Kuchnia w bloku

[krzysztofuks]

A mama jest zadowolona z układu mebli i szafek? Wygodnie się pracuje na blacie? Jakie są jej wrażenia odnośnie szuflad?

Twierdzi, że brakuje jej blatu, myślę, że to kwestia dostosowania się do nowego układu

Z szufladami to było tak na początku: "Gdzie ja te wszystkie gary pomieszczę?!". Jak się później okazało wszystko co potrzebne zmieściło się w tych dwóch głębokich szufladach. Powyżej nich w 3 szufladzie, sztućce oraz przybory kuchenne (tłuczki, chochle, otwieracze itd.)

Pan, który miał przyjechać w tym tygodniu, odnośnie blatu oczywiście zapomniał o nas, po dzisiejszej telefonicznej interwencji ma przyjechać jutro. Prócz uszkodzonego blatu, jeszcze: cargo się zacina i nie domyka, brakuje cornera do listwy blatowej, w jednej z szuflad na gary wyleciał taki okrągły patyyczek http://projektkuchni.blox.pl/resource/8_szafki_kuchenne.jpg nie mam pojęcia jak go zamontować, w szafce narożnej w dwóch miejscach są odpryski, szafki wiszące z dwoma teleskopami o mocy 60 N zamykają się bardzo ciężko (dlaczego?) facet wcześniej mówił, że się wyrobią, jednak jak było tak jest. No i kaloryfer trzeba przesunąć :/

[Aantenka]

Fajnie słyszeć, że się szuflady sprawdziły. Zobaczymy, co będzie z blatem.

Powodzenia z wykonawcą, aczkolwiek w dzisiejszych czasach mało jest naprawdę rzetelnych i sensownych rzemieślników.