Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek pod drewnianymi schodami


remo_78

Recommended Posts

Witam!

Ostatnie mrozy trochę wstrzymały start z obudową kominka ale myślę, że to dobry czas aby skonsultować kilka rzeczy z bardziej doświadczonymi forumowiczami. Jak widać na zdjęciach miejsce na kominek nie jest do końca najszczęśliwsze a na etapie budowy domu skomplikowało się jeszcze bardziej. Projekt domu zakładał opcjonalnie właśnie w tym konkretnym miejscu kominek i nawet z dystrybucją DGP, ale chyba nie do końca przewidziano że wykonując strop drewniany (dom z użytkowym poddaszem) nie bardzo będzie można postawić schody żelbetowe. Wykonawca i ja zdecydowaliśmy się na schody drewniane w tym wykonaniu dębowe. Ja jednak nie chciałem rezygnować z kominka, postanowiłem że będzie nawet kosztem rozsychania schodów. Kupiłem wkład Tarnava 14 kW po dość okazyjnej cenie. Kominek stoi w centralnym miejscu domu. Myślałem że ciepłe powietrze unosząc się do góry "klatką schodową" ogrzeje mi poddasze, tak się dzieje gdy drzwi do pokoi na górze pozostawiam otwarte ale nie jest to dogrzanie wystarczające - czuć różnicę temperatur na parterze i na poddaszu. Wcześniej kupiłem płyty SILKA bo obudowę chciałbym wykonać sam oszczędzając na robociźnie. Ale w momencie kiedy miałem już nawet narzędzia w ręku dopadły mnie wątpliwości. Czy nie lepiej było zakupić kozę i nie bawić się w obudowę - na to samo by wyszło. A może jednak pokombinować coś z DGP (jak widać kominek jest pod schodami więc jedyne wyjście przekuć się z nimi na drugą stronę a i tak pozostaje problem przejścia przez strop drewniany - belki, wełna, folia, sufit podwieszany- by wyprowadzić je do dwóch sypialni na poddaszu). Myślę sobie wstrzymuje się więc do momentu aż mnie olśni. Ale trochę już to trwa a ja żadnego objawienia nie doświadczyłem więc postanowiłem spróbować tu na forum może ktoś mnie naprowadzi. Problem pierwszy jakbyście wykonali obudowę w tym przypadku zważając na schody co by było bezpiecznie (jak mówiłem mam już płyty SILKA). Odległość schodów od rury spalinowej jest niewielka bo 16cm (chociaż mierzyłem temperaturę rury w tym miejscu przy bardzo mocnym rozgrzaniu kominka i miała 140 st. C a schody niecałe 40 st. C (ale po zabudowaniu będzie na pewno dużo więcej). Ja myślałem o poprowadzeniu jej w linii schodów po skosie i na szerokość ok 100cm (wkład ma szerokość 62,5 cm). Problem drugi - czy bawić się w tym przypadku z DGP (jak pisałem przekucie na drugą stronę i ogrzanie tam sypialni + wyjście ponad drewniany strop i ogrzanie na poddaszu dwóch sypialni). Proszę o sugestie bo chyba sam nie dam rady podjąć decyzji.

IMGP4166!!!!!!!!!!!!.JPG

IMGP4170!!!!!!!!!!!!!!!.JPG

IMGP4172!!!!!!!!!!!!.JPG

IMGP4173!!!!!!!!!!.JPG

Edytowane przez remo_78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

1/A jakby przesunąć w prawo kominek - masz tam miejsce?

2/Co jest za ścianą , w której jest komin?

Moja propozycja w ciemno(nie znam układu domu):

Kominek w prawo aby odsunąć od schodów, przekuć się przez ścianę do pomieszczenia za kominkiem, i w tam tym pomieszczeniu podłączyć się do komina.

Wydłużymy drogę spalin, odzyskamy trochę ciepła, unikniemy bliskiego kontaktu ze schodami. Obudować rury i wyprowadzić DGP z pomieszczenia za ścianą.

tzn kominek w jednym pomieszczeniu czopuch za ścianą.

Ciekawe co na te "wariacje kominkowe "powiedzą fachowcy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koza będzie słabiej grzać, chyba ze będzie taka duża jak wkład który masz.

Zacznij od tego żeby schodów nie spalić. Mimo izolacji (przyszłej) i przewiewów

rura spalinowa jest za blisko . Jak kolano zrobi się czerwone ( a nie raz

może się to zdarzyć), będzie tam ok 800 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie chcę spalić schodów i w konsekwencji domu, te 800 st. C trochę przeraża. Z przebiciem się na drugą stronę nie ma problemu bo tam sypialnia tylko (nie wiem czy widać na dodatkowym zdjęciu) i nawet cały system DGP można by zacząć tam wyprowadzać czy to z lewej czy z prawej strony komina. W salonie gdzie stoi kominek jest trochę miejsca z prawej strony i myślałem o jego przesunięciu ale tak czy siak rura spalinowa wpina się w komin w tym samym miejscu a komin mam ceramiczny więc opcja wpięcia się jakkolwiek inaczej raczej odpada. Płyty SILKA mam grubości 3 cm i szczerze liczyłem na to że zabezpieczą wejście rury spalinowej przed drewnianymi schodami choć też trochę zbladłem jak zobaczyłem pierwszym razem jak jest to blisko. Nawet jak dam podwójnie płytę czyli 6cm od strony schodów to może być to zbyt małe zabezpieczenie? A może powołać się na przepisy i cisnąć o przebudowę komina wykonawcę̣ domu? Jeszce nie jestem z nim do końca rozliczony.

 

Dodatkowo załączam rysunki parteru i poddasza możne komuś przyjdzie jakiś dobry pomysł...

IMGP4176!!!!!!!!!!!!!!!!.JPG

IMGP4174!!!!!!!!!!!!.JPG

z32-1.jpg

z32-2.jpg

z32-3.jpg

Edytowane przez remo_78
dołączenie rzutów parteru i poddasza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
... rura spalinowa wpina się w komin w tym samym miejscu a komin mam ceramiczny więc opcja wpięcia się jakkolwiek inaczej raczej odpada...

Jest możliwość wstawienia krućca ceramicznego w inne miejsce.Tylko to praca z dobrym zestawem narzędzi na cały dzień.Musisz tylko dokupić jeden lub nawet dwa odcinki rury ceramicznej i użyć stosownej zaprawy ognio-żaro-odpornej.Trzeba odłączyć kominek i wyciąć "zaślepkę" bardzo dobrze dopasowaną i ją wkleić wewnątrz starego krućca. Niezapomnij domontować sobie do niej jakiegoś uchwytu no jak wpadnie do komina to już po niej.Z reszty rury lub jej drugiego kawałka robisz nowe podłączenie do komina w odpowiednim ,przemyślanym miejscu - np.niżej,lekko po skosie odsuwając się od schodów i dosuwając się do drzwi w sypialni .Najpierw musisz wykonać otwór by w nim następnie wkleić odpowiednio "łukowato" dociętą rurę - krucieć.Szlifierka kątowa z tarczą diamentową,szlifierka stołowa z mocnym kamieniem ,wiertarka z wiertłem widiowym,ołówek i karton do robienia odrysów-szablonów są niezbędne.Z zamontowaniem i rozpaleniem kominka zajęło mi to blisko 6 godzin ale kominek znajomych pali się teraz bezpiecznie.Zdjęć poglądowych niestety nie robiłem, bo właściciele doglądali postępu prac, ale mam nadzieję,że zrozumiesz co napisałem.Powodzenia :)

Edytowane przez Bblack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uciekałbym z rurą od tych schodów bez zastanowienia. Kolega post

wcześniej dobrze radzi, ale najlepiej skontaktować się z przedstawicielem

systemu kominowego który masz. Powinien doradzić i dostarczyć klej i gotowe

przyłącze do wklejenia. No i z paleniem ostrożnie przy systemach !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może powołać się na przepisy i cisnąć o przebudowę komina wykonawcę̣ domu? Jeszce nie jestem z nim do końca rozliczony.

 

..................możne komuś przyjdzie jakiś dobry pomysł...

 

WYKONAWCE domu ?

 

Zobacz na projekt który załączyłeś :yes: Kominek jest ZAPROJEKTOWANY pod schodami . Sugeruje abyś zwrócił się do PROJEKTANTA o szczegółowy projekt tego fragmentu , skoro wrysowano kominek pod schodami to zapewne przewidziano jak pogodzić miejsce i BEZPIECZEŃSTWO :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...