hanna_u 23.02.2012 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 witam serdecznie! jestem tu nowa i calkiem zielona w sprawach zwiazanych z zakupem dzialki i budowa. Razem z mezem od kilkunastu dobrych tygodni zastanawiamy sie, czy damy rade wybudowac sobie dom, ktory jest naszym marzeniem Mieszkamy na Slasku a z racji, ze pochodzimy z Malopolski marzy nam sie budowanie w tamtych okolicach na pograniczu wojewodztw ze wzgledu na dojazd. Kilka pomyslow: * myslimy nad zbudowaniem blizniaka z najblizszymi znajomymi - za ten pomysl zostalam zbesztana w pracy przez wspolpracownikow, twierdzacych, ze nasza przyjazn sie skonczy; * usilnie szukamy dzialki - w przypadku budowy blizniaka wybor jest utrudniony bo wszystkim musi pasowac lokalizacja; * jedna z opcji: babcia chce przepisac mezowi czesc dzialki, na polowie stoi jej i wuja posesja, polowa bylaby dla nas, ale... oznacza to mieszkanie tuz przy rodzinie (...na dluzsza mete troche sie obawiam o zdrowie psychiczne) ale za to oszczedzamy na zakupie dzialki, ponadto minusem jest odleglosc - do naszej pracy jest to okolo 45km, a takze slaba infrastruktura, najwiekszym plusem jest przepiekny widok i las za plotem; Generalnie jest kilka dzialek, ktore maja juz WZ, media w granicy (wszystkie) i sa bardzo malowniczo usytuowane, cena tez jest znosna bo 10-12arow kosztuje od 55tys do 70tys; Minus: okolo 40km w jedna strone do pracy - koniecznosc posiadania spraw ych 2 samochodow (ja moge nawet miec przyslowiowego kaszlaka) Na dzialke w takiej kwocie mamy uzbierane pieniazki - ale w takim przypadku sprzedajemy mieszkanie, idziemy na wynajem a dochod przeznaczamy na dzialke. Oszczedzamy przez okolo 2 lata, wystepujemy o pozwolenie na budowe oraz kredyt. Ciezko nam podjac decyzje - moze jest ktos kto tez stal przed podobnymi dylematami i znalazl jakies konkretne rozwiaznie? z gory dziekuje za odpowiedz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanna_u 24.02.2012 14:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 hmmm nikt nie chce pomoc? chodzi mi o to, czy jest sens pakowania sie w takie przedsiewziecie? Tzn chodzi mi takze od strony np. zarobkowej (obydwoje zarabiamy ok.8tys netto) i nie wiemy, czy przy takich zarobkach da radę "pociagnac" taki projekt? Wiem, ze ludzie z mniejszymi zarobkami potrafia budowac domy, ale np. systemem gospodarczym, co u nas nie wchodzi w gre bo maz pracuje do poznego popoludnia lub wieczora. Wiec ja zgodzilam sie z mezem, ze jezeli ktos ma sie zajmowac sprawami budowy - tzn, pilnowania jej, to bede wlasnie ja Ale widze, ze wiekszosc ludzi na tym forum dysponuje dosyc duzym kapitalem i troche nas to zniecheca. Tzn. moze powiem tak - obawiamy sie, czy damy rade... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewemal 24.02.2012 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 jedna z opcji: babcia chce przepisac mezowi czesc dzialki, na polowie stoi jej i wuja posesja, polowa bylaby dla nas, ale... oznacza to mieszkanie tuz przy rodzinie (...na dluzsza mete troche sie obawiam o zdrowie psychiczne) ale za to oszczedzamy na zakupie dzialki to nie jest najgorsza opcja - stawiasz płot, sadzisz drzewka i w ogóle Cię nie widać ponadto minusem jest odleglosc - do naszej pracy jest to okolo 45km, a takze slaba infrastruktura, najwiekszym plusem jest przepiekny widok i las za plotem Przy dzisiejszych cenach paliwa - nie polecam; zimą jak napada śniegu to im wcześniej musisz wyjechać z domu, by dojechać, tym większa szansa, że drogi są nieodśnieżone - nieprzejezdne. bliźniak - chcecie mieszkać blisko siebie - ok, ale bliźniak to nie taka prosta sprawa; wszyscy muszą zaakceptować projekt domu a potem pewnie także jego otoczenia - ogrodu. Pooglądaj fora, raczej ludziom się nie widzi jak kilka lat pomieszkają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanna_u 24.02.2012 17:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 to nie jest najgorsza opcja - stawiasz płot, sadzisz drzewka i w ogóle Cię nie widać Przy dzisiejszych cenach paliwa - nie polecam; zimą jak napada śniegu to im wcześniej musisz wyjechać z domu, by dojechać, tym większa szansa, że drogi są nieodśnieżone - nieprzejezdne. bliźniak - chcecie mieszkać blisko siebie - ok, ale bliźniak to nie taka prosta sprawa; wszyscy muszą zaakceptować projekt domu a potem pewnie także jego otoczenia - ogrodu. Pooglądaj fora, raczej ludziom się nie widzi jak kilka lat pomieszkają. hmm no wlasnie - ceny paliw w gore wiec taki daleki dojazd moze byc dla nas zbyt duzym obciazeniem... tym bardziej, ze kazde z nas pracuje w innym miescie zastanawiamy sie jeszcze nad opcja kupna gotowego domu, do wykonczenia, ale za rozsadna cene: mam jedna oferte na oku, ale cena jest troszke jak dla mnie zastanawiajaca (tzn, w porownaniu do innych fert - niska): http://domy.pl/dom-na-sprzedaz-chrzanowski-chrzanow,,84706521 generalnie, ceny domow w takim stanie sa srednio o 100tys wyzsze wiec jest to zastanawiajace, czemu taki koszt jest tutaj podany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewemal 24.02.2012 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Tam jest typ własności hipoteczny - może chodzi o to, że zostajesz z kredytem do spłacenia a to, co dajesz w gotówce poprzedniemu właścicielowi to kwota, którą on już spłacił? Nic prostszego jak znaleźć kogoś, kto byłby ewentualnie waszym kierownikiem budowy i poprosić i wspólne obejrzenie. Rzeczoznawcy są drodzy a taki może nie weźmie dużo. Wrzuć na forum nowy post z linkiem do tej oferty - może ktoś tak na pierwszy rzut oka będzie w stanie ocenić, czy to nie jest podejrzanie tanio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanna_u 24.02.2012 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Tam jest typ własności hipoteczny - może chodzi o to, że zostajesz z kredytem do spłacenia a to, co dajesz w gotówce poprzedniemu właścicielowi to kwota, którą on już spłacił? Nic prostszego jak znaleźć kogoś, kto byłby ewentualnie waszym kierownikiem budowy i poprosić i wspólne obejrzenie. Rzeczoznawcy są drodzy a taki może nie weźmie dużo. Wrzuć na forum nowy post z linkiem do tej oferty - może ktoś tak na pierwszy rzut oka będzie w stanie ocenić, czy to nie jest podejrzanie tanio. hmmmm moze to wygladac podejrzanie... rzeczywiscie poszperalam troche na forum i generalnie widze, ze nawet bez duzych srodkow wlasnych ludzie chca i potrafia budowac domy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewemal 27.02.2012 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 poszperalam troche na forum i generalnie widze, ze nawet bez duzych srodkow wlasnych ludzie chca i potrafia budowac domy. To prawda, ale gdy buduje się bez dużych środków, zwykle większość prac wykonuje się samodzielnie. Wtedy dobrze mieć blisko na działkę - nie wyobrażam sobie dojeżdżać 20 km na działkę po pracy i dopiero zabierać się za jakieś budowanie - wychodzisz z domu pogoda nawet znośna, dojeżdżasz na działkę - leje i masz po robocie A poza tym takie dojazdy zajmują czas i kosztują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marchew 27.02.2012 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 dacie rady!są na tym forum ludzie, którzy budują z większych funduszy - okale są też i ludzie, którzy budują mniejszymi środkami finansowymi a większym zaangażowaniem własnym (wątki jak wybudować za 200 czy 300 tysięcy). Takie zaangażowanie to niekoniecznie zaraz murowanie własnymi ręcami. To orgzanizacja kolejnych ekip, wyszukiwanie materiałów i przede wszystkim habilitacja z zakresu fizyki budowli i wybór najlepszych dla Was (a nie dla fachowców) rozwiązań budowalnych. To zaangażowanie to nie tylko oszczędność, ale przede wszystkim mniej błędów i poprawek. Wiele z budów na tym forum prowadzą kobiety/żony/matki/pracujące. Dasz rady! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marchew 27.02.2012 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 pomysł na budowanie ze znajomymi jest fajny. ale może niekoniecznie bliźniak. może po prostu dwie działki obok siebie i dwa niezależne domy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanna_u 26.03.2012 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2012 Dziekuje slicznie za slowa otuchy )) teraz myslimy, czy porywac sie na budowe czy nie lepiej kupic jednak jakis uzywany dom i interesujacej na lokalizacji za oczywiscie adekwatna cene. Poczytalam troche opinii w necie, obejrzalam kilka domow z ciekawosci, jak to wyglada... no i musze stwierdzic, ze bez remontow jednak sie nie obedzie. Boimy sie, co mozemy zastac np. w scianach. Czy jest wogole sens kupowania starszego domu? Ludzie jednak odradzaja, mowiac, ze to studnia bez dna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.