Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec na drewno - Rocket Stove


4pluton4

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bogusławowi zapewne chodzi o to, że w swoim kotle palisz na 100% mocy, czyli czysto. Nie kisisz opału ograniczając moc kotła. Pochwalić, szczytna idea, tylko w efekcie non stop przegrzewasz chałupę. Zamontowanie bufora umożliwi Ci nadal czyste palenie na maksa, ale będziesz mógł dawkować ilość ciepła wpuszczoną w sieć CO.

Swoją drogą, to nie wiem jak Ty to z rodzinką wytrzymujesz. Jakbym miał 30* C w nocy w sypialni to spałbym w piwnicy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie odradza się po pożarach, głównie dlatego, że giną stare osobniki zawłaszczające cały pokarm, przy okazji tworząc ten pokarm młodzieży....Odradzają się też te gatunki, które mają na wyeksploatowanej ziemi najwięcej niezbędnych składników. Ludzie najchętniej sadzą w kółko to samo, wyjaławiając podłoże....

 

Ależ wy Panowie uwielbiacie offtopować.

Do merytorycznej części czyli temp powstawania i rozpadu trucizn w spalinach - zero odniesienia się!

mimo prośby!

A o ciastkach i filozofii odradzania się habitatów to uderzacie w ciemno.

 

To pozwólcie, że i ja .. :-)

Trudno wskazać jedna przyczynę źródłowa odradzania się habitatu.

Ale tak jak wspomniałem proces odradzania się zaczyna się od mikrobów, bo to one przekształcają zgorzelisko do formy w której może rozpocząć żywot flora (humifikacja), która to zwiększa ilość materii organicznej, a rosnąc daje schronienie coraz to większej ilości osobników fauny.

 

Koniec offtopu.

Wracając do tematu:

@ Bogusław Postwiłeś tezę, ja ją podważam podając argument. Czy jedziemy dalej w merytorykę czy kończymy bo wiesz swoje?

 

To co? skąd te tlenki azotu (jakie?) w tych temp pow 1000-1200 deg C?

Powtarzam moją tezę: NOx-ami bym się tak nie martwił w naszym przypadku (bo powstały podczas spalania azot rodnikowy rekombinuje do cząsteczki N2 czyli do formy w jakiej jakiej dostał dostarczony) Martwił bym sie raczej emisją tych WWA co się nie rozkładają w tych 850 C.

A najwyższa ich koncentracja w glebie występuje w odległości od 70 - do 120 m. od źródła emisji.

 

A co z argumentem wysokiej temp powstającej podczas rozgorzenia pożaru?

Spytajcie w jakiej remizie, strażaków ponoć tego ich uczą. (dlaczego przy rozgorzeniu nie leje się wody z samolotów)

Toż w takich warunkach to już nawet nie wytlewanie, a piroliza zachodzi ( bo tlen pośrodku wypalony do szczętu).

Pisałeś:"

 

Zaufałem badaniom laboratoryjnym i nie tworzę do drewna dopalaczy po wyżej 850*C.

Mieszkam na uboczu i pod domem hoduję warzywka http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif .

 

btw. fajne rzeczy musiałeś puszczać w komin, że ci owe warzywka tak zmutowały, że je hodować musisz ;-), a nie rozbiegają się ;-)?

A więc Bogusławie Twój argument o ufaniu naturze też nietrafnym jest.

 

 

Co ty spalasz w tej swej pieczce, że się własnych popiołów boisz?

Dodaj do wysoko temperaturowej pryzmy kompostowej z długim czasem karencji.

Królestwo grzybów rozproszy w swej grzybni metale ciężkie, a węglowodory rozłoży, na współ z bakteriami.

Edytowane przez Rafkoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robią już takie:

https://permies.com/t/44540/complete-batch-box-stove

Rakietowy kominko - kuchenko - piekarniko - kocioł :)

 

Jak długo czytam na permies, to ten post mi umknął.

Ale to IMHO średni rakieciak.

Koleś tylko pyta o wykonalność takiej idei. (Widzę detal odbierania ciepła z dopalcza IMHO nie zadziała)

A ten Piecyk z ecologieforum to już nawet trudno rakietą nazwać.

 

 

Piotr widział takie rozwiązanie z 10 kW wymiennikiem w Marcinowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samoloty to też natura ? Pewnie jak się spali, to rok dwa i wyrosną pod nim nowe. Oczywiście jak strażacy nie naleją do niego wody :)

Po prostu Rafkoo mi te dyskusje są już zbędne, dlatego robię "pustkę" za miast się bezcelowo produkować na Twoje życzenie.Temat zresztą jest o piecu rakietowym. Jak chcesz poszaleć to niestety musisz założyć nowy wątek, dobrze wtedy mieć własny piec i aparaturę badawczą. Czyli trochę grosza i zaangażowania własnego ale to będzie miało sens. Wtedy możesz na mnie liczyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafkoo nie potrafię Ci powiedzieć jak będą się spalały zrębki w palenisku batch-box. Na chłopski rozum, to sumarycznie będą miały większą powierzchnię niż polana drewniane, więc pewnie będą się gwałtowniej odgazowywać, ale przy założeniu, że szybko zajmą się wszystkie na raz. Wtedy faktycznie może zabraknąć PP. . Jeżeli po prostu podpalisz zrębkę od przodu będzie się ona długo i namiętnie kisiła, produkując tony dymu (jak w kotle GS rozpalanym od dołu). Kiedy strefa żaru dojdzie wreszcie do wlotu gardła zapłon zgromadzonych za paleniskiem spalin nastąpi wybuchowo. Też przerabiałem ;)

 

Filmy o pellecie w systemie zasypowym do J-tube oglądałem, ciekawe rozwiązania tych koszyków, ale coś mnie nie przekonują.

Ta rakieta o której rozmawiamy ma być w kotłowni i zasilać bufor. Stad raczej jak najwiekszy zasyp jednorazowy wię ci rakieta duża IMHO 20cm.

 

Widzę że z konstrukcją kosza załadowczego będziemy musieli faktycznie poeksperymentować.

Martwię się wpadaniem zrębków do dopalacza (strasznie kopci wówczas)

 

Fotkę zrębków zapodam wieczorem do TEGO posta (wyedytuję).

UPDATE -> foto

20170219_152048_resized.jpg

 

Piszesz "Od przodu", jak to rozumiesz ? przód to od strony drzwiczek czy od strony portu dopalacza?

 

Co do rury to wstawiłem ją tyko tak pogladowo, nie zastanawiając się nad gęstością rozmieszczenia otworów..

 

A może pierwszy zimny rozpał byłby drewnem, bo później w rozgrzanym palenisku to może już płomień byłby zasysany od góry przodu w lekko w dół w strone dopalacza poprzez złoże zrębek.

Edytowane przez Rafkoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samoloty to też natura ? Pewnie jak się spali, to rok dwa i wyrosną pod nim nowe. Oczywiście jak strażacy nie naleją do niego wody :)

Po prostu Rafkoo mi te dyskusje są już zbędne, dlatego robię "pustkę" za miast się bezcelowo produkować na Twoje życzenie.

 

Na życzenie? smalisz farmazony o lasach, ciastkach itp offtopując na maksa, a do merytoryki się nie odnosisz.

szkoda, bo liczyłem że praktyk jednak inaczej się na forum wiedzie.

 

 

Bezcelowo? Toż nie ja zacząłem nieprawdę podawać na forum : Nieprawdę czyli o o cudach powstających powyżej 1000 deg, a ja staram sie to udowodnic, a Ty mi piszesz że bezcelowo? Tak jak już pisałem tworzysz swym pisaniem urban legends.

 

Temat zresztą jest o piecu rakietowym.

Toż rozmawiamy o piecu rakietowym.

O emisjach z takiego pieca.

Ja twierdzę że najlepiej jak mają jak najwyższą temp w dopalaczu, a ty że lepiej jej nie przekraczać.

Ja udowadniam swą tezę, a ty mnie zbywasz. Trochę nieładnie.

Dwukrotnie poprosiłem już o te badania, którym zawierzyłeś.

Nie jestem tu by się kreować, lecz dyskutować.

 

Jest w sieci taki schemat blokowy przestawiający jak powinna przebiegać dyskusja.

Jednym z pierwszych warunków zaistnienia merytorycznej dyskusji jest:

Czy jesteś stanie zmienić swe zdanie w dyskutowanej kwestii, jeśli merytoryczne argumenty twego interlokutora udowodnią ,że stanowisko które popierasz jest niesłuszne.

 

 

]Jak chcesz poszaleć to niestety musisz założyć nowy wątek, dobrze wtedy mieć własny piec i aparaturę badawczą. Czyli trochę grosza i zaangażowania własnego ale to będzie miało sens. Wtedy możesz na mnie liczyć :)

 

Ale jak poszaleć? czy ja nie mam nic innego do roboty? starałem sie tylko podzielić wiedzą,

Kilka rakiet już zbudowałem.

Coś tam o opomiarowaniu procesu wiem, a co więcej rozumiem procesy tam zachodzące.

 

Nie róbmy tu polskiego piekiełka.

Nie chcesz już rozmawiać na temat emisji z procesu spalania w rakietach i trzymać się swych przeświadczeń - proszę bardzo.

Kończymy - pamiętając jednakże, że to nie ja poruszyłem ten temat, i że teza Twa jest fałszywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na życzenie? smalisz farmazony o lasach, ciastkach itp offtopując na maksa, a do merytoryki się nie odnosisz.

szkoda, bo liczyłem że praktyk jednak inaczej się na forum wiedzie.

Mam dyplom leśnika i kilka lat pracy w terenie za sobą :)

Szkolę rolniczą też zrobiłem(zaocznie) i wiem jak się robi komposty. Warzywka się uprawia ale już taki las się hoduje. Jak się po pracuje jako leśnik to już potem hoduje się też warzywka :)

Skończyłem też technikum samochodowe i piec kojarzy mi się z silnikiem spalinowym :)

Oglądałem różne rakieciaki na fimikach. Widać czasami jak stawiają czajnik i jest on po jakimś czasie w sadzy. Skąd ta sadza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Druga rakieta do piwnicy, bo w wątku Bogusława to była wersja salonowa z akumulacją ceramiczną?

No to mamy podobne koncepcje, z tym, że ja chcą uniknąć bufora i grzać z małą mocą w sposób ciągły :)

To co widzę na rysunku to typowy batch-box, tak to ma wyglądać? Bo ważne jest gdzie bądzie wlot PP. I czy chcesz podawać PW przez klasyczny P-channel?

Batch-box to kominkowa wersja rakietowca i jest dedykowany spalaniu drewna. Nie lepiej zrobić coś uniwersalnego do szeroko pojętej biomasy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bo w wątku Bogusława to była wersja salonowa z akumulacją ceramiczną?...

Nagrzewa 2.3 t ceramiki , 140 l wody(bojler) i można na nim gotować. W planie powiększenie bojlera o kolejne 200l.

Dawkowanie powolne drobnym opałem, to chyba najbardziej wydajny sposób, ale mam tani dostęp do drewna o długości do 40 cm,

więc te moje urządzenia są pod taki wymiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ wy Panowie uwielbiacie offtopować.

Do merytorycznej części czyli temp powstawania i rozpadu trucizn w spalinach - zero odniesienia się!

mimo prośby!

A o ciastkach i filozofii odradzania się habitatów to uderzacie w ciemno.

 

To pozwólcie, że i ja .. :-)

Trudno wskazać jedna przyczynę źródłowa odradzania się habitatu.

Ale tak jak wspomniałem proces odradzania się zaczyna się od mikrobów, bo to one przekształcają zgorzelisko do formy w której może rozpocząć żywot flora (humifikacja), która to zwiększa ilość materii organicznej, a rosnąc daje schronienie coraz to większej ilości osobników fauny.

 

Koniec offtopu.

Wracając do tematu:

@ Bogusław Postwiłeś tezę, ja ją podważam podając argument. Czy jedziemy dalej w merytorykę czy kończymy bo wiesz swoje?

 

To co? skąd te tlenki azotu (jakie?) w tych temp pow 1000-1200 deg C?

Powtarzam moją tezę: NOx-ami bym się tak nie martwił w naszym przypadku (bo powstały podczas spalania azot rodnikowy rekombinuje do cząsteczki N2 czyli do formy w jakiej jakiej dostał dostarczony) Martwił bym sie raczej emisją tych WWA co się nie rozkładają w tych 850 C.

A najwyższa ich koncentracja w glebie występuje w odległości od 70 - do 120 m. od źródła emisji.

 

A co z argumentem wysokiej temp powstającej podczas rozgorzenia pożaru?

Spytajcie w jakiej remizie, strażaków ponoć tego ich uczą. (dlaczego przy rozgorzeniu nie leje się wody z samolotów)

Toż w takich warunkach to już nawet nie wytlewanie, a piroliza zachodzi ( bo tlen pośrodku wypalony do szczętu).

Pisałeś:"

 

Zaufałem badaniom laboratoryjnym i nie tworzę do drewna dopalaczy po wyżej 850*C.

Mieszkam na uboczu i pod domem hoduję warzywka :) .

 

btw. fajne rzeczy musiałeś puszczać w komin, że ci owe warzywka tak zmutowały, że je hodować musisz ;-), a nie rozbiegają się ;-)?

A więc Bogusławie Twój argument o ufaniu naturze też nietrafnym jest.

 

 

Co ty spalasz w tej swej pieczce, że się własnych popiołów boisz?

Dodaj do wysoko temperaturowej pryzmy kompostowej z długim czasem karencji.

Królestwo grzybów rozproszy w swej grzybni metale ciężkie, a węglowodory rozłoży, na współ z bakteriami.

Rafko......kiedyś zrozumiesz dlaczego TU czasem lepiej pogadać o psychologii dymu, niż jego składzie chemicznym...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dopalacze współpracujące z paleniskiem Batch-box to faktycznie robią takie krótkie i o dużej średnicy. A skoro robią to pewnie takie mają być.

https://get.google.com/albumarchive/103675898722989168752?source=pwa

Gdzieś mi się kołacze, że u naszych rodzimych wykonawców też tak wyglądały, jakieś foty z realizacji gdzieś przeglądałem.

Bogusławie jeżeli chodzi o te "rakietowce" z filmów to... one są średnio rakietowe czasami. Jak ma dopalić metalowa , niezaizolowana rura? :D Przecież to jeden, wielki radiator. Zrobiłem takiego, niby nie dymił, tylko skąd w spalinach (niewidocznych) "drewniany" zapaszek? Zaizolowałem go płytami krzem-wap i zapaszek zniknął. Tylko piecyk zaczął od temperatury sypać się w oczach. W szczelinach między izolacją było widać jak metal świeci na jasnopomarańczowo - wtedy uświadomiłem sobie ile ciepła ucieka przez brak izolacji. Stal ze złomu tego nie wytrzymała, to był chyba stary słupek do siatki 8x8 cm :) i po każdym paleniu wyjmowałem z dna dopalacza garść płatów zendry. Wtedy stwierdziłem, że czas sobie dać spokój z metalem i pomyśleć o ceramice.

Edytowane przez Krakers70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dopalacze współpracujące z paleniskiem Batch-box to faktycznie robią takie krótkie i o dużej średnicy. A skoro robią to pewnie takie mają być.

https://get.google.com/albumarchive/103675898722989168752?source=pwa

Gdzieś mi się kołacze, że u naszych rodzimych wykonawców też tak wyglądały, jakieś foty z realizacji gdzieś przeglądałem.

Bogusławie jeżeli chodzi o te "rakietowce" z filmów to... one są średnio rakietowe czasami. Jak ma dopalić metalowa , niezaizolowana rura? :D Zrobiłem takiego, niby nie dymił, tylko skąd w spalinach (niewidocznych) "drewniany" zapaszek? Zaizolowałem go płytami krzem-wap i zapaszek zniknął. Tylko piecyk zaczął od temperatury sypać się w oczach. W szczelinach między izolacją było widać jak metal świeci na jasnopomarańczowo - wtedy uświadomiłem sobie ile ciepła ucieka przez brak izolacji. Stal ze złomu tego nie wytrzymała, to był chyba stary słupek do siatki 8x8 cm :) i po każdym paleniu wyjmowałem z dna dopalacza garść płatów zendry. Wtedy stwierdziłem, że czas sobie dać spokój z metalem i pomyśleć o ceramice.

Może zrobimy jakieś warsztaty z budowy rakieciaka? Takiego do badań...W Marcinowie, albo u mnie. Ja dostarczę rury ceramiczne z kosmosu, jakiś gruz cyrkonowy do odlewów, itp, itd...Ty i Rafko zajmiecie się projektem i obliczeniami (Rafko będzie w końcu usatysfakcjonowany! :D )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mi daleko, pod Wieliczką mieszkam :)

A jednoosobowe warsztaty niebawem ruszą u mnie w piwnicy. Tylko materiały do zduństwa nowoczesnego muszę zgromadzić. Oczywiście fotorelacje będę zamieszczał ;)

A jak lato przyjdzie, to planuję w ogrodzie zrobić rakietowca (samo palenisko) w technologii zduństwa tradycyjnego - glina z trocinami. Wysuszyć, popalić porządnie i zobaczyć jak to wytrzyma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...