Bogusław_58 17.09.2012 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 Napisałem to "komiksem" czyli łopatologią. Realnie, każdy kolejny centymetr w kierunku ściany, będzie miał inny współczynnik przenikania ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qubic 17.09.2012 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 fajne spostrzeżenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 17.09.2012 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 Jeśli zmiany w tym współczynniku są mało "czytelne", to najlepszą wrózką obecnie jest kamera termowizyjna i warto byłoby robić pomiar po dołożeniu kolejnych 5 cm ocieplenia, przy - 10*C no i ekstra przy - 20*C. Chyba ze wpuszczać sondę w ocieplenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał2011 18.09.2012 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2012 Gdy ocieplimy ścianę grubością 5 cm, to załóżmy że przy -10*C po drugiej stronie ocieplenia,czyli stronie przylegającej do ściany wystąpi temperatura 0*C. Jezeli między ścianę a te ocieplenie włożymy jeszcze 5 cm ocieplenia, to ta druga warstwa przy minus 10*C będzie miała na na swojej zewnętrznej stronie 0*C, więc będzie posiadała inny współczynnik przenikania ciepła, niż ta pierwsza. Z tego wynika, że druga warstwa ocieplenia chociaż jest tej samej grubości co pierwsza, ma lepsze parametry izolacyjności niż pierwsza.Gdy dorzucimy jeszcze 5 cm a potem następne 5 cm wtedy osiągniemy skuteczne ocieplenie . jaka będzie temperatura po wewnętrznej stronie drugiej warstwy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 19.09.2012 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Na pewno ktoś to już dawno pomierzył, tylko trzeba dotrzeć do tych opracowań.Praktycznie jest to trochę inaczej, ponieważ ściana jest grzejnikiem i będzie emitować ciepłem zbliżonym do tego, ktore osiągamy we wnętrzu budynku. Wędruje ono z opuźnieniem do ok.12 godzin. Wspomniane 0* wystąpi więc w izolacji. Nas interesuje, gdzie wystąpi + 4*C ponieważ wtedy nastąpi skroplenie(punkt rosy). Jeżeli w murze, to mamy mokrą ścianę po jakimś czasie i duży problem.Pomiary własne mam nadzieję zrobić podczas zimy i wtedy dam znać co i jak funkcjonuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 19.09.2012 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 A dlaczego pkt.rosy przy +4 ,a nie 2,6,czy 12oC? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 19.09.2012 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Trzeba zapytać Stwórcę.Jeśli np. pojawi sie rosa na szybie samochodu, tzn że wystąpiła temp. + 4*C .Jeśli będzie nadal spadać, to szyba w końcu pokryje się lodem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 19.09.2012 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 +4 to nie jest "magiczna temperatura kondensacji". To akurat taka temperatura, w której woda ma największą gęstość, ale wcale nie przeszkadza jej to kondensować w innych temperaturach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 19.09.2012 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Nas jednak dotyczy te +4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 19.09.2012 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 To nie jest tak jak piszesz .Pkt.rosy zależy od wilgotności powietrza.I dlatego przy wilgotności powietrza wewnątrz domu 30% i temp.20oC ,pkt.rosy to ok.+2oC,przy 40% to + 6oC,a przy 60% to +12oC itd.Im wyższa wilgotność w domu tym wyższa temperatura pkt.rosy.Stąd tak ważne jest aby zimą domy były dobrze wentylowane,bo to zapobiega wykraplaniu wilgoci w murze.Nie należy przesadzać z grubością styropianu na ścianach zewnętrznych,ponieważ z powodu pkt.rosy nawilżeją,a czym grubsze,tym gorzej tą wilgoć oddadzą.Trzeba pamiętać ,ze przyrost wilgoci w izolacji ze styropianu,piany czy wełny to dramatyczny spadek lambdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 19.09.2012 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 No tak, ale biorę po uwagę temperatury zewnętrzne, ponieważ gdyby temperatura na dworze spadała by tylko do +12, to nikt by nie ocieplał.Wiadomo jednak jest, że taka wilgoć w ociepleniu może się pojawić (ze względu na punkty rosy:)) to wtedy gwarantowany współczynnik "izolacyjności" możemy włożyć między bajeczki. Dlatego za miast wyliczonych 15 cm ludzie dają 20 cm. A za miast styropianu wełnę lamelowa, która łatwo "odparowuje". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 19.09.2012 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Dodawanie izolacji w nieskończoność mija się z celem ponieważ czym grubsza tym gorzej tą wilgoć na wiosnę będzie oddawała.Zwłaszcza z północnej ściany,czy ciągle zacienionej.Z kolei izolacja która łatwo odparowuje,równie łatwo wchłania.A tak się składa ,że wchłania zimą,kiedy potrzebna jest jak najbardziej sucha.Szkoda,że producenci wełny,styropianu czy pianki poliuretanowej otwarto komórkowej nie podają lambdy swoich wyrobów po 2-3ech latach eksploatacji na budynku.Mogło by się okazać ,że warto zastosować lepszą-droższą izolację która per saldo okazała by się tańszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 19.09.2012 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Nalezy też dodać, że podczas wytracania wilgoci(odparowywania) przedmiot osuszczany się wychładza. Tak funkcjonują do dziś lodówki bez prądu zrobione z dwóch garnków duzego i włożonego do niego do środka małego, a przestrzeń między nimi zasypje się piaskiem, zalewa wodą i wystawia na słońce celem odparowania. Piasek oziębia się i chłodzi wewntrzny garnek. Zewnętrzną stronę duzego garnka nalezy zaizolować. Nie chcę tu twirzyć teorii nie spawdzonych, ale wolę jak odparuje ocieplenie niż dom od środka , poniewaz w tym pierwszym przypadku wydaje się wiecej zaoszczedzić na opale. Tak się wydaje, ale jak naprawde jest to nie mam pojęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 19.09.2012 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Myślę,że tam gdzie się to bilansuje,zacienione ściany elewacji mają kolor taki jak te oświetlone przez słońce.Tam gdzie się nie bilansuje zacienione ściany nabierają zielonkawego koloru.Ile tego faktycznie jest nie wiem.Można to sprawdzić zimą,porównując przewodność cieplną ściany -teoretyczną i faktyczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 19.09.2012 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Zielonkawy kolor to pleśń! Czyli jest ciepło (tak sporszo pow. zera) i mokro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 20.09.2012 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Trudno nie teoretyzować jeśli producent, który ma do dyspozycji instytut badawczy, też porusza się w tym samym polu. Ocieplenia weszły stosunkowo nie dawno i zmianę w ociepleniach wymuszają użykownicy po doświadczeniach z eksploatacją.Sam widziałem taki przypadek na terenie Niemiec ok 15 lat temu, gdy jeden z włascicieli budującego się mieszkania na poddaszu zarządał grubszego ocieplenia. Namówił go do tego kolega, który sprawdzał podobne ocieplenia u kilku użytkowników, którzy wydali negatywne opinie po dwóch latach eksploatacji. Firma wykonująca postawiła "oczy w słup" ponieważ wszystko mieli wyliczone, zgodne z prawem budowlanym i zatwierdzone przez nadzór budowlany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 20.09.2012 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Poza opowieściami Twoje synka z przedszkola nic więcej Ci nie zostało...Samochody wiadomo jak się sprawdza: daje się w rurę a potem sprawdza ile spali i czy wytrzymuje taką jazdę. Można to więc sprawdzić nwet w parę godzin. Na sprawdzenie ocieplenia trzeba przynajmniej kilku sezonów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 20.09.2012 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Każde ocieplenie daje mniejsze rachunki za ogrzewanie.Jednak poza rachunkami są wady, zalety i skutki, dlatego jest różnorodność ocieplen i ich grubości. Można sobie ocieplenie wybrać według zamożności lub upodobonia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 20.09.2012 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Z całym szacunkiem,ale priorytetem powinna być skuteczność izolacji w relacji materiał konstrukcyjny-izolacja.Zwłaszcza upodobania nie mają tu nic do gadania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 21.09.2012 05:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 ...i będziesz z pistoletem pilnować, by ocieplali jakimś "tylko słusznym ociepleniem" ? Ludzie dokonują często dziwnych wyborów ze względu na własne decyzję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.