Forest-Natura 22.02.2012 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 (edytowane) Witam.Powtórzę się z innego wątku. Drugi biegun temperaturowy ... Materiały posiadające jak najbardziej wszelkie możliwe atesty tyczące się wysokich temperatur. Ale nie odporne na temperatury spalin w granicach 30-tu stopni i kwasy zawarte w "mokrych spalinach" czyli produktach niepełnego spalania drewna czy węgla.http://forum.muratordom.pl/showthread.php?193539-Naprawa-komina-innowacja-czy-dyletanctwo&p=5209648&viewfull=1#post5209648Nawiązując do innego wątku ... nawet blacha nierdzewna żaroodporna 1.4828 grubości 1 lub 2 mm, poległa by w tym przypadku ... no powiedzmy dwa lata póżniej ... zwykła kwasówka 0,6 mm była by w tym przypadku materiałem "wiecznym" ...Pozdrawiam. Edytowane 22 Lutego 2012 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 22.02.2012 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 Pewien Pan wy....ł mnie w kosmos.Mając system z : http://www.bartoszekhurtownia.pl/index.php/pl/49/systemy_kominowe.html po jakimś tam okresie rura-kominowa-ceramiczna będzie tak wyglądała??? zwykła kwasówka 0,6 mm była by w tym przypadku materiałem "wiecznym" . Co przez to rozumiesz......Sugerujesz ,że w 90% domków systemy są do dupy??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 22.02.2012 17:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 Kontynuując opowieść, niepokój budzi mała odległość elementów drewnianych od strumienia gazów przepływających przez komin systemowy. Brak wymurówki z cegieł w części poddasza to igraszki diabłem. 2 cm rury+3cm wełny +5 cm pustaka, to zaledwie 10 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 22.02.2012 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 Witam. Ale nie odporne na temperatury spalin w granicach 30-tu stopni i kwasy zawarte w "mokrych spalinach" czyli produktach niepełnego spalania drewna czy węgla. [nawet blacha nierdzewna żaroodporna 1.4828 grubości 1 lub 2 mm, poległa by w tym przypadku ... no powiedzmy dwa lata póżniej ... zwykła kwasówka 0,6 mm była by w tym przypadku materiałem "wiecznym" ... Pozdrawiam. 30 st C. ? Uzyskujesz takie temperatury spalin paląc we wkładzie kominkowym ? Opisana "wieczność " zwykłej kwasówki 0,6 mm .. To przypuszczenia czy twierdzenie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 22.02.2012 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 Kontynuując opowieść, niepokój budzi mała odległość elementów drewnianych od strumienia gazów przepływających przez komin systemowy. Brak wymurówki z cegieł w części poddasza to igraszki diabłem. 2 cm rury+3cm wełny +5 cm pustaka, to zaledwie 10 cm. Atest na system kominowy to jedno a drugie to przepisy budowlane których TRZEBA przestrzegać podczas budowy . To że ktoś źle zastosował dany materiał nie świadczy wcale o tym iż materiał był zły.. W każdym zawodzie powinni pracować profesjonaliści . Pokazywanie złego zastosowania danego systemu wcale nie świadczy źle o tym systemie kominowym lecz o wykonawcy . Oddzielny temat to architekci i NADZÓR BUDOWLANY , przecież każda budowa na KIEROWNIKA i INSPEKTORA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 22.02.2012 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 (edytowane) Atest na system kominowy to jedno a drugie to przepisy budowlane których TRZEBA przestrzegać podczas budowy . To że ktoś źle zastosował dany materiał nie świadczy wcale o tym iż materiał był zły.. W każdym zawodzie powinni pracować profesjonaliści . Pokazywanie złego zastosowania danego systemu wcale nie świadczy źle o tym systemie kominowym lecz o wykonawcy . Oddzielny temat to architekci i NADZÓR BUDOWLANY , przecież każda budowa na KIEROWNIKA i INSPEKTORA Wykonawca kominka nie popełnił żadnego błędu związanego z kominem. Ten komin był zamontowany prawidłowo . Błędem budowlańców było nie zachowanie prawidłowej odległości komina od elementów konstrukcyjnych budynku. Błędem kominkarza , był brak wiedzy na temat izolacji konstrukcji drewnianej . Te błędy nie miały jednak wpływu na stan rur ceramicznych w momencie rozbiórki. Rury popękały od eksploatacji kominka w normalny sposób . W ten sposób zamontowanych jest i eksploatowanych w Polsce pewnie z 1oooooo (słownie jeden milion) kominków. Nikt z tych ludzi nie mierzy temperatury jaka idzie w komin z jego wkładu , bo i po co bo i jak ? Edytowane 22 Lutego 2012 przez Kominki Piotr Batura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 22.02.2012 22:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2012 30 st C. ? Uzyskujesz takie temperatury spalin paląc we wkładzie kominkowym ? Opisana "wieczność " zwykłej kwasówki 0,6 mm .. To przypuszczenia czy twierdzenie ? To przypuszczenie/twierdzenie poparte brakiem dowodów , że jest inaczej. Palenie na stłumionym powietrzu do spalania, to dość częsta praktyka. Często piszesz o tym, ze ludzie pala mokrym drewnem, że wędzą drewno we wkładach. Szkoda tylko ,że nie wiesz o temperaturze jaka panuje w górnej części komina przy takim dictum . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 23.02.2012 04:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 (edytowane) Wykonawca kominka nie popełnił żadnego błędu związanego z kominem. Ten komin był zamontowany prawidłowo . Błędem budowlańców było nie zachowanie prawidłowej odległości komina od elementów konstrukcyjnych budynku. Błędem kominkarza , był brak wiedzy na temat izolacji konstrukcji drewnianej . Te błędy nie miały jednak wpływu na stan rur ceramicznych w momencie rozbiórki. Rury popękały od eksploatacji kominka w normalny sposób . W ten sposób zamontowanych jest i eksploatowanych w Polsce pewnie z 1oooooo (słownie jeden milion) kominków. Nikt z tych ludzi nie mierzy temperatury jaka idzie w komin z jego wkładu , bo i po co bo i jak ? Zawsze najlepiej "zwalić" na fizycznych. W tym przypadku na budowlańców, którzy powinni tylko wybudować (poskładać) według instrukcji, czyli projektu. Wszelkie odstępstwa wykonawcze od projektu powinny być uzgadniane z osobami nadzorującymi, większe zaś z architektem i wymagają wprowadzenia pisemnych zmian. Potem są odbiory mające wychwycić ewentualne nieuzgodnione zmiany, itp. Z tego co się orientuje, aktualnie projekty są bardzo szczegółowe i rozrysowane, zwymiarowane i opisane z detalami. Tutaj nie ma dowolności interpretacji. Edytowane 23 Lutego 2012 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 23.02.2012 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Ten komin był zamontowany prawidłowo . Błędem budowlańców było nie zachowanie prawidłowej odległości komina od elementów konstrukcyjnych budynku. Błędem kominkarza , był brak wiedzy na temat izolacji konstrukcji drewnianej . ? 1. Nie był prawidłowo zamontowany skoro niezgodnie z przepisami o odległości od elementów drewnianych 2. Kominkarz montują wkład i obudowę nie ma w obowiązku sprawdzać poprawności konstrukcyjnej całego domu . 3. Inwestor od nadzoru ma kierownika budowy i INSPEKTORA NADZORU 4. Odbiór komina i PRZYŁĄCZA kominka powinien zostać wykonany przez KOMINIARZA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 23.02.2012 06:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 1. Nie był prawidłowo zamontowany skoro niezgodnie z przepisami o odległości od elementów drewnianych 2. Kominkarz montują wkład i obudowę nie ma w obowiązku sprawdzać poprawności konstrukcyjnej całego domu . 3. Inwestor od nadzoru ma kierownika budowy i INSPEKTORA NADZORU 4. Odbiór komina i PRZYŁĄCZA kominka powinien zostać wykonany przez KOMINIARZA. Bardzo słuszne uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 23.02.2012 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Za prywatny budynek, odpowiada właściciel tegoż budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 23.02.2012 06:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Dla mnie budowlańcy to budowlańcy. Ktoś kto się zajmuje budownictwem.Szczególnie majster, kierbud i architekt. Ale w kontekście tego co siędzieje od 20 lat w budownictwie w Polsce, nie zapominaj o tych wszystkich, którzy w majestacie prawa, atestów i wyrywkowych badań , wprowadzająna rynek nowości. Z naszego podwórka są to m.in. nowoczesne rozwiązania kominowe, izolacje, wkłady kominkowe. Nie wszystko "idzie" przebadać w laboratorium , nawet profesjonalnym. Często bada się tak jak Mistrz to podkreśla. Wynik jest z góry ustalony. W praktyce, po latach, wychodzitak jak wyszło z wełną i kominami systemowymi do kominków. To o czympisze i co pokazuję , to takie sobie forumowe pogawędki, wierzchołekgórki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 23.02.2012 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Za prywatny budynek, odpowiada właściciel tegoż budynku. Który niestety w 90 % nie kuma jaką czaczę mu grają Punkt drugi Mistrza, to może być wyrok dla domu i inwestora. Wyrok śmierci. "2. Kominkarz montują wkład i obudowę nie ma w obowiązku sprawdzać poprawności konstrukcyjnej całego domu ." bardzo odpowiedzialna postawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 23.02.2012 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Na budowie każdy odpowiada za swoje działania i zaniechania. Jeśli popełniono błędy, odpowiedzialność cywilną ponosi zarówno kierownik budowy, jak i wykonawca – każdy w zakresie swojego przewinienia. Każdy będzie odpowiadał za to, na ile nie wywiązał się z obowiązków wynikających z umowy. Nie do końca mości Panowie,nie do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 23.02.2012 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 (edytowane) Dla mnie budowlańcy to budowlańcy. Ktoś kto się zajmuje budownictwem. Szczególnie majster, kierbud i architekt. Ale w kontekście tego co się dzieje od 20 lat w budownictwie w Polsce, nie zapominaj o tych wszystkich, którzy w majestacie prawa, atestów i wyrywkowych badań , wprowadzają na rynek nowości. Z naszego podwórka są to m.in. nowoczesne rozwiązania kominowe, izolacje, wkłady kominkowe. Nie wszystko "idzie" przebadać w laboratorium , nawet profesjonalnym. Często bada się tak jak Mistrz to podkreśla. Wynik jest z góry ustalony. W praktyce, po latach, wychodzi tak jak wyszło z wełną i kominami systemowymi do kominków. To o czym pisze i co pokazuję , to takie sobie forumowe pogawędki, wierzchołek górki. Nawiązując do tej i podobnych wypowiedzi. Czasem powiedzenie: Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu... wydaje mi się mocno zasadne. Tak jak i powiedzonko Nie pchaj się przed szereg..... Albo nie pchaj się do przodu bo Cię z tyłu zabraknie... Warto nieraz siąść na du..e i podumać Kominy mają deklarację, atesty. Na tabliczkach wkładów, kotłów, są informacje o temepraturze spalin Edytowane 24 Lutego 2012 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 23.02.2012 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Właśnie, właśnie, jak weźmiemy sobie np. pierwszą lepszą deklaracje zgodności (i tu potwierdza się moja opinia, że warto) - kominy, systemy kominowe z glinianymi, ceramicznymi kanałami spalinowymi to co tam mamy? Ano właśnie mamy np. T400 G50 lub T600 G100, a co oznacza to T ? Oznacza maksymalna temperatura spalin urządzenia, a co oznacza G ? Oznacza minimalną odległość w mm od elementów palnych, oraz odporność na pożar sadzy. Więc, jak projektant projektuje, musiał by już na początku wiedzieć jaki inwestor chce mieć kominek, a tego nie wie, jak majster buduje musiał by dostać w łapę tą deklarację i się z nią zapoznać, lub musiał by znać normę, a to nie praktykowane, kierbud wychodzi z założenia, że komin to komin, na końcu kominiarz, przyjedzie i owszem, inwestor już cztery lata mieszka, kominek hula, wszystko zabudowane w niektórych częściach budynku szczególnie szkieletorka trzeba by było ściany zrywać aby poprawność montażu komina z deklaracją zgodności zmierzyć. Dlatego zawsze powtarzam – budujesz chałupę, sprawdź w stanie surowym, póki jeszcze cokolwiek da się sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 23.02.2012 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Właśnie, właśnie, jak weźmiemy sobie np. pierwszą lepszą deklaracje zgodności (i tu potwierdza się moja opinia, że warto) - kominy, systemy kominowe z glinianymi, ceramicznymi kanałami spalinowymi to co tam mamy? Ano właśnie mamy np. T400 G50 lub T600 G100, a co oznacza to T ? Oznacza maksymalna temperatura spalin urządzenia, a co oznacza G ? Oznacza minimalną odległość w mm od elementów palnych, oraz odporność na pożar sadzy. Więc, jak projektant projektuje, musiał by już na początku wiedzieć jaki inwestor chce mieć kominek, a tego nie wie, jak majster buduje musiał by dostać w łapę tą deklarację i się z nią zapoznać, lub musiał by znać normę, a to nie praktykowane, kierbud wychodzi z założenia, że komin to komin, na końcu kominiarz, przyjedzie i owszem, inwestor już cztery lata mieszka, kominek hula, wszystko zabudowane w niektórych częściach budynku szczególnie szkieletorka trzeba by było ściany zrywać aby poprawność montażu komina z deklaracją zgodności zmierzyć. Dlatego zawsze powtarzam – budujesz chałupę, sprawdź w stanie surowym, póki jeszcze cokolwiek da się sprawdzić. Słuszne uwagi. Dopiero po skończeniu budowy i zamieszkaniu, zaczynają wychodzić rożne zaniedbania, brakoróbstwo lub niewiedza majstrów czy kierbuda. Czasami to nie wiadomo od kogo, wymagać poprawienia lub usunięcia usterki, czy odszkodowania. Bo nie ma winnych, wszystkie ekipy robiły dobrze, tylko źle wyszło:D Udział w tym psuciu jakości, mają również sprzedający materiały budowlane. Proponują bowiem często, materiały nie nadające sie konkretnych zastosowań. Weźmy na przykład komin z cegły. Sprzedawca z reguły, zaleci kupno cegły kratówki klinkierowej. Zapewniając, że jak najbardziej nadaje się do murowania komina. Podobnie twierdzić będzie wykonawca "bo Panie ja już setki kominów z takiej cegły postawiłem i stoją" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romole 23.02.2012 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Czy w "kraju nad Wisłą" mówienie o rzetelności, solidności, sumiennym podejściu do fachu, to tylko fantazje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 23.02.2012 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Czy w "kraju nad Wisłą" mówienie o rzetelności, solidności, sumiennym podejściu do fachu, to tylko fantazje? Są również solidni i rzetelni wykonawcy, kierownicy budowy, ......., tylko ta Polska rzeczywistość. Brak funduszy (kredyt w banku) skłania ludzi stawiających domy, do zatrudniania fachowców nie mających zielonego pojęcia co robią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 24.02.2012 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Witam! Wystarczy spojrzeć na system edukacji. Tu, moim zdaniem, tkwi problem (znaczy, że trudno oczekiwać, żeby było lepiej). Wczoraj słuchałem w radiu wypowiedzi pani minister MEN. Powiedziała - "ocena zależy od oceniającego". Jeżeli tak mówi minister, to trudno o optymizm - także i w sprawie kontroli w budownictwie.Nie mogłem uwierzyć w to, co usłyszałem. To co? Od ocenianego już nic nie zależy? ja myślałem do tej pory, że od oceniającego zależy trafność i obiektywność oceny, a pani się przejęzyczyła. Zapytałem żony nauczycielki. Pani się nie przejęzyczyła. Dziś jest tak, że jak uczeń dostanie lufę, jest to wyłącznie wina nauczyciela.Jak dom byłby niedopuszczony do użytkowania, byłaby to więc wina inspektora, a ten robotę chciałby zatrzymać. Pozdrawiam rzewnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.