Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec na drewno - Rocket Stove


4pluton4

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Coś w rodzaju kotła dolnego spalania z dopalaczem rakietowym. Albo rakietowca z zasobnikiem na drewno i wymiennikiem wodnym, zależy od której strony patrzeć :)

Całość generalnie ma wyglądać mniej więcej tak, tylko będzie węższa i wyższa:

[ATTACH=CONFIG]386374[/ATTACH]

Tam, gdzie w kotle są wymienniki wodne, u mnie będzie izolacja. Wymiennik będzie osobną komorą za dopalaczem, zgodnie z zasadą "dopal, a potem odbieraj ciepło". No i zrezygnowałem z klasycznej dyszy, przejście z paleniska do popielnika będzie miało większe pole przekroju w celu zachowania rakietowego, szybkiego przepływu spalin. I jeszcze powietrza będą podawane inaczej, zwłaszcza PP - będzie podawane od przodu samym dołem paleniska.

 

PP - powietrze pierwotne samym dołem paleniska ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam_mk

Chodzi mi o jakieś zabezpieczenie płyt krzemianowo-wapniowych. Są one prawie idealne dla moich celów, ale mają trzy zasadnicze wady. Po pierwsze temperatura max ok 1000* C - trochę mało, choć jeszcze nie wiem ile wycisnę z mojego rakietowca, to dotychczasowe doświadczenia innych użytkowników wskazują, że mogę dojść do 1200. Po drugie porowatość i przez to wrażliwość za erozję fizykochemiczną spowodowaną wnikaniem produktów spalania i popiołu lotnego w warstwę mającą kontakt ze spalinami. Po trzecie powierzchnia wysoce upierdliwa do przyklejania czegokolwiek. Są w sprzedaży specyfiki do gruntowania płyt k-w, ale wytrzymują do 900* C, czyli znowu trochę za mało. Płyty k-w nie są przeznaczone na pierwszą warstwę ogniową do takich temperatur, więc muszę je trochę stuningować, żeby to wytrzymały :)

Zdun Darek B

Tak, bezrusztowe palenisko w kształcie V, pp idące jego dnem od przodu i wpadające do popielnika pod paleniskiem - jak w kotłach zagazowujących, tylko bez dyszy, tzn jakieś zwężenie tam będzie ale nie aż takie jak w kotłach HG. Chodzi mi o zachowanie szybkiego przepływu powietrza/spalin tak, żeby palenisko miało właściwości samoodpopielające (przedmuch) i umożliwiało pracę ciągłą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebujesz zabezpieczenia jednostronnego tych płyt?

"Skórę" na nich chcesz zrobić...

I ma pracować na 1200stC.

Wydaje mi się, ze potrzebujesz kompozytu do pracy w 1500stC to te 1200 dłuugo wytrzyma.

 

Chyba trzeba by poeksperymentować.

Przetestował bym zaprawę glinowo-cementową (są znane od dawna).

Ze względu na zakres temperatur - kaolin i cement glinowy.

Dobrze by było sprawdzić jakie są relacje rozszerzalności korundu (jako wypełniacza) i tej zaprawy.

Jak różnice są duże - rozleci się.

 

Można sam korund skleić byle jaką tłustą glinką (niskotopliwą w jak najmniejszej ilości dodaną) i wypalić co trzeba.

Gładkość zależy od gradacji korundu. Wypalać trzeba powoli, bo się masa spieni. Też dobra będzie, ale porowata.

 

Próbki małe zrób i potraktuj z czuciem palnikiem butan-tlen, aby całego pieca garncarskiego nie budować.

Palnik ma pod 3000stC (ustawiony agresywnie) i łatwo go sterować, ustawiać wymaganą temperaturę.

(Ja jak muszę sobie jaki kompozyt zrobić to składy tak testuję i to działa)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie te materiały, które testuję mają wytrzymałość termiczną do 1 400*, więc też by się nadały. No i nie chcę za bardzo iść w koszty. Taki kompozyt: płyta g-k/mokry filc/ewentualnie jakiś grunt zamykający pory od strony ognia, tak bym to widział. Chociaż pono mokry filc jest już odporny na gorące spaliny, więc grunt byłby zbędny. Teraz muszę potestować, czy wszystko będzie się kupy trzymać. Byłem sprawdzić przed chwilą, ten mokry filc trzyma się ładnie płyty, muszę to jeszcze dosuszyć zgodnie z instrukcją. Potem zafunduję próbkom kilkadziesiąt cykli grzanie/studzenie. Niestety dysponuję jedynie palnikiem do lutowania, więc mogę im zafundować najwyżej 650 *. Jak się nie rozleci, to poskładam z tergo rakietę i będę testował użytkując.

Druga opcja - używać gołych płyt traktując je jak element szybkowymienny, naturalnie zużywający się. Paru forumowiczów tak zrobiło. Dają radę przez rok, tylko spaliny je zjadają powoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te płyty k-w nieprzyjemnie pękają pod wpływem większej temperatury... Nie polecam, nadają się tylko jako okładzina zewnętrzna, żadne ich "tynkowanie"

nie sprawdza się.

Polubiłem maty ceramiczne, da się wiele z nich zrobić. Bawiłem się w "malowanie" tej maty klejem- kitem wysokotemperaturowym (takim do uszczelniania

kominów ceramicznych). Im cieńsza warstwa, a szczególnie ta częściowo wchłonięta w matę, tym lepsza jej stabilność. Klej rozcieńczałem dodatkiem

szkła wodnego z odrobiną wody.

Edytowane przez hes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hes

Ten klej to jest właśnie to co testuję. Nie pęka, odpryskuje pod wpływem temperatury? Ja go rozcieńczyłem wodą bo jest wodorozpuszczalny i to jak się zachowuje bardzo mi się na razie podoba - głębokość penetracji regulujesz stopniem rozcieńczenia. A płyty czym tynkowałeś? Ten mokry filc chcę zastosować własnie jako izolator, żeby zbić temperaturę płyty do 1000* Zastanawia mnie to co napisałeś o pękaniu płyt. Były one jakoś obciążone mechanicznie, czy raczej pękały od naprężeń termicznych?

Klasyka - wydaje ci się, że przecierasz szlaki, a okazuje się Hes już tu był :D W sumie mogłem się tego spodziewać :)

Mtdeusz

Ilość żaru w rakietowcu jest znikoma, poza tym czytaj uważnie, w palenisku będzie ceramika.

Edytowane przez Krakers70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by tak z perlitu:

http://makezine.com/2016/05/06/making-your-own-tin-can-forge/

 

Dodaje się do perlitu szkła wodnego, czasem gipsu lub cementu.

Żeby nie było chropowate powleka się na przykład powłoką cyrkonową (da się kupić w firmach "zduńskich") albo "special cement mixed up from sodium silicate, aluminum oxide abrasive (used in sand blasting), and magnesium silicate (aka baby powder)".

 

Baby powder:-)

Edytowane przez Marmark
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.sklep.notec.pl/maty-izolacyjne/99-mata-cerablanket-1200-oc-grubosc-19mm.html

Hmm, rozmiary jak płyta k-w, cena sporo niższa. Może faktycznie przetestuję? :)

.

 

Jesteś pewien, że niższa? To cena (50 zł) za 1 mb...

 

Ten klej to jest właśnie to co testuję. Nie pęka, odpryskuje pod wpływem temperatury? Ja go rozcieńczyłem wodą bo jest wodorozpuszczalny i to jak się zachowuje bardzo mi się na razie podoba - głębokość penetracji regulujesz stopniem rozcieńczenia. A płyty czym tynkowałeś? Ten mokry filc chcę zastosować własnie jako izolator, żeby zbić temperaturę płyty do 1000* Zastanawia mnie to co napisałeś o pękaniu płyt. Były one jakoś obciążone mechanicznie, czy raczej pękały od naprężeń termicznych?

 

Ten klej czasem traktuję jak np beton Górkal, dodaję drobnego kruszywa, nigdy piasku, raczej zmielonego szamotu lub coś szlachetniejszego, mam

np. korund drobniejszy lub grubszy lub hardcorowo węglik krzemu... Płyt nie tynkowałem, zawsze służyły jako warstwa zewnętrzna.

Płyty nie były obciążone mechanicznie, pękały od samej temperatury. Chciałbym coś wyjaśnić- nie zajmuję się tylko piecami, robię różne inne

"dziwne" rzeczy, np. palenisko typu kowalskiego, stąd moje doświadczenia z płytami k-w.

Matę ceramiczną czasem rozdrabniałem i stosowałem jako wypełniacz do kompozytu.

Podobnie bawiłem się też z krótko ciętymi włóknami węglowymi, ale to już inna historia.

 

Ale przecież istnieje coś takiego, jak płyty wermikulitowe ? http://infinitex.pl/plyty-wermikulitowe/

 

edit:

z ciekawości zajrzałem do cen płyt k-w

rzeczywiście nie są tanie, zbliżone do ceny tych mat ceramicznych....

Mam wrażenie, ze podrożały?

Edytowane przez hes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wermikulit sporo puchnie od temperatury, jak pamiętam...

Perlit "kończy się" na około 800stC. Powyżej już mięknie a potem płynie.

Płynie powyżej 1100stC.

 

Trzeba by się pobawić w kompozyty i trochę próbek porobić, aby składy optymalnie dobrać.

No i...

Na jakąś technologię trzeba się zdecydować!

Albo wodoutwardzone albo wypalane.

I raczej - nie mieszać technologii.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hes

Ta mata, którą podlinkowałem ma wymiary 61/100 cm, czyli dokładnie tyle, co płyta g-k, która parę dni temu kupiłem w castoramie. Mata kosztuje 50 zł, płyta 99. Są w sprzedaży nieco tańsze, ale nie miałem czasu szukać. Mata jest tylko o 5 mm cieńsza.

Weremikulit jest tylko troszkę odporniejszy termicznie, a sporo droższy. Zresztą temperatury max płyt k-w i wermikulitowych są podawane różne przez różnych sprzedawców, +/- 100* C i czasami na siebie zachodzą.

Intrygują mnie te kleje-uszczelniacze. Mam dwa 330 ml w tubach do wyciskania pistoletem, produkcji Soudal i Hearth. Soudal zgodnie z info na tubie jest na bazie glinokrzemianów, czyli glinowego szkła wodnego. Ciekawe co tam jest jeszcze? Oba mają wytrzymałość do 1500*, czyli bardzo OK :)

Wojtek gdzieś pisał, że szkła wodnego można używać do 900* bo powyżej zaczyna zachowywać się jak topnik, ale chyba tylko w zaprawie betonowej, czy szamotowej. Bo w płycie g-k to chyba nie ma jak narozrabiać? A było by świetne do impregnacji powierzchni materiałów włóknistych, silnie porowatych.

Edytowane przez Krakers70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam_mk

Raczej ani beton, ani ceramika. Chcę poeksperymentować z materiałami włóknistymi, o znikomej akumulacji w kanałach spalinowych za paleniskiem, tam, gdzie odporność mechaniczna nie jest już potrzebna. Zastanawiam się tylko, czy w taką kompozytową ściankę kanału nie wstawić elementu metalowego, jakąś blaszkę do izolacji promieniowania IR, bo te włókniny to chyba tylko konwekcyjnie izolują, a ciepło w formie promieniowania śmiga przez nie na wskroś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krakers70

 

Moje uwagi o cenach wzięły się stąd, że płyty k-w kupowałem ładnych parę lat temu i nie

wydawały mi sie wtedy drogie, w przeciwieństwie do maty ceramicznej, którą wtedy zdobywałem

w zakładzie budującym kominki i liczyli mi tam całkiem solidnie nawet za odpadowe kawałki.

Klej ceramiczny w średniej wielkości wiaderku, dość ciężki było tego na oko 15 kg.kosztował 90 zł. Zdaje się produkcji czeskiej, podobne widziałem w Cstrm. w mniejszych opakowaniach.

 

Ale ostatnio przestawiłem się na własne kompozycje, mam glinkę kaolinową, mączkę skaleniową (topnik).

Dość niesamowite jest mielone szkło, do kupienia w sklepach z materiałami dla tych co zajmują się

renowacją mebli (zresztą mamy dzisiaj net)..) Sporadyczne używam boraksu, jego niewielki dodatek

doskonale sprawdza się w zaprawie glinianej do klejenia kształtek szamotowych.

 

Z topnikami jest tak, że rzeczywiście większy dodatek może spowodować spłynięcie wykładziny, dlatego

trzeba dobrać jego ilość. Kiedyś próbowałem wypytać o to w zakładzie ceramicznym

gdzie stosowali mieszankę z mączką skaleniową. Gość uśmiechnął się tylko i powiedział "wie pan, to nasza sprawa"

Tak więc pozostaje próbować.

 

W starej książce podano zastosowanie zmiętej folii aluminiowej jako izolacji cieplnej.

Ma same zalety- jest niepalna, konwekcja ograniczona, liczne powierzchnie odbijające

promieniowanie. Czasami używam- polecam, trzeba tylko pamiętać, że aluminium

nie jest odporne na środowisko zasadowe.

Edytowane przez hes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Hes :)

Czyli trzeba poeksperymentować. Bardzo mi to pasuje :) Jako lepiszcza użyję tego kleju, potraktuję nim masę włóknistą i wermikulit. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Część moich wcześniejszych próbek już się piecze w kominku (te z klejem na płytach k-w), część dosuszam w 110* w piekarniku, potem w ogień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...