Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć co "TO" jest i dlaczego ma być najlepsze? Muszę awaryjnie wpiąć w układ CO kociołek elektryczny 10kW Instalator proponuje mi "to CUŚ" drogie jak diabli ale podobno najlepsze... coś mi się wydaje , że chce mnie naciągnąć...,ja myślałem o zwykłym Kospelu.Pomóżcie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

'

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/165872-nth-indukcyjny-kocio%C5%82-centralnego-ogrzewania-nth-64-10-kw/
Udostępnij na innych stronach

Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie przepływowego ogrzewania wody. Cena nie jest mała.

Jeżeli masz zamiar docelowo w ten sposób ogrzewać budynek, to jest to dobre rozwiązanie z technicznego punktu widzenia. Tam nie ma się co popsuć poza elektroniką.

Trochę gorzej wygląda to z ekonomicznego punktu widzenia.

W tej cenie możesz już poszukać pompy ciepła inwertorowej powietrze-woda, pracującej do minus 25*C. Koszty ogrzewania wyjdą ci 3-4 razy mniejsze.

Urządzenie NHT wytwarza zmienne pole elektromagnetyczne pochodzące od transformatora wbudowanego w środek dwupłaszczowego, cylindrycznego zbiornika ze stali nierdzewnej, w którego środku przepływa woda. Zbiornik ten tworzy uzwojenie wtórne dla transformatora i jest jednocześnie wymiennikiem ciepła. Pod wpływem zmiennego pola elektromagnetycznego w ściankach zbiornika indukowane są zmienne prądy wirowe, rozgrzewające jego ścianki do wysokiej temperatury. Przepływająca przez zbiornik woda odbiera ciepło od ścianek zbiornika, podnosząc w ten sposób swoją temperaturę.

Każda grzałka oporowa z biegiem czasu zarasta kamieniem i przez to spada sprawność wymiany ciepła.

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie przepływowego ogrzewania wody. Cena nie jest mała.

Jeżeli masz zamiar docelowo w ten sposób ogrzewać budynek, to jest to dobre rozwiązanie z technicznego punktu widzenia. Tam nie ma się co popsuć poza elektroniką.

Trochę gorzej wygląda to z ekonomicznego punktu widzenia.

W tej cenie możesz już poszukać pompy ciepła inwertorowej powietrze-woda, pracującej do minus 25*C. Koszty ogrzewania wyjdą ci 3-4 razy mniejsze.

Urządzenie NHT wytwarza zmienne pole elektromagnetyczne pochodzące od transformatora wbudowanego w środek dwupłaszczowego, cylindrycznego zbiornika ze stali nierdzewnej, w którego środku przepływa woda. Zbiornik ten tworzy uzwojenie wtórne dla transformatora i jest jednocześnie wymiennikiem ciepła. Pod wpływem zmiennego pola elektromagnetycznego w ściankach zbiornika indukowane są zmienne prądy wirowe, rozgrzewające jego ścianki do wysokiej temperatury. Przepływająca przez zbiornik woda odbiera ciepło od ścianek zbiornika, podnosząc w ten sposób swoją temperaturę.

Każda grzałka oporowa z biegiem czasu zarasta kamieniem i przez to spada sprawność wymiany ciepła.

 

nilsan

Nie zamierzam ogrzewać tym domu stale, w poście piszę o kotle na wypadek awarii lub kilkudniowej nieobecności,kiedy nie będzie uruchomiony podstawowy kocioł na węgiel + bufor.Chciałem tylko wiedzieć tak jak nauczyciel historii dlaczego ten kocioł jest podobno najlepszy.Strony www producenta są doskonałe marketingowo ale marne jeżeli chodzi o dane techniczne.

Też doszedłem do podobnych wniosków, ale mam pewne doświadczenia z podobnymi urządzeniami.

Pomyśl o kotle automatycznym z palnikiem na pelet lub ekogroszek. Pozbędziesz się bufora, kotła elektrycznego i problemów z parodniową nieobecnością w domu.

 

nilsan

A co ma piernik do wiatraka?

Prąd maleje bo opór grzałki rośnie w wyniku zmniejszonej wymiany ciepła wywołanej warstwą kamienia kotłowego na powierzchni grzałki i wzrostu temperatury w jej wnętrzu.

Tym samym spada sprawność wymiany i urządzenia.

Po to stosuje się elektrody magnezowe lub tytanowe, żeby to zjawisko ograniczyć.

 

nilsan

A co ma piernik do wiatraka?

Prąd maleje bo opór grzałki rośnie w wyniku zmniejszonej wymiany ciepła wywołanej warstwą kamienia kotłowego na powierzchni grzałki i wzrostu temperatury w jej wnętrzu.

Tym samym spada sprawność wymiany i urządzenia.

Po to stosuje się elektrody magnezowe lub tytanowe, żeby to zjawisko ograniczyć.

Grzałka elektryczna jest idealnym odbiornikiem, całą energię przekształca w ciepło.

Śmiem twierdzić, że sprawność grzałki elektrycznej wynosi 100% przez cały czas jej użytkowania.

 

Mówisz, że sprawność spada, no więc grzałka pobrała 2000W, 18000W poszło w ciepło a brakujące 200W energii to czym się stało?

Przecież grzałka się nie obraca, nie świeci i nie wysyła promieniowania gamma.

Grzałka elektryczna jest idealnym odbiornikiem, całą energię przekształca w ciepło.

Śmiem twierdzić, że sprawność grzałki elektrycznej wynosi 100% przez cały czas jej użytkowania.

 

Mówisz, że sprawność spada, no więc grzałka pobrała 2000W, 18000W poszło w ciepło a brakujące 200W energii to czym się stało?

Przecież grzałka się nie obraca, nie świeci i nie wysyła promieniowania gamma.

 

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem.

Jeżeli w wyniku wzrostu temperatury drutu oporowego wzrośnie jego opór, to w konsekwencji zmaleje prąd przez niego przepływający przy stałym napięciu zasilającym. Zatem zmaleje moc grzałki. Mniejsza moc grzałki to mniejsza wydajność cieplna urządzenia i w konsekwencji obniżenie mocy nominalnej urządzenia, które do podgrzania wody o dT, będzie potrzebowało znacznie więcej czasu, czyli w rezultacie zużyje więcej energii elektrycznej i tym samym obniży sprawność urządzenia. Grzałka nigdy nie zapewnia 100% sprawności, co wynika właśnie z jej elektrooporowo-pojemnościowego charakteru pracy i takiego czegoś co nazywa się cosinus fi.

 

nilsan

Zatem zmaleje moc grzałki. Mniejsza moc grzałki to mniejsza wydajność cieplna urządzenia i w konsekwencji obniżenie mocy nominalnej urządzenia, które do podgrzania wody o dT, będzie potrzebowało znacznie więcej czasu, czyli w rezultacie zużyje więcej energii elektrycznej i tym samym obniży sprawność urządzenia. Grzałka nigdy nie zapewnia 100% sprawności, co wynika właśnie z jej elektrooporowo-pojemnościowego charakteru pracy i takiego czegoś co nazywa się cosinus fi.nilsan

 

Jeśli nawet zmaleje moc grzałki (w co wątpię) a wzrośnie czas pracy kotła to pobrana energia pozostanie bez zmian. Cosinus fi nie wpływa na koszt pracy urządzenia elektrycznego, zresztą i tak grzałka ma cos fi = 1.

Dla grzałki elektrycznej cos fi = 1.

Ten współczynnik jest niezmienny, choćby na grzałce była odłożona 1 tona kamienia osadowego i pół tony szlamu.

 

Pomieszałeś opory elektryczne i cieplne, grunt że grzeje i bierze prąd :)

Fakt wszystkie źródła podają cos fi = 1 dla grzałek elektrycznych.

Z tym, że ja nie twierdziłem że odkładający się na grzałce kamień ma wpływ na jego wartość.

Natomiast twierdziłem i twierdzę, że ma wpływ na sprawność wymiany ciepła i tym samym na zużycie energii elektrycznej w celu podgrzania wody o określoną dT.

Także raczej nie pomyliłem oporu cieplnego z elektrycznym.

 

nilsan

Edytowane przez nilsan

Nadal się upierasz przy swoim ;)

 

Grzałka mimo osadzenia się kamienia zamienia całą energię elektryczną w ciepło i tylko w ciepło.

Dlatego jej sprawność wynosi 100% przez cały okres użytkowania.

 

Kamień będzie miał wpływ na czas nagrzewania, temperaturę i na żywotność grzałki.

Ale nie zmienia to faktu, że grzałka zawsze ma cos fi = 1.

Notabene, to jest jedyny idealny odbiornik w przyrodzie posiadający sprawność = 100%.

Nadal się upierasz, że grzałka ma sprawność 100%, choć jej producenci piszą, że prawie 100%.

Przyznałem ci już rację, że grzałka według danych producenta ma cos fi = 1, więc nie wiem dlaczego ciągle do tego wracasz.

O sprawności urządzenia decyduje sprawność wymiany energii, na którą bezpośredni wpływ ma kamień osadzający się na wymienniku ciepła jakim jest grzałka.

Wytłumaczyłem już mechanizm tego zjawiska, a ty próbujesz mi wmówić, że nie wiem jaka jest różnica pomiędzy oporem cieplnym i oporem elektrycznym.

To wcale nie jest idealny odbiornik tylko element grzewczy. Odbiornikiem w tym układzie jest woda. A sprawność wymiany ciepła pozostawia wiele do życzenia i niestety nie jest taka idealna jak sugerujesz.

 

nilsan

A sprawność wymiany ciepła pozostawia wiele do życzenia i niestety nie jest taka idealna jak sugerujesz.

 

Tylko że ucieczka ciepła odbywa się przez obudowę grzałki do pomieszczenia. Z punktu widzenia budynku kocioł elektryczny zainstalowany w jego wnętrzu ma zawsze sprawność 100%. Nie jest w stanie zmarnować energii w inny sposób (kominem, popiołem).

Wytłumaczyłem już mechanizm tego zjawiska

To jakoś dziwnie to wytłumaczyłeś, bo w przypadku kotła elektrycznego ja też nie mogę się zgodzić z :

Mniejsza moc grzałki to mniejsza wydajność cieplna urządzenia i w konsekwencji obniżenie mocy nominalnej urządzenia, które do podgrzania wody o dT, będzie potrzebowało znacznie więcej czasu, czyli w rezultacie zużyje więcej energii elektrycznej i tym samym obniży sprawność urządzenia.

Jeśli rzeczywiście zarośnięta kamieniem grzałka traci trochę mocy ze względu na wyższą temperaturę pracy elementu grzejnego, to spada tylko jej wydajność. A więc mamy nie grzałkę 10kW, tylko np. 9kW i w takim przypadku pobiera ona mniej prądu, gdyż tylko 9kWh energii elektrycznej w ciągu godziny, a nie 10kWh jak była nowa. Nie maleje jej sprawność, a tylko tylko moc. Nawet jeśli nagrzewałaby się obudowa (pewnie jak już, to minimalnie), to umieszczenie takiego zarośniętego kamieniem kotła elektrycznego w pomieszczeniu ogrzewanym (a więc NIE w odizolowanej piwnicy, czy garażu) spowoduje, że jej sprawność grzewcza będzie równa 100% bez względu na grubość kamienia.

Wracając do pytania o kocioł indukcyjny, to ta kosmiczna technologia nie przyniesie ani złotówki oszczędności, bo sprawność takiego kotła nie przekroczy 100%. Oszczędności na grzaniu prądem może przynieść tylko pompa ciepła, nawet jej najprostsza i najtańsza wersja w postaci klimatyzatora z funkcją grzania, dla którego sprawność grzewcza będzie dużo większa niż 100%.

Edytowane przez rwxw

O sprawności urządzenia decyduje stosunek energii odebranej do energii dostarczonej wyrażony w procentach.

Co do tego, że pod wpływem osadu z kamienia spadnie zdolność wymiany ciepła pomiędzy grzałką i wodą na skutek wzrostu oporu przewodzenia ciepła, jak rozumiem nie muszę już nikogo przekonywać. Wzrośnie również temperatura wewnątrz grzałki, która zwiększy opór elektryczny dla przepływającego przez nią prądu i wywoła jego nieznaczny spadek i tym samym spadek mocy grzałki. Prąd przez grzałkę będzie płynął, czyli również energia, nawet gdy nie będzie od niej odbierane ciepło, dopóki grzałka się nie spali. Podobnie jest w przypadku pracy grzałki z osadem z kamienia. Opór cieplny powoduje, że grzałka musi pracować np. 1,2 raza dłużej, żeby podgrzać wodę o określone dT. W tym czasie poprzez grzałkę przepłynie więcej energii niż była ona wstanie przekazać do wody. Stąd sprawność wymiany ciepła wyniesie nie 100%, a tylko 80% i to wynika z podstawowych praw fizyki opisujących wymianę ciepła.

Urządzenie mające zdolność do samooczyszczania się z kamienia kotłowego, będzie miało zawsze większą sprawność niż to z grzałką elektryczną. Natomiast nigdy nie będzie ona większa niż 100%.

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
  • 10 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...