Lapeno 20.02.2012 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Witam wszystkich! W mieszkaniu na czwartym piętrze borykamy się z ogromnymi problemami związanymi z wentylacją, wilgotnością. W obecnym sezonie grzewczym pojawił się grzyb i to przelało czarę goryczy. Jest to mieszkanie właśnościowe-spółdzelcze, jednak spółdzielnia spuściła nas na bambus (podała wiele powodów które mają świadczyć o tym, że to wszystko nasza i źle użytkujemy mieszkanie). Na chwilę obecną szukam fachowca z zakresu wentylacji / ogrzewania itp., który będzie w stanie postawić diagnozę co do przyczyny występowania wilgoci, grzybów, błędów w wentylacji itp. Zależy mi na kimś, kto przedstawi ekspertyzę w postaci papierowej, podpisze się pod tym i będzie miał na to tzw. "papiery". Oczywiście zależy mi tylko i wyłącznie na PRAWDZIWYCH powodach - jeżeli okaże się, że to faktycznie nasza wina, weźmiemy wszystko na bary. Jeżeli natomiast będzie tu wina spółdzielni, będziemy chcieli refinansowania kosztów napraw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 20.02.2012 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 w 90% przyczyna takich kłopotów jest popsucie wentylacji poprzez szczelne zamknięcie okien. Wtedy fachowiec jest niepotrzebny - wystarczy rozszczelnić okna. Zrobiłeś to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lapeno 20.02.2012 16:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 w 90% przyczyna takich kłopotów jest popsucie wentylacji poprzez szczelne zamknięcie okien. Wtedy fachowiec jest niepotrzebny - wystarczy rozszczelnić okna. Zrobiłeś to? Chciałbym, żeby to było takie proste. Okna (plastiki) mają tyle samo lat, co sam budynek (około 20). To blok czteropiętrowy z cegły. Ogrzewanie z PEC, kaloryfery płytowe (standardowe PURMO). Same okna są do wymiany - zupełnie rozszczelnione szyby, wieje od nich zimnem. Nic się w sposobie użytkowania mieszkania nie zmieniło. Mieszkanie jest wietrzone (małe dzieci) dosyć intensywnie, drzwi od pomieszczeń z kratkami wentylacyjnymi są non-top pootwierane (łazienka, spiżarka, garderoba). W nalepszym przypadku rano ścieram strugi wody z szyb, blat z wody, czasami podłogę. W najgorszym mam krople wody w narożnikach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 20.02.2012 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 to zawezwij kominiarza który wystawi Ci opinie ewentualnie poradzi. Rozumiem ze ciagu w kominach wentylacyjnych brak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lapeno 20.02.2012 16:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 to zawezwij kominiarza który wystawi Ci opinie ewentualnie poradzi. Rozumiem ze ciagu w kominach wentylacyjnych brak? Ciąg jest b. kiepski. Najczęściej go po prostu brak. Kominiarz chodzi co roku z urządzeniem "wiatraczek na kijku". Za każdym razem stwierdza, że wentylacja jest słaba, ale "coś tam dmucha'. Spróbuję najpierw u nich - może za prawdziwe pieniądze będą b. wylewni w słowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.