Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

problem z wentylacją grawitacyjną - ciąg wsteczny


Recommended Posts

Mikrouchył w oknach trzeba wykorzystać ale to nie na długo, bo jednak przy silnym wietrze oraz mrozie, będzie mocno wychładzać. Chociaż to zależy od okien i zastosowanego okucia, spróbować można.

 

Zależy ile masz uszczelek w oknach jak jedną to wycinasz ok. 5-6 cm uszczelki, na środku skrzydła u góry. W to miejsce wklejasz cieńszą uszczelkę, takiej grubości aby był delikatny przewiew powietrza.

Jak masz dwie uszczelki, to na środku wycinasz ok 5-6 cm uszczelki zewnętrznej a potem ok 5 cm od rogu okna wycinasz 3-4 cm wewnętrznej uszczelki i też można wkleić w to miejsce cieńszą.

 

Tu masz to opisane i narysowane:

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=jak%20wyci%C4%85%C4%87%20uszczelki%20w%20oknach%20aby%20rozszczelni%C4%87&source=web&cd=4&ved=0CEMQFjAD&url=http%3A%2F%2Fwww.okfens.com.pl%2Fs%2Cinstrukcja_r_1.html&ei=8EpFT6WANML4sgbN1LjmDw&usg=AFQjCNHJ5qhhCQ-oh4ELuUVkqUz8rykXUw&cad=rja

Edytowane przez M K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ALBO (zgodnie z zaleceniami odnośnych norm) popodcinasz te uszczelki....

ALBO ustaw (jak opisujesz - masz tę możliwość) szczelinkę w oknach.

Zacznij od 1mm w kilku.

Myślę, że będzie mniej dokuczliwe.

Kierunek przepływu strug wróci "na właściwe tory".

Wilgotność na razie masz "podręcznikową"!

Tylko się cieszyć!

Wcale nie przewentylowałeś!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udowodniłem tez na początku że uchylenie okna tarasowego załatwia całą sprawę ale ile można mieć takie okno otwarte jak na dworzu ziąb.

No cóż... Zamontujesz sobie nawiewnik, nie będziesz musiał uchylać okna tarasowego, ale będziesz musiał mieć otwarty nawiewnik. Zamiast oknem, to powietrze wpadnie Ci nawiewnikiem. W tej samej ilości. O tej samej temperaturze. Wyjdzie na jedno, tylko jeszcze dopłacisz za sam nawiewnik.

 

Nawiewnik ogrzewany Ci tylko poprawi komfort, ale rachunków nie zmieni. Chyba, że będzie podgrzewany na prąd -- wtedy Ci te rachunki jeszcze zwiększy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrządek odprawiony :) Oto wyniki w poszczególnych pomieszczeniach parteru i poddasza:

 

1) wiatrołap(bez kratek i innych wentylacji), łazienka parter(wentylacja rurą PCV), łazienka poddasze(wentylacja rurą PCV) - nawiew dół, wywiew góra

 

2) 1 sypialnia parter(z kratka w kominie), 2 sypialnia pater(bez wentylacji), 3 sypialnia poddasze(z kratką w kominie), 4 sypialnia poddasze(bez wentylacji) - nawiew góra, wywiew dół

 

3) dodatkowo powietrze na poddasze dostaje się górą, a wraca dołem (kratka z której najbardziej wieje zimne powietrze w kominie na klatce schodowej)

 

 

M K właśnie ten opis kiedyś czytałem odnośnie wycinania uszczelek, miałem kiedyś w mieszkaniu problem z wilgocią i zamierzałem popodcinać ale wówczas na chęciach się skończyło a teraz nie jest to już moje mieszkanie :)

 

KrzysztofLis2 rachunki taki podgrzewany nawiewnik zmieni bo to grzałka do prądu [100W] ok. 360,00 PLN na 5 miesięcy na maksymalnej mocy mi wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Jak te nacięcia miałyby wyglądać? W którym miejscu je zrobić? Gdzieś kiedyś widziałem materiały odnośnie jakiegoś modelu okien gdzie producent sugerował takie wycięcia ale teraz nie mogę znaleźć. ....

remo_78!

A nie masz spiżarki albo piwnicy? Tam najlepiej byłoby zrobić nawiew, bo tam może być chłodniej :) Ja też jestem przeciwnikiem wycinania uszczelek w oknach, bo nie po to je tam zainstalowano, aby wycinać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Oj sobieradek!

NEGUJESZ zalecenia budowlane?

Takie zalecenia, jakie "prawo" budowlane :lol2:

Są lepsze sposoby :)

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
A to się zaczadzaj!

Nie czytasz uważnie :rolleyes:

Przecież wyżej pisałem, że są lepsze sposoby.

Ja mam nawiewnik fi 125 (z anemostatem) w spiżarni. Zimne powietrze wchodząc chłodzi przetwory, przechodzi podciętymi drzwiami przez zawsze ciepłą kuchnię i stamtąd już sporo podgrzane idzie do mieszkania. I wcale mi nic nie "pizga" i nie duszę się czadem :cool:

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i Amerykę odkryję......

wychodzi na to, że albo bierzemy komplet od dziadków - czyli WG przez nieszczelne tak czy siak okna i kaloryfery pod tymi oknami

albo po nowoczesnemu robimy szczelne okna, ogrzewanie podłogowe i WM (z rekuperacją lub GWC, coby to powietrze było cieplejsze)

i znowu jakby Adam miał rację o "systemie" a nie elementach

no albo SOBIERADZIMY :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
A - to nie doczytałem!

:lol:

SOBIERADEK jesteś!

:lol:

Rozwiązałeś sobie DWA problemy.

Adam M.

To nie jest mój "patent" :no:

Podpatrzyłem takie rozwiązanie (w kilku wariantach) w starych domach. Lubię zwiedzać stare domy rozpytując czy i jak działa tam wentylacja. Nawet w wielu starszych blokach z lat 50-tych i 60-tych były w kuchniach pod oknami montowane szafki na przetwory a w nich był wlot z zewnątrz z "sitkiem" przeciw myszkom i wróblom. Zimne powietrze wchodząc chłodziło te przetwory i przez nieszczelne suwane drzwi dostawało się do kuchni poprawiając ciąg w kanale wentylacyjnym.

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zmierzyłem wilgotność na poddaszu rzędu 56%, przy temp. 17 st. C. Od wczoraj pizga wiatr z zachodu przeokropny i zniechęca do eksperymenów. Zakryłem jedną kratkę na klatce schodowej z tej co najwięcej dawało i nie ciągnie tak "po nogach". Ta kratka chyba jest i tak zbędna bo wnioskuję z "wentylacja - co i po co" wystarczy że kominek ma rurę dymową i w pomieszczeniu w którym się znajduje być kratki nie musi a ta kratka jest centralnie nad nim... Poprawcie mnie jak się mylę, Zakryłem też kratkę wentylacyjną w sypialni sam nie wiem co moi budowniczowie mieli na myśli jak ją "wykuwali". Z przepisów tam gdzie jest okno jako takich kratek wentylacyjnych być nie musi. Teraz sprawia problemy bo przez nią dostają się wywiewane dachem spaliny że wytrzymać przez ostatnie dwa dni nie szło więc zamknąłem. Zachodni wiatr musi nieżle przyduszać ten komin wentylacyjny. Wydaje mi się że jest jakaś zależność. Dom ma dach dwuspadowy i komin(dwa kanały wentylacyjne+spalinowy do kominka) jest po zachodniej stronie kalenicy i tu dmucha przez te nieszczesne kratki, natomiast rury PCV z łazienek i kuchni są od strony wschodniej i tu w miarę wywiewa, Dodatkowo rura doprowadzająca powietrze do kominka też przydusza bo jakoś tak mało z niej od wczoraj nawiewa pod kominek(swego czasu nie mając wyjścia musiałem zdecydować umieścić czerpnię od północnej strony). Poczytam jeszcze na stronie Darco o nasadach kominowych. Może one + mikrowentylacja okien uratują sytuację bo normalnie masakra. Pozdrawiam Edytowane przez remo_78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...