Phantom 24.02.2012 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 (edytowane) Standardowy problem z wodą w piwnicy... Niestety budynek stoi w dołku, podłoże jest gliniaste i cała woda z sadu i okolic ląduje w piwnicy. Poczytałem co nieco forum i wydaje się, że muszę zakopać rury drenażowe i najlepiej odkopać fundament i obłożyć go jakąś folią jeszcze... Czy ktoś z mojej okolicy (Grójec, Warka, Białobrzegi) zna ekipę która profesjonalnie to zrobi? Gdzie odprowadzić taką deszczówkę? Bo jest stare szambo (kilka kręgów) jakieś 5m od domu i stara studnia, głębsza, ale 2-3m od domu. Myślicie, że ta studnia może generować wodę w piwnicy czy raczej pomaga? Edytowane 24 Lutego 2012 przez Phantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PLN 21.03.2012 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Co prawda u mnie nie robili,ale mam namiar z polecenia. http://www.houseingreen.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 21.03.2012 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Standardowy problem z wodą w piwnicy... Niestety budynek stoi w dołku, podłoże jest gliniaste i cała woda z sadu i okolic ląduje w piwnicy. Poczytałem co nieco forum i wydaje się, że muszę zakopać rury drenażowe i najlepiej odkopać fundament i obłożyć go jakąś folią jeszcze... Czy ktoś z mojej okolicy (Grójec, Warka, Białobrzegi) zna ekipę która profesjonalnie to zrobi? Gdzie odprowadzić taką deszczówkę? Bo jest stare szambo (kilka kręgów) jakieś 5m od domu i stara studnia, głębsza, ale 2-3m od domu. Myślicie, że ta studnia może generować wodę w piwnicy czy raczej pomaga? Może są jakieś istniejące rury w okolicy wystarczy przepchać oraz wyczyścić, usypać wały wykopać rowy , żeby woda z sadu i okolic nie zalewała domu przekierować ją dalej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 22.03.2012 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Bo jest stare szambo (kilka kręgów) jakieś 5m od domu i stara studnia, głębsza, ale 2-3m od domu. Myślicie, że ta studnia może generować wodę w piwnicy czy raczej pomaga? Jeżeli szambo jest nieszczelne, to sam siebie podlewasz własnymi ściekami. Jeżeli szczelne, to jest obojętne. Studnia mogłaby pomóc, gdybyś stale z niej wypompowywał wodę, ale w glinie jej promień oddziaływania nie będzie duży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 22.03.2012 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Standardowy problem z wodą w piwnicy... Niestety budynek stoi w dołku, podłoże jest gliniaste i cała woda z sadu i okolic ląduje w piwnicy. Poczytałem co nieco forum i wydaje się, że muszę zakopać rury drenażowe i najlepiej odkopać fundament i obłożyć go jakąś folią jeszcze... Czy ktoś z mojej okolicy (Grójec, Warka, Białobrzegi) zna ekipę która profesjonalnie to zrobi? Gdzie odprowadzić taką deszczówkę? Bo jest stare szambo (kilka kręgów) jakieś 5m od domu i stara studnia, głębsza, ale 2-3m od domu. Myślicie, że ta studnia może generować wodę w piwnicy czy raczej pomaga? Musisz obizyc poziom wody gruntowej. Odkopujesz fundament az do poziomu lawy. Suszysz ten fundament, wtedy poprawiasz jego izolacje. Jesli folie polozysz dodatkowo tak, zeby rura drenarksa lezala na niej, to jesli rura bedzie sprawnie zbierala wode, fundment bedziesz mial zawilgocony tylko na poziomie lawy. Lawa niech se w wodzie stoi. Teraz wazne. Rure ukladasz obsypana solidnie z kazdej strony plukanym zwirem - to takie grube kamienie wielkosci orzecha. Sama rura drenarksa powinna byc owinieta geowloknina, albo moim zdaniem lepiej, wloknem PP, wyglada troche jak plastikowa wata grubosci z 1cm wokol rury. Powiedzialbym ze z kazdej strony rury drenarksiej niech bedzie z z 15-20cm tego kamienia. Zeby bylo idealnie, calosc kamieni owijasz jeszcze geowloknina. Na to, az do poziomu gruntu sypiesz czysty piasek, a nie orygialny glinasty grunt. Moze byc tak, ze im wyzej tym szerzej od domu ten piach. Na kazdym rogu domu studzienka (rura karbowana 30-40cm) do ktorej zbiegaja sobie te rury drenarskie. I najwazniejsze. Odpowadzenie tej wody. Jak ja wypompujesz za blisko to ta woda wroci. I bedzie to przelewanie z pustego w prozne. Nie ludzi sie ze stare szambo z paru kregow na dlugo starczy. Jak zrobisz dobrze ten drenaz i obsypiesz rure solidna iloscia tych kamienie, to pewnie z pareset litrow wody to bedzie w stanie w ciagu dnia wyciagnac w okresach mokrych. Musisz miec mozliwosc pozbycia sie tej wody do jakiegos odbiornika - row, rzeka, kanalizacja deszczowa. Inaczej to wielkiego sensu nie ma. Tu jakis schmatyczny obrazek: http://www.instsani.webd.pl/images/1014.jpg marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anikas 03.02.2014 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 Złożone warunki gruntowe? Wielu ludzi w tych okolicach ma taki problem, przypuszczam, że musisz odprowadzić wodę poza teren działki. Zależy z której strony Grójca mieszkasz, w części okolicy teren po prostu jest podmokły a stare melioracje nie działają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 03.02.2014 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 musisz odprowadzić wodę poza teren działki. Spostrzeżenie tyleż trafne, co aktualne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fandango 11.05.2014 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 Kopał ktoś studnię chłonną? Podobno w glinie kopie się aż trafi się na piasek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pieknyromek 11.05.2014 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2014 Podobno Tak wynika z różnych pięknych rysunków, schematów. Tylko te piękne rysunki nie uwzględniają innej budowy geologicznej. Problem w tym że piasek może być ale np. na 20 m głębokości. Albo na 2m. Albo może dopiero na 100m a wyżej przekładaniec z iłu, żwiru i gliny. Jeśli nie masz żadnego rozeznania co do budowy geologicznej Twojej działki lub okolicy to kopanie będzie "wyprawą w nieznane". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RST 13.05.2014 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Możemy też trafić na kurzawkę i dopiero będzie impreza:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 13.05.2014 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Podobno Tak wynika z różnych pięknych rysunków, schematów. Tylko te piękne rysunki nie uwzględniają innej budowy geologicznej. Problem w tym że piasek może być ale np. na 20 m głębokości. Albo na 2m. Albo może dopiero na 100m a wyżej przekładaniec z iłu, żwiru i gliny. Jeśli nie masz żadnego rozeznania co do budowy geologicznej Twojej działki lub okolicy to kopanie będzie "wyprawą w nieznane". Przykladowo, u mnie mozna kopac 2 metry i w zasadzie piach. Niby pieknie, ale potem jest 60m gliny. Jak jest mokro (np po roztopach) to woda na -50cm. Wykopanie studni chlonnej na 2m suchym latem mogloby byc bardzo zwodnicze.... marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pieknyromek 13.05.2014 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Zgadza się, mogłoby by być. Dlatego pamiętajcie ludzie że budowa geologiczna jest zmienna i dlatego trzeba mieć najpierw jakieś rozeznanie żeby planować studnie, odwierty itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karol.nowak 14.06.2014 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 Witam. Mam nadzieje ze pisze w odpowiednim poście . Chodzi mi o drenaż który wykonałem sam. Obawiam się ze większość mojej pracy pójdzie na marne :/. Wygląda to mniej wiecej tak. Z każdego odprowadzenia pionowego z dachu ( a jest ich 7) zamontowałem studzienke rewizyjną, od każdej jest przyłączona rura kanalizacyjna fi110 o długości 2m. po to by nie podmywała terenu bezpośrednio przy fundamentach, do niej dołączyłem rurę drenażową fi 100 o dł. 5m i okryłem geowłokniną. Zakopane to zostało na jakies 80 do 100cm. Teraz po większym deszczu zatrzyna sie zapadać ziemia w miejscu gdzie jest drenaż, nie jest tak wszędzie ale większości miejsc. Teraz pytanie, czy z czasem ta ziemia wkoncu sie ubije na tyle ze nie bedzie juz się tak działo? Czy będe musiał odkopać to i robić od nowa w inny sposób? Proszę o jakąś rade co z tym dalej robić.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 14.06.2014 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 (edytowane) Witam. Mam nadzieje ze pisze w odpowiednim poście . Chodzi mi o drenaż który wykonałem sam. Obawiam się ze większość mojej pracy pójdzie na marne :/. Wygląda to mniej wiecej tak. Z każdego odprowadzenia pionowego z dachu ( a jest ich 7) zamontowałem studzienke rewizyjną, od każdej jest przyłączona rura kanalizacyjna fi110 o długości 2m. po to by nie podmywała terenu bezpośrednio przy fundamentach, do niej dołączyłem rurę drenażową fi 100 o dł. 5m i okryłem geowłokniną. Zakopane to zostało na jakies 80 do 100cm. Teraz po większym deszczu zatrzyna sie zapadać ziemia w miejscu gdzie jest drenaż, nie jest tak wszędzie ale większości miejsc. Teraz pytanie, czy z czasem ta ziemia wkoncu sie ubije na tyle ze nie bedzie juz się tak działo? Czy będe musiał odkopać to i robić od nowa w inny sposób? Proszę o jakąś rade co z tym dalej robić.Pozdrawiam Na teraz: Proszę jak najszybciej odłączyć te rury spustowe te cyt. " ( Z każdego odprowadzenia pionowego z dachu a jest ich 7) " odłączyć na dole przy budynku założyć kolanka i odcinki rur po 2 m niech woda z rynien wylewa się na ziemię poza teren budynku . W każdej chwili woda może tak uplastycznić grunt przy ławach że zaczną pękać ściany budynku. Jaka gleba występuje pod humusem ? Zbiorniki rozsączające deszczówkę należy budować w większej odległości od budynku ,w obniżeniach terenu działki . Edytowane 14 Czerwca 2014 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pieknyromek 14.06.2014 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 Ależ kasandryczne wizje tu przed karolem.nowakiem roztoczyłeś. Gotów pomyśleć że za kilka dni/tygodni zacznie mu fundament pękać, dom osiadać, ściany się walić. I nie będzie miał facet gdzie mieszkać. Spokojnie z tym uplastycznianiem zwłaszcza że jesteśmy ponad 2 m od budynku. Powolutku i po kolei zanim zaczniesz rozmontowywać to co zrobiłeś daj nam trochę więcej informacji:1. Wiesz jaki masz grunt na tej działce? Jakieś badania robiłeś? Jakieś obserwacje przy kopaniu np. szamba, wodociągu? Zdjęcia jakieś?2. Te rury drenażowe kończą się w jakiś studniach czy nie?3. Kiedy robiłeś ten drenaż?4. Masz jakieś fotki z robót drenażu? 5. O ile się zapada ten Twój grunt? Czy zapada się w linii wykopu pod te rury drenażowe? Innymi słowy czy zapada się to co wykopałeś i potem zasypałeś czy także okoliczny grunt którego łopatą nie ruszałeś? Zrób kilka fotek jeśli możesz. Rozumiem że studzienki rewizyjne są w miarę szczelne i rura kanalizacyjna odprowadza wodę dalej do rur drenarskich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 15.06.2014 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 Ależ kasandryczne wizje tu przed karolem.nowakiem roztoczyłeś. Gotów pomyśleć że za kilka dni/tygodni zacznie mu fundament pękać, dom osiadać, ściany się walić. I nie będzie miał facet gdzie mieszkać. Spokojnie z tym uplastycznianiem zwłaszcza że jesteśmy ponad 2 m od budynku. Powolutku i po kolei zanim zaczniesz rozmontowywać to co zrobiłeś daj nam trochę więcej informacji: 1. Wiesz jaki masz grunt na tej działce? Jakieś badania robiłeś? Jakieś obserwacje przy kopaniu np. szamba, wodociągu? Zdjęcia jakieś? 2. Te rury drenażowe kończą się w jakiś studniach czy nie? 3. Kiedy robiłeś ten drenaż? 4. Masz jakieś fotki z robót drenażu? 5. O ile się zapada ten Twój grunt? Czy zapada się w linii wykopu pod te rury drenażowe? Innymi słowy czy zapada się to co wykopałeś i potem zasypałeś czy także okoliczny grunt którego łopatą nie ruszałeś? Zrób kilka fotek jeśli możesz. Rozumiem że studzienki rewizyjne są w miarę szczelne i rura kanalizacyjna odprowadza wodę dalej do rur drenarskich? Sam widzisz ile pytań ciśnie Ci się ,więc lepiej rozłączyć to ustrojstwo na dzień dobry , 2 m od budynku to żadna odległość zwłaszcza że wokoło budynku i w tych rowach z rurami jest grunt nasypowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karol.nowak 15.06.2014 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 A więc tak: odp.1 jak kopałem dziurę żeby sprawdzić co tam jest to była glina juz na głębokości okolo 1,5m dalej nie wiem bo nie kopałem odp.2 nie kończy się w niczym odp.3 jakieś dwa tygodnie temu odp.4 załącze odp.5 zapada się tylko w miejscu gdzie jest rura drenażowa odp. 6 podczas deszczu zaglądałem do studzienki i wode odbierała nic sie nie działo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 15.06.2014 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 (edytowane) A więc tak: odp.1 jak kopałem dziurę żeby sprawdzić co tam jest to była glina juz na głębokości okolo 1,5m dalej nie wiem bo nie kopałem odp.2 nie kończy się w niczym odp.3 jakieś dwa tygodnie temu odp.4 załącze odp.5 zapada się tylko w miejscu gdzie jest rura drenażowa odp. 6 podczas deszczu zaglądałem do studzienki i wode odbierała nic sie nie działo [ATTACH=CONFIG]265576[/ATTACH] Na tym ostatnim foto widać że woda cofa się w stronę budynku ,w glinie ten nr nie przejdzie zamiast rur drenażowych na końcach trzeba zrobić studnie chłonne i oczywiście przedłużyć odcinki rur odprowadzających deszczówkę w ziemi dalej od budynku ,studnie chłonne najtaniej robi się ze starych skrzynek od piwa ułożonych w w wykopie w większy blok i zabezpieczonych przed zamuleniem. Może masz gdzieś w obrębie działki odpływ do jakiegoś rowu lub instalacji burzowej ,wtedy podłączasz całość do jednej studzienki i od niej odpływ tam. Edytowane 15 Czerwca 2014 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karol.nowak 15.06.2014 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 To rozumiem ze rurę drenazowa muszę odłączyć i dalej puścić kanalizacyjną? Jak daleko od domu musi znajdować się studnia chlonna? Jak głęboko muszę wkopac studnie? A jakas inna opcja niż skrzynki? Rowu i instalacji burzowej niestety nie ma :-/. Zbyt proste to było żeby bylo dobrze :-/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pieknyromek 15.06.2014 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 Spoko, fajny drenaż zmajstrowałeś, nie załamuj się, będzie dobrze. Pochwała za to że sam "własnymi ręcami" coś wykombinowałeś. No dobra, mniej więcej widzę jaki masz grunt. Bo nie napisałeś co jest do głębokości ok. 1,5m czyli do tej gliny. Więc tak: Zapadającym gruntem się nie przejmuj - zupełnie normalne, po prostu sam się zagęszcza, i potrwa to jeszcze co najmniej kilka miesięcy. Może już nie tak szybko ale jeszcze to nie koniec. Pewnie u Ciebie też ostatnio padało a woda infiltrując wgłąb "ubija" nam grunt, zagęszcza go najkrócej mówiąc. Możliwe że jeszcze na wiosnę już po śniegach, mrozach, roztopach, opadach grunt jeszcze się trochę obniży. To zupełnie naturalne. Budynkowi to w żaden sposób nie zagraża. Faktycznie to ostatnie zdjęcie na które zwraca uwagę animuss jest trochę niepokojące. Grunt zapada się prawie pod budynek. Rozumiem że tam jest ten sam schemat(2m rury szarej potem drenażowa). Na tych dwóch metrach powinno się jeszcze nie zapadać albo znacznie wolniej niż na długości drenażu. Wyjaśnienie: podejrzenie przecieku ze studzienki rewizyjnej, albo gdzieś nie połączyłeś dokładnie rury, albo nie masz spadku i w nie ubitym jeszcze gruncie na dnie wykopu cofa się woda. Albo w końcu ostatnie co mi przychodzi do głowy to że ta strona budynku ostatnio była narażona na największe opady więc grunt zaczął już naturalnie osiadać nawet nad tą szarą rurą. Wtedy nie ma się czym martwić. Ale cały czas powinna być widoczna różnica tempie osiadania między gruntem nad rurą drenażową a szarą... Trochę krótkie zrobiłeś te odcinki rur szarych. Osobiście dałbym 4m szarej rury a potem jeszcze dłuższe odcinki rur drenażowych(skoro nie kończysz ich w studniach). Chyba że w piaszczystym terenie mogłoby być tak jak masz ale nie masz takiego terenu. W Twoim gruncie niestety raczej trzeba by zrobić studnie chłonne. Nie jest konieczne na 100% ale obecne rozwiązanie niestety może nie odebrać większej wody z intensywnego opadu. Przy okazji nie wiemy nic na temat powierzchni dachu a 7 rur spustowych to sporo. Pytanie tylko czy z dużej czy małej powierzchni. Jakie rozwiązanie tej sytuacji bym polecił: Jeśli nie chcesz robić tych studni to przedłużyć o jedną rurę szarą i dodać więcej drenażowej. Dobrze byłoby też te drenażowe obsypać najpierw gruzem, żwirem - to zwiększyło by pojemność wodą systemu. Jeśli chcesz zrobić studnie chłonne to zaplanuj ile ich ma być, powiedzmy 2-3, może być więcej. Dużo tu zależy od warunków gruntowych. Zaplanuj ich rozmieszczenie na działce i jakie rury spustowe podepniesz pod każdą studnię. Blisko domu kładziesz rury szare tak długo jak to konieczne. Dopiero gdy odejdziesz od domu na kilka metrów to wtedy mogą być drenażowe i do studni. Studnia od domu min.4-5m (w Twoim gruncie) a maksymalnie to ile chcesz a faktycznie w praktyce to na ile pozwala powierzchnia i kształt działki. Dlatego jak już pisałem rozplanuj sobie najpierw wszystko. Zdaje się że ok. 3m od granicy działki może być taka studnie ale nie wiem na pewno. Jak głęboko zrobić tą studnie zależy bardzo od warunków gruntowych. Skoro masz od 1,5m glinę i nie wiesz co jest niżej to znaczy że musisz się zmieścić w tych 1,5m albo sprawdzić jeszcze co masz niżej do powiedzmy 2,5-3m. Inną opcją niż skrzynki są beczki, zbiorniki 1000l (trzeba mądrze rozplanować bo potrafią się zawalić), kręgi betonowe - niestety dość droga zabawa. Osobiście jestem zwolennikiem beczek. Jak coś niejasno napisałem to sorry - chętnie rozjaśnię PS. Zajrzyj do mojego dziennika może podpatrzysz jakiś pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.