adam_mk 23.02.2012 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Wątek ten zakładam dla tych, którzy tak jak i ja sam – wiedzą, że nie wiedzą!(Nie wiedzą jak z tym problemem sobie poradzić)Tak więc – tych co wiedzą „lepiej” to ja proszę WON! Na początek definicja bieda-domku:To domek, bywa, że wygospodarowane mieszkanko na jakim co wyższym strychu, dla mało majętnych osób , robiony „tymi ręcami” z możliwie tanich i mało wymagających wiedzy technicznej oraz specjalistycznego sprzętu – materiałów.Uważam, że BARDZO WARTO zapoznać się z TYM materiałem:http://www.budownictwo.info.pl/szkielet_kanadyjski_czy_szwedzki.aspBardzo dobrze pokazano tam motywy i metody budowania TAKICH domów. Z definicji – materiał na taki dom jest mało wymagający, to i budowlańcem może być KAŻDY!A że Polak potrafi - to KAŻDY Polak (co już Stańczyk pokazał dowodnie) jest lekarzem, a praktyka życia w poprzednim systemie uwydatniła – także dobrym hydraulikiem, elektrykiem czy mechanikiem samochodowym!To co tam gadać o jakichś karton-gipsach czy szkieletach zbijanych byle młotkiem…Wziąć z paczki watę i wepchać w dziurę potrafi i dziecko… Zrobił się dziki pęd do posiadania własnego domu…(Nie mnie oceniać – czemu czy po co…)A Dom powinien być taki, aby każdemu znajomemu (wnętrza) czy obcemu (elewacja czy otoczenie) oko zbielało!A jak już się buduje – ma być WIELKI!!!W efekcie – powiększa się go o DAWNIEJ POPRAWNIE TRAKTOWANĄ PRZESTRZEŃ BUFOROWĄ – poddasze – czyniąc z niej dodatkowe „metry” do mieszkania.Czemu?BO TANIEJ – a JEST !!!A przecież MOŻNA dokładnie TAKĄ SAMĄ bryłę wykonać uczciwie w technologiach „pewnych” i poprawnych (murowanych/wylewanych). (Trumna).Tyle, ze „to się nie zwróci”…Więc (z definicji) klei się w gównie bieda domki (pięterka) na solidnie wybudowanych murowańcach (parterach) psując jedno i drugie!A że DOKŁADNIE TAKIE JEST ZAPOTRZEBOWANIE – to zobaczcie jak wyglądają projekty!!! (No, lwia ich większość!)Tyle tytułem wstępu… CZYM (w sensie fizyki) jest Dom?- Jest banieczką ciepłego i wilgotnego powietrza zamkniętego w jakimś „pudełku” otoczonym oceanem chłodu, a czasem siarczystego mrozu!KIEDY taki dom jest DOBRY?!- Wtedy, jak za „tanie pieniądze” taką banieczkę (zwykle około 500m3) można wytworzyć a także utrzymać w tym „pudełku” w takich warunkach.Dla nikogo budującego (zakładam, że obeznanego z PODSTAWOWYMI prawami fizyki) nie jest tajemnicą, że to dobre przybliżenia balonu na ciepłe powietrze.Powstaje we wnętrzu siła nośna wynikająca z różnicy gęstości tego co wewnątrz i na zewnątrz. (Także napęd wentylacji grawitacyjnej).Tym większa im większa jest ta różnica temperatur!A że najwyższy sufit takiego domu (sufit pięterka) jest bardzo duży (większy jak sufit parteru!!!) – to i PARCIE na ten sufit sięga często SETEK kilogramów-siła!!! To już wiemy CZYM jest dom… CO ROBIĆ aby ten Dom był DOBRY?- Należy stworzyć SZCZELNY balonik dla tego lekkiego powietrza, które pragnie oddalić się w najbliższą okolicę – i UNIEMOŻLIWIĆ taki proces.-Należy zbudować pięterko z materiałów nieprzewiewnych. A tymczasem CO się tworzy?Przykrywa się takie domy WATĄ!!!! NIKT mnie nie przekona, że to poprawne postępowanie.Wiele osób (szczególnie ostatnio, gdy temperatury zewnętrzne ostro spadły) na własnej skórze się o tym przekonało. Co jednak zrobić, aby choć zminimalizować tę krzywdę, jaką sobie już zrobiliśmy z niewiedzy, rozpędu, z tego powodu, że JEST już z trudem wywalczone pozwolenie na TAKĄ budowę, lub że mamy ją właśnie prawie skończoną?! Jak na razie – TEGO NIE WIE NIKT!!!!!!!!!!!!Jest wielu, co bredzą jak na mękach o foliach szczelnych (fikcja!!!) paroszczelnych (iluzja!!!) i staranności klejenia ich ze sobą…Tą metodą można co najwyżej NIECO zminimalizować problem, jaki tu jest!Wyeliminować go tak się nie da.Tak budowany najwyższy strop ma jeszcze i tę wielką wadę, że przez CAŁY SEZON GRZEWCZY akumuluje wodę wykraplającą się w tej wacie, aby ją „oddać” latem, jak zrobią się „na stryszku” upiorne tropiki.TEMU WŁAŚNIE służą te wszystkie folie paroizolacyjne i paroprzepuszczalne kładzione po jednej czy drugiej stronie tej waty!- Ale są stropy w tej technologii – SUCHE!!!TAK!ALE!!!TO SĄ TE WYJĄTKOWO SPAPRANE!!!Są tak przewiewne, ze byle było tylko ciut ponad „zerem” - już oddają tę wodę…W takich wnętrzach wilgotność względna z trudem dużym, przy zastosowaniu nawilżaczy, rozpylaczy wody i wieszaniu mokrych szmat gdzie się da – osiąga z bólem ze 30%...A że ciepło parowania wody jest gigantyczne – to darmo się to nie odbywa! Problem polega więc na tym, aby znaleźć sposób na wytworzenie absolutnie szczelnej dla powietrza (i niesionej w nim pary wodnej) warstwy, łatwej w aplikacji na już położoną czy planowaną watę, którą niskobudżetowo da się zastosować.( Jak się ma bieda-domek to : niskobudżetowo) W drodze dyskusji prowadzonych z wieloma inwestorami (i nie tylko) ja osobiście doszedłem do takich wniosków:Dobrze by było, aby wełnę wepchać pomiędzy krokwie.Tyle ile trzeba i ile kieszeń wytrzyma.Potem, na tę RÓWNĄ powierzchnię trzeba by przymocować jaką folię.Najtańszą i wszystko jedno jaką!Byle tylko była CAŁA!!!Następnie na krokwiach nabijamy takie metalowe „U” do mocowania stelażu dla płyt gipsowo-kartonowych.Potem trzeba by było metodą natrysku położyć tam CIĄGŁĄ WARSTWĘ pianki poliuretanowej zamknętokomórkowej. (eliminacja mostka termicznego na krokwiach)Ile?TYLE ILE KIESZEŃ WYTRZYMA!W taki sposób tworzymy lity i ciągły „garnek odwrócony dnem do góry” zdolny do utrzymania tego bąbelka ciepłego powietrza!Dalej prowadzimy prace jak zaplanowano!Stelarz…Kable i rury…Karton-gipsy.W taki sposób za pianką mamy watę NIGDY nie przewiewaną!W TAKIEJ wacie powietrze stoi w bezruchu – więc jest bardzo dobrą termoizolacją, a wata zawsze JEST SUCHA!!! (bronią ją od zalania te folie paroprzepuszczalne ponad watą).Dodatkowo…Pianka NIGDY nie „zobaczy” bardzo niskich temperatur, których raczej „nie lubi” i jak jest kiepskiej jakości – pęka na mrozie… ( może więc będzie tańsza?).Pianka w takim miejscu i takich warunkach jest elastyczna i mikroruchy więźby (powodowane naporem wiatru) nie uszkodzą jej ani jej nie rozszczelnią. Oczywiście – MOŻNA mieć zastrzeżenia – że to drożej….TAK!Ale też jest to LEPIEJ i to na całe lata trwania domu!Jak już wleźliśmy w to gówno (bieda domek) to jest to chyba skuteczna metoda RWD. (ratowania własnej dupy!) Decyzja należy do inwestora, tak jak i rachunki do zapłacenia…TERAZ (za budowę) i W PRZYSZŁOŚCI (za stały koszt utrzymania). Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 24.02.2012 00:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 CZYM (w sensie fizyki) jest Dom? - Jest banieczką ciepłego i wilgotnego powietrza zamkniętego w jakimś „pudełku” otoczonym oceanem chłodu, a czasem siarczystego mrozu! KIEDY taki dom jest DOBRY?! - Wtedy, jak za „tanie pieniądze” taką banieczkę (zwykle około 500m3) można wytworzyć a także utrzymać w tym „pudełku” w takich warunkach. Dla nikogo budującego (zakładam, że obeznanego z PODSTAWOWYMI prawami fizyki) nie jest tajemnicą, że to dobre przybliżenia balonu na ciepłe powietrze. Dla kogos dobrze obeznanego z prawami fizyki nie powinno byc tajemnica, ze ta smrodliwa banka powietrza na ktora chcesz "stylizowac" dom, zeby dalo sie w nim zyc, musi to powietrze wymieniac i to wielokrotnie w calej objetosci w ciagu doby. Chyba nie do konca przemyslales ten tekst. Zupelnie nietrafione zalozenia, a co za tym idzie i wnioski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.02.2012 06:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Do wymieniania tego powietrza to ludzkość wymyśliła WENTYLACJĘ!Strop zastosowany do tego celu to naprawdę niezbyt szczęśliwy pomysł... Zbudowałeś swój PIERWSZY dom....Został jeszcze ten dla przyjaciela i ten da Ciebie... Poczytaj. Przyda się przy tych następnych budowach...http://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%C5%82u%C5%BC-i-w-poprzek! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 24.02.2012 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 A wentylacja to co wg ciebie jak nie "dziury w balonie?" Przez strop nie ma chyba nikt wentylacji. Wymiana wilgoci przez przegrody to malutki ulamek tego co unosi ze soba powietrze wentylacyjne. Ja pisze o blednych zalozeniach i blednych wnioskach. To co napisales ni jak nie trzyma sie "kupy". Przemysle na spokojnie i edytuj, edytyuj, edytuj..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malinka2 24.02.2012 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Witam,domek jw.chcemy zrobić poddasze jako użytkowe,dach na starych krokwiach pokryty w 2003r.blachą wymienioną z eternitu więc na deskach,nieocieplony.Jak należy prawidłowo go ocieplić,żeby nie było wilgotno?Czytam i czytam i mam coraz więcej wątpliwości więc proszę Adamie,znajdź chwilę czasu i podpowiedz mi jak to zrobić DOBRZE.Problem jest też to,że krokwie mają różne odległości: od 85cm do 110cm.Wentylacja planowana.Ponadto może wykorzystam Cię jednocześnie na przemyślenia o ściany zewnętrzne?Wyczytałam gdzieś,że jeśli są dwuwarstwowe to ocieplenie nie spełni oczekiwania, więc jak to z tym ociepleniem,budowane z pustaka żużlowego i półpustaka.Co najlepiej byłoby więc położyć na te ściany?Będę baaardzo wdzięczna za szybką podpowiedź,bo chcę z wiosną ruszyć,pozdrawiam ciepło Malinka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.02.2012 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Na samym początku tematu masz propozycję rozwiązania problemu, jak nie budujesz piętra murowanego.Co do szczegółów to wrzuć jaką fotkę tego dachu.Zastanowimy się jak problem ugryźć.Jest tu sporo mądrych ludzi.Coś się wymyśli (mam nadzieję).Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.02.2012 10:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 "Przez strop nie ma chyba nikt wentylacji. Wymiana wilgoci przez przegrody to malutki ulamek tego co unosi ze soba powietrze wentylacyjne."Przypuszczasz...ŹLE przypuszczasz!!!Także źle oceniasz ilości wilgoci tam przepływające.Jest jej spore wiadro dziennie.ODPARUJ TAKIE WIADRO to zobaczysz ILE to jest energii. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_mlody 24.02.2012 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Adamiea taka pianka do montażu okien to jest zamkniętokomorowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ahya 24.02.2012 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Adamie, jestem na etapie papierów, więc jeszcze biada-domu nie poczyniłam. Chcę więc błędów uniknąć, póki mam taka możliwość. Jeśli możesz podać inne metody stworzenia tej trumny dla powietrza inaczej niż przy pomocy piany lub wybetonowania. Dom ma być szczelny, ok. Czy w takim razie kształtki styropianowe np. z isomaxu, thermodomu czy innego systemu styropianowego będą tą funkcję spełniały? Nie mam wiedzy o wszystkich materiałach, dlatego proszę o radę - napisz przy pomocy czego można tą "trumnę" stworzyć (heh niedługo pewnie będzie to podobnie znienawidzony termin jak "termos"). Będę wdzięczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamut 74 24.02.2012 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Adamie a taka pianka do montażu okien to jest zamkniętokomorowa? otwarto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 24.02.2012 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 JA juz "skorzystalem" z "rad" Adama http://forum.muratordom.pl/showthread.php?197733-Docieplenie-skosow-i-quot-przeciagi-quot-w-warstwie-izolacji&p=5224513#post5224513 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.02.2012 13:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 No! Poza tym, że nie wierzysz, jesteś lepiej wyedukowany i psu na budę są moje wypociny - to niewiele więcej napisałeś... Nie jestem banknotem studolarowym. Nie musisz mnie lubić. Nawet czytać nie musisz. Nie ma takiego aktu prawnego, który to nakazuje. Jesteś wolnym człowiekiem! (ale nie Ty jeden) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 24.02.2012 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Nie to napisalem. Nie rozumiesz. Zeby komus doradzac trzeba miec do zaoferowania cos wiecej niz swojego autorstwa "teorie" Ja juz wiem co mam o tych teoriach myslec. Obawiam sie, ze inni nie do konca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.02.2012 13:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Kawałek do mnie masz, ale jakbyś był gdzieś blisko to zajrzyj.Dotkniesz se i pomacasz tych moich wynalazków.Jesteś widać z tych, co na słowo "ciepłe" nie reagują.Muszą złapać ręką i sami poczuć, że CIEPŁE. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 24.02.2012 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 (edytowane) Oj bida nasza polska bida.... po schodach dyrdać trza bo nie starcza, ech co za bida..... Pogrzebałem trochę na pewnym popularnym portalu aukcyjnym, wygląda na to, że natryskowo wychodzi po 0.5 do 1zł za LITR. Ale znalazłem też kilka aukcji takiej pianki bardziej montażowej. 5 zeta za flaszkę, mają tysiąc sztuk. Zaczęło mnie zastanawiać ile z takiej flaszki litrów tej piany wyjdzie, bo na moje oko to taka pianka to 5 razy spokojnie się rozszerza, jak nie 10. Ciężko było, ale się udało. Znalazłem na pewnej stronie internetowej stwierdzenie, że około 50 litów, cóż jednej, informacja całkowicie nie sprawdzona, ale organoleptycznie kiedyś tam potwierdzona. Wychodzi 0,1 zł za litr. Co prawda se nie natryśniemy tego tylko nieźle trzeba będzie pogłówkować jak to położyć, ale oszczędność kasy sporsza. Na popularnym na zachodzie portalu aukcyjnym podobne promocje. Jak się ma ten materiał do proponowanej przez Adama pianki zamknętokomórkowej nie wiem i właśnie między innymi to chcę poddać pod dyskusję. Chciałbym też omówić sprawę tego, żeby coś do tej pianki dodać, np. zatopić w tym trochę styropianu (cena 0,16/litr). EDIT, znalazłem polskiego producenta pianki, na portalu aukcyjnym chcą za nią 25 gr/litr(wg karty techn produktu). Jakby się zakręcić i wziąć trochę tych flaszek to może by co zeszli z ceny.Czy musi być DROGO?! Edytowane 24 Lutego 2012 przez herakles Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rupi80 24.02.2012 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Arturo72 ty na szkodach się budujesz. Słupy żelbetowe masz w rogach budynku i strop drewniany? Jak to jest ze sobą połączone? A w temacie zmień strop z drewnianego na monolityczny i na to izolacja. Usztywnisz konstrukcję i pozbędziesz się problemu bieda domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtekdomus 24.02.2012 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 A ja mam wątpliwości do tego typu rozwiązańCzym to się różni od tego typu rozwiązania gdzie folia paraizolacyjne jest sklejana taśmami.Załóżmy że dokładnie skleimy folię lub tryśniemy piankę i co dalej..A no to że potem dobijamy płyty GK i przebijamy śrubami obie paraizolację (pianke lub folie) a to gazu typu para wodna niezły tunel...Pełnej szczelności tu nigdy nie będzie...Zastanawiam sie jak to osiągnąć może jakieś elastyczne farby o niskiej przepuszczalności pary wodnej? kładzione już po zamocowaniu karton gipsu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milkawawa 24.02.2012 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Witam. Świadom fatku, że wątek jest o przeróbce dachu ocieplonego watą, chciałem zadać pytanie: Jak najlepiej ocieplić dach w nowobudowanym domu z użytkowym poddaszem (z wentylacja mechaniczna)? Czy styropian między krokwie - uszczelniony pianką, a następnie pod krokwiamy kolejna warstwa styropianu na zakładkę klejonego pianką ? Plusy - dobra izolacja, tani koszt, mała podatność na błędy podczas ocieplenia. Wady - wady styropianu - palny, gorzej tłumi hałas.pzdrBogdan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pzw 25.02.2012 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Mam pytanie na mój sposób izolazji stropu. Oczywiscie bieda domek Dom parterowy,strop drewniany,belki stropowe 20cm,poddasze nieużytkowe,sufit opuszczany 20cm,czy dobrze wymysliłem sobie: Na ruszt sufitu daję 2x5cm styropianu na mijankę,żeby wilgoć nie uciekała w górę,dalej 10cm wełny skalnej i między belki 18cm wełny skalnej,żeby zostawić 2cm szczeliny wentylacyjnej,na belki przyjdą płyty OSB bez żadnej folii.Poddasze nieużytkowe wentylowane przez szczeliny w 2 oknach dachowych i ewentualnie przez dodatkową kratkę,połacie gołe,jedynie folia izolacyjna pod dachówkami. Na dole ma być szczelny termos,bo okna "ciepłe" montowane w warstwie ocieplenia,na ścianie 22cm styropianu. Będzie dobrze ? A jak ten sufit jest zbudowany, po której stronie jest deskowanie, lub jakieś płyty ? Jak się wypełni 20 cm przestrzeni między legarami, to izolacyjności będzie aż nadto. Skoro na dole ma być "termos" to nie rozumiem też użycia wełny? Styropian spełni swoją rolę lepiej i będzie bardziej izolacyjny od wełny, bo gęstszy, w tej samej grubości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 25.02.2012 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 (edytowane) Zastanawia mnie czy ta wata pomiędzy pianką a dachówka, będzie wnosiła coś istotnego w zimie ? Taki wiatr jak dzisiaj będzie wnikał w nią tak samo jak do tej pory, pozostaje jeszcze kwestia połączeń warstw izolacji, na zakończeniu muru, tam gdzie leży murłata na ścianie kolankowej i na szczytach. z moich obserwacji wynika, że to nie problem kondensacji pary w warstwie ocieplenia, a niesamowity ruch powietrza w warstwie waty. Próby gromniczne wykazywały wytwarzanie niezłego ciągu kominowego w tej warstwie. No i jeszcze jest takie genialne urządzenie jak dziura w dachu w postaci okna połaciowego bez jakiego areożelu do ocieplania nie podchodź No i ostatnie pytanie dlaczego styropian (styrodur?) nie nadaje się do wypełniania przestrzeni miedzy krokwiami, a może styrodur zamiast tej piany ?? Edytowane 25 Lutego 2012 przez Teves Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.