qubeczek 23.02.2012 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Jestem właśnie w trakcie kładzenia tynków wewnętrznych cementowo-wapiennych. Niestety wyszło tak, że wcześniej musiałem zrbić wylewki, i teraz mam problem. Otórz mimo zabezpieczeń tekturą, tynkarze przed ostatnim szlifem zciągają sobie tą tekturę (bo mokra, zabrudzona itd) i łażą już po gołej posadzce, nanosząc dużo świństwa i wdeptując je w nią. Wykonawca zapewnia, że po zakończeniu prac dokładnie czyści posadzkę piórami i to, co najwyżej pozostaje to lekkie biały ślady po czyszczeniu, czyli pewnie w pory posadzki wchodzi ten tynk. I to budzi moje obawy - co potem powie parkieciaż ? Czy rzeczywiście jeśli to tynk cementowo-wapienny, to to nic nie szkodzi (przecież sama posadzka też jest cementowa). To pytanie głównie do parkieciarzy - czy się z czymś takim spotkali, i czy rzeczywiście potem wystarczy zwykłe gruntowanie i w niczym te "białe"posadzki (po zdrapywaniu tynku) nie przeszkadzają, w niczym nie szkodzą ? Wykonawca twierdzi, że przy gipsowych to rzeczywiście to może być problem, ale on nigdy nie miał kłopotów i nikt do niego nie dzownił z reklmacjami, że parkieciaże się skarżą na na stan posadzki po ich czyszczeniu. Z góry dzięki za PILNĄ odpowiedź Pozdro Qubeczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 23.02.2012 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Jestem właśnie w trakcie kładzenia tynków wewnętrznych cementowo-wapiennych. Niestety wyszło tak, że wcześniej musiałem zrbić wylewki, i teraz mam problem. Otórz mimo zabezpieczeń tekturą, tynkarze przed ostatnim szlifem zciągają sobie tą tekturę (bo mokra, zabrudzona itd) i łażą już po gołej posadzce, nanosząc dużo świństwa i wdeptując je w nią. Wykonawca zapewnia, że po zakończeniu prac dokładnie czyści posadzkę piórami i to, co najwyżej pozostaje to lekkie biały ślady po czyszczeniu, czyli pewnie w pory posadzki wchodzi ten tynk. I to budzi moje obawy - co potem powie parkieciaż ? Czy rzeczywiście jeśli to tynk cementowo-wapienny, to to nic nie szkodzi (przecież sama posadzka też jest cementowa). To pytanie głównie do parkieciarzy - czy się z czymś takim spotkali, i czy rzeczywiście potem wystarczy zwykłe gruntowanie i w niczym te "białe"posadzki (po zdrapywaniu tynku) nie przeszkadzają, w niczym nie szkodzą ? Wykonawca twierdzi, że przy gipsowych to rzeczywiście to może być problem, ale on nigdy nie miał kłopotów i nikt do niego nie dzownił z reklmacjami, że parkieciaże się skarżą na na stan posadzki po ich czyszczeniu. Z góry dzięki za PILNĄ odpowiedź Pozdro Qubeczek Podkłady podłogowe pod klejone okładziny podłogowe z drewna muszą być czyste, suche, stabilne i muszą mieć wytrzymałość na ściskanie od 20 do 30N/mm2. Te plamy muszą być zeszlifowane. Za tą pracę należy zapłacić parkieciarzowi. jeżeli masz mechanicznie zacierane podłoże, to prawdopodobnie należy usunąć warstwę wierzchnią ok. 1mm. Ale to musi już parkiciarz rozpoznać i ewentualnie Tobie zgłosić wszelkie mankamenty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.