Bogusław_58 10.11.2012 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Poszukaj Ziuta na: wełna lamelowa.Firm jest kilka i jest taka do montarzu z kołkami i bez nich. Ja wybrałem tą metode tylko z klejem więc to sa długośi 120 cm x 20 cm x grubość.Dobre tradycje i wiedzę o takich ociepleniach można odszukac w Danii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2012 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Jesteś złośliwy.Wiadomo że pod pojęciem oddychania nikt nie ma na myśli przemiesczania się tlenu tylko wilgoci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2012 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Schnięcie domu od środka na wiór, wystepuje własnie w zimie przy dużych mrozach na dworzu takich jak minus 10-20*C. Zimne powietrze trafia do domu i po podgrzniu do + 20*C zwiększa swoja ojętość a wtedy wilgotność może spaść do ok 10 %.Można wtedy w domu suszyć pranie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mat3006 10.11.2012 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 (edytowane) robiłem dokładnie tak jak to opisałaś, tak jest lepiej bo dom jest pod alarmem zanim złomiarze znajdą okazję, najpierw okna i drzwi, potem ocieplenie styropianem, a dopiero potem instalacje, tynki wewnętrzne tradycyjne i wylewki, domek dał sobie radę doskonale, wystarczy wietrzyć intensywnie przy każdej okazji otwierająć okna i drzwi zdradź dlaczego tak uważasz ?? co konkretnie mają izolacje termiczne ścian do wilgotności wewnętrznej ?? ty jesteś z tych co wierzą w oddychanie ścian ?? Pozwolę sobie zadać pytanie, bo nie jestem zorientowany... Te dopiski pod nickiem, sugerujące określone kompetencje, w rodzaju: NAJLEPSZY DORADCA OD .... , dostaje się w ramach wysługi, za ilość postów czy za wartość merytoryczną informacji, ocenianą przez moderatora czy kolektyw ? Mam coraz większe wrażenie, że decyduje wyłącznie to pierwsze kryterium. Do ziuty62 : jeżeli lubisz dorodne "pieczarki" , rosnące w zasięgu ręki przez kilka lat to zdecydowanie posłuchaj rad kolegi. W końcu to : NAJLEPSZY DORADCA OD ... W czasach wariackich deweloperek, kiedy za budowanie domów na sprzedaż brali się przypadkowi ludzie bo łatwo i szybko można było zarobić, takich dziwadeł było mnóstwo. Domy szybko miały się ładnie prezentować na sprzedaż więc odpicowano elewacje jak z z katalogu a w międzyczasie, w środku lano wodę dziesiątkami kubików, w zaprawach murarskich, wylewkowych i tynkarskich. Woda z tynków, wysycha w czasie pierwszego wiązania, na zewnątrz w nieznacznej części. Przede wszystkim zostaje wchłonięta przez materiał ściany. Jeżeli utrudnimy jej spokojne odparowanie w obydwu kierunkach to mamy zawilgocone, a często zagrzybione ściany, Sam uczestniczyłem w procesie jaki wytoczył nabywca takiego domu tzw. "deweloperowi". Wygrał. Pozdrawiam Edytowane 10 Listopada 2012 przez mat3006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2012 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Trochę mało precyzyjnie napisałem o tym dosuszaniu w zimie. W zimie jeśli występują duże mrozy ,to po podgrzaniu powietrza w domu do temperatury "pokojowej" mamy bardzo suche powietrze z wilgotnością do ok 10%. Jeśli taki świeżo otynkowany dom zaczniemy dobrze ogrzewać przy uchylonych oknach, to wysuszy się piorunem. Takiego samego numeru nie zdołamy zrobić na wiosnę, ani w lato, gdyż wilgotność jest wtedy w garanicy 60-80% a temperatura wchodząca przez okno to ok.20 *C.Użycie ogrzewania w tym czasie niewiele obniży wilgotność powietrza w porównaniu z tym od silnych mrozów w zimie.Jesli wypadnie ciepła i mokra zima, wtedy też nici z dobrego osuszania za pomoca ogrzewania i uchylonego okna. Wtedy trzeba zastosować osuszacze powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziuta62 10.11.2012 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Bardzo was proszę o nie wszczynanie kłótni. Dla mnie nie ma to aż tak dużego znaczenia. trudno, może wyłożymy tylko opaskę dookoła domu z łupka na styropianie bo tak mam ocieplone piwnice w gruncie ze ścianą dociskową, więc muszę ten styropian tam gdzie piwnice są na wierzchu dociągnąć. I zostawię elewację na parterze i piętrze, a działkę będzie można ukształtować A z tym rusztowaniem.... postawi się drugi raz. Ja mieszkam od ponad 10 lat w UK i moge wrócic na stałe za 9 lat. Stąd te pytania. Byle by było dobrze. Ma mi kto pójść okna pootwierać, ale nikt nie będzie chodził i palił czy doglądał ogrzewania przez kilka lat. Jak się zostawi rozszczelnione okna to też może przejdzie. Po prostu szukam fachowej porady jak to rozłożyc na etapy. Na jakiś kompromis trzeba pójśc. Panowie wejdżcie proszę na wątek o Nelli. Tam są pozytywne moce. Pomóżcie odrobinkę dziewczynie i jej dzieciaczkom. Ziarnko do ziarnka. Ja wiem, że tu wszyscy o wielkim i ciepłym sercu zaglądają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2012 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Do jednego worka wrzucasz Ziuta atakujących i atakowanych ? ...no to super, następnym razem jak coś napiszę kobiecie na ociepleniach, to zastanowię sie trzy miesiące . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziuta62 10.11.2012 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Bogusław to ja te ataki przyjmuję na klatkę, no bo klaty nie posiadam. A domek chyba szpeci bo pokazałam na bociankach i tylko widoki zachwalają. A mi się moja chatka podoba. A będzie jeszcze ładniejsza. Zawsze się coś rozpętuje jak zadam pytanie. Jakimś dziwolągiem jestem. Nie mam WM, nie mam PC / nad taką na wodę myślę/ kominy mam aż dwa plus wentylacja. Nie pasuję do Muratora. Może faktycznie za stara jestem na budowanie. Ale te wakacje i tak były najlepsze w moim życiu. Kocham moich budowlańców!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2012 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Pasujesz Ziuta na pewno, tylko piszący tu i na innych majsterskich forach nie pasują.Scenariusz wojny przy kazdym problemie czy pytaniu, to standard, gdyż tak Polacy mają, że najpierw robią dym a potem słuchają argumentów. Najczęściej jednak po zrobieniu dymu nie słuchają argumentów, bo jak to przyznać się do porażki. Jest to chyba rodzaj zdobywania władzy urojonej, a nie wymiana doświadczeń przy równoczesnej przychylności.Wklej ten link o Neli to zobaczę o co chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziuta62 10.11.2012 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Nelli Sza spłonął dom... to jest pierwsz temat na forum Muratora. Nie umiem wklejać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mat3006 10.11.2012 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 (edytowane) a kunami postraszyć ziuta62 nie omieszkasz ?? małe wyjaśnienie dla ziuta62 ściany nie oddychają kolega mat3006 trochę fantazjuje z tymi pieczarkami, pewnie dlatego ze jest wykonawcą drogich i nikomu niepotrzebnych izolacji piankowych, na tym forum szuka klientów, a wiadomo że dobry bajer pół roboty będziesz kiedyś w łodzi daj znać, pokażę ci mój domek, sama naocznie sobie sprawdzisz jaką mam wilgotność wewnętrzną mimo przyklejenia styropianu przed tynkami, czy mam grzybki w domku, albo czy mam kuny na poddaszu, i jakie mam rachunki za CO, wyrobisz sobie bezpośrednie zdanie dlaczego w głosowaniu ogółu forumowiczów dostałem tytuł doradcy, i ile jest prawdy w wywodach szukającego klienta wykonawcy Przebóg.... zostałem rozpoznany ! Nici z mojego kamuflażu !....... Jakiego kamuflażu ? Otwarcie napisałem , że jestem branżystą a napisałem to po to aby podzielić się moim doświadczeniem. Podzielam entuzjazm kolegi z odkrycia , że ściany nie oddychają.... Nie bardzo wiem dlaczego kolega kieruje to do mnie. Nigdy nie użyłem takiego sformułowania. Żle sformułowałem poprzedniego posta i jeżeli kolega Boguslaw wziął go do siebie to przepraszam. Post kolegi mpoplaw uświadomił mi prosty fakt. Jak mogłem być taki nieogarnięty ?! Po jasną ch....ę wlazłem tu i próbuję coś klarować w oparciu o swoje wykształcenie i ćwierć wieku doświadczenia. Panie Kolego ! Pańska działalność na tym forum jest nam wszystkim o wiele bardziej potrzebna i ważna, Aktywnie wspiera Pan przemysł materiałów budowlanych ale i szeroką rzeszę wykonawców. Po co robić coś raz skoro można, za kilka lat, drugi, w formie znacznie droższego remontu ? Zarobią producenci, zarobią wykonawcy... Tak trzymać !!! Good job !!! P.S. Pośpieszne sprostowanie: Nieprawdą jest, że kuny niszczą termoizolację dachów, to mój wymysł i zaczynam podejrzewać, że nawet nie istnieją Pani Ziuto ! Proszę zapomnieć o moich uwagach, przecież nie mają najmniejszego sensu bo kierowałem się tylko i wyłącznie chęcią zysku a nie pomocy. Pozdrawiam Edytowane 10 Listopada 2012 przez mat3006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2012 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Nie Mat, nie napadłeś mnie , a nawet Cię nie widziałem. Piszę o tej wigotności, ponieważ najpierw o tym sporo czytałem a potem kilka lat to mierzyłem, by wiedziec co i jak. Przyczyna moich dociekan były grzyby strzepkowe, które uruchamiają sie w wilgotności mniejszej niż kropki na ścianie (też grzyby) Obecnie mam suchutko. Dziwi mnie ton Doradcy i uprawianie haków. Nie dociera do niego np, że oddycha tylko istota żywa a materiał może najwyżej odparowywać lub nie. Jednak powszechnie mówi sie oddychaniu materiałów budowlanych. Robiłem w Niemczech kiedyś przez kilka lat wino u winiarza i nawet Winiarz wykształcony na inżyniera winiarstwa z praktyką w Kalifornii posługiwał się zwrotem oddychania wina przez tanki drewniane w przeciwienstwie do tanków betonowych, plastykowych i ze stali. Wino z beczek osiąga lepszy smak, aromat i cenę. Nie wnikałem czy te wino oddychało czy nie , ale ważne było że miało inny smak i cenę. Wiadomo, że ściana może odparować z dwóch stron a pokryta styropianem już tylko z jednej. bardziej interesuje mnie właśnie co będzie jeśli Doradzca zamknie dom ociplony styropianem na klucz i wyjedzie na rok . Interesuje mnie tęż co sie stanie z moim domem po wykonaniu takiej samej sztuczki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
owp 10.11.2012 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 bardziej interesuje mnie właśnie co będzie jeśli Doradzca zamknie dom ociplony styropianem na klucz i wyjedzie na rok . Interesuje mnie tęż co sie stanie z moim domem po wykonaniu takiej samej sztuczki . A co ma się stać, skoro nikogo nie będzie w domu, to skąd się nadmiar wilgoci weźmie? U koleżanki jest WG - przestanie działać? Mat- nie dziw się, że reakcje na Twoje posty są...różne. Wpadasz na forum i chcesz być od razu autorytetem dla forumowiczów. Tytuł 'najlepszy doradca' nie jest przyznawany za posty, tylko za sensowne posty, załóż wątek o docieplaniu pianką, jeśli chcesz pomagać pytającym. Chyba nie sądzisz, że będziesz wiarygodny zachwalając piankę, skoro ją sprzedajesz... Ziuta - chcesz mieć dobrze i nie przepłacać, posłuchaj mpoplawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziuta62 10.11.2012 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Owp chcę mieć dobrze, mam czas na podjecie decyzji. Jak przeczytam to wszystko co mi odpowiedzieliście to jak mam miec dobrze? Przeszłam bez uszczerbku na zdrowiu SSO, ani jednej sekundy nerwów. Chciałoby się tak do końca pociągnąć. A tu jeszcze wełna owcza na strych mi chodzi po głowie. Za długo tu mieszkam, może dlatego fiksuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
owp 10.11.2012 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Ale skąd u Ciebie takie pomysły jak wełna owcza, czy te płyty?Nie mówię, że są złe, ale u nas chyba rzadko spotykane i drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2012 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Wełna owcza super sprawa ale nie znam szczegułów. Wiem tylko że niemyta, nie przyciąga molów. Lubię znać wady i zalety różnych ociepleń. Moj dom był tak krzywo budowany że jego prostowanie pod wełnę zajęło mi 3.5 miesiąca .Masakra . Jak już przykleiłem ocieplenie, to sikorki zaczęły atakować ocieplenie(mieszkam na polanie leśnej przy rzece i jeziorze, więc ptaków jest tam spory stan) . Musialem dyżurować z rana i szybko pokryć ją pierwszą warstwa gruntująca.Był to mini atak jak ze starego filmu Hiczkoka. O piance też bym chętnie poczytał . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kupiecjudex 10.11.2012 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Oooooo a zwełny owczej jak się myszy ucieszą zlecą się z pół powiatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 10.11.2012 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Gratuluję pomysłu.Każda izolacja naturalna jest nie do pobicia przez pianki czy inne mineralne wynalazki .Mówimy oczywiście o izolacji wewnątrz budynku.Mam izolację z celulozy.jestem bardzo zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2012 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Będę robil poddasze i muszę coś w nie dać. Nie wiem jak wybrnąc z powodu myszy, które lubią każde ocieplenie poza keramzytem, ale ten w zasadzie tylko do podług. Wiem ze stosowano wełnę owczą kiedyś na świecie, gdy spadła cena runi owczej.Myślałem też o ociepleniu zmielonymi banktotami z Narodowego. Ten papier robiony jest z bawełny nie ulegającej grzybom . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 10.11.2012 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Myślę,że myszy ,kuny i szczury to przereklamowane zagrożenie.Dom mam praktycznie w lesie ,kilkanaście domów na leśnej wycince.Kilka sosen na działce zostało.Nie miałem nigdy problemów z gryzoniami.Przestrzegałem jednej zasady od początku budowy.Zero resztek jedzenia w trakcie budowy.Nie wolno wyrzucać żadnych resztek jedzenia nawet na kompostownik.Śmietnik szczelny,zakryty.Uchylona pokrywa to błąd.Nasi bracia mniejsi kuszeni są żarciem a nie izolacją naszych domów.Nie ma żarcia,nie ma gryzoni.Styropian czy wełna jest jedynie miejscem na gniazdo,w pobliżu potencjalnego żarcia.ps.budowlańcy dziwnie się patrzyli jak kazałem zbierać nawet ogryzki po jabłkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.