Jana9 21.06.2012 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 (edytowane) Zaintrygowałaś mnie Lucka ta niebieską lampą, ciekawe co to za jedna. Byłam dzisiaj w sklepie z oświetleniem. I niestety ta druga lampa czyli Koma Italux wygląda fajnie ,ale jest trochę za mała. Więc pewnie zdecyduję się na tę pierwszą, też Italux, nazywa się Ufo, więc jak najbardziej jest w kosmicznym klimacie, jest większa, myślę, że będzie ok. Tapeta w kwiatki dla 5,5latniej kobitki jak najbardziej pasuje. Nie jest infantylna, więc na dłużej wystarczy. Drop_Inn miło, że zajrzałaś. Co do kosmicznej tapety to mój synuś na pytanie czy musię podoba, powiedział "spoko, podoba się" i tyle. Chyba musiałabym mu w pokoju postawić prawdziwego Lucka Skywalkera, żeby uzyskać jakąś żywszą reakcję . Edytowane 21 Czerwca 2012 przez Jana9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 21.06.2012 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 Już wiem jak się nazywa ta lampa - to Lis Matta, dostępna w Castoramie, Pomieszałam chyba kolory - jest czerwona, srebrna i czarna z tego co widzę, choć wydaje mi się że jeden z chłopaków ma niebieską Fajna jest, bo ma kilka żarówek, co jest ważne, te paseczki są dziurawe i przez to dobrze widać światło, na żywo wydaje mi się że wygląda lepiej niż na zdjęciach, może sobie obejrzyj w sklepie jeśli Ci się podoba? http://2.bp.blogspot.com/_DpVAnoObjw8/TL1eKJq3baI/AAAAAAAAAVE/19_jk91Rh4M/s1600/matta+&+skalar.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jana9 21.06.2012 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 Dzieki Lucka, za namiary na lampę. Wygląda ciekawie. Wydaje mi się, że najlepiej pasowała by ta srebrna, ale najlepiej będzie oglądnąć na żywo . U nas niestety nie ma Casoramy, ale w połowie lipca wybieram się do Gdańska właśnie m. in do Casto, to obadam sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUMISIOWA 22.06.2012 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Dzien dobry,chcialam sie niesmialo przywitac i powiedziec ,ze piekne wnetrza sie zapowiadaja!!!!Bardzo podoba mi sie wizualizacja kuchni!!!!!A tapety-BOSKIE!!!!Gratuluje i bede podgladac!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jana9 22.06.2012 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Witaj Gumisiowa , często zaglądam do Twojego domku. I baaaaaardzo mi się w nim podoba! Mam pewien problem i potrzebuję pomocy !!! To wstępna wizualizacja mojej górnej łazienki. Z przyczyn techicznych zrezygnowałam z lustra wklejanego w płytki. (zresztą po drugiej stronie łazienki, nad wanną również było lustro z którego zrezygnowałam, bo dwa lustra naprzeciwko siebie dawały by efekt "nikończącego się tunelu"). Niestety przesunęłam też stelaż wc kilka centymetrów w prawo, co spowodowało, że pstryczek od Geberitu nie jest na środku płytki . (I muszę z tym żyć :cry:). No to żeby nie było, że u mnie tak wszystko idealnie . I tu pojawia się moje pytanie. Lustro z cienką, srebrną ramką, czy naklejone na płytki? Potrzebuję rady, bo mi się już moje baterie decyzyjności wnętrzarskiej wyczerpały. Wybaczcie jakość moich wizualek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 22.06.2012 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Mnie bardziej podoba się pierwsza opcja - ta z mniejszym lustrem. W drugiej trochę przeszkadza mi skos po lewej (ja z tych kochających symetrię). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUMISIOWA 22.06.2012 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Dziekuje:DCo do opcji lustrzanej-ja zdecydowanie za opcja bez ramki z wiekszym lustrem,tez bardzo symetryczna jestem ,ale jakos bardziej przemawia do mnie wlasnie ta opcja,zreszta u mnie w jasnej lazience byla dokladnie taka sama sprawa-uciac,czy robic w calosci ....Zrobilismy duze ze skosem i jestem bardzo zadowolona.A jesli juz z ramka,to nie przesuwalabym lustra nad WC tylko zrobila na szerokosc szafeczki i ciagla do gory-tak aby to byla calosc z szafka a nie z WC:yes:taka moja mala rada:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 22.06.2012 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Ja za opcją numer 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUMISIOWA 22.06.2012 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Matko z corka chyba pijana jestem!!!!Poszlam do gornej lazienki a ja przeciez ze skosu musialam zrezygnowac bo wneke na stojacy wieszak mam zrobiona:lol2:ZLE ZE MNA, OJ ZLE:lol2:-mimo wszystko jestem za opcja nr 2 bo ladniej tworzy calosc:DPOZDRAWIAM-pijana gumisiowa:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 22.06.2012 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Gumisiowa, tyś chyba pijana ze szczęścia . Karmisz jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jana9 22.06.2012 15:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Dziewczyny, dzięki za opinię w mojej sprawie:). Gumisiowa, właśnie" wracam" z Twojej górnej łazienki. I chyba rzeczywiście opcja z dużym lustrem będzie lepsza. Przedyskutuję jeszcze tę sprawę z panem od luster, bo chciałbym, żeby brzegi lustra były frezowane, tak by lustro jak najmniej odstawało od płytek. A w kwestii picia, to ja też na tę chwilę mogę być pijana co najwyżej ze szczęścia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUMISIOWA 22.06.2012 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 (edytowane) Gumisiowa, tyś chyba pijana ze szczęścia . Karmisz jeszcze? No chyba:lol2:Karmie,karmie:lol2:. A tak by sie przydalo jakiegos Pimsa wypic albo chociaz Reddsika:lol2: Edytowane 22 Czerwca 2012 przez GUMISIOWA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUMISIOWA 22.06.2012 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Dziewczyny, dzięki za opinię w mojej sprawie:). Gumisiowa, właśnie" wracam" z Twojej górnej łazienki. I chyba rzeczywiście opcja z dużym lustrem będzie lepsza. Przedyskutuję jeszcze tę sprawę z panem od luster, bo chciałbym, żeby brzegi lustra były frezowane, tak by lustro jak najmniej odstawało od płytek. A w kwestii picia, to ja też na tę chwilę mogę być pijana co najwyżej ze szczęścia . Fajnie,ze sie moge przydac:lol2:,ale nie widzialam Cie u mnie w lazience a przed chwila tam sprzatalam:lol2: U nas lustra byly wklejane ,tak aby sie licowaly z gresem ,ale wiem,ze mozna z latwoscia przefrezowac bo nasz szklarz mowil takze o tym:yes: Co do picie-wezmy szklanke mineralnej niegazowanej i udajmy,ze szampana popijamy:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 23.06.2012 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2012 Też głosuję za opcją nr 2 chyba że nr1 i tak na szerokość szafki wtedy. My z bajerów pod lustro w łazience chcemy położyć maty grzewcze żeby łatwiej odparowywało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jana9 23.06.2012 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2012 Maty grzewcze pod lustro, żeby nie parowało? Kurczę, nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Czemu nikt mi o tym wcześniej nie powiedział?. Człowiek zbliża się do końca budowy, i nadal ciemny jak tabaka w rogu. . A w dolnej łazience ma lustro na pół ściany. W kwestii " co z tym lustrem" mąż obstawia wersję zaproponowaną przez GUMISIOWĄ, ale ja chyba wiem dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 23.06.2012 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2012 Jana, jeśli chcelibyście zrobić maty chyba można to dorobić jeszcze teraz - z tego co my się orientowaliśmy to zwykle są gotowe zestawy grzewcze które umieszcza się w warstwie kleju pod lustrem z tego co wiem. Jedyny problem ze trzeba doprowadzić tam w jakiś sposób prąd. Nam się wydaje że mogą być przydatne po kąpieli jak wszystko zaparuje w łazience - teraz w mieszkaniu odczuwamy związany z tym dyskomfort, ale też w łazience nie ma okna, a w domu będzie okno, więc może nie będzie aż tak przydatne. Ale instalację przygotowaliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jana9 26.06.2012 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 (edytowane) Lucka w kwestii maty po lustrami to u nas chyba niestety juz po ptakach. Ale pocieszam się, że na górze w naszej łazience jest okno, to nie będzie tak parować, a dolna łazienka jest bardziej dla gości, więc będzie mniej użytkowana. Zdjęć brak, bo na razie wewnętrznie to się u nas nic nie dzieje. Na zewnątrz działają panowie elewatorzy, mimo wyjątkowo niesprzyjającej pogody. A poza tym, - chociaż umawialiśmy się na całośc elewacji, - to nie bardzo chcą kłaśc cegłę klinkerową, którą mamy w projekcie, bo ciąć ją trzeba i takie tam, i nosem kręcą, że wybrzydzam i chcę "baranek" z maszynki, a nie gotowy więc się trochę razem "użeramy" . Ale ma nadzieję, że jakoś dobrniemy do szczęśliwego finału. Zastój w pracach wewnętrznych wykorzystaliśmy na zakupy do wnętrza. Wczoraj zamówiliśmy łożko do sypialni. A dzisiaj wybraliśmy kanapę do salonu (chociaż ja chyba nie mam salonu:-?). Zdecydowaliśmy się na Cobra Mebelplast. Myślałam o samej kanapie, ale mąż robił takie "psie oczy" w kierunku fotela , że nie mogłam mu odmówić. No i poszliśmy na calość bo zamówiliśmy jeszcze puf . A "w prezencie" dostalismy lustro i poduszki. . Zakupy oczywiiście odbywają się w towarzystwie trzymiesięcznej Aleksandry, która już niestety nie chce grzecznie spać w foteliku i głosno lamenuje, Chyba przeczuwa, że właśnie dobijamy do finansowego DNA. Edytowane 26 Czerwca 2012 przez Jana9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jana9 09.07.2012 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 (edytowane) Zmęczona budowlanymi tematami, wykończona wykończeniówką, marzę o chwili wytchnienia bez kurzu i budowlanego pyłu, bez pytań o to kiedy? za ile? i po co? Na początku ta cała wykończeniówka może jest i fajna, wreszcie coś się dzieje, jakis ruch w interesie, człowiek czuje, że żyje. Ale w obecnym stadium pojęcia "markiet budowlany", "sklep z wyposażeniem łazienek" budzą we mnie wstręt i wywołują mdłości . Rozmowy z fachowcami doprowadzają do szału. Zazwyczaj, gdy fachowiec mówił "tak się nie da" robiłam skruszoną minę i lamentowałam dotąd, aż ten ulegał i robił tak, żeby "się dało" . Teraz każde "nie" powoduje, że wpadam w wściekłość i mam ochotę, bez zbędnych słów, udusić delikwenta własnymi rencami :mad:. Prawie uporaliśmy się z tematem elewacji. Położylismy podłogi w pokojach dzieci na piętrze. No i rozpoczęliśmy montaż drzwi, co udokumentowałam fotograficznie. Na dole mamy na razie za mokre posadzki, by montować podłogi, co spowoduje opóźnienie montażu kuchni i szaf. Raczej nie jestem szczęśliwa z tego powodu :evil:. Edytowane 9 Lipca 2012 przez Jana9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 09.07.2012 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Wow, wreszcie wpis w jednym z moich ulubionych dziennikow, zagladam co jakis czas by sprawdzic co sie u Ciebie dzieje Jana, toz to juz prawie KONIEC!!! Super wszystko wyglada, drzwi bardzo mi sie podobaja, tez chcemy miec z takim przeszkleniem tylko asymetrycznym i pewnie w kolorze drewna, ale zobaczymy co z tego wyjdzie Kiedy sie przeprowadzacie? Ja dopiero zaczynam przygode z wykonczeniowka, ale tez juz powoli wymiekam...Tez mnie meczy to wieczne targowanie, wypisywanie maili, umawianie sie z tuzinami ludzi na budowie, potem znow wybieranie i tak bez konca... Ale kazdy z nas chyba sie w koncu doczeka Pozdrawiam serdecznie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jana9 10.07.2012 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2012 Lucka, w zasadzie to prawie koniec, piszę prawie, bo zawsze "COŚ" i końca nie widać. Dzisiaj panowie przywieźli szafki do łazienek. Myśłałam, że zamontują i jedno będzie z głowy. A tu niespodzianka, szafki miały byc na nóżkach, a nóżek -brak. Myślałam, że może zapomnieli przywieźć ze sotolarni, a oni mi na to, że wogóle zapomnieli, że szafki mają być na nóżkach . No i szafki pojechały, wrócą najwcześniej w przyszłym tygodniu:(. Przeprowadzkę planujemy na początek sierpnia. Mam nadzieję, że do tego czasu jakoś to wszystko ogarniemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.