Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec na drewno - Rocket Stove


4pluton4

Recommended Posts

aktualizacja

 

Kocioł1 (Medium).jpgKocioł (Medium).jpg

 

nie widzę błędów, bo to z głowy całkiem :), gdzieś tam są przerysowania, ale:

 

komora zasypowa ok 150L, nachylenie wlot/wylot ma ograniczyć ilość paliwa podawanego naraz, wysokość paleniska to 15cm. Trzy wymienniki żeliwne w osobnych komorach, pojemność wodna ok. 45L (całość, zasialnie i odpływ łączone równolegle, nie mam pomysłu jak to czytelnie narysować), wylot z palnika na hmm, barykadę z szamotu, która ma rozproszyć spaliny. PG podawane z wlotu, PW w połowie wylotu z palnika lub dalej. Jeżeli rozwiążę, jak podgrzać wstępnie oba strumienie powietrza, to tak będzie.

 

Rozmiar części wymiennikowej - 90*124*136 (szer*wys*głębokość), żeliwne wymienniki to =1&itemKey=en_1"]grzejniki viadrusa

Wylot spalin z dołu kotła, żeby na pewno przeszły przez wymiennik. Czyszczenie do wymyślenia.

To co mi się najbardziej podoba, to duża bezwładność kotła - wszystkie ściany mają być wykonane z cegły szamotowej, nie wiem tylko jak duże moga być straty na grzaniu cegieł, ale uważam to za bonus.

O ile ktoś nie wyprowadzi mnie z błędu to część wymiennikowa jest "jakaś" ze wskazaniem na "niezła", natomiast obawiam się jednego - zapalenia się całego zasypu. Nie mam takiego budżetu, żeby bawić się w stawianie kotła do testów, muszę więc wysilić mózgownicę - liczę na wsparcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

@wolo63

wydaje mi się, że nie powinno być problemu, opis komina w stopce

 

@ wolo63, piot3r

 

spawanie to moja słaba strona, stąd pomysł na rozwiązanie z grzejnikami, chcę też mieć przewagę "nieśmiertelności" żeliwa. Nie mam z kim przedyskutować różnic między płomieniówkami a moim rozwiązaniem - chcę mieć jak na szkicu, wymiennik w środku "komory spalania"

 

W tej chwili mam tak opanowane palenie w moim kotle, że niemal wszystko dopalam, pomimo że Viadrus broni się jak może, więc zakładam, że czyszczenie żeber będzie tak samo trudne jak dziś. Planuję jakoś się dostać do całej komory, więc to zostawiam na razie.

Wyszło mi też, że powinienem mieć bufor ciepła (jakieś 3000L, nie wiem jeszcze jakim cudem) - w układzie mój kocioł+bufor, czyli 80,90st na kotle i grzanie cyklami, zakładam suchy pył w komorze spalania o ile go nie wywieje.

 

Izolacja obudowy - wełna mineralna o wysokiej gęstości (plus ewentualnie folia aluminiowa) i blacha jako obudowa ostateczna

 

Powietrze główne i wtórne będą na pewno ogrzane wstępnie, być może w banalny sposób, przez kanał (rurę) pod komorą spalania lub na jej dnie (analogicznie do np. Atmosa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego na drewno? Być może tym się skończy, na razie planuję spalać węgiel (orzech 2), jakoś dozowany. Zasypuję komorę odpowiednią ilością węgla (dobraną ekperymentalnie, na tyle dużą, żeby rozgrzać bufor do 80-90st), spalam go i do widzenia, może na 2 może na 3 dni - o ile to będzie działać tak długo

Plan rozpalania jest taki - w palniku rozpalam drewno (od dołu), sporą ilość, po porządnym rozpaleniu dodaję węgiel i zostawiam.

Bufor tak duży, ponieważ skoro dobiera się 50-100L na 1kW to powinienem mieć teoretycznie 4500L, więc 3tys to jakieś optimum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan jest dobry ale ciężki do zrealizowania, nawet jeśli piec który narysowałeś zadziała.

Chodzi o to, że sporo ciepła nie dotrze do skrzynki z kaloryferami a wejdzie w palenisko i kanał. Można byłoby to izolować, ale chcąc mieć cieplo w buforze, to nalężaloby tą część otoczyć plaszczem wodnym(czytaj kaloryferami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan jest dobry ale ciężki do zrealizowania, nawet jeśli piec który narysowałeś zadziała.

Chodzi o to, że sporo ciepła nie dotrze do skrzynki z kaloryferami a wejdzie w palenisko i kanał. Można byłoby to izolować, ale chcąc mieć cieplo w buforze, to nalężaloby tą część otoczyć plaszczem wodnym(czytaj kaloryferami).

 

Bufor to pieśń przyszłości, więc średnio się nim teraz przejmuję; zakładam, że kanał dopalający będę mógł np. rozebrać i faktycznie otoczyć go płaszczem, gdyby nie to, że chcę w którymś momencie dopalać spaliny a to jedyne miejsce - schłodzenie go szlag trafi mój pomysł..

 

 

Kocioł5 (Small).jpg nie wiem czy to widać, ale do smoka (którego chyba wcale nie będzie, a może będzie? dłuższe szczapy drewna, przy paleniu węglem) od dołu wchodzi prawdopodbnie jeszcze gorące powietrze z kanału dogrzewającego, biegnącego pod całym kotłem od jego tyłu.

Kocioł2 (Small).jpgKocioł4 (Small).jpg

Kocioł3 (Small).jpg tutaj jest mała szczelina, która chcę dostarczyć PW - oczywiście to szkic, więc nie wiem czy tak to będzie wyglądać, pod spodem jest kanał, zasysający powietrze zza kotła i podgrzewający PG i PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iurabos

 

jestem na podobnym etapie tylko inny wymiennik i palenisko

Bogusław,,która koncepcja wydaje ci się NAJ,,,muszę się już zdecydować i zacząć kleić, Nie da się tu zastosować klasycznego dzwona bo to musi być troszkę jak podgrzewacz przepływowy i jednak stycznośc ze spalinami musi być. Kwestię samego pieca na razie zostawiamy,,będzie ładowany od góry itd,,

Jak umieścic wymiennik? najefektywniej.....

piec44.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie górny prawy z małymi zmianami. Przegrodę dałbym pomiędzy kaloryferem a kanałem do wysokości kaloryfera. Jeśli kanał wzniosny trochę podwyższyć, to może nie trzeba byłoby tej przegrody nawet budować, gdyz spaliny będą uderzać w sufit. Na suficie przydałby się łuk w lewym rogu i łuk w kanale wzniosłym na dole lub inna forma złagodzenia wędrówki spalin z poziomej w pionową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iurabos za bardzo wydaje się chcesz być oryginalny.Czy taki grzejnik będzie trzymał szczelność gdy potraktujesz go ogniem? Nie bój się oprzeć na sprawdzonych rozwiązaniach. Ktoś już tu pisał,że tak do końca nie da się zrobić kotła na drewno i węgiel. Jesli dasz dużo szamotu,co lubi drewno to za szybko spalisz węgiel. Zobacz na YT w jak prosty sposób można dojść do stałopalności, spalania bez dymu itd. Polecam rozwiązania ze wschodu.Sam dzięki forum spalam od góry mniej opału i bezdymowo . Z powodu braku miejsca w nowo budowanej kotłowni skłaniam się do rozwiązania w stylu stropuva, candle lub tepłotron tylko ten ostatni jest dolnego spalania a ja tego nieprzerabiałem. Mógłby ktoś podrzucić jak jest z łatwością sterowania w DS .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iurabos za bardzo wydaje się chcesz być oryginalny.Czy taki grzejnik będzie trzymał szczelność gdy potraktujesz go ogniem? Nie bój się oprzeć na sprawdzonych rozwiązaniach. Ktoś już tu pisał,że tak do końca nie da się zrobić kotła na drewno i węgiel. Jesli dasz dużo szamotu,co lubi drewno to za szybko spalisz węgiel. Zobacz na YT w jak prosty sposób można dojść do stałopalności, spalania bez dymu itd. Polecam rozwiązania ze wschodu.Sam dzięki forum spalam od góry mniej opału i bezdymowo . Z powodu braku miejsca w nowo budowanej kotłowni skłaniam się do rozwiązania w stylu stropuva, candle lub tepłotron tylko ten ostatni jest dolnego spalania a ja tego nieprzerabiałem. Mógłby ktoś podrzucić jak jest z łatwością sterowania w DS .

 

Możesz zrobić zdjęcia albo film z działania twojego pieca?

 

Staram się to za dużo powiedziane. Pomysł z wymiennikiem w komorze spalania wziął się stąd, że moim zdaniem płaszcz wodny jest mniej efektywny niż wymiennik umieszczony całkowicie w otaczających go spalinach. Druga rzecz, że hydrauliki się nie boję a spawania owszem, więc użycie gotowych segmentów żeliwnych jest dla mnie prostsze. Co do szczelności - płaszcz wodny oparty na segmentach żeliwnych działa i nie rozszczelnia się - więc uważam że jest to rozwiązanie pewniejsze niż spawana stal a na pewno trwalsze. Mój pomysł można poskładać z klocków, natomiast spawanie to to dla mnie Omaha

I jeszcze jedno - porównanie wykorzystania stali i żeliwa w kotłach

 

Drewno lubi szamot - czytałem, że świetna pizza wychodzi na płycie szamotowej, ponieważ szamot odbiera nadmiar wilgoci z ciasta i przez to robi się chrupkie, a nie gumiaste. No to zaświeciło mi się, że w kotle będzie to samo tak dla drewna jak i węgla. Brakuje mi teorii jak widze, bo nie wiem co tam się będzie działo. Wysoka temperatura samych spalin wspierana przez rozgrzany szamot i podgrzane PW ma dopalić spaliny tak, że będą czyste - to życzenie.

 

Ale cóż, skoro nie wyważa się otwartych drzwi, to może zacznę rysować cieszyńską stropuve :) - z drugiej strony korci mnie wypróbowanie tego rozwiązania, być może z rurami zamiast żeliwa, Hes jest zbyt małomówny na temat swojej konstrukcji, coś w tym musi być.

 

Cholera mnie weźmie, tak to jest jak poruszam sie po nieznanym terenie, trochę na oślep.

Edytowane przez iurabos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle, to pomimo mojego braku wiedzy proponuję stworzyć projekt domowego kotła - optymalnego do spalania różnych paliw, jednak być może w odmianach dla różnych paliw. Z rysunkami, pozwalającymi zbudować go samemu. Ja rysuję w SketchUp, idzie opornie, ale idzie

 

Projekt otwarty, również do zastosowań komercyjnych - a jak się coś urodzi to postarać się o grant z UE na produkcję (dofinansowanie z projektów ekologicznych)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rysuję w SketchUp, idzie opornie, ale idzie

 

Z rok poćwiczysz to będzie szło:yes:

 

Przyłączyłem moje przedpalenisko w końcu do kotła co. I w zasadzie bez zmian w stosunku do nawiewnego. Moc idealna na obecną pogodę, czyli w zasadzie żadna. Po dwóch godzinach rozpędu stabilnie utrzymuje 52 stopnie. Z nadmuchem znacznie lepiej, ale prowizorka już mocno sfatygowana testami i niestety nieszczelna, kopci szparami.

Za to spalanie znacznie mniejsze w porównaniu do apetytu samego kotła przy tej temperaturze, który bardziej już wtedy kisi niż spala. A w przedpalenisku powolutku, ale czyściutko.

W docelowych planach wentylator niezbędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iurabos wszyscy jak wspomniał piot3r badamy zjawisko spalania . Praktycznie udało mi się jak już wspominałem palić w starym Ogniwie od góry i bez dymu.Kocioł jest czysty w środku. Wymagał małej przeróbki . Czytając forum wyciągałem wnioski i się udało.Idąc za tematem w przyszłym domu zamontowałem Zebca KWK . Spalanie niby od góry a w drzwiczkach zasypowych nie ma wlotu do powietrza dopalającego gazy. Zadzwoniłem do producenta w sprawie dopalania gazów rozmowa z konstruktorem była jak ,,z niemcem". On swoje ja swoje . Kocioł kopci jak Batory. Przy mocniejszym paleniu sprawność to masakra .Zamontowany termometr spalin wskazuje nawet 200*C. Dlatego zbieram wszelkie informacje aby wykonać coś samemu na miarę i do moich potrzeb. Na forum ,,ogrzewanie" jest opis kotła DS własnej konstrukcji. Wracając do proponowanego przez Ciebie wymiennika z grzejnika . Składa się on jak pamiętam z pojedyńczych żeber i na ich łączeniu może puszczać . Wytrwałości i powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamontowałem Zebca KWK.

 

Tego KWK nie kupiłeś przypadkiem w castoramie? Moj kolega tak się wpierd... Nalepka niby KWK, miarkownik, ale bez wodnego rusztu, PW w drzwiczkach, za to kanały do nadmuchu jak w miałowcu. Jakby im się coś w fabryce pomieszało i zrobili 2 w 1. Poszedł za ciosem i dokupił do tego went. ze sterownikiem, ale prawdę mówiąc ani tak, ani tak to dobrze nie spala. Podejrzewam,że Tobie trafiło się coś podobnego.

 

Mój ceramiczny wynalazek gazuje już od 16 godzin. Pomimo braku apetytu z jego strony raczej nad nim nie panuję i w domu obecnie mam afrykę. Poczatkowo grzecznie stał na 52 stopniach, potem poszedł na 60. Postanowiłem go udławić wilgotnym opałem, a on nic, żre to bez spadku temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Składa się on jak pamiętam z pojedyńczych żeber i na ich łączeniu może puszczać

 

mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko akademickiej dyskusji - nie chcę, żebyś pomyślał że jestem upartym durniem (tylko nie upartym! :) )

 

Są to skręcane segmenty, tak, ale tak samo skręcane są segmenty mojego kotła, no, może nieco inaczej - napiszę jutro do Czechów, ciekawe co powiedzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ceramiczny wynalazek gazuje już od 16 godzin. Pomimo braku apetytu z jego strony raczej nad nim nie panuję i w domu obecnie mam afrykę. Poczatkowo grzecznie stał na 52 stopniach, potem poszedł na 60. Postanowiłem go udławić wilgotnym opałem, a on nic, żre to bez spadku temperatury.

Wrzuć jakieś zdjęcia, koniecznie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu to będzie wyglądać jak cegły termoizolacyjne poukładane w przedziurawionym wózku bez kółek, a najciekawsze widać przez 5mm otwór w zaślepce komory wirowej, którym przy okazji wpada trzecie powietrze. Parę postów wcześniej jest szkic z przebiegiem gazów, ewentualnie mogę Ci podesłać .skp z projektem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...