kocki 23.03.2004 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Czy ktoś ma taki kocioł? Interesuje nas jego jakość, uwagi dot. eksploatacji, poziomu hałasu z nap. ślimakowego i wiatraka itp. Będziemy wdzięczni za wszelkie uwagi. A może ktoś jest w stanie porównać go jakościowo w stosunku do kotłów HEF-a. Interesują nas modele 25kW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polanka 24.03.2004 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 nam ten kocioł poleca instalator. Jutro mam dostać jakieś papiery to będę więcej wiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocki 24.03.2004 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 nam ten kocioł poleca instalator. Jutro mam dostać jakieś papiery to będę więcej wiedział. No, nam też. Właściwie, to byliśmy już zdecydowani na HEF-a, ale nam babka trochę zamieszała. Zrobiła drobne zestawienie głównie zalet lazara w stosunku do HEF-a, i to co powiedziała było dość konkretne. Ale wiadomo, sprzedawca to sprawa inna, a użytkownik - inna . Ok - co powiedziała: 1. Lazar da się rozłożyc na części palnik z komorą, płaszcz wodny, zasobnik i pare innych. Faktycznie wygoda przy instalacji i zmniejszone ryzyko uszkodzenia ścian przy taszczeniu się z wielkim ciężkim klockiem. 2. Płaszcz wodny również w górnej części paleniska, 'przedziurawiony' jedynie wyczystką górną. Ma to dować dodatkowy uzysk energii. 3. Wszystkie elementy lazara są pomalowane - hef część stalową ma rzkomo niemalowaną (to co jest pod zieloną karoserią). W sumie tu mnie zaskoczyli. W ogole oglądałem płaszcz wodny hef-a. Wygląda jak kołderka pozszywana guzikami - jest taki nitowany na całej powierzchni. Może ma to wpływ na wydajność grzania wody, ale czy nie zwiekszy ryzyka przerdzewienia stali w okolicach nitów? Lazara widziałem całego i w częściach(25kW). Wrażenia ogólne - pozytywne. Hefa widziałem 50kW bez karoserii - rzekomo sami pomalowali blachy z zewnątrz farbą - chyba minia czy cos takiego. Wrażenia wzrokowe w stosunku do hef-a również pozytywne choć może hef podoba mi sie minimalnie mniej. Problem w tym, że kocioł ma grzać, a niekoniecznie wyglądać, no i być niezawodny (mechanizmy, sterowanie i jakość stali). No i rybka. Chyba ze względu na to, że hef jest już sprawdzony wybierzemy go, choć po wczorajszych oględzinach zacząłem mieć rozterki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polanka 26.03.2004 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 nam ten kocioł poleca instalator. Jutro mam dostać jakieś papiery to będę więcej wiedział. Lazara widziałem całego i w częściach(25kW). Wrażenia ogólne - pozytywne. [...] Chyba ze względu na to, że hef jest już sprawdzony wybierzemy go, choć po wczorajszych oględzinach zacząłem mieć rozterki. my się jeszcze wahamy... dostałem ulotkę no i piec jest faktycznie ładny. No ale przecież podstawowa jego zaleta to że go będę oglądał co 3-4 dni Dowiedziałem się za to, że Lazar Eko-komfort może spalać też pelety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocki 26.03.2004 11:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 my się jeszcze wahamy... dostałem ulotkę no i piec jest faktycznie ładny. No ale przecież podstawowa jego zaleta to że go będę oglądał co 3-4 dni Dowiedziałem się za to, że Lazar Eko-komfort może spalać też pelety. Dokładnie . My go już zamówilismy - klamka zapadła. Mam nadzdieję, że nie pożałujemy Co do pelet piszą o tym nawet w ulotce, natomiast są to wyższe koszty... jak mówił pan Lazar (młodszy), pelety z 1 tony rzekomo dają ok. 20-30% mniej kaloryczności do tego dochodzi trochę wyższa cena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur69 16.11.2004 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 My go już zamówilismy - klamka zapadła. Mam nadzdieję, że nie pożałujemy kocki - napisz jak się sprawuje kociołek. Instalatorzy namawiają mnie na niego i mam dylemat bo chciałem HEFa lub LINGa od KLIMOSZA. A może jeszcze ktoś inny ma LAZARa Eko-komfort ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocki 16.11.2004 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 No chodzi od poltorej miesiaca, jak na razie nie narzekam. Zastrzezenia mam do farby, ktora dosc latwo poodpryskiwala, ale od tego mi zimniej nie bedzie. Nie ukrywam ze dalem sie przekonac plaszczem wodnym zrobionym nawet na gorze. Hmm... w tej chwili grzeje powierzchnie ponad 130m2 nieocieplonego budynku z porothermu p+w 30. Pierwsze 800 kg wegla poszlo przez ok. 1,5 miesiaca (pazdziernik/listopad). Choc bylo dosc cieplo, ale przez wiekszosc czasu chodzily podlogowki kuchenna i lazienkowa oraz grzanie CWU. Od czasu do czasu grzejniczki, w zaleznosci od skokow temp. na zewnatrz. Wydaje mi sie wiec jak na dopiero co zamieszkany i nieocieplony budynek nie jest zle. Ostatnio troche chlodniej sie porobilo i spalania wzroslo do ok. 1 pojemnika na 3/4 dni. 1 zasobnik to ok 120kg wegla. Acha, temp. w domq tak 20-21 st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur69 16.11.2004 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 A jak wygląda sprawa sterowania? Sterownik wygląda dość topornie Co się dzieje przy dużym zużyciu CWU? można ustawić priorytet ? i czy nadąża z dogrzewaniem ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocki 17.11.2004 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Korzystałem z najtańszych rozwiązań, niestety nienajlepszych. Sterownik może obsłużyć dodatkową pompę do wody do CWU, kociol jako taki nie ma wbudowanego osobnego obiegu dla ww. Jesli znajde to podesle Ci wieczorkiem instrujcję od sterownika. Wygląda topornie, ale możliwości ma całkiem całkiem. Zresztą, taki kocioł to temat stosunkowo prosty więc i komputera zbyt wielkiego się do niego nie wkłada (choć rozważałem opcje podłączenia sterowania komputerem, wtedy można by zaszaleć z sieciami neuronowymi itp ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur69 17.11.2004 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 dzięki za odpowiedźjeżeli jest to instrukcja do Geco - to już ją mama kociołek już zamówiłem - 38 KW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polanka 18.11.2004 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Zresztą, taki kocioł to temat stosunkowo prosty więc i komputera zbyt wielkiego się do niego nie wkłada (choć rozważałem opcje podłączenia sterowania komputerem, wtedy można by zaszaleć z sieciami neuronowymi itp ). A to ciekawe... znalazłeś gdzieś opis podłączenia np. pogodówki do sterownika? Zwłaszcza do sterownika Geco? Mam taki (właśnie z kotłem Lazar) i chętnie bym do niego dorobił chociaż możliwość rejestrowania parametrów przez komputer. Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur69 18.11.2004 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Moi instalatorzy właśnie rozeznają możliwość podłączenia do Lazara innego sterownika niż Geco. Konkretnie chodzi o A3000 EI produkowany przez Recalart http://www.recalart.com. Wyląda na fajne urządzonko z czujnikami zewnętrznym i wewnętrzym, sterowaniem pompą CO, CUW i cyrkulacyjną oraz zaworem trójdrogowym.W sobotę jak będę wiedział coś więcej to napiszę. A w przyszłym tygodniu (mam nadzieję) pierwsze wrażenia z użytkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mack 17.02.2006 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 właśnie trafiłem na ten kocioł - zachwalaja go że ma grubsze ścianki 5-6 mm a inne kotły 4-5.Proszę o wrażenia z użytkowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur69 17.02.2006 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Kończymy drugi sezon grzewczy, jak na razie nie było żadnych problemów. Mimo pewnych wątpliwości przed zakupem, prosty sterownik Geco w zupełności wystarcza do obsługi kotła, zaletą jest duży pojemnik na groszek - 220kg (przy "normalnej" zimie załadunek co 5-6 dni, a przy siarczystych mrozach co 3-4 dni) oraz łatwy dostęp do wnętrza przez górną wyczystkę podczas czyszczenia. Nie było żadnych problemów ani z elektroniką ani z podajnikiem. Ogólnie jestem zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polanka 17.02.2006 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Ogólnie jestem zadowolony. Też jestem zadowolony. W poprzednią zimę poszły 4 tony, ale to była pierwsza zima, dom mokry a ja jeszcze nie opanowałem pieca i w domu było często za gorąco... (Acha, dom parterowy 110 m2) Teraz 20 listopada kupiłem 2 tony i ciągle jeszcze jest chyba pół tony. Tyle że mam teraz sterownik pokojowy, tyle że szczególnie podłączony bo nie do sterownika tylko do pompy. Tak zrobił sprzedawca pieca twierdząc że tak zaleca producent. I faktycznie się sprawdziło, tyle że początkowo to było podłączone do obu pomp (podłogówka i kaloryfery) ale kazałem zmienic na tylko kaloryfery. Podłogówka jest sterowana swoim termostatem. Ja ostatnio mam worki 45 kg i zasypuję je dwa do zasobnika i w te największe mrozy było to co 3 dni, teraz jak jest cieplej to nawet i co 5, 8 i więcej. Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rumak1974 20.02.2006 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 Ogólnie jestem zadowolony. Też jestem zadowolony. W poprzednią zimę poszły 4 tony, ale to była pierwsza zima, dom mokry a ja jeszcze nie opanowałem pieca i w domu było często za gorąco... (Acha, dom parterowy 110 m2) Teraz 20 listopada kupiłem 2 tony i ciągle jeszcze jest chyba pół tony. Tyle że mam teraz sterownik pokojowy, tyle że szczególnie podłączony bo nie do sterownika tylko do pompy. Tak zrobił sprzedawca pieca twierdząc że tak zaleca producent. I faktycznie się sprawdziło, tyle że początkowo to było podłączone do obu pomp (podłogówka i kaloryfery) ale kazałem zmienic na tylko kaloryfery. Podłogówka jest sterowana swoim termostatem. Ja ostatnio mam worki 45 kg i zasypuję je dwa do zasobnika i w te największe mrozy było to co 3 dni, teraz jak jest cieplej to nawet i co 5, 8 i więcej. Grzegorz A jak masz zrobioną instalacje tzn masz zamontowany zawór 3 albo 4 drożny??? Ja u siebie narazie nei ma zamontowanego takiego zaworu ale chyba sie zdecyduje (podobno można obniżyc ilośc zużytego opału no i najwazniejsze ochronić kocioł przed korozją) Bo w tej chwili na wyjściu z pieca trzymam temp ok 45/48 st ale i tak grzejniki musze skręcac bo za goraco. A napisz jak jest z tym sterownikiem pokojowym - czy przez zamontowanie jego można troszkę zaoszczedzić?/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polanka 20.02.2006 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 A jak masz zrobioną instalacje tzn masz zamontowany zawór 3 albo 4 drożny??? A napisz jak jest z tym sterownikiem pokojowym - czy przez zamontowanie jego można troszkę zaoszczedzić?/ Mam zawór 4-drożny, obecnie ustawiony na 3/10. sterownik... tak jak pisałem w poprzednią zimę spaliłem 4 tony węgla. Teraz od początku sezonu poszło ok. 2 tony (zacząłem palic we wrzesniu i piec grzał CWU i leciutko podłogówkę) i wygląda na to, że przez następny góra miesiąc przeciętnego grzania pójdzie może pół tony. Potem będzie szło coraz mniej, i na lato planuję zostawic go na grzanie samego CWU. Powtarzam - sterownik pokojowy steruje tylko pompą CO. Początkowo sterował też pompą podłogówki ale jak napaliłem w kominku to mi się zimna podłoga w łazience robiła Z tego co wiem nie bardzo daje się pogodzic sterownik pokojowy z grzaniem CWU bo wtedy piec wchodzi w stan blokady. Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.