piot3r 18.03.2012 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2012 Skoro już przy wymiennikach jesteśmy, to jaką Waszym zdaniem by należało przyjmować powierzchnię na kW przy spalinach ze zgazowującego paleniska. Jakby nie patrzeć, to mają wyższą temperaturę i dopalone cięższe węglowodory, więc i wymiennik czystszy. Nie zauważyłem nawet kondensacji pary wodnej przy rozruchu w zimnym kotle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 18.03.2012 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2012 Ciąg kominowy rzeczywiście to my robimy za pomoca temperatury, ale w zależności od budowy komina może taki sam ciąg powstać przy różnych temperaturach spalin .TD Hes nie jest po to, by wypuszczać gorące spaliny kominem , tylko by podnieść temperaturę spalin w kominie do właściwej,która wywoła pożadany ciąg kominowy. Następnie TD się przymyka lub zamyka do końca. Pozwala to na instalowanie chłodzenia spalin kilka razy większego niż normalnie. Na tej zasadzie polega moje ceramiczne ogrzewanie opisane w Ogrzewaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wolo63 18.03.2012 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2012 Już jestem oświecony dzięki Bogusław 58. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 19.03.2012 00:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 W moim kotle nie mam możliwości zmienić na krótki obieg żeby rozgrzać komin ale przy kiepskiej pogodzie (np,niskie ciśnienie lub dodatnia temperatura na zewnątrz ---słaby ciąg) rozpalam większa ilością rozpałki i to jest dla mnie TD . Przy rozpaleniu patrzę na termometr na czopuchu i jak wskazuwka oscyluje przy 150*C to zasypuję śmiało kocioł nawet mokrym brunatnym musi pociagnać bez żadnego dymu.pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piot3r 19.03.2012 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 (edytowane) Pozwala to na instalowanie chłodzenia spalin kilka razy większego niż normalnie. A czy przypadkiem nie jest tak dlatego, że ceramika rozgrzewając się coraz mniej chętnie odbiera ciepło, aż do momentu osiągnięcia jakiejś równowagi, w którym będzie już bardzo gorąco, przestanie akumulować i będzie juz tylko przekazywać. Tyle, na ile pozwoli przewodność cieplna, co przy ceramice da faktycznie dużą powierzchnię. Dla kotła to naturalny stan pracy, a przy ceramice wypada chyba wtedy wygaszać albo przechodzić na ładowanie innych odbiorników/wymienników/akumulatorów. Oraz wyczuć moment, kiedy robić to ponownie nie wypuszczając zanadto TD przez komin. Chylę czoło przed każdym, kto taki układ potrafi prawidłowo zbudować. Edytowane 19 Marca 2012 przez piot3r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 19.03.2012 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Rozbujanie ceramiki jest podobne do rozbujania kotła CO.Różnica polega tylko na tym, że z kotła ciepło wyjeżdza do kaloryferów, a w ceramice pozostaje ono w tym samym miejscu. W kotle rozpalanie zaczynamy też na zimnym kominie i temperaturze kotła ok 18*C. Pod wplywem palenia komin się nagrzewa a kocioł również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piot3r 19.03.2012 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Wnioskuję, że dla utrzymania odpowiedniej sprawności, pomijając komfort, należy te tony szamotu utrzymywać w jakimś przedziale temperatur.Za zimne= więcej TD= strata kominowa.Za gorące= mała sprawność wymiany= strata kominowa.Trzeba by w to wszystko powtykać termometry:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 19.03.2012 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Przeciwnie: ZERO STRATY KOMINOWEJ. Użyj myślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piot3r 19.03.2012 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Próbuję.ZERO STRATY= ZERO CIĄGU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 19.03.2012 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Jak wiemy Piotr bez komina można się obejść ale wypuszczanie spalin okienkiem, to brudna elewacja i smród, więc chcąc nie chcąc trzeba wrócić do komina. Jesli ciepło wpuszczone do komina jest tylko o takiej wartości, ktora jest potrzebna na wywołanie prawidłowego ciągu, to trudno mówić tu o stracie.Najwyraźniejsza strata kominowa jest wtedy gdy chłodzenie spalin jest niewystarczające i do komina trafiają spaliny zbyt gorące. Ta różnica po między tym co trafia do komina a tym co powinno do niego wejść tworzy wyraźną stratę kominową.Wiadomo że zajmuję sie ogrzewaniem za pomocą ceramiki. Dawniej w każdym pomieszczeniu stał piec i był podłączony do oddzielnego kanału dymnego. Mieszkanko o 4 pomieszczeniach dysponowało więc 3-4 oddzielnymi urzadzeniami grzewczymi o ciężarze do 1tony każdy. Takie lekkie urzadzenie nie wymaga TD, gdyż jeśli jest systematycznie rozpalane, to ciągnie bez wstepnego "poddymienia". No więc mieszkanko potrzebowało 4 ton ceramicznych urządzeń oraz 3-4 kanałów dymnych. Zastąpilem to jednym paleniskiem i kilkoma tonami odbiorników o łącznej wadze do 4 tony. Nagrzewa się tylko jeden komin w dodatku to temperatury właściwej , więc chcialbym zapytać gdzie mam tę stratę kominową ???????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacet100 19.03.2012 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Pięknie się Piotrek obronił Przyznaj Bogusławie, że się rozpędziłeś. Strata kominowa to część energii ulatująca kominem w atmosferę. Może być mała, średnia, duża a nawet "wyraźna" ale jest zawsze jeśli mamy komin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piot3r 19.03.2012 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Najwyraźniejsza strata kominowa jest wtedy gdy chłodzenie spalin jest niewystarczające i do komina trafiają spaliny zbyt gorące. Ta różnica po między tym co trafia do komina a tym co powinno do niego wejść tworzy wyraźną stratę kominową. Wiadomo że zajmuję sie ogrzewaniem za pomocą ceramiki. Właśnie. Traktując ceramikę akumulacyjnie musisz jej podać więcej ciepła niż jest w stanie oddać na bieżąco i w końcu przestanie je przyjmować z zadawalającą sprawnością. Czy mając cztery odbiorniki w różnych miejscach ogrzewasz je jednocześnie, jakoś sprytnie dzieląc spaliny, czy po kolei? A. Szeregowo. Pierwszy przestaje odbierać, to dostaje drugi itd. Dobrze myślę? Dzięki za cierpliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 19.03.2012 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Pięknie się Piotrek obronił Przyznaj Bogusławie, że się rozpędziłeś. Strata kominowa to część energii ulatująca kominem w atmosferę. Może być mała, średnia, duża a nawet "wyraźna" kominowej ale jest zawsze jeśli mamy komin. Według Ciebie palace ognisko nie ma komina to i nie ma straty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 19.03.2012 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 ...Właśnie. Traktując ceramikę akumulacyjnie musisz jej podać więcej ciepła niż jest w stanie oddać na bieżąco i w końcu przestanie je przyjmować z zadawalającą sprawnością... Moja ceramika przyjmuje ciepło ze 100% sprawnością ,ponieważ tak jest wyliczona, że nie da się jej nadmiernie nagrzać. Jak to osiągnąłem ??? w prosty sposób: odbiorniki chłodzące spaliny są większe niż możliwosci długotrwalego palenia. TD daje do komina brakująca temperaturę, ale to tez zależy od ciśnienia i wiatru na dworzu. Przy silnym wietrze,lub wysokim ciśnieniu i bardzo dużym mrozie ciag kominowy jest bardzo silny i TD może być całkowicie zamknięty. TD + większy odbiór niż możliwości paleniska, dają precyzyjne możliwości sterowania procesem spalania i dają duże oszczędności minimalizując straty zwiazane z ciągiem kominowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wolo63 19.03.2012 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 W poscie12 Bogusław58 pisze o rurach wyprowadzających ciepło z pieca . Ja widziałem taki system na zamku w Malborku . W sali gdzie zbierano się na narady w posadzce są rury doprowadzające ciepłe powietrze. Kilka metrów pod salą był piec .,, Drewienka" którymi tam palono były wielkości ,,metrów " jakie się tnie w lesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wolo63 19.03.2012 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Bogusławie58 przy zmianie warunków(zamiana ciśnienia atm,temperatura pieca) jak sterujesz przepustnicą -klapką regulującą krótki obieg? Rozumiem ,że podczas dokładania paliwa przepustnica otwiera też długi kanał aby nie cofało dymu na pomieszczenie . Chyba ,że w kontakcie z ceramiką gazy się dopalają i nie ma co się cofać . Czy dobrze kombinuję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacet100 19.03.2012 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Według Ciebie palace ognisko nie ma komina to i nie ma straty Niczego takiego nie twierdziłem. Pokrętne te Twoje wnioski. Skoro uciekasz do ogniska: tak, w ognisku nie ma straty kominowej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Panstan1 20.03.2012 00:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2012 (edytowane) Dla pasjonatow podstawowa książeczka Rocket Mass Heater,Ianto EvansLeslie Jackson : http://www.4shared.com/office/FTB9eVFE/RocketMassHeater.html Edytowane 20 Marca 2012 przez Panstan1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 20.03.2012 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2012 ... tak, w ognisku nie ma straty kominowej! Ale są inne straty: słaba sprawność spalania i odbioru ciepła. Spaliny też muszą jakoś gdzieś się podziać, więc występuje ruch powietrza w górę podobnie jak w kominie, tyle że w sposób "nieuporządkowany".Jakby tego ruchu nie było ,to ognisko by zgasło. Można powiedzieć ze ognisko też ma komin tylko "powietrzny". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 20.03.2012 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2012 (edytowane) Bogusławie58 przy zmianie warunków(zamiana ciśnienia atm,temperatura pieca) jak sterujesz przepustnicą -klapką regulującą krótki obieg? Rozumiem ,że podczas dokładania paliwa przepustnica otwiera też długi kanał aby nie cofało dymu na pomieszczenie . Chyba ,że w kontakcie z ceramiką gazy się dopalają i nie ma co się cofać . Czy dobrze kombinuję? TD jest poprawiaczem ciągu kominowego więc zmniejsza opór dla ucieczki spalin i można wykorzystać go do podkładania. Częstym zarzutem wobec ceramiki jest argument że się nagrzeje, a potem spaliny idą do komina zbyt gorace. To samo można wytoczyć dla kotła z kaloryferami i kotła z buforem. Można więc to zrobić dobrze a można źle. Jeśli obliczono że do standardowego paleniska odbiornik spalin powinien mieć wagę 500-700 kg, bo w takim jest ciąg dobry, to jeśli zamiast niego damy 1500 kg to jasne jest, że spaliny po jego wyjściu nie będą mialy nawet 60*C i będzie palenisko dymić. Jeśli otworzymy TD, to do tych 60*C dołożymy brakującą temperaturę, wtedy nie będzie dymienia i urzadzenie bedzie chodzić bez zastrzeżeń. Po jakimś czasie palenia odbiornik osiągnie właściwą temperaturę spalin i można TD zamknąć .Jesli bedziemy palic dalej wtedy temperatura spalin w odbiorniku przekroczy wartość potrzebną i pojawią się straty. Żeby z tego wybrnąć, należy włączyć drugi odbiornik, który obniży tę temperaturę. Tak to działa. Edytowane 20 Marca 2012 przez Bogusław_58 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.