kominiarz 25.02.2012 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Urządzenie do wspomagania ciągu kominowego. Zapobiega cofaniu się spalin do pomieszczenia podczas otwierania drzwiczek w celu załadunku opału. Praktycznie wszędzie opisane w samych superlatywach. Marzenie niejednego właściciela kominka. Jakie są Wasze doświadczenia z nasadami tego typu? Fot. nasada poniżej eksploatowana jeden sezon, czy warto ryzykować? Majster na budowie zalecił... sąsiad taką ma... to i ja założę, a co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.02.2012 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Aleś fajną fotkę zrobił ! Namiętne stosowanie strażaków to nasz narodowy obyczaj. Nigdzie nie widziałem ich w takiej ilości. Można Europę przejechać jak długa i na palcach jednej reki policzyć. W Polsce schodzą jak ciepłe bułeczki. Są lekiem na wszelkie zło (jak SADPAL), a przydają się faktycznie w 1-2 przypadkach na 100. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 25.02.2012 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Coś musi być nie tak z kominem, bo to niemożliwe, żeby po jednym sezonie strażak tak wyglądał. Mój strażak działa trzeci sezon i jest tylko przydymiony. Właściciel strażaka z tych zdjęć powyżej ma zrypany komin albo palił jakimś świństwem, niewłaściwym dla swojego komina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miki121 25.02.2012 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 No wygląda to ciekawie... Na takie zawalenie komina raczaj nie miał dużo wspólnego strażak myślę że coś z opałem się dzieje dziwnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 25.02.2012 23:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Coś musi być nie tak z kominem, bo to niemożliwe, żeby po jednym sezonie strażak tak wyglądał. Mój strażak działa trzeci sezon i jest tylko przydymiony. Właściciel strażaka z tych zdjęć powyżej ma zrypany komin albo palił jakimś świństwem, niewłaściwym dla swojego komina. Nie, nie, z kominem wszystko w porządku, normalny wkład DN200, a swoją drogą cieszę się, że obserwujesz swojego „Strażaka” naprawdę warto to czynić ponieważ chwila nieuwagi, gorszy, bardziej mokry opał i efekty mogą być podobne, cienka jest granica pomiędzy w porządku - a b. źle. Dlatego podniosłem ten temat. Taki niekontrolowany „korek” może być nie lada problemem. Eniu masz rację, że przydają się może w jednym – dwóch przypadkach na sto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 25.02.2012 23:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 No wygląda to ciekawie... Na takie zawalenie komina raczaj nie miał dużo wspólnego strażak myślę że coś z opałem się dzieje dziwnego Niestety, turbulencje + opór + H2O = sadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 25.02.2012 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Urządzenie do wspomagania ciągu kominowego. Zapobiega cofaniu się spalin do pomieszczenia podczas otwierania drzwiczek w celu załadunku opału. Praktycznie wszędzie opisane w samych superlatywach. Marzenie niejednego właściciela kominka. Jakie są Wasze doświadczenia z nasadami tego typu? Fot. nasada poniżej eksploatowana jeden sezon, czy warto ryzykować? Majster na budowie zalecił... sąsiad taką ma... to i ja założę, a co. Bardzo pięknie zarósł strażak. Nie jestem zwolennikiem stosowania takiej nasady kominowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 26.02.2012 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 ma zrypany komin albo palił jakimś świństwem, niewłaściwym dla swojego komina. Nie wiem co znaczy zrypany komin Pali jakimś świństwem... już nie drzewem jeszcze nie drewnem czyli DRZEWNEM Możliwe że tak obniżył temperatury spalin na wlocie do komina że na wylocie lecą [ --------] Wczoraj jeden z klientów przyszedł z kominem do kominka wykonanym z "gołej rury CrNi " .... podobno miało tak być dobrze ....i taniej . Klient znać się nie musi ale kierownik budowy powinien.. bierze w końcu za to pieniądze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 26.02.2012 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 (edytowane) Warto by się zastanowić dlaczego ten "strażak" jest w takim stanie...Ja pierwszy raz widzę takową sytuacje...Czy powodem bezpośrednim jest niska temperatura spalin i brak okresowych konserwacji przez właściciela tego komina, czyli jak to się mówi gospodarza. PSJeżeli tego strażaka by nie było to byłoby OK? Czyli jak by ewentualnie to wszelkie świństwo poleciało z komina to wszystko w porządku... Może warto by zastanowić się i zacząc promować filtry... wtedy też jedyna odpowiedź to że zbyteczne i niepotrzebne? Ja fitrom mówię TAK, trzy razy TAKNiech tatałajstwo zostaje w kominie. Edytowane 26 Lutego 2012 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sterowiec40 26.02.2012 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 (edytowane) A może oponami było palone?Eniu ,Kominiarz - 1/To ,że taki syf to jest dowód ,że ten komin to z tych 98% kominów , gdzie strażak był zbędny?2/Czy gdy nie było strażaka to ten syf nie osadził by się na wylocie komina?(bochusz był szybszy o 4min:D) Edytowane 26 Lutego 2012 przez sterowiec40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 26.02.2012 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Ze zdjęcia nie wynika ,że strażak był potrzebny. Jeśli podłączenie kominowe było bez wyczystki (bezpośrednio do wkładu) i na całej długości kominabył wkład kominowy, należało komin zadaszyć, niekoniecznie strażakiem.Strażak bardzo utrudnia dostęp do komina Kominiarzowi. Wszelkie takieelementy, jeśli już się montuje, powinny posiadać możliwość łatwegodostępu do przewodu dymnego. Wygląda na to, że komin ze zdjęcia jest prawidłowo usytuowany nadachu, góruje nad nim . Instalacja strażaka mogła być tylko nadgorliwościąinwestora lub wykonawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 26.02.2012 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 (edytowane) Sterowiec, ja bym dopisał p.3. A może przeszkadza kominiarzom?Mam strażaka i sobie chwalę. Osad w kominie nie powstaje z jego powodu. Nie mam wody w kominie, mam lepszy ciąg przy wschodnim (fuj) wietrze. Jego budowa jest logiczna jeżeli chodzi o aerodynamikę. Pozdrawiam Eniu był szybszy z ta teorią spiskową (choć był anty, a ja pro). Muszę poćwiczyć szybkość reakcji. Edytowane 26 Lutego 2012 przez Wojtek_796 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sterowiec40 26.02.2012 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Mój komin to ten bez anteny. Potrzebny "strażak"? dodam ,że wyczystkę mam na strychu około 2m niżej od ujścia komina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 26.02.2012 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Mój komin to ten bez anteny. Potrzebny "strażak"? [ATTACH=CONFIG]103185[/ATTACH] dodam ,że wyczystkę mam na strychu około 2m niżej od ujścia komina Pożyjesz , zobaczysz... Na razie nie wygląda na to żeby był konieczny. Co do opinii , to Wojtek mnie "wyczuł" ... Nasz forumowy Kominiarz, to sympatyczny facet. Trochę chciałem mu podkadzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 26.02.2012 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Eniu, Wojtku, nasady tego typu nie przeszkadzają kominiarzom, ani nie utrudniają dostępu do przewodu (kula kominiarska wraz z osprzętem bez problemu mieści się z boku bez demontażu nasady). Przedmiotowa nasada zamontowana jest na normalnym budynku w każdym tego słowa znaczeniu, użytkownicy wkładu kominkowego nie palą niczym innym jak tylko drewnem. Kominek użytkowany jest często ponieważ stanowi poza elektrycznością jedyne źródło ogrzewania. Pewnie opał nie był super suchy, ale kto ma drewutnię 30 kubików i używa trzyletni, sezonowany. Poruszam ten temat w zawiązku z faktem braku świadomości większości użytkowników takich rozwiązań, nasady tego typu należy kontrolować, pozostawione bez nadzoru przez użytkownika, właściciela budynku mogą być nie lada kłopotem. Sterowiec, odpowiem Ci na p. nr 2. Uważam, że jak by go nie było, nie było by również takiego zanieczyszczenia bo niby na czym miała by się ta sadza osadzić jak wylot był by górny i niezabudowany. Wojtku, piszesz, że nie masz wody w kominie, pamiętaj tylko, że woda w kominie nie tylko płynie z góry na dół, ale paradoksalnie w przypadku użytkowania kominka i mokrego drewna płynie z dołu do góry w postaci pary wodnej oczywiście.Dla uspokojenia szanownych Forumowiczów posiadających tego typu nasady, uprzejmie informuję, że takie zjawisko występuje sporadycznie w kominkach rzadko użytkowanych, oraz w których nie stosuje się nieprawidłowego, mokrego opału, ale mimo wszystko nie należy tego bagatelizować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 26.02.2012 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Sterowiec, odpowiem Ci na p. nr 2. Uważam, że jak by go nie było, nie było by również takiego zanieczyszczenia bo niby na czym miała by się ta sadza osadzić jak wylot był by górny i niezabudowany. No tak nie na strażaku, lepiej w płucach osób zamieszkujących okolice. Bo są takie miejsca któredy bez maski przejść się nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel78 26.02.2012 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Mokre drewno no i oczywiście zgodnie z warunkami technicznymi komin czyszczony 4 razy do roku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 26.02.2012 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Mokre drewno no i oczywiście zgodnie z warunkami technicznymi komin czyszczony 4 razy do roku! Suchy opał TAK, czyszczenie kominów w budynkach jednorodzinnych cztery razy w roku to już historia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel78 26.02.2012 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Z reguły wymaga częstszego czyszczenia. Czyli źle użytkowany komin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 26.02.2012 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Ja osobiście u siebie sam czyszczę 4-5 razy do roku. Oprócz tego "wpuszczam" kominiarza 2 razy do roku, aby przeczyścił (faktura)Kominiarz wychodzi na dach, ja czyszczę z wyczystek wewnątrz budynku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.