Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec na drewno - Rocket Stove


4pluton4

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Można próbować uwzględniając, że trzeba zabezpieczyć się przed kwasnym kondensatem. Jednak z tą całą techniką chyba nie konca wychodzi, gdyż cieżkie urzadzenia grzewcze mają w bogatych krajach znów coraz większe powodzenie. Najchetniej grzeją podłogę gazem + cieżkie urzadzenie ceramiczne na drewno na kondygnacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusław_58, zadałem pytanie, które zignorowałeś - czy mam rozumieć, że to poza obszarem twojego zainteresowania czy pomysł jest zwyczajnie bez sensu?

Z moich wpisów można się zorientować, że jestem pasjonatem, nie praktykiem, ale to chyba nie przekreśla mojej "kariery" budowniczego kotłów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst Twój czytałem dwa razy, ale po mimo to, chciałbym byś pytanie postawił precyzyjniej, gdyz napisałeś wielowątkowo.

Cegły z rozbiórki mogą być znakomite jak również niewiele warte. To zależy do czego są przeznaczone i jak "wypracowane".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst Twój czytałem dwa razy, ale po mimo to, chciałbym byś pytanie postawił precyzyjniej, gdyz napisałeś wielowątkowo.

Cegły z rozbiórki mogą być znakomite jak również niewiele warte. To zależy do czego są przeznaczone i jak "wypracowane".

spróbuję więc jutro, dziś nie dam rady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę poczytałem o cyklonach i wyszło, że moja komora dopalająca już sama w sobie jest prawie cyklonem, tyle, że osiowym. Do pełni szczęścia należało by stworzyć po obwodzie szczelinę połączoną z komorą na pyły, lub lepiej wyprowadzać spaliny rurą o średnicy mniejszej od komory, a powstałą szczelinę jak wyżej.

Podobno można tym wyłapać około 60% pyłów.

Czyli rozwiązuje się co nieco problem odpopielania bez specjalnego wzrostu oporów przepływu i komplikowania konstrukcji. Ty bardziej, że dziś rano zastałem wnętrze mojego wymiennika/kotła prawie całe białe. To chyba nie skutek wczorajszej masowej kremacji korników:jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusław.

Znalazłem jeszcze pewne wzmianki o cyklonowych komorach. Na Twoim wątku flagowym.

Szkoda, że nie dane im się było bardziej rozwinąć, zważywszy, że pomysłodawcą był naczelny materiałoznawca Wojtek. Mam nadzieję, ze zechce się wypowiedzieć w temacie materiałów stosowanych w takich konstrukcjach.

Muszę niestety powoli wracać do smolenia kotłem. Prototyp się "kończy", następny trzeba sklecić chociaż na jeden sezon.

 

Wygrzebałem cud techniki :no:

Edytowane przez piot3r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcialem wspominać o tym cyklonie z Ogrzewania ani, że interesowałem się problemem.W rozwiązaniach ceramicznych stosowano wychwytywacze pyłów a odbiornik opadowy jest również takim dużym wychwytywaczem. Jeżeli włożymy do niego jakieś rury(kaloryfer) to pyły znajdziemy na dnie a rur czyścić nie trzeba będzie. Przynajmniej tak je trzeba zrobić by nie czyścić.

"Cudo" obejrzałem i wygląda na to że brudu bedzie sporo przy czyszczeniu. No i ta sprawnosć do 82% a Szrajber w swoim kaflaku uzyskiwal jeszcze przed wojną 95 %.

Warto jednak drążyć temat i dorobić sie pieca,którego sprawność będzie autentycznie wysoka a czyszczenia niewiele i najlepiej raz na sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusław, moja obecna komora ma 120mm średnicy, więc do beczki jej daleko. Ja chciałbym dopalać i nieco filtrować jednocześnie, a wygląda na to, że to możliwe.

Niestety, ale mamy nieco odmienne założenia. Ty dopalasz górą w dzwonie, ja chcę (próbuję) dołem w cyklonie. Sądzę, że lepiej mi się gazy mieszają i mają większy kontakt z działającą katalitycznie ceramiczną powierzchnią komory dopalania.

Tu jakby różnice w spalaniu się kończą, bo to prywatna sprawa co kto zrobi ze spalinami, ważne, żeby były "czyste" i gorące.

Pokłóciłbym się jeszcze na temat ilości popiołu pozostałego po spalaniu drewna. Moim zdaniem sporo wylatuje kominem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat wylatywania popiołu kominem nie mam co się kłucić, ponieważ nie wiem o co chcesz się kłucić.

Wiem ile mam popiołu i gdzie kolwiek powiedziałem, uznano mnie za klamcę. Przy spalaniu peletu w dobrych piecach, popiołu jest max do 0.8% . To samo można osiągnąć w piecu na drewno.U mnie popiół do komina ma ok 6 m więc nie za bardzo możliwe, by mógł nim wylatywać.

Można dopalać różnie ale ja dopalenie dobrałem do rodzaju drewna, które posiadam jako najtansze.

Jeśli chodzi o wielkośc beczki, to gdy da się do środka izolację i ceramikę to i tak mało zostaje miejsca na sam cyklon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. U mnie dla prawidłowości procesu na dyszy powinno leżeć coś grubego i twardego, ale za to naokoło mogą być trociny, kora i inny szajs, czyli mam pewną uniwersalność.

Tak wracając do ilości popiołu, to u mnie w komorze zasypowej ruchy gazów są mocno spowolnione, opał się kisi w pozytywnym tego słowa znaczeniu i nie ma go co za bardzo wywiewać. Wylatuje jedynie to, co znad dyszy i jej bezpośredniego sąsiedztwa i stąd mam go jednak więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcac mieć mało żaru, to trzeba go dopalić. Musi więc dostać tlenu i temperatury. U mnie tę rolę spełnia koryto z ceramiki, które wyraźnie miejscami osiąga kolor czerwony. Ten właśnie kawałek paleniska powinien być najbardziej odporny na szok termiczny podobnie jak sama dysza do dopalania gazów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Z racji tego, że wczoraj była niedziela i miałem trochę więcej wolnego czasu, wybrałem się z krótką wizytą do Finlandii.

Oczywiście wirtualnie.

 

Dla niektórych, temat założony przez kolegę 4pluton4 o bardzo prostych piecach może wydawać się niemodny, przestarzały czy też staroświecki, to w Finlandii nadal tego typu piece są produkowane i użytkowane.

 

Może nie jest to dosłownie to samo, ale idea spalania tak.

Rozwiązanie techniczne to taki MIX pomiędzy prostotą pieca Rocket Stove a piecami kaflowymi.

 

 

To adres strony jednego z producentów tych prostych piecy.

http://www.tiilirakenne.fi/

 

A to, mała dokumentacja fotograficzna z zabudowy takiego pieca.

http://www.uuniduuni.fi/docs/06/10/pontto1.html

 

 

Pozdrawiam

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...