Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

TEMATYCZNIE- APETYCZNIE

 

CZYLI INSPIRACJE KULINARNE NA KAŻDE SWIĘTO I PORĘ ROKU!!!

 

wątek z potrzeby.... bo za dużo było jedzenia w wątku o wnętrzach...

 

do wcześniejszej wypowiedzi mojej, podaję przepis na pizzę, można zrobić z tego pizzerinki serduszka na walentynki

 

SKŁADNIKI:

2 szklanki mąki

1 jajko

75g drożdży

1/4 szklanki mleka

3 łyżki oleju

łyżeczka cukru

pół łyżeczki soli

2 łyżeczki oregano

 

WYKONANIE:

Mleko podgrzać, nie gotować. Do mleka dodać drożdże i cukier. Do mąki wlać mleko z drożdżami, jajko, olej, sól i oregano. Zagnieść ciasto. Kulę z ciasta oprószyć maką i odstawić na 20 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Rozwałkować, wyłożyć na dużą blachę. Można też wyklejać kawałkami ciasta, tworzyć owalne czy dowolne kształty. Reszta składników i ozdoby wedle uznania.

 

 

Piecw temp. 200 C przez 20 min.w piekarniku góra dół bez termoobiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 158
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przeklejam z wątku świątecznego ....

 

 

 

"

 

http://mojewypieki.blox.pl/2009/02/Bardzo-puszyste-buleczki.html

 

Ja piekę właśnie wg tego przepisu na bułeczki, bo ciasto jest moim zdaniem idealne.

 

Oryginalne serduszka z masą orzechową i sposób ich wykonania jest kilka postów powyżej:

 

a do tego upiekę serduszka ...

 

http://mojewypieki.blox.pl/resource/orzech_serca_1.jpg

 

http://mojewypieki.blox.pl/2009/10/Slodkie-drozdzowki-serca-z-orzechowym-nadzieniem.html

Z pewnością także doskonały przepis, jak wszystkie z blogu Dorotki. Przyzwyczaiłam się już jednak do tego pierwszego i znam go na pamięć, więc z niego zawsze wymyślam różne wersje :) Poza tym w przepisie na bułeczki są większe proporcje, idealne dla moich łasuchów. W sumie dla dzieci, bo M to by wolał serducho z karkówki :D

 

Aha, przepis na masę orzechową jest ciut skomplikowany, bo nie zawsze mamy mielone orzechy. Ja zastąpiłam ją masą cynamonową ( uciera się stopione masło z cukrem pudrem i cynamonem), a najłatwiej z gęstym dżemem ( jeżynowa konfitura z biedronki okazała się idealna, tanie dżemy z dużą ilością soku zagęszczonego pektyną a małą ilością owoców mogą nam popsuć ciasto, będą za mokre).

Można także zrobić wersję z pomarańczowym serem.

 

przepis na masę cynamonową :

 

http://mojewypieki.blox.pl/2008/02/Norweskie-buleczki-cynamonowe-norwegian-cinnamon.html

 

 

przepis na masę serowo - pomarańczową:

 

http://mojewypieki.blox.pl/2011/03/Pomaranczowe-buleczki-drozdzowe-z-twistem.html

 

 

Jeśli będziecie piekły na świeżych drożdżach, to radzę zrobić to tak:

 

1. drożdże zasypujemy cukrem i dodajemy ciepłe ( 27 oC) mleko oraz 1 szklankę mąki, mieszamy i odstawiamy na ok. pół godziny

 

jak nam urośnie ten zaczyn, to wlewamy do niego dwa rozbełtane jaja ( ja miksuję chwilkę blenderem od razu 3 jajka i potem 1/3 zostawiam na posmarowanie bułeczek by błyszczały)

wsypujemy resztę mąki, sól, wyrabiamy ciasto.

Pod koniec wyrabiania wlewam roztopione masło ( wkładam 1/3 osełki do kubka, to do mikrofali na 30 sekund i jest OK). Masło nie może być gorące, bo nam temperatura zabije drożdże, ale letnie.

 

Wyrabiamy dokładnie, by całe masełko weszło w ciasto i odstawiamy do rośnięcia koło kaloryfera :)

 

Ważna rada - ja od początku do końca wyrabiam rękoma, ugniatając ciasto:

http://www.gourmet.com/magazine/video/2008/03/bertinet_sweetdough

 

 

Uwaga! Jeśli chcecie wyrobić ciasto mikserem, to nie wolno używać końcówek do ubijania, tych typowych "skręconych", ale takie do ugniatania ciasta ( nie zawsze są w zestawach i dlatego wtedy tylko ręcznie!!)

 

Potem raz jeszcze musi wyrosnąć na blaszce po zrobieniu serduszek, dlatego trzeba ułożyć je w dużych odległościach, bo inaczej się nam posklejają, jak moje. Polecam ze 3 cm i pieczenie na papierze. Muszą urosnąć ze dwa razy większe, zanim je wstawimy do nagrzanego na 180 stopni piekarnika.

Ja piekę na środkowej półce z dolnym grzaniem. Termoobieg mi od razu spieka skórkę, a ciasto nie wyrasta, więc go nie używam. Podobno można, ale wtedy trzeba je okryć folią aluminiową.

Jeśli macie jakieś wątpliwości, chętnie pomogę. Miesiąc temu ciasta drożdżowe to była dla mnie czarna magia, ale jak widać można się nauczyć :)

Smacznego :) "

 

 

"psosin

 

ja je piekę za każdym razem z innym nadzieniem, by się nie znudziły i z tego, co akurat mam w lodówce.

 

Raz np. upiekłam z jabłkami ( jabłka kroimy w kostkę, posypujemy cukrem i cynamonem, odstawiamy na godzinę, by puściły sok, bo sok trzeba odlać).

To są te w tyle, gładkie:

 

[ATTACH=CONFIG]99865[/ATTACH]

 

Na te z przodu nałożyłam trochę nutelli, a na inne waniliowy twarożek ( ciasto jest ciemniejsze niż zwykle, bo zmieszałam z mąką pszenną pełnoziarnistą i pszennymi zarodkami - przemycam je dzieciom w wypiekach):

 

[ATTACH=CONFIG]99868[/ATTACH]

 

tutaj z kolei jest masa cynamonowa i kruszonka z przepisu :

 

http://mojewypieki.blox.pl/2010/02/Lekko-slodkie-buleczki-z-migdalowa-kruszonka.html

 

nie dodawałam tylko do kruszonki amaretto, bo do cynamonu by nie pasowało:

 

[ATTACH=CONFIG]99869[/ATTACH]

 

Serduszek tylko kilka na próbę, reszta to radosna twórczość mojej młodszej córci, która wyjmowała różne dżemy i smarowała nimi aż nadto, a ja tylko zwijałam. Po upieczeniu wszystkie się zrosły w jedną megadrożdżówkę :D Właśnie chcę zamówić nowe, porządne blachy, czas najwyższy :)

 

 

Na POCZĄTEK polecam ciasto na słodkie bułeczki i z nich zrobić serduszka z gęstym dżemem, nie trzeba wtedy robić masy :)

 

 

A dla dzieci i męża polecam upiec domową pizzę, także wg przepisu Dorotki:

 

http://mojewypieki.blox.pl/2008/06/Ciasto-do-pizzy-przepis-III.html

 

 

Pizza jest genialna, w życiu już nie pójdziecie do pizzerii :) Na Walentynki można ją zrobić na formie - serduszku albo po prostu ukształtować ją w serce."

Edytowane przez piu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... chyba zostanę fanem tego "wątka" :)

Pizzę jadam przynajmniej raz na dwa tygodnie ... proponuję pizzę z grilla ... jest naprawdę wyśmienita

 

dla przypomnienia:

 

Pizza z grilla jest również bardzo smaczna i do tego obecnie "bardzo na topie" :)

Ciasto jako półprodukt można kupić i samemu skomponować resztę, … lub jeżeli ktoś ma więcej czasu zrobić je samodzielnie. Jest to niezwykle proste zadanie.

Ciasto na cztery pizze o średnicy około 25 cm.

Będą nam potrzebne: suche drożdże (7gramów), 1 łyżeczka cukru, 2 szklanki mąki, 2 łyżki oliwy i 1 łyżeczka soli.

W szklance ciepłej wody należy rozpuścić cukier i posypać na wierzch drożdże. Po około 5-ciu minutach zaczną się one pienić. Wlewamy wtedy oliwę oraz sól i dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy mąkę i mieszamy, aż otrzymamy dość gęste ciasto. Stolnicę należy lekko posypać dodatkową mąką i wyłożyć na nią ciasto i ugniatać około 2 minut, aż ciasto będzie elastyczne. Przekładamy “kulę” ciasta do jakiejś lekko wysmarowanej oliwą miski, samo ciasto również lekko smarujemy oliwą, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po około 45 minutach, ciasto powinno zwiększyć swą ojętość do dwukrotnej wielkości. Przebijamy ciasto pośrodku (by nagromadzone w nim powietrze uszło), znowu przykrywamy i odstawiamy jeszcze na 30 minut.

Wykładamy ciasto ponownie na posypaną mąką stolnicę, lekko ugniatamy i dzielimy na cztery części, dając mu jeszcze “odpocząć” przed użyciem, przez około 15 minut.

Niezużytą część ciasta możemy zamrozić (zachowuje wszystkie swe wartości przez 1 miesąc) lub przez krótki okres (2-3 dni) przechować w lodówce.

Gdy ciasto gotowe, możemy przystąpić do grillowania naszej pizzy.

http://www.chefpaul.net/grill/pizza4Ch04.jpg

Grill rozgrzewamy do wysokiej temperatury. Z ciasta formujemy “placek” o dowolnym kształcie, smarujemy jedną stronę oliwą i układamy tą stroną na grillu. Kiedy ciasto zacznie się lekko przypiekać od spodu (około 1-2 minuty) smarujemy je oliwą z wierzchu i przekładamy na drugą stronę.

Uwaga: cała "sztuczka" pizzy z grilla polega na tym by ciasto było lekko podpieczone z obu stron.

Pizzę możemy przygotować z ogromną ilością dodatków, … moja ulubiona to … tylko sos pomidorowy z bazylią i duża ilość startego sera (mozzarella i fontina).

 

Jednakowoż zawsze będzie najlepsza tradycyjna, ... niedawno byłem z wizytą u mego włoskiego Kolegi (właściciela Pizzeria) ... garść wrażeń:

... pizzy to mam chyba dosyć na kwartał ... zeżarłem z tuzin różnych kawałków (na szczęście popijając solidnie niezłym Chianti) począwszy do "vegetariani pizza", z marynowanymi karczochami i czarną oliwką, poprzez "pizza frutti di mare" z krewetkami i langustą, skończywszy na "pizza di carne amanti" ze wspaniałym oryginalnym włoskim, dojrzałym prosciutto.

 

Pietro, urodzony w Neapolu - z którym się spotkałem - otrzymuje do swej Pizzeria różne rodzaje już gotowch porcji na stosownych rozmiarów pizzę, zamrożonego ciasta ... jednak dla siebie i dla swoich "gości specjalnych", robi pizzę from scratch - czasami robi również ciasto - głównie kiedy mu jakiegoś zabraknie, przed nową dostawą.

 

Zapisałem dwie ciekawe receptury (których nie znałem) ... dla Wszystkich Wielbicieli Pizzy

 

Oto fotki "wymiętolonych", uświnionych winem (oj "działo się" przy degustowaniu i rozmowie) karteluszków z zapisem, ... przetłumaczyłem je, ponieważ strasznie gryzmolę (szczególnie po Chianti) :) ;)

 

przepis pierwszy:

http://www.chefpaul.net/food/pizzaPietro1.jpg

pizza grysikowa (ciasto)

składniki:

1 łyżka suszonych drożdży

1 szklanka mąki grysikowej

4 szklanki mąki ogólnego użytku

2 łyżki oleju roślinnego

1 łyżka morskiej soli

2 szklanki ciepłej wody (około 30*C)

przygotowanie:

Wsypać drożdże do ciepłej wody, wymieszać i odstawić aż się uaktywnią (spienią).

Powoli wlać olej do drożdży ciągle mieszając, (opcjonalnie można dodać łyżeczkę cukru)

Wymieszać sól z mąką i powoli wlewać mieszankę oleju z drożdżami cały czas mieszając.

Wyrabiać ciasto rękoma, aż będzie sprężyste i uformować z niego kulę.

Włożyć do miski, przykryć ręcznikiem i w pokojowej temperaturze odczekać około 25-30 minut aż ciasto jeszcze wyrośnie.

Podzielić ciasto na cztery równe części, uformować w kule, każdą włożyć do oddzielnego naczynia, przykryć i natychmiast włożyć do lodówki, przynajmniej na 12 godzin.

Schłdzone można przechowywać przez kilka dni lub zamrozić - okres przechowywania zamrożonego wynosi do 3 miesięcy

 

drugi przepis:

http://www.chefpaul.net/food/pizzaPietro2.jpg

pizza neapolitańska (ciasto)

składniki:

1 łyżka suszonych drożdży

1 szklanka wody

1 szklanka mleka

1 łyżka soli morskiej

1 łyżeczka cukru

1 łyżka oliwy

5 szklanek mąki chlebowej

przygotowanie:

Wymieszać wodę z mlekiem, solą i cukrem i podgrzać do temperatury około 45*C

Dodać drożdże, dobrze wymieszać i pozostawić na około 10 minut aż drożdże się uaktywnią.Dodać do uaktywnionych drożdży oliwę ciągle mieszając i powoli wlewać do mąki wyrabiając ciasto.

Po wstępnym wyrobieniu ciasta, uformować w kulę, włożyć je do miski, przykryć i odstawić (w temperaturze pokojowej) na około dwie godziny aż podwoi swą objętość.

Przebić ciasto by wyszło z niego nagromadzone powietrze, uformować kulę na nowo, przykryć i odsawić jeszcze na około godzinę (znowu musi podwoić swą objętość).

Podzielić ciasto na cztery równe części, uformować z nich kule i lekko posmarować oliwą, włożyć do lodówki przynajmniej na kilka godzin.

 

Wielce żałuję, że nie zabrałem ze sobą aparatu fotograficznego ... a o telefonie robiącym fotki, w ferworze walki zapomniałem ... może przy następnej wizycie ?

 

"Dobra Pizza" to przedewszystkim ... piec do jej wypiekania ... w którym otrzymać można bardzo wysokie temperatury - w piekarniku "domowym" takich nie uzyskamy, najlepiej by to był piec opalany drewnem (dziś niewiele już takich w restauracjach) - ale dziś stosuje się głównie, specjalistyczne piece gazowe lub elektryczne.

 

Między innymi dlatego, "egzamin zda" również, wypiek pizzy na grillu pod przykryciem, w którym można uzyskać temperatury wyższe niż w domowym piekarniku.

Bardzo ważna jest również jakość sera.

 

Smakowicie jak zwykle pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam wam jeszcze przepis na sos do pizzy, jaki robię.

 

1. smażymy na odrobinie oliwy ze dwa drobniutko pokrojone ząbki czosnku, można także dać cebulkę, po chwili wlewamy do tego pokrojone pomidory ( zimą z puszki - pomidory w kostce) i podsmażamy, póki sos nie stanie się gęsty. Trzeba go po prostu odparować. Pod koniec duszenia wrzucam garść świeżych ziół ( zimą z doniczki) - oregano i bazylii. Ja jeszcze dodaję ze 2 drobno pokrojone suszone pomidorki z zalewy w oliwie, ale nie trzeba. Sos trzeba przestudzić. Wlewam go do pojeminika, bo przechowywany w lodówce wystarcza nam na 2 pizzowe uczty, warto więc go zrobić.

Takim sosem smaruję cieniutko rozwałkowaną pizzę przed pieczeniem. Moja pizza ma max grubość 3 mm, boki za to lubimy grubsze, bo zawijam w nie ser, jeśli piekę na dużej blaszce, tak jak tutaj ( druga własnoręcznie wykonana, więc jeszcze nie idealna :) ) :

 

013.jpg

 

Chef Paul

Twoja pizza wygląda wspaniale! Latem na pewno spróbuję taką zrobić w kamiennym grillowym piecu.

 

Masz może jeszcze przepis na bułeczki panini? Czy jest identyczny jak na pizzę? Bo ostatnio miałam ochotę odłożyć trochę ciasta z pizzy, by je zrobić do masełka czosnkowego.

Edytowane przez piu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Może doradzisz mi odnośnie kamienia do pieca? :

...

... nie używam żadnych specjalnych "kamieni do pizza" (wysoko wydajny piekarnik lub grill z przykryciem dla moich potrzeb są wystarczające)

... jeżeli kiedykolwiek bym kupił to tylko szamotowy (biorąc pod uwagę właściwości szamotowej glinki)

 

 

...

niestety nie mam porządnego, kamiennego grilla, ale wygląda Twoja pizza bosko!!! Latem na pewno spróbuję taką zrobić w kamiennym grillowym piecu.

 

Masz może jeszcze przepis na bułeczki panini? Czy jest identyczny jak na pizzę? Bo ostatnio miałam ochotę odłożyć trochę ciasta z pizzy, by je zrobić do masełka czosnkowego.

...

... hmmm ... na Florydzie używam lekko zmodernizowanego grilla gazowego z przykryciem :)

... nie znam "bułeczek panini" ... panini to po włosku poprostu gorąca kanapka - jeżeli już koniecznie musi być we włoskim stylu, to najlepiej użyć do niej takiego pieczywa jak "rosetta" lub "ciabatta", oczywiście każde nasze ulubione pieczywo będzie doskonałe do tego rodzaju kanapki z mięsem, wędliną, serem, warzywami czy z czym tam najbardziej kto lubi.

W pieczywo zaopatruję się w lokalnej małej piekarni a jedynym rodzajem bułeczek które wypiekam (dość rzadko) to "bułeczki serowe" ... więcej tutaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panini to maleńkie bułeczki wielkości orzecha laskowego, które podaje się z masełkiem czosnkowym. Takie przynajmniej jadłam we włoskich restauracjach. Ciepłe, chrupiące, prosto z pieca. Znalazłam taki przepis, ale nie wiem, czy to oryginalna receptura, pozostaje mi wypróbować :) PANINI-BUŁECZKI

 

 

http://www.mojeprzepisy.pl/templates/standard/images/nagl_skladniki.png

 

 

 

http://www.mojeprzepisy.pl/Przepis/panini-buleczki/

 

 

walentynkowa pizza z mozarellą ...

 

http://www.kwestiasmaku.com/zdjecia/596.pizza-caprese/pizza-caprese-02.jpg

Edytowane przez piu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panini to maleńkie bułeczki wielkości orzecha laskowego, które podaje się z masełkiem czosnkowym. Takie przynajmniej jadłam we włoskich restauracjach. Ciepłe, chrupiące, prosto z pieca. Znalazłam taki przepis, ale nie wiem, czy to oryginalna receptura, pozostaje mi wypróbować :) PANINI-BUŁECZKI

...

:(

... ze skruchą przyznaję, że w temacie "włoskich bułeczek wielkości orzecha laskowego" nic nie wiem :( ... "ciemność widzę" ... choć we Włoszech praktykowałem ... no ale ile we Włoszech regionów, tyle włoskich regionalnych "la Cucina Italiana" :)

... z ciekawością zatem wielką pytam: a w jakimż to regionie, takowe chrupiące, chlebowe orzeszki jadałaś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..

... nie znam "bułeczek panini" ... panini to po włosku poprostu gorąca kanapka - jeżeli już koniecznie musi być we włoskim stylu, to najlepiej użyć do niej takiego pieczywa jak "rosetta" lub "ciabatta", oczywiście każde nasze ulubione pieczywo będzie doskonałe do tego rodzaju kanapki z mięsem, wędliną, serem, warzywami czy z czym tam najbardziej kto lubi.

W pieczywo zaopatruję się w lokalnej małej piekarni a jedynym rodzajem bułeczek które wypiekam (dość rzadko) to "bułeczki serowe" ... więcej tutaj

 

Chefie , jestescie szefem jak z koziej dupy tromba. "Panini to maleńkie bułeczki wielkości orzecha laskowego".

 

ps. dodam tylko , ze nabijane 24cm kielbaska......he

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:(

... ze skruchą przyznaję, że w temacie "włoskich bułeczek wielkości orzecha laskowego" nic nie wiem :( ... "ciemność widzę" ... choć we Włoszech praktykowałem ... no ale ile we Włoszech regionów, tyle włoskich regionalnych "la Cucina Italiana" :)

... z ciekawością zatem wielką pytam: a w jakimż to regionie, takowe chrupiące, chlebowe orzeszki jadałaś ?

 

ach i masz rację Chef Paul !! Bo nazwa "panini" jest używana przez restauratorów i pizzerie w Polsce, a we Włoszech nie mam pojęcia, jak się nazywały, podawane były do przystawek ( np. na Elbie). Tak sobie nawet myślę, że u nas to pewno nie zawsze robią je z innego ciasta niż to, które mają przygotowane na pizzę ;)

Wyglądały jak te, ale bez dodatków:

 

http://wszystkooitalii.blogspot.com/2011/11/panini-allo-speck-mozzarella.html

 

 

Dla mnie w sumie nie ważne, jak się oryginalnie nazywają, ważne, że nam smakują, dom to nie restauracja :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Wyglądały jak te, ale bez dodatków:

...

... no to dość "spore" (te laskowe orzeszki) :lol:

 

...

...

dom to nie restauracja :)

...

... i tutaj się zgadzam w 100% :) ... choć niektóre z moich "domowych" przepisów, lądują później w komercyjnej kuchni (po pewnych "modyfikacjach" oczywiście)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skusiłam się na pizzę wg przepisu z bloga Dorotki, tego, o którym pisze piu.

Z połowy porcji wyszły mi dwie śmieszne pizze z tuńczykiem i pieczarkami:) Muszę jeszcze popracować nad ich kształtem i kruchością ciasta.

Ale zjedliśmy je...aż nam się uszy trzęsły:)

 

http://desmond.imageshack.us/Himg88/scaled.php?server=88&filename=dsc0208ci.jpg&res=medium

 

http://desmond.imageshack.us/Himg193/scaled.php?server=193&filename=dsc0209zo.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trafiłam na bloga Dorotki jakoś przed świętami i się od niego uzależniłam :)

 

Dostałam w prezencie blaszki do pizzy i dziś była próba. Są bardzo fajne, bo łatwo uzyskać w nich okrągły kształt dowolnej wielkości, a przede wszystkim lepiej dopieka się spód ciasta.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?196628-Pizza-stone/page2

 

014.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upiekłam dziś pizzę wg przepisu z opakowania na mące do pizzy.

 

Przepis Dorotki:

 

Składniki na 3 spody do pizzy (każdy o średnicy 30 cm):

 

  • 1 łyżka suchych drożdży (12 g) lub 25 g świeżych
  • 1,5 szklanki ciepłej wody
  • 3,5 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 1,5 łyżeczki soli

Modyfikacja polega na częściowej zamianie wody na mleko ( szklanka wody plus pół szklanki mleka) oraz zwiększeniu ilości oliwy do 1,5 łyżki.

 

Takie ciasto bardziej nam smakowało i ja pozostanę przy tym przepisie :)

 

 

001.jpg

 

 

004.jpg

 

 

 

 

Jak na razie mam już jednak dosyć pieczenia, pizza dwa dni pod rząd to już przesada, mimo że dzieci jadłyby ją codziennie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis na słodką, maślaną chałkę - jak zwykle wg przepisu Dorotki na puszyste bułeczki :)

 

Składniki

 

  • 1 szklanka letniego mleka
  • 110 g miękkiego masła
  • 1/4 szklanki cukru (tu według mnie zdecydowanie za dużo, zmniejszyłam do 2 łyżek)
  • 2 jajka, roztrzepane
  • 3/4 łyżeczki soli
  • 4 szklanki mąki pszennej (część mąki można zastąpić mąką razową lub żytnią)
  • 3 łyżeczki suchych drożdży (12 g) lub 24 g świeżych

Mikserem z przystawką do ciasta drożdżowego wymieszać wszystkie składniki w podanej kolejności, przez kilka minut. Można oczywiście ciasto wyrobić ręcznie (w przypadku drożdży świeżych zrobić wcześniej rozczyn, suche natomiast wymieszać z mąką). Po dokładnym wyrobieniu pozostawić pod przykryciem, w ciepłym miejscu, do podwojenia objętości.

 

 

Po tym czasie ciasto ponownie wyrobić, podzielić na 4 równe części. Części zrolować w wałeczki i uformować chałkę. Dla ułatwienia - blog Dorotki i film

 

 

film

 

 

002.jpg

 

 

Dobrze wyrośnięta i upieczona chałka jest w środku jak puch - delikatna i mięciutka. Ponieważ w składzie ciasta są aż 2 jajka i 110 g masła, smakuje wspaniale bez żadnych dodatków, najlepiej z mlekiem czy poranną kawą :)

 

 

003.jpg

 

 

006.jpg

 

 

007.jpg

 

 

 

 

Ja piekę od razu na drugiej blaszce bułki z ziarnami - przepis i fotki następnym razem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...