galka 16.07.2012 04:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 Szefowi w pracy też nie podasz czy traktujesz tę zasadę wybiórczo? Taki gest zwykle oznacza pogardę i brak szacunku dla innych. Współczuję Twoim rozmówcom,którzy zostają z wyciągniętą do przywitania ręką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.07.2012 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 witam w Allonim! W zupełności wystarczy mi mój dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 17.07.2012 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Niekoniecznie, może masz zespół anankastyczny, albo zakaźną chorobę skóry... dobrze brzmi czy to jakaś nerwica natręctw ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.07.2012 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2012 dobrze brzmi czy to jakaś nerwica natręctw ? dokładnie tak - obsesje (natręctwa) i kompulsje (zachowania przymusowe, rytuały) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 21.07.2012 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2012 Witaj Teska, za to ja czekam z utęsknieniem na was na moje nowej budowie a już za niedługo domku, pozdrawiam was serdecznie. daj znać kiedy- to wpadnę na budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 21.07.2012 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2012 (edytowane) Teska...napisz proszę jak układały się wasze stosunki w trakcie budowy (rozumiem, że mimo iż przyjaciółka przez ten czas nie wpadła (na budowę) - to utrzymywałyście takowe)? Czuję, że mimo wszystko prowadziliście rozmowy na temat przyszłego odwiedzania? Czy w trakcie spotkań nie proponowałaś czasem aby przyjaciółka odwiedzała Was w nowej posesji "kiedy tylko będzie miała ochotę"? wiesz....może dziwna jestem- ale nigdy nie proponuję aby ktoś wpadał kiedy tylko będzie miał ochotę..... moja przyjaciółka utrzymywała ze mną kontakt nawet częsty w trakcie budowy....np sobota - dzwoni cześć już jesteś w domu? ( chodziło jej o to czy już z budowy wróciłam) ja że jeszcze nie bedę za ileś tam....i co? popołudniem mam ją w domu ....chyba byłam mało asertywna... po tylu latach stwierdziłam,że dopóki mieszkałam w bloku było ok...ale psuć zaczęło się jak gruchnęła wieść że się budujemy....zazdrość? zawiść??? Edytowane 21 Lipca 2012 przez Teska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 21.07.2012 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2012 Szefowi w pracy też nie podasz czy traktujesz tę zasadę wybiórczo? Taki gest zwykle oznacza pogardę i brak szacunku dla innych. Współczuję Twoim rozmówcom,którzy zostają z wyciągniętą do przywitania ręką. no własnie też taka myśl mnie naszła....nawet jak sam sobie jest szefem... Dziwnie bym się czuła jakby moja ręka zawisła w próżni....jedno słowo cisnęłoby się w głowie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 21.07.2012 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2012 (edytowane) Dziwnie bym się czuła jakby moja ręka zawisła w próżni....jedno słowo cisnęłoby się w głowie.. Zamiast rozmawiać o gościach robicie zagadnienie z wymyślonego przeze mnie problemu. Pozdrawiam Was wszystkich podekscytowanych serdecznie. Mocnym uściskiem dłoni Edytowane 21 Lipca 2012 przez bluenet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.