzo duża bezwładność cieplna, większa trudność w regulowaniu systemu i jeszcze dłuższy czas reakcji temp. wewnętrznej na podgrzewanie podłogi. W przypadku budynku energooszczędnego/pasywnego (gdzie duży udział w zyskach i bilansie cieplnym ma promieniowanie słoneczne) przez to rozwiązanie można zmniejszyć efektywność zysków ciepła i niepotrzebnie przegrzewać budynek podczas słonecznych jesiennych, wiosennych dni.Innym minusem zastosowania kabli w płycie jest brak styropianu na płycie (pod warstwami wykończeniowymi) przez co nie zrobimy w domu podłogi pływającej. Przez to dźwięki uderzeniowe będą niejako rozchodziły się po całym domu.Kolejnym minusem jest poziom dostępu do instalacji w przypadku awarii - HARDCORE. Niby rzadko się to zdarza, ale może taka awaria wystąpić i wtedy wolałbym nie kuć żelbetu tylko z kamerą termowizyjną lokalizować dokładnie miejsce awarii i naprawiać instalację lokalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 20.11.2015 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Dodatkowym minusem kabli/rur w płycie żelbetowej jest jej bardzo duża bezwładność cieplna, większa trudność w regulowaniu systemu i jeszcze dłuższy czas reakcji temp. wewnętrznej na podgrzewanie podłogi. W przypadku budynku energooszczędnego/pasywnego (gdzie duży udział w zyskach i bilansie cieplnym ma promieniowanie słoneczne) przez to rozwiązanie można zmniejszyć efektywność zysków ciepła i niepotrzebnie przegrzewać budynek podczas słonecznych jesiennych, wiosennych dni. na tą chwilę wydaje mi się że dość dobrze daje się sterować płytą z kablami na niej Innym minusem zastosowania kabli w płycie jest brak styropianu na płycie (pod warstwami wykończeniowymi) przez co nie zrobimy w domu podłogi pływającej. Przez to dźwięki uderzeniowe będą niejako rozchodziły się po całym domu. to prawda, kable w stropie to kiepski pomysł. U nas mimo styropianu dość wyraźnie przenosi się hałas ze stąpania po podłodze piętra Kolejnym minusem jest poziom dostępu do instalacji w przypadku awarii - HARDCORE. Niby rzadko się to zdarza, ale może taka awaria wystąpić i wtedy wolałbym nie kuć żelbetu tylko z kamerą termowizyjną lokalizować dokładnie miejsce awarii i naprawiać instalację lokalnie. tu nie do końca się zgodzę. miałem przecież awarię podłogówki w garażu i dało się to naprawić. Nie wymagało to jakiegoś strasznego prucia, ot otwór głęboki na około 7 cm długi na 25-30 cm szeroki na 10cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibuch 23.11.2015 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 to prawda, kable w stropie to kiepski pomysł. U nas mimo styropianu dość wyraźnie przenosi się hałas ze stąpania po podłodze piętra Nie bardzo rozumiem, masz nad parterem strop na którym jest styropian i wylewka i tam bardziej przenosi się hałas niż na parterze? Masz tam wylewkę która jest oddzielna w każdym pokoju (nie przechodzi pod ściankami działowymi)? Które rozwiązanie jest lepsze wg Ciebie akustycznie. Dlaczego kable w płycie są ok a w stropie już nie? W stropie z założeniem, że na nim nie będzie styropianu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 23.11.2015 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 Nie bardzo rozumiem, masz nad parterem strop na którym jest styropian i wylewka i tam bardziej przenosi się hałas niż na parterze? Masz tam wylewkę która jest oddzielna w każdym pokoju (nie przechodzi pod ściankami działowymi)? Które rozwiązanie jest lepsze wg Ciebie akustycznie. Dlaczego kable w płycie są ok a w stropie już nie? W stropie z założeniem, że na nim nie będzie styropianu. Nie ma porównania z płytą. Na płycie stąpanie wcale się nie przenosi, natomiast na górze już tak. Po prostu jest takie dudnienie Kiedy jeszcze nie było wylewek i był sam strop to efekt był jeszcze bardziej wyraźny. Ja nie mam działówek na piętrze - same nośne. więc każde pomieszczenie ma swoją wylewkę. Być może u mnie to kwestia specyfiki układu pomieszczeń - góra otwarta na dół - antresola + pustka nad salonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek75 23.11.2015 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 Polecam styropian akustyczny - nie zaobserwowalem u siebie zadnego dudnienia. Ale fakt, jeszcze nie mieszkam i dziecaciaki nie lataj ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.