Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec na drewno - Rocket Stove


4pluton4

Recommended Posts

Zamierzasz zasadniczą wymianę ciepła przeprowadzić przez ceramikę zamkniętą w metalowej puszce o lekkim nadciśnieniu. Moim zdaniem, ale mogę się mylić, nie wróży to dobrze dynamice rozgrzewania ani szczelności. Moja koncepcja, która mi się nasuwa, jest raczej odwrotna- wymiana przez metal zamknięty w obudowie ceramicznej o lekkim podciśnieniu.

wycerr.jpg

wycerr1.jpg

Paleniska tu nie ma, jest do wyboru, wlot krótką żółtą rurą. Reszty można się domyślić, rozmiary nieco większe niż szafka kuchenna. Zaznaczam, że to tylko koncepcja. Przyjdzie Bogusław, to nas podsumuje:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no,, panie nowak

troszkę widzę przegięcia z tym wyłuskaniem ciepła ze wszystkich stron,,,

o ile górna część rysynku przejdzie ,to z tym kominem przekombinowałeś bo nie jest problemem to że leci sobie w poziemie te 4 m,,,tylko to,że chcesz go wychłodzić na maxa,kondensacja pewna i brak ciągu masz zapewniony.Tak jak pisałem ,ta beczka się rozgrzeje bardzo i jest możłiwe wykorzystanie ciągu konimowego,ale nie w ten sposób tylko obudowanie go masą termiczną co przy suficie raczej nie ma sensu.Taka masa nagrzena bardzo powoli , stopniowo zacznie oddawac ciepło ,ale nie stanie się to od razu tylko po pewnym czasie,ktróy pozwoli nagrzać się jej.Mozna by puścić ciąg kominowy w podłodze na poziemie pieca,a wyjśc rurą z ciepłym powietrzem znad tego wymiennika w dól tam gdzie potrzebujesz.

Na rysunku poniżej masz jedno z lepszych rozwiązań zamknięcia wymiennika-- w tym wypadku z wodą,a w twoim z powietrzem z odprowadzeniami- w punkty odbioru.

 

Gorące spaliny bezpośrednio opływają wymienik zamknięty dodatkowo w ceramice i nie martw się o jakieś naprężenia prze stałym odbiorze ciepła z wymiennika bo chcesz zastosować dmuchawę jak widzę.

To tylko przykład wymienika,nic nie stio na przeszkodze, zeby to był rurowiec jakiś - z jeszcze lepszym odbiorem ciepła.

nn.JPG

Edytowane przez 4pluton4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i nie martw się o jakieś naprężenia prze stałym odbiorze ciepła z wymiennika bo chcesz zastosować dmuchawę jak widzę.

 

 

Pluton, ja by tych naprężeń tak nie ignorował. Sensowny układ z dmuchawą powinien być w miarę stabilny, a co będzie, jak ona zawiedzie, ewentualnie jej termostat, regulator obrotów czy po prostu prądu zabraknie? Nie raz zasypywałem rozpalony kocioł popiołem. Raz i drugi w porę nie zdążyłem i to widać, na szczęście na zewnętrznym płaszczu. W środku mniej, i nie widać:wiggle:

Dlatego uważam, że należy to konstrukcyjnie na pewne szoki uodpornić w miarę możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piot3r

 

Nie wiem czy miałeś możliwośc obserwacji takiego piecyka,ale do rzeczy.

To jest piec na drewno, gdzie nie pakujesz zapasu tylko spalasz na pniu,,,,,

To nie jest kocioł CO załadowany na fula,bądź w połowie, tylko palenisko o bardzo małej bezwładności i twoje obawy w tym wypadku ,że coś się przegrzeje, rozgrzej i spowoduje eksplozję,,,wydają mi się nie na miejscu. W rysunku ,ktory wkleiłem ostatnio, z tym wymiennikiem obudowanym ceramiką bardzo prosty szyberek przekierowujący spaliny do komina zamiast na wymiennik rozwiązuje wszystko.

Czas mi nie pozwala na rozwinięcie pewnych kawestii,ale się postaram wklejać w miarę potrzeb rozwiązania niektóych problemów.

Używam tych piecy już dosyć długo, i metali i ceramicznych i ,,coś nie coś,, zdążyłem się nauczyć,

Zgaszenie tego pieca , wyłaczenie go,,,to kilka sekund i po bólu.

Edytowane przez 4pluton4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusław,chodzi Ci o przekierowanie spalin sugerowane przez Plutona? Pewnie by pomogło, ale wymaga jakiegoś napędu. Napęd prądu, a problemy się zaczynają, gdy go brak. Można co prawda na 12V z aku, ale tak już mam w domowym wodnym i nie mam ochoty pilnować stanu naładowania drugiego aku, chociaż może 40m kabla by sprawę załatwiło. Dodam, że silniczki od wycieraczek dają niezłe możliwości do napędu prostych mechanizmów. Odpowiednio ingerując w ich wewnętrzny układ styków, krzywkowy lub płytkowy, można je nakłonić do odmiennych niż w ich przeznaczeniu zachowań. Do tego dostępne na każdym szrocie.

Jeśli można, to odnieś się jakoś do mojej koncepcji skośnorurowego wymiennika z początku strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wystarczy zamontować we właściwym miejscu kawałek metalowego pręta o określonej długości i współczynniku rozszerzalności liniowej, który wydłużając się pod wpływem temperatury, uchyli w takiej sytuacji klapkę normalnie zamkniętą pod wpływem siły grawitacji.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porządku, bimetal, ale i tak wolałbym go do sterowania skróconym obiegiem spalin, tak czy inaczej przydatnym przy rozruchu paleniska. Powietrza bym nie puszczał bokami, bo wydaje mi się, że skośny wymiennik sam nieźle pociągnie grawitacyjnie, a wentylator ma podnosić sprawność i mieszać powietrze w pomieszczeniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj chciałem przekazac troszkę teorii i własnych uwag na temat pieców-palenisk Rocket Stove.

Tak jak wspomniałem wcześniej ,prototypem tego pieca jest ułożony z kilku cegieł, kamieni,,szyb -pion ciepła, w którym następuje skupienie

energii spalania drewna, dopalenie wszelkich gazów i wyrzucenie ich ponad ten szyb do kanału dymowego.

W tradycyjnym piecu np kuchennym,kotle CO, itp,, dla poprawnego spalania paliw , musimy zapewnić przede wszystkim dobry ciąg kominowy- kilka metrów pionowego komina, musimy zapewić dostarczenie powietrza głównego - pierwotnego PP oraz powietrza wtórnego PW i dopiero odpowiednie proporcje tych składników czynią piec zdolnym funkcjonować.

W piecach rocket stove sytuacja ma się nieco inaczej bo spaliny są wręcz wyrzucane z pionu ciepła i potrzeba tylko skierować je do wylotu kanałem spalinowym, który z powodzeniem może przebiegać poziomo, ciąg kominowy nie gra tu nadrzędnej roli.

Siłę , z jaką wyrzucone są spaliny w pionie ciepła, można porównac własnie do siły ciągu kominowego w tradycyjnym piecu, a całkowite spalanie wszelkich cząsteczek stałych i gazów umożliwia nam własnie możłiwość poziomego ułożenia kanału dymowego z wyjściem tylko nieco wyższym od poziomu górnej krawędzi pionu ciepła.

Palenisko charakteryzuje się bardzo mała bezwładnością w odróznieniu do tradycynjego pieca.

Drewno spala się bardzo precyzyjnie w takiej ilości na ile pozwala w danej chwili wielkośc dostarczonego powietrza, które podawane jest do paleniska pomiędzy luźno ułożonymi kawałkami drewna i nie pozostaje prawie nic-śladowe ilości popiołu.

Padło pytanie czy ogień nie jest podciagany do paleniska, otóż jeżeli się zapewni dostatczny dostęp powietrza,czyli nie za ciasno ułożone drewna - nie ma takiego kłopotu. Zjawisko to wystąpi,kiedy drewno jest za ciasno ułożone w kanale paleniska i kiedy jest niedostatecznie suche co objawia się czarnym dymem z pionu ciepła gdyż następuje ochlodzenie wnętrza szybu, dlatego drewno powino być bezwzględnie suche co przekłada się na niesamowitą moc takiego pieca.

Średnica kanału wylotowego powinna być większa niż srednica pionu ciepła,a przy obudowie masą termicznną kanału spalinowego nawet 2 razy większa, co zapewnia dobre nagrzewanie masy termicznej i odprowadzenie spalin,,tyle na dzisiaj.

 

przykład prostego pieca do gotowania - odmiana metalowa i ceramiczna

rocket_core.jpg

home_rocket.jpg

kammienie.jpg

Edytowane przez 4pluton4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wielki szacun dla wiedzy i chęci się nią podzielenia dla Cienie pluton:).

Wydrukowałem rysunek który wkleiłeś w 9 poście. Wynika z niego że są pewne zasady, konkretne wymiary, których niedotrzymanie spowoduje osłabienie lub wręcz uniemożliwi spalanie. Nie mogę na tym rysunku znaleźć wymiaru "D" z którego wynika wysokość komina spalania, i czy w legendzie tego pieca gdzie określana jest wielkość "E" lub "C" wymiary ją określające (które są oddzielone przecinkami) są sumowane czy jest to jeden z tych wymiarów.

 

Co do obudowania poziomej rury dymowej to muszę ją jakoś zaizolować bo parę centymetrów nad nią będzie drewniana podłoga. Poddałeś za to dobry pomysł bo może obłożę ją samotem z drugą rurą obok która będzie odbierała ciepło nie aż tak bezpośrednio i od razu. Czy wiesz może do jakiej temperatury może być rozgrzana przewód dymowy na moim rysunku pod piecem na kolanku?

 

Mam też pytanie czy zamknięcie komory załadowczej to dobry pomysł. Dla mnie na pewno bezpieczniejszy. Wydaje mi się że podanie powietrza od "przodu" pieca nie powinno nic zmienić w jakości spalania. Z tego co widzę tego powietrza powinno być jednak dość sporo, na spalanie i dopalenie gazu. Mam nadzieję że się nie mylę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnowak355

 

pozwoliłem sobie posłać twój malunek do expertów z Holandii i za ocean, mogę powiedziec ,że to fachowcy całą gębą i czekam na potwierdzenie moich uwag.

Nawet na Alasce ,gdzie temperatura, taka jak u nas ostatnio przez 2 tygodnie, trwa bardzo długo, ogrzewają tymi piecami całe domostwa, z tym,że ich budownictwo różni się od naszego- pokrojonego na pokoiki i małe pomieszczenia. Masa termiczna tych pieców jest ogromna i chodzą prawie na okrągło doładowując ją, z małymi przerwami. Podstawowym paliwej jest własnie drewno,odpowiednio długo sezonowane-suchutkie. U nas niestety ,nie ma takich tradycji . Tak więc niebawem odpowiem na twoje pytania.

Jeżeli chodzi o wymiary to nie są ona krytyczne,poza niektóymi zależnościami.Ogólnie ,czym dalej od paleniska tym przekroje powinny być większe.

Wiele osób złapało się na tym,że robili za małą przerwę-przestrzeń pomiędzy dnem beczki przykrywającj pion ciepła i palenisko się dusiło nie osiągając temperatury. Trzeba policzyć powierzchnię wylotu pionu ciepła i taką - minimalną..... x 1,5 - powierzchnię zapewnić dla wylatujących spalin zwijających się w dół, wewnatrz beczki. Kanał dymowy, obudowany masą termiczną należy przyjąć min 160mm, ale lepiej 200mm...

Wszystko zalezy od początkowych parametrów paleniska, czyli wymiarów- powierzchni komory załadunkowej, przynajmniej taki sam tunel poziomy i pion ciepła. Dalej juz trzeba stworzyć warunki do swobodnego wypływu gorących spalin,bo przecież nie trzeba komina -ssącego, a spaliny oddalając się tracą swoją energię kinetyczną ,ale zawierają jeszcze bardzo dużo ciepła. Te chłodniejsze sa wypychane przez kolejną porcję gorąca ,,itd.....

Dla małych pieców , zbudownych raczej do gotowania,nie ma sensu budować masy termicznej na kanale spalinowym,

w sytuacji, którą przedstawiłeś na rysunku, bardzo duzo energii odbiera ta dmuchawa z pierwszego wymienika, dlatego postanowiłem się skonsultować zanim odpowiem.

Edytowane przez 4pluton4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę o praktycznym wykorzystaniu tych małych piecyków.

Popularne ,za niedługo, grile ogrodowe, w których przeważnie spalamy wegiel drzewny.Kapiący tłuszcz i wydobywający się dym,,,bo tak niestety jest.

A można w prosty sposób ,niewielką ilością drewna zrobić sobie równie znakomite przekąski ,na zrobionym z kilkunastu cegieł palenisku.

Prostota i funkcjonalnośc przy minimalnej ilości suchego drewna.Budowa nie zajmie dużo czasu ,bo cegły można dosłownie ułożyc bez zaprawy do tego celu, na górę siatka i gril gotowy,a i wodę zagotować czy inne potrawy.Gorąco namawiam do spróbowania tego sposobu .

Nie wspomne juz o ognisku na wolnym powietrzu, w ktorym spalamy ogromne ilości drewna,a efekt-poza wizualnym-bardzo mierny.

Odpowiednio zbudowany piecyk zatąpi ognisko,zapewni efekty wizualne ,a drewna spalimy 3x mniej , paląc tak samo długo.

 

zaproponowałem gril ceramiczny,bez spawanie bo można i metalowe konstrukcje zrobić

GRIL 1.jpg

rocket_stove_action_shot.jpg

RS.jpg

Edytowane przez 4pluton4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dziękuję za Twoje zaangażowanie.

Naprędce obliczyłem przykładowe średnice, jeśli coś pomyliłem proszę o poprawienie.

Założyłem że pion ciepła będzie wykonany z rury kamionkowej kominowej o wewnętrznej średnicy 20cm, zewnętrznej 25cm a średnica obudowy spalin będzie miała 40cm i wyszło mi coś takiego:

Pp X= 314cm2, Pp Y to różnica Pp X+gr ścianki - Pp Y=766cm2.

Wynika więc że jest więcej niż minimum x1.5. Poniżej rysunek.

Schemat pola powierzchni pionu i kam. dymowego.jpg

 

Cały czas myślę jeszcze nad odwróceniem ruchu powietrza w wymienniku na przeciwprądowy, z tego co wiem bardziej sprawny. Bardziej kłopotliwe jest jednak w tym przypadku rozprowadzenie przewodów. Zastanawiam się też nad czymś w rodzaju kopyta (tak się to chyba nazywa) żeby podgrzewało wodę którą puszczę na kaloryfery do mieszkania na górze.

Pozdrawiam.

Edytowane przez mnowak355
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnowak355

 

Ten pomysł z rurą kamionkową raczej nie wypali. Nie ten materiał,jeżeli to jest to, o czym myślimy-wkład kominowy.

Po kilku rozpaleniach ,rozleci się to.

Najlepsza byłaby cegła izolacyjna -droga jest- mateiał lekki i odporny na wysokoą temperaturę,ale możesz zastosowac zwykłą szamotową, utopić ją w perlicie ,lub wermikulit. Ostatnio sprowadzałem granulat 2-6mm dla wypełnienia pionu ciepła. Szamot dłuzej się nagrzewa, ale jak już się rozhuśta spisuje się doskonale.

Ten wymiar, o ktorym pisałem x 1,5- x 2,0 dotyczył pieścienia-przestrzeni między dnem beczki , a krawędzią pionu ciepła.

rys.

Ale twoje rozumowanie odnośnie przestrzeni wymiany jest poprawne..też powinno byc x1,5-2,0.

 

-- Piszesz o wymienniku wodnym i całkiem slusznie... tylko,że ,,podkowa'' bo o tym chyba piszesz jest za małym wymiennikiem, trzeba coś solidniejszego o większej powierzchni wymiany. Na takim wymieniku ogrzewałem cały dom w te niezbyt mrożne dni. Bo sam szukam czegoś na podmianę- w moim za ciasno sa ułożone rury-napakowane maxymalnie i za mało przestrzeni na spaliny, kociołek się dusi po pewnym czasiei konieczne częste czyszczenie było. Więc na razie odpusciłem. Spróbuj się zdecydować na jakieś rozwiazanie, ale postawienie samego pieca to podstawa , potem można to adoptować na różne sposoby, czy to wymiennik powietrzny, wodny.

Pytasz o temperaturę tego kolana, więc jeżeli na beczce zanotujesz około 300-350st. to niewiele mniej , lub tyle samo na kolanie bo to bardzo blisko wymienika. Ten pomiar to tylko powierzchowny odczyt bo wewnątrz jest więcej.

Pierwsze piecyki robiłem jako metalowe - pion ciepła- i przy intensywnym użytkowaniu

nie wytrzymują za długo - kilka sezonów,ale warto spróbować i zaobserwować co się tam w srodku dzieje !!! Na samym łokciu-kolanie metal jest prawie biały...........dlatego tylko ceramika.

Ale taki metal można przenieśc,z ceramiką trudniej.

bez

Edytowane przez 4pluton4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnowak355

 

Jeżeli mógłbym ci cos zaprpoponować to właśnie ogrzewanie wodne o małej bezwładności, jakies grzejniki typu konwektor-kilka rurek,blaszki alu i do tego dmuchawka. W kilku punktach na hali.Całośc rozprowadzić pexem,,,,,,,,,,to tylko propozycja dla szybkiego uzyskania ciepła.Mały kociołek wymiennik nad paleniskiem-pompka....sprawa do przemyśłenia.

3420481892_e1a4b4c736.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnowak355

 

Jeżeli mógłbym ci cos zaprpoponować to właśnie ogrzewanie wodne o małej bezwładności, jakies grzejniki typu konwektor-kilka rurek,blaszki alu i do tego dmuchawka. W kilku punktach na hali.Całośc rozprowadzić pexem,,,,,,,,,,to tylko propozycja dla szybkiego uzyskania ciepła.Mały kociołek wymiennik nad paleniskiem-pompka....sprawa do przemyśłenia.

 

Z tego prawie zrezygnowałem. Teraz jestem w posiadaniu pieca do zgazowywania drewna i kłopotliwość wykonywania tej instalacji raczej mnie do niej zniechęca. W instalacji z piecem jest kilka dość drogich elementów których dokupienie najprawdopodobniej będzie równy lub przewyższy niż budowa tego pieca. Poza tym warsztat i mieszkanie które chciałbym ogrzać tym piecem (przede wszystkim warsztat) nie jest wykorzystywany cały czas, dlatego instalacja musiała by być napełniona glikolem a w wypadku pieca do zgazowywania to dość spora objętość sama instalacja jak i bufor.

 

Jestem prawie przekonany że powietrzny wymiennik ciepła z wymuszoną cyrkulacją będzie dużo bardziej efektywny w moim przypadku. Moje doświadczenie pokazuje że jakikolwiek wentylator "mieszający" powietrze postawiony koło pieca powoduje lepszy komfort cieplny w całym pomieszczeniu.

 

Podkowa którą można by "dołożyć" do tego pieca służyła by mi jedynie do ogrzania mieszkania nad warsztatem, które w tym momencie ogrzewam tylko kominkiem. Chodziło by o to żeby pracując i paląc w piecu w warsztacie mieć również ciepło w mieszkaniu.

Pozdrawaim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnowak355

zastosowałem małą modernizację twojego projektu polegającą na zmianie podawania powietrza do komory załadunkowej drewna bo powietrze w głównej mierze powino być podawane od góry, ten kanał jest za duży i spowoduje podciąganie ognia do komory załadunkowej po przykryciu go np jakimś deklem.

Dzisiaj dokałdnie przyglądałem się na twój projekt i jest jeden ciekawy element bo poprowadziłeś pionowy kanał lecący pod podłogę tuż za miejscem , w któym następuję maxymalna temperatura spalania, dzieli go tylko cienka ścianka od komory spalania, która powinna być ze wszech miar zaizilowana termicznie, dlatego myśłę,ze trzeba go nieco odsunać..do tyłu.Poza tym ,,,zabieraj się do pracy !!! kwestę tego kanału pod podłogą jeszcze rozwiążemy.

R3TfX_mZHzf3Jqmm4sSs.jpg

Edytowane przez 4pluton4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...